wtorek, 21 lutego 2017

Serum na wzrost rzęs i brwi - Delia Cosmetics Eyelash Creator

Witajcie Pysie :*
Która z nas nie marzy o pięknych gęstych i długich rzęsach? Sama jakoś na swoje nie narzekam ale jeśli mogę je wspomóc jakimś preparatem to zwyczajnie to robię. Swego czasu z podobnych produktów testowałam popularne i dobrze znane wszystkim serum Long 4 Lashes które całkiem fajnie się sprawdziło. Jak było w przypadku tego serum?


OD PRODUCENTA
Serum na wzrost rzęs i brwi Delia Cosmetics Eyelash Creator to przełomowe rozwiązanie dla pięknej oprawy oczu:
  • wzmacnia rzęsy i brwi, zapobiegając ich wypadaniu
  • przyśpiesza wzrost
  • zagęszcza, dodając objętości
  • pogrubia i nabłyszcza
Efekt: dłuższe, gęstsze, mocniejsze i grubsze rzęsy
Składniki aktywne:
Widelash - innowacyjny kompleks, który wzmacnia włókna i mieszki włosów, skutecznie odbudowuje ich strukturę, poprawiając kondycję i przyśpieszając wzrost.
Keratyna - wzmacnia włosy, wypełnia ubytki w strukturze włosa i zapobiega powstawaniu nowych; intensywnie pielęgnuje i regeneruje.
  Stosowanie: codziennie, po dokładnym demakijażu nakładać preparat wzdłuż linii rzęs i na powiece i/lub na całej powierzchni brwi. Nie spłukiwać. Stosować regularnie. W przypadku dostania się produktu do oka, delikatnie przemyć wodą.

Efekty widoczne już po 15 dniach regularnego stosowania



MOJA OPINIA
Samo opakowanie serum jak najbardziej do mnie przemawia, elegancka buteleczka, która sprawia wrażenie że mamy do czynienia z produktem luksusowym. Jedynie do czego mogłabym się przyczepić to pędzelek, jest stanowczo za gruby i bardzo ciężko jest nim zrobić cieniutką i precyzyjną linię przy samej nasadzie rzęs. Skusiłam się na jego zakup ponieważ na wyprzedaży w Biedronce kosztowało jedynie 9.99 zł więc jak za tego typu produkt to naprawdę cena jest atrakcyjna. Tym bardziej że producent zapewnia nas że pierwsze efekty uzyskamy stosując go regularnie przez 15 dni. Pojemność też jest spora, większość takich preparatów ma zaledwie 3ml a w tym przypadku pojemność serum to 7ml czyli drugie tyle.


Jeśli chodzi o efekty niestety nie jestem w stanie wam napisać jak działa na rzęsy, ponieważ produkt powodował u mnie masakryczne łzawienie oczu i nie byłam w stanie go używać. Możliwe że to przez pędzelek którym nakładało się zbyt dużą ilość produktu. Oczywiście nie wywołał u mnie jakieś alergii czy pieczenia oczu ale po prostu łzy mi same z siebie leciały i było to trochę irytujące. Natomiast serum jest również przeznaczone do brwi, więc akurat tutaj stosowałam go regularnie i dodatkowo na małe zakola aby zagęścić troszkę włosy od przodu. Muszę przyznać że w tym przypadku serum spisało się naprawdę super. Brwi zagęściły się a w miejscach gdzie smarowałam przy włosach zauważyłam wysyp małych dzieciątek co również bardzo mi się spodobało. Jak wiecie należę do tych osób które nie marnują produktów wyrzucając je w kosz bo się nie sprawdziły, albo szukam dla nich dobrej alternatywy albo puszczam dalej w świat. Podsumowując na włosy ( miejsca przerzedzone ) i na brwi serum działa świetnie, natomiast w kwestii rzęs się nie wypowiem bo zwyczajnie nie mogłam go używać. Widocznie moje oczka są zbyt wrażliwe na taki produkt, choć przy innych tego typu odżywkach/serach nie miałam czegoś takiego. Myślę że za taką cenę można śmiało go wypróbować jeśli na rzęsy wam nie spasuje to z pewnością poprawi wygląd waszych brwi i nie tylko.


