czwartek, 15 grudnia 2016

Żele Balea - Arbuz, Limonka z miętą i Brzoskwinia z lilią wodną

Hej Mysie :*
Tym razem opiszę wam żele od Balea na które od dawna miałam ochotę. Niestety u mnie nie są one dostępne i wcześniej mogłam oglądać je tylko na blogach dziewczyn. Pewnego dnia u Pink Lipstick Było rozdanie w którym można było wygrać zestaw trzech żeli. Stwierdziłam co mi szkodzi, spróbuję a nóż może akurat się uda :) miałam duże szczęście i wygrałam, nie ukrywam że cieszyłam się jak małe dziecko. Zresztą zawsze jak się coś wygra to człowiek się cieszy, tym bardziej jeśli są to produkty o które od dawna chciało się wypróbować. Jeśli jesteście ciekawe jakie wywarły na mnie wrażenie to zapraszam was do dalszej części wpisu.


Moja opinia:
Myślę że napiszę taką zbiorczą opinię ponieważ wszystkie 3 żele w działaniu są identyczne jedynie odrobinkę różnią się w konsystencji i oczywiście w zapachu. Pierwsze co zwróciło moją uwagę są to opakowania, kolorowe i takie "soczyste". Praktyczne i fajne zamknięcie na klik które do samego końca działa bez zarzutu. Buteleczki są na tyle miękkie że nie ma problemu z wydobyciem żeli do samego końca, a opakowanie nawet można rozciąć. 


Arbuz - jego konsystencja jest najbardziej gęsta  z wszystkich trzech które miałam i taka kremowo-żelowa, zapach może nie jest identyczny z naturalnym arbuzem ale jak dla mnie jest on bardzo przyjemny, słodki ale nie przytłaczający.  
Limonka z miętą - przypomina mi typowe mojito, fajnie orzeźwia i umila dłuższe kąpiele dodając nieco energii. Konsystencja to taki średniej gęstości żel o lekkim niebieskim zabarwieniu.
Brzoskwinia z lilią wodną - to mój zdecydowany faworyt z całej trójki, mimo że jego konsystencja jest najrzadsza z wszystkich i tak naprawdę najszybciej go wykończyłam, to jego zapach jak dla mnie jest najlepszy. Ten zapach również dodawał mi energii i najbladziej umilał mi każdą wieczorną kąpiel. Gdybym miała możliwość i lepszy dostęp to chętnie zaopatrzyłabym się w większą ilość tego żelu.

Wszystkie trzy żele sprawdziły się u mnie świetnie, bardzo dobrze się pienią i fajnie myją nasze ciało. Używałam ich nie tylko jako żeli do mycia ciała ale też jako płynu do kąpieli aby móc cieszyć się ich aromatem na całego. Zauważyłam że nie tylko ja je polubiłam... domowe chochliki też sobie umilały nimi kąpiel :] dlatego ubolewam bo dość szybko mi poszły. Wprawdzie nie mają jakiegoś działania nawilżającego dla skóry ale są naprawdę fajnymi produktami do codziennego wieczornego rytuału i szczerze mogę wam je polecić. Nie podrażniają, nie wysuszają i nie powodują reakcji alergicznych. Jestem z nich naprawdę zadowolona i dziękuję Pink Lipstick za możliwość ich przetestowania :* gdyby nie ty to dalej bym mogła sobie o nich pomarzyć :). Swoją drogą to zapraszam was na jej bloga, myślę że wiele z was znajdzie tam różne perełki które wcześniej wam nie były znane. Na sam koniec  dla tych którzy będą zainteresowani wypisałam składy wszystkich trzech żeli. 


