wtorek, 14 marca 2017

Rewitalizujący krem na noc 2/3 - Biologiczna Odnowa Skóry AVA ECO LINEA


Witajcie Robaczki :)
Coś ostatnio nie mam weny do wstępów. W sumie tak naprawdę chyba mogłabym je pominąć, bo pewnie większość osób i tak ich nie czyta i przechodzi do tej części która jest tytułowana "moja opinia" przynajmniej ja mam takie wrażenie. Też macie wrażenie że nikt nie czyta waszych wstępów? Napiszcie bo jestem ciekawa.
Dziś mam drugi produkt marki Ava który mogłam przetestować dzięki wygranej u Gosi. Wczoraj pisałam wam o kremie na dzień a dziś będzie o jego nocnym braciszku, natomiast w kolejnym wpisie przeczytacie o kremie pod oczy. Jak dzisiejszy bohater się sprawdził? Sprawdźcie sami :)



OD PRODUCENTA
Rewitalizujący krem na noc. Nowatorski kosmetyk stymulujący procesy rewitalizująco-ochronne w skórze. Przeznaczony do pielęgnacji każdego typu cery. Przygotowany została na bazie naturalnych surowców pochodzenia roślinnego. W skład jego wchodzą naturalne emulgatory i emolienty wytwarzane z oliwy z oliwek, naturalne konserwanty, witamina E, wosk z kwiatów mimozy, olejki eteryczne o charakterystycznym zapachu. Zawarte w kremie ekstrakty z prawoślazu, imbiru, zielonej herbaty, rumianku pochodzą z czystych, kontrolowanych upraw ekologicznych. Tak dobrane składniki chronią skórę przed szkodliwym działaniem enzymów: kolagenazy, hialuronidazy i cyklooksygenazy, która zachowując dłużej właściwy poziom kolagenu, kwasu hialuronowego i mukopolisacharydów wolniej się starzeje. Krem na noc działa przeciwzmarszczkowo, głęboko nawilża i odpowiednio natłuszcza skórę. Odżywia i regeneruje podczas nocnego odpoczynku. Wygładza płytkie i zmniejsza głębokie zmarszczki. Zdecydowanie poprawia jej kondycję. Skóra odzyskuje elastyczność, jędrność i młody wygląd. Produkt zarejestrowany w KSIoK. Testowany dermatologicznie.  

Sposób użyciaPo dokładnym oczyszczeniu skóry twarzy, szyi i dekoltu mleczkiem i tonikiem z serii ECO LINEA nanieść krem, rozmasować, delikatnie wklepać opuszkami palców i pozostawić do całkowitego wchłonięcia.

SKŁAD



Aqua, Lavandula Angustifolia Flower Water*, Phytosqualan, Olive Oil Eco*, Glycerin, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Olea Europea(Olive) Fruit Oil (and) Hydrogenated Vegetable Oil, Olea Europaea (Olive ) Oil Unsaponifiables (and) Glyceryl Stearate (and) Glycine Soja (Soybean) Sterols (and) Beta-sitosterol (and) Tocopherol, Vitis Vinifera Oil, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Zea Mays Starch*, Althea Officinalis Root Extract*, Cetearyl Alcohol, Chamomilla Recutita Flower Extract*, Acacia Decurrens Flower Wax, Zingiber Officinalis Root Extract*, Sodium Dehydroacetate, Xantan Gum, Lavandula Officinalis, Cymbopogon Schoenanthus, Dehydroacetic acid, Benzyl alcohol, Potasium Sorbate, Sodium Benzoate. 

Konserwanty identyczne z naturalnymi. *składniki z plantacji monitorowanych. 99,61% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego, 18,15% wszystkich składników pochodzi z plantacji monitorowanych. 