151 komentarzy:

  1. Ciekawy produkt. Moja znajoma stosowała Long 4 Lashes i byla bardzo zadowolona. O tym nie slyszalam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To musi być nowość! Chętnie wypróbuję!^^
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na KONKURS!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cena zachęca, ale prawdopodobnie u mnie wystąpiłoby łzawienie oczu :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Uuu, jak coś powoduje łzawienie to chyba lepiej tego nie używać. Dobrze, że na brwiach się sprawdziło, może sama sobie coś pouzupełniam tym serum ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego odstawiłam po kilku razach.. i używałam na brwi i "zakola" ;)

      Usuń
  5. Tego serum nie znam ale u mnie najlepiej spisuje sie floslek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aneczko spróbuj zwykły olejek rycynowy. ;) Jest milion razy lepszy niż te wszystkie drogie specyfiki a kosztuje grosze. Efekty widać już po dwóch tygodniach im dłużej trwa kuracja tym lepiej. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten też kosztował grosze :) u mnie olejek rycynowy na rzęsy nie działa :) ale dziękuję i tak :*

      Usuń
  7. Unikam tego rodzaju produktów, po kilku nie fajnych z nimi przygodach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na necie ( yt ) jest filmik jak jednej panience zaczęły w " oku " rosnąć rzęsy...nie wiem jak Ci to opisać ale okropnie to wyglądało ;(

      Usuń
    2. Wiem widziałam ale to było inne serum ;)

      Usuń
  8. Nigdy nie stosowałam nic na porost brwi czy rzęs ale w takiej cenie warto było kupić i spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto jednak akurat tego na rzęsy nie mogłam używać :(

      Usuń
  9. Cena fajna, ale to łzawienie, które pewnie u mnie by wystąpiło, już nie. :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było to fajne, grunt że znalazłam sposób :)

      Usuń
  10. Cena super, chętnie bym go wypróbowałam:) zwłaszcza teraz kiedy moje brwi są w kiepskim stanie :/

    OdpowiedzUsuń
  11. uuu moje oczy by pewnie też zareagowały podobnie... ale long4lashes na nie dobrze działa;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam go :) Ja robiłam pierwsze spotkanie swoje blogerek to mnie firma tym i owym obdarowała :) Ja mam 5 różnych odżywek do rzęs typu Bodetho ..czy jak to tam się piszę ;p haha
    Ogólnie lubie firmę Delia własnie od 2 miesięcy czekam na paczkę od nich w ramach współpracy ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używam serum do rzęs. "Baby hair" mam na całej głowie i trochę mnie irytują, gdy rosną z przodu i inni myślą, że mini grzywkę zaczynam hodować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że oczy Ci łzawiły, ale świetny pomysł z alternatywą na małe zakola. I są efekty, super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiedziałam, że delia ma takie serum

    OdpowiedzUsuń
  16. Na brwi mogłabym go wypróbowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla samego efektu na brwiach bym się skusiła, bo mam problem z ich wypadaniem przy końcach.. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja znów chcialabym je jeszcze bardziej zagęścić :)

      Usuń
  18. mam bardzo wrażliwe oczy i niestety muszę unikać kosmetyków tego typu :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale nie wszystkie takie produkty podrażniają oczy :)

      Usuń
  19. Stosowałam BodetkoLash i RevitaLash, genialne efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie dlatego, że boję się podrażnień oczu nie używam tego typu produktów.

    OdpowiedzUsuń
  21. Do brwi by mi się przydała, oczka też mam wrażliwe więc do rzęs nie stosowała bym <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Myślę, ze w takim razie na rzęsy też by zadziałało, tylko wielka szkoda, że wywołał taki efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cena jest naprawdę powalająca!
    Czy ten produkt jest dostępny stacjonarnie w biedronce, czy już go raczej tam nie znajdę?
    I czy masz jakieś zdjęcie z przed i po jak wyglądały Twoje brwi? :D
    Pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Biedronce kupiłam, akurat zdjęć brwi nie robiłam :(

      Usuń
  24. Moje oczy są wyczulone na takie specyfiki, a brwi mam zrobione piórkiem, więc tym razem produkt nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  25. nie słyszałam o tym produkcie ;) póki co stosujemy z siostrą Long for Lashes i u nas jest niezastąpione :) myślę, że to serum, o którym piszesz u mnie mogłoby wywołać podobny efekt. Czasem zwykły krem do twarzy potrafi mi podrażnić oczy...