Arbuz ( Melone )
Skład: AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, COCO-GLUCOSIDE, SODIUM LAUROYL GLUTAMATE, GLYCERYL OLEATE, GLYCERIN, INULIN, LECITHIN, CITRULLUS LANATUS FRUIT EXTRACT, LAC POWDER, POLYQUATERNIUM-7, CITRIC ACID, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM SULFATE, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, PARFUM, SODIUM BENZOATE, PHENOXYETHANOL, CI 16035, CI 15510

Limonka z miętą ( mit Limetten - und Minz - Duft )
Skład: AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, COCO-GLUCOSIDE, SODIUM LAUROYL GLUTAMATE, GLYCERYL OLEATE, GLYCERETH-2 COCOATE, GLYCERIN, INULIN, LECITHIN, POLYQUATERNIUM-7, CITRIC ACID, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM SULFATE, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, PARFUM, CITRAL, LIMONENE, SODIUM BENZOATE, PHENOXYETHANOL, CI 42090, CI 47005

Brzoskwinia i lilia wodna  ( mit Pfirsich - und Wasserlilien - Duft )
Skład: AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, PARFUM, COCO-GLUCOSIDE, SODIUM LAUROYL GLUTAMATE, GLYCERYL OLEATE, GLYCERETH-2 COCOATE, GLYCERIN, INULIN, LECITHIN, POLYQUATERNIUM-7, CITRIC ACID, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM SULFATE,
HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, LIMONENE, LINALOOL, BENZYL SALICYLATE, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, SODIUM BENZONATE, PHENOXYETHANOL, CI 15985, CI 47005, CI 28440, CI 42051.


Jakie są wasze faworyty wśród żeli Balea? a może znacie gdzieś w Krakowie sklep który prowadzi ich sprzedaż stacjonarnie?

145 komentarzy:

  1. te żele to moja miłość forever;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są super :) szkoda że słabo dostępne :(

      Usuń
    2. To jedyny minus! Jednak zapach rewelacja!

      Usuń
    3. To jedyny minus! Jednak zapach rewelacja!

      Usuń
    4. ja wnioskuję by je sprzedawali i u nas na stałe;D

      Usuń
  2. Nie miałam nigdy tych żeli... W przyszłym roku będę w Niemczech to napewno zajdę do DM czy Rossmann i je kupie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym jechała do Niemiec to sama chętnie kupiła bym spory zapas :)

      Usuń
  3. Uwielbiam żele Balea, nie znam w Krakowie konkretnego miejsca, gdzie można je kupić, ale czasami je można spotkać w miejscach, gdzie sprzedawana jest chemia niemiecka (stoiska na bazarkach).

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tych żelów, mają fajną kompozycję zapachową, jak znajdę gdzieś w mojej okolicy na pewno przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię te żele ;) Mam ochotę na arbuza, na pewno kupię jak go tylko znajdę ;) Ale chyba dodali nowe zapachy, bo kiedyś jak kupowałam to takich nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem to często wypuszczają edycję limitowane :)

      Usuń
  6. Kocham kosmetyki Balea ♥ Jak jestem w Niemczech to zwożę je tonami ;D Ostatnio moim ulubieńcem jest Choco ♥ ;D W sumie to rzadko który zapach mi się od nich nie podoba ;D kocham wszystkie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym chciała aby u nas były dostępne stacjonarnie :)

      Usuń
  7. O a mi własnie się skończył. Ten limonka z mięta mnie ciekawi

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie wypróbowałabym żel o zapachu brzoskwini z lilią wodną :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miała kiedys kilka wersji zapachowych, ale nie podbiły mojego serca. Balea już mnie nie kusi

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam z tej firmy jeszcze żadnego żelu, ale widzę, że czas najwyższy bliżej się z nimi zaznajomić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzoskwinia z lilią będzie moja :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale cudne te żele , opakowania prześliczne i zapachy pewnie też :-) chciałabym je kiedy wypróbować :-) Gratuluję wygranej :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Arbuz oraz limonka z miętą miło wspominam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, choć Brzoskwinia z lilią najbardziej przypadła mi do gustu :)