MOJA OPINIA
Podobnie jak w przypadku kremu na dzień, opakowanie i cały design wygląda tak samo. Różnica jest taka że tutaj konsystencja jest jeszcze bardziej treściwa i nieco inne zabarwienie jest samego kremu, niestety zapach jest również bardziej intensywny niż kremu na dzień. O ile lubię imbir i to jak pachnie jego świeży korzeń, to tutaj jest taki jakiś mdły. Samo nakładanie kremu nie stanowiło dla mnie problemu i używałam go zarówno na twarz, szyję i dekolt. Podobnie jak w przypadku kremu na dzień o którym wam pisałam post wcześniej, zapach nie bardzo mi odpowiadał  z tym wyjątkiem że tutaj bardziej mi przeszkadzał bo był mocniejszy i trochę duszący. Miałam wrażenie że nawet poduszka była przesiąknięta jego zapachem. Czas wchłaniania był strasznie długi a sam krem w sobie pozostawiał lepką i tłustą warstwę na skórze, która nie do końca mi odpowiadała, a nawet trochę mnie to denerwowało. Nie zauważyłam aby krem miał działanie przeciwzmarszczkowe, jako tako sama zmarszczek jeszcze nie mam, bardziej jakieś takie drobne i mimiczne ale ich z pewnością nie zlikwidował ani nawet w drobnym stopniu nie wygładził. Natomiast rano po przebudzeniu skóra była nawilżona, mięciutka, bardzo przyjemna w dotyku i ładnie rozjaśniona. Miałam również wrażenie że drobne przebarwienia zniknęły. Krem oczywiście zużyłam, ale jednak więcej do niego nie wrócę, ponieważ jak dla mnie jest zbyt tłusty i mimo że rano skóra była naprawdę  w świetnym stanie to jednak troszkę się z nim męczyłam( pewnie przez zapach ). Moja skóra nie potrzebuje aż tak dużego i mocnego nawilżenia, myślę że w przypadku tego kremu będzie to lepszy wybór dla posiadaczek cery bardzo suchej, dla cery normalnej lub mieszanej może być zbyt mocny. Krem nie podrażniał i nie zapychał, warto również dodać że i tutaj krem nie był testowany na zwierzętach.


105 komentarzy:

  1. Jeden i drugi mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak do cery tłustej to idealny dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało być do cery suchej ale mój słownik w telefonie mówi inaczej :)

      Usuń
    2. Też mój słownik z telefonu płata mi figle :P

      Usuń
  3. Pielęgnacja przeciwzmarszczkowa nie jest dla mnie priorytetem, a z kolei takie dobre nawilżenie by mi się przydało. Jeśli dodatkowo niweluje przebarwienia - to naprawdę warto po niego sięgnąć! :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już tam minimalne mam :) ale takie tyci tyci ;P

      Usuń
  4. Pomimo, że zostawia tłustą warstwę dam temu kremikowi szansę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja skora akurat potrzebuje silnego nawilżenia. Mogłabym polubić ta linie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz​suchą skórę to z pewnością tak :)

      Usuń
  6. Ja czytam wstępy. Natomiast muszę się przyznać, że nie zawsze za to czytam "słowo od producenta", bo ono mnie w recenzji nie interesuje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo że mam suchą skórę to aż tak tłustych kremów to nie lubię. Ponadto nie wiem czy ten mocniejszy zapach bym wytrzymała ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach nie jest miły ale jego działanie już tak :)

      Usuń
  8. skłąd super :) dużo ma ekstraktów;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam skórę mieszaną, więc nawilżenie może byc tak jak napisałaś - zbyt intensywne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oooo, na moje przebarwienia jak znalazł, tylko ten zapach... miałam kiedyś masło do ciała, które kilka minut po aplikacji zmieniało zapach na mdły i tak pachniała i piżama i prześcieradło ;/

    Możliwe, że część osób nie czyta wstępów. Choć czasem mam wrażenie, że niektórzy czytają tylko wstęp, a resztę olewają i piszą komentarz dotyczący tylko wstępu - albo samego końca:D Ostatnio napisałam, że produkt świetnie działa blablabla, ale go nie kupię bo coś tam i dostałam komentarz - szkoda, że się nie sprawdził :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D ja miałam tak z paletą którą zjehałam od a do komentarze typu o jaka piękna itd itd..

      Usuń
  11. Miałam coś kiedyś z tej marki ale nie pamiętam co.

    OdpowiedzUsuń
  12. hahaha ! Mam tak samo kochana, że wydaje mi się, że nikt nie czyta moich wstępów ;)
    Dla mnie kremy muszą ładnie pachnieć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też choć tutaj krem broni się działaniem :)

      Usuń
  13. Kiedyś miałam jakieś produkty tej marki m.in. krem, ale nie wywołał u mnie zachwytu. Muszę jednak ponownie się im przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja czasami tak popłynę ze wstępem, że szok:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Przez szacunek dla piszącego, staram się czytać całe posty ;-) Nie miałam przyjemności stosować tego produktu ;-(

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja czytam całe posty nawet wstępy, czasami jednak jak jakiś produkt mnie bardzo zainteresuje, od razu przechodzę do opinii, a potem wracam do wstępu. Co do kremu to nie lubię, gdy kremy pozostawiają tłustą warstwę, czuje się z tym, jakbym miała brudną twarz i nie zasnę, puki tego się nie pozbędę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to różnie jest tu irytował mnie zapach ale z działania byłam zadowolona:)

      Usuń
  17. Ja jako tako wstępów nie mam na blogu, ale u mnie mam wrażenie cały wpis jest pomijany xD Mimo iż to zwykle dosłownie parę zdań :/ A krem chyba też nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czasami mam wrażenie że inni tak robią.. nie czytają nawet tytułu..