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwszy raz widzę :)
    Ach te Twoje wrażliwe oczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Używałam Long4lashes i Lashvolution efekty porównywalne:) Innych preparatów tego typu nie znam, ale skoro tak drastycznie Twoje oczy na niego zareagowały to i mnie nie zachęcił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. L4L dobrze wspominam :) szukałam tańszego zamiennika :)

      Usuń
  28. Miałam takie serum, ale z innej firmy i muszę powiedzieć, że z efektów byłam zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam z różnych firm i różnie to bywało :)

      Usuń
  29. Nie używam żadnych takich kosmetyków bo zapominam o ich stosowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  30. oo jak wywołuje łzawienie to nie bardzo chcę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale na brwi czemu nie :)

      Usuń
    2. Tu niestety akurat tak było ale tak jak Martyna pisze na brwi ok :)

      Usuń
  31. Serum do rzęs uważam za świetny kosmetyk. Dwa razy miałam z nim do czynienia i byłam bardzo zadowolona z efektów. Tego serum nie znam. Szkoda, że wywołało niemiłe uczucie i łzawienie. Na plus jest duża pojemność i niska cena. Fajnie, że sprawdziło się na brwiach, przynajmniej wiadomo, że działa :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciekawe, czy u mnie by się sprawdziło

    OdpowiedzUsuń
  33. Ciekawe czy u mnie też by tak zareagowały oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja niestety mam awersję do wszelkich serum do rzęs, bo moje nadwrażliwe oczy i ich okolice po prostu niemalże po każdym dostają uczulenia, podrażnienia. Nawet nie patrzę w stronę takich kosmetyków.
    Pozdrawiam serdecznie! Miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja po nieudanej próbie z L4L, która skończyła się popękanymi naczynkami na powiekach trzymam się z dala od tego typu specyfików.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dobrze, że chociaż na brwi się przydało :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Mnie z tego gatunku bardzo ciekawi Regenerum :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja się już boję takich kosmetyków. Jeden mnie strasznie uczulił:D

    OdpowiedzUsuń
  39. Ciekawi mnie jaki ma skład, u mnie zazwyczaj takie cuda nie działają - też powodują alergie więc sobie daruje.

    OdpowiedzUsuń
  40. Muszę przejść się do Biedronki może znajdę to przetestuję:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nawet nie wiedziałam że Delia ma takie coś :]

    OdpowiedzUsuń
  42. Pewnie jeśli działał na włosy to pewnie na rzęsy także by zadziałał.

    OdpowiedzUsuń
  43. Na razie stosowałam l4l i byłam bardzo zadowolona :) ciekawe jak to by się u mnie sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. L4L też mi się sprawdziło, tego nie mogłam używać na rzęsy..

      Usuń
  44. Czyli bubel, skoro nie można go zbliżać do rzęs, a raczej oczu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz ja mam bardzo wrażliwe oczy przy zelach też łzawią..

      Usuń
  45. Myślę, że mógłby i u mnie ten produkt podrażniać oczy ;-(

    OdpowiedzUsuń
  46. z tymi łzami to faktycznie zniechęcające

    OdpowiedzUsuń
  47. U mnie do rzęs sprawdza się serum Floslek.

    OdpowiedzUsuń
  48. Jak na brwi podziałało to na rzesy pewnie też :) Muszę go kupić!

    OdpowiedzUsuń
  49. Odpowiedzi
    1. Dla mnie też nie, przynajmniej nie na rzęsy ale na brwi super

      Usuń
  50. ciekawa jestem tego serum :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja się ostatnio zawiodłam na tego typu produktach :c
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  52. Wystarczy, że oczy mi obecnie łzawią od zatok, tak więc nie skorzystam :-)

    OdpowiedzUsuń
  53. Sama stosowałam 4longlashes i byłam bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  54. Czuję, że by się u mnie sprawdził :) Rozejrzę się za nim :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Buteleczka rzeczywiście jest przepiękna. Osobiście używam odżywki Realash, bardzo dobrze się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Przyznam się szczerze, że nie używałam nigdy odżywek do rzęs ;) Mam problem z regularnością oraz z łzawieniem oczu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z regularnością nie mam problemu ale z łzawieniem oczu już tak :/

      Usuń
  57. to pewno i ja jako wrazliwiec bym sie załzawiła. A szkoda bo mam długaśny rzęsiska ale rzadkie niestety ;/