      Usuń
  14. Uwielbiam żele z Balea właśnie za zapachy. Większość z nich jest niepowtarzalna, piękna. Z chęcią przetestowałabym ten arbuzowy. Kiedyś miałam balsam do ciała z Balea właśnie o zapachu arbuza i pachniał obłędnie. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cieszę się, że Ci się spodobały! Jakbym jeszcze coś z Balea upolowała kiedys to będę o Tobie pamiętac :D :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie miałam nic z tej firmy ale dużo o niej słyszę, szkoda, że u nas nie są za bardzo dostępne bo chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja w sumie wszystkie jakie miałam, to lubiłam :). Mam dostęp do hurtowni, gdzie są dostępne i raz na jakiś czas kupuję je sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne są, ale z Niemieckich żeli bardziej wolę Dusch Das :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam tych żeli, ale arbuz najbardziej mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  20. przeżywam istne katusze oglądając zdjęcia tych żeli :( zwłaszcza widząc te słodkie owocowe opcje zapachowe :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak miałam do momentu aż nie było mi dane je testować :)

      Usuń
    2. może kiedyś i ja je dopadnę :D

      Usuń
    3. Ja też na to liczę :P gdyby nie wygrana to musiałabym obejść się smakiem ;)

      Usuń
  21. Uwielbiam żele Balea ale w sumie już dawno nie miałam. Limonka z mietą mnie ciekawią:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam kilka żeli Balea, były okej, ale bez WOW ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. moim faworytem na razie jest arbuz :) Balea ma nowe zapachy, muszę zrobić zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam arbuzowy i bardzo mi przypadł do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie miałam tych żeli, ale słyszałam o ich nieziemskich zapachach i bardzo mi się marzą. *.*

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubię te produkty :) u mnie na blogu akurat jest konkurs, w którym są do wygrania m.in. żele z Balea www.womanfromforest.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Tyle razy je widziałam w postach, ale ani razu nie miałam przyjemności testować :) Pewnie dlatego, że moje zapasy żelowe nie chcą się skończyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam nigdy tych żeli a chętnie bym wypróbowała tego arbuzowego :) Fajne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  29. I love them too ! smells amazing !


    follow for follow maybe ?

    GoldFoil,Nail art Tutorial - New Post

    Check out my Insta / Google+ and stay tuned ♥Instagram
    Google✚

    Stay Gold

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam limonkę z miętą i nie do końca mnie ten zapach przekonywał :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Mnie już szał na balea przeszedł ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi nie ale może dlatego że dopiero je poznałam :)

      Usuń
  32. All these products look gorgeous, Balea is a great brand. You have a wonderful blog, would you like to follow each other?

    OdpowiedzUsuń
  33. Jestem bardzo ciekawa zapachu brzoskwini z lilią wodną i chyba skuszę się na ten żel. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. No ni ukrywam że nie lubię tej marki. Oczywiście zdarza i sie kupować produkty Balea.... jak organizuje rozdanie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Wszyscy kuszą mnie Baleą.. mam nadzieję że w przyszłości będzie łatwiej dostępna :P

    OdpowiedzUsuń
  36. U mnie niestety tego nie widziałam :( Lipa :( Szkoda na prawdę :( Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  37. Jak to fajnie, gdy uda się człowiekowi coś wygrać :D
    O tych żelach jeszcze nie słyszałam, ale uwielbiam, gdy pod prysznicem mogę się uraczyć czymś, co pięknie pachnie. Jeżeli kiedyś na nie trafię, to z chęcią wypróbuję :*

    OdpowiedzUsuń
  38. Ta wersja arbuzowa to coś dla mnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Oj kiedyś za nimi szalałam, a dorwać nie mogłam, potem dorwałam to polubiłam. Do momentu ... aż mój syn użył i jedna z wersji do uczuliła. Przeszło mi i już nie kupuję :/

    OdpowiedzUsuń
  40. Wzdycham do nich od dawna, ale jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nigdy ich nie miałam i nie próbowałam:( Przyjdzie i na nich czas.