    OdpowiedzUsuń
  58. Czasami kuszą mnie takie produkty, ale mam jakieś opory przed kupnem ich po obejrzeniu na YT filmiku, w którym dziewczyna opowiada swoją przygodę z takim specyfikiem - a mianowicie firma produkująca taki specyfik robiła go ze środka który jest używany przy produkcji leków na nowotwory. Dokładnie nie pamiętam czy chodziło o środek uboczny od tych leków, czy o sam ich składnik, w każdym razie specyfik sprawiał, że włosy bardzo szybko rosły, dlatego dawał on takie szybkie efekty. Dziewczyna przypadkiem pomalowała się nim po wewnętrznej stronie oka i wyrósł jej tam włos, który podrażnił bardzo oko, przez co miała spore problemy. Po tym filmiku czuje się lepiej stosując olejek rycynowy. Przy regularnym stosowaniu daje wspaniałe efekty, a dodatkowo przyciemnia je co jak dla mnie też działa na plus :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba też to oglądałam, a ona czasem nie była na sterydach?

      Usuń
  59. miałam kiedyś inne serum na rzęsy i też problem z łzawieniem był nieznośny. Przez jakiś czas w rzęsy wcierałam olejek rycynowy, działa cuda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja koleżanka używa i jest zadowolona ja efektów nie widziałam :)

      Usuń
  60. PRzestudiuj skłąd od pierwszego do ostatniego skladnika może coś Cię uczuliło :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic mnie nie uczuliło, mam wrażliwe oczy bo mnie np żele podrażniają wywołując łzy. Uczulenie nie znika zaraz na następny dzień lub po godzinie od użycia...

      Usuń
  61. Odpowiedzi
    1. Nie uczuliło mnie nic... Cyt. "Jeśli chodzi o efekty niestety nie jestem w stanie wam napisać jak działa na rzęsy, ponieważ produkt powodował u mnie masakryczne łzawienie oczu i nie byłam w stanie go używać. Możliwe że to przez pędzelek którym nakładało się zbyt dużą ilość produktu. Oczywiście nie wywołał u mnie jakieś alergii czy pieczenia oczu ale po prostu łzy mi same z siebie leciały i było to trochę irytujące."
      Zwyczajnie wkurzało mnie to że mi łzy lecą ale nic nie piekło itd...

      Usuń
  62. Dawno nie miałam żadnego serum do rzęs, od czasu do czasu używam najzwyklejszego oleju rycynowego, ale nie jakoś regularnie.
    Dobrze, że znalazłaś zastosowanie dla tego serum z Delii i jednak nie wylądowało w koszu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja może dwa razy w życiu coś wyrzuciłam z kosmetyków :)

      Usuń
  63. Myślę że skoro zadziałał na brwi i zakola to na rzęsy też pomoże, szkoda że przez łzawienie nie mogłaś tego sprawdzić, jak spotkam się z tym produktem to kupię go :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Marzy każdy, ale niestety teraz produkt są okropne.. Ja testowałam serum inveo, ale alkohol denat w składzie to przesada.. Ja nawet nie próbuje bo do damej marki jestem zrażona i do serum do rzęs tak samo.. Szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak mam że jak się bardzo zrażę.. to nie kupuję produktów danej firmy :)

      Usuń
  65. Nigdy nie używałam serum do rzęs chociaż moim szczególnie by się przydało, ale tak jak Ty mam wrazliwe oczy czasami nawet tusz do rzęs działa na mnie jak cebula ;)

    OdpowiedzUsuń
  66. Nigdy nie używałam serum do rzęs chociaż moim szczególnie by się przydało, ale tak jak Ty mam wrazliwe oczy czasami nawet tusz do rzęs działa na mnie jak cebula ;)

    OdpowiedzUsuń
  67. Na brwi sama chętnie się skuszę :-D

    OdpowiedzUsuń
  68. Obawiałabym się, że i u mnie wystąpi łzawienie.. Produkt nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Nie znam. Nie używałam ale może pora zagęścić swoje brwi.

    OdpowiedzUsuń
  70. Na brwi w sam raz, bo mam długie ale też są w nich prześwity, przejdę się po ten produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  71. Szkoda, że nie sprawdziło się przy rzęsach :( ja mam problemy z systematycznością, więc pewnie u mnie w ogóle by nic nie zdziałało :D

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!