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetne zdjęcia.... skuszę się na te żele :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Arbuz byłby idealny na lato:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie miałam tych żeli, ale chętnie kupię jakiś bo mój jest już na wykończeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Sądzę, że arbuz najbardziej by mi podpasował :) Muszę ich poszukać w Warszawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Arbuz zaciekawił mnie najbardziej :-)

    OdpowiedzUsuń
  47. Czytam o tych produktach tej firmy chyba już od 2 lat...i nigdy nic tej firmy nie kupiłam...no muszę nadrobić bo coś się opuściłam ;p

    super zdjęcia a szczególnie te z kamyczkami białymi ;D

    OdpowiedzUsuń
  48. gdzie są 3 żele i ich " zygzak " zrobiony z nich ;) Coś mi się klawka psuję i nie dopiszę a mi wysyła ...Dziś 3 razy posta poprawiałam...

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie znam ich, ale limonka i mięta przemawiają do mnie :) Lubię takie połączenie.

    OdpowiedzUsuń
  50. Te zapachy są mega kuszące, wszystkie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Jakie cudne, zapachy, takie wspomnienie lata ;) Z przyjemnością bym je przetestowała ;)
    Dziękuje za wizytę i komentarz u mnie i zapraszam częściej,
    Może wspólna obserwacja?
    Pozdrawiam ;*
    http://perfectlyimperfect92.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. Znam wszystkie 3 wersje - mi z kolei arbuz najbardziej chyba przypadł do gustu, ale limonka tez była bardzo fajna. Żółta wersja jakoś zapachowo mi nie podeszła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mi właśnie ta brzoskwinia przypadła do gustu :)

      Usuń
  53. Produkty Balea od dawno mi sie marza <3 uwielbiam zele o pieknych zapachach, wiec pewnie bym zwariowala :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Oj wachalabym kazdy po kolei :D

    OdpowiedzUsuń
  55. Czytałam wiele dobrego na temat tych żeli jednak nie mam jak ich kupić stacjonarnie a przez internet to takie trochę kupowanie w ciemno :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ją tylko stacjonarnie kupuję wszystko :) ale akurat żele wygrałam :)

      Usuń
  56. Czy my czasem nie byłyśmy razem na zakupach. Mam te same zapachy żeli z Balei :) Swoją drogą ulubionych żeli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przeczytałam pierwsze zdanie to zaczęłam się zastanawiać czy faktycznie gdzieś przypadkiem się spotkalyśmy i myślałam że mam skleroze 😂 dopiero za chwilę do czytałam resztę :)

      Usuń
  57. Balea kusi mnie szerokim wachlarzem fantastycznych zapachów. Skusiłam się jedynie raz, bardzo wysuszał mi skórę.

    OdpowiedzUsuń
  58. Znam ten arbuzowy/melonowy i baaardzo lubię ten zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  59. Nie używałam jeszcze tych żeli właśnie przez tą słabą dostępność :/

    OdpowiedzUsuń
  60. Nie używałam jeszcze tych żeli właśnie przez tą słabą dostępność :/

    OdpowiedzUsuń
  61. Miałam limonkę z miętą i bardzo dobrze go wspominam :)))

    OdpowiedzUsuń
  62. Ja nie miałam jeszcze żadnego żelu z Balei

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też nie :) wygrana w konkursie umożliwiła mi wypróbowanie :)

      Usuń
  63. Odwiedziła mnie ostatnio koleżanka, która mieszka w Niemczech i dała mi w prezencie kosmetyki Balea :))

    OdpowiedzUsuń
  64. uwielbiam te żele, mieszkam w Niemczech, więc mam ich pod dostatkiem, zwłaszcza, że mają bardzo atrakcyjną cenę. próbowałam wszystkich trzech ze zdjęcia Twojego... były mega! ale teraz są już inne limitowanki... :D moja ulubiona limitowana zimowa to ta z maliną :D super pachnie! jak będziesz miała możliwość to przetestuj, polecam!

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!