      Usuń
  18. Ja czytam wstępy! :D Pomijam tylko zawsze kwestię "Od producenta" ;D co do samego kremu - nawet nie sądziłam, że ta marka ma tak dobre składy! Owszem słyszałam o niej trochę dobrego, ale i tak Twoja recenzja pozytywnie mnie zaskoczyła ;) Ecocert też mnie przekonuje. Tyko ten zapach powoduje wątpliwości :/ To jest jednak dla mnie dość ważna kwestia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jak dla mnie nie jest przyjemny natomiast działanie końcowe jak obudzę się rano już tak :)

      Usuń
  19. Mam suchą skórę więc pewnie by sie przydał, ale nos mam jeszcze bardziej wrażliwy i podejrzewam, że nie wytrzymalabym.v

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak znowu źle nie było aby nie wytrzymac :D

      Usuń
  20. Kremik godny zainteresowania, chętnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Taki krem przydałby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tego konkretnego kremu nie miałam, ale markę lubię i jej ufam od lat

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam tego kremu ale marka jest mi znana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie gdyby nie wygrana to pewnie nie poznała bym tej linii :)

      Usuń
  24. Ty myślisz, że ludzie nie czytają Twoich wstępów, a ja myślę, że wcale nie czytają moich postów :D Wszystko wyszło przypadkiem w komentarzach pod postem o kosmetykach, których więcej nie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psytt też tak uważam ale nie chciałabym być wredna :D byłam u ciebie i mi szczęka opadła hah.. Masakra :p

      Usuń
  25. muszę się lepiej poznać z kosmetykami AVA ;p

    OdpowiedzUsuń
  26. Marka jest mi dobrze znana ,ale kremu jeszcze nie miałam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jesteś posiadaczką skóry suchej to warto się zainteresować :)

      Usuń
  27. Marce przyglądam się z zainteresowaniem. Składy może nie są jakoś mega obiecujące i nie zrobią nie wiadomo czego ale z drugiej strony nadmiar silnie działających produktów potrafi zrobić krzywdę. Dlatego wydaje mi się, że warto sięgać po produkty łagodniejsze, a składy tych kremów są naprawdę bardzo fajne jak za taką cenę :-) Mnie zapach imbiru w kosmetykach nie do końca kusi.. lubię imbir w herbacie.. ale nie na twarzy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz dokładnie tak jak ja z imbirem ale tu działanie rekompensuje zapach :)

      Usuń
  28. ja mam cerę suchą , więc u mnie by się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie byłby idealny ;) przeczytaj 4 ostatnie zdania :P

      Usuń
  29. ja czytam wstępy :) firmy nie znam, ale krem bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja czytam posty od deski do deski takze mysle, ze jak bedziesz miala wene wstepy mozesz smialo dodawac dla tych zainteresowanych (w tym mnie;)) Ja lubie silne nawilzenie takze zastanawiam sie jakby sie u mnie sprawdzil, chociaz troche zniecheca mnie zapach o ktorym pisalas! :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach kwestia gustu :) ale działanie kremu to wynagradza :)

      Usuń
  31. Nie miałam jeszcze nic z tej marki, ciekawe...czy by sprawdził się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciekawy, a ja wciąż szukam kremu idealnego

    OdpowiedzUsuń
  33. Też mam problem z wstępem i często jest, to najtrudniejszy dla mnie monet wpisu :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Wychodzi na to, że nie spodobałam by mi się :) ja lubię pisać wstępy i zawsze je czytam u innych :) faktycznie przyznaję się, że nie czytam obiecanek producenta i składu :P

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja też nie lubię pisać wstępów, ale zawsze je czytam, dużo można z nich się dowiedzieć o autorze :) a ja zwykle omijam składy i opinię producenta - bo w sumie i tak najważniejsze jest to jak działa a nie co producent obiecuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasami pomijam w pisaniu natomiast zazwyczaj staram się to umieszczać gdyby ktoś był zainteresowany :)

      Usuń
  36. Aneczka, ja zawsze czytam twoje posty od deski :D ale przeważnie odnoszę się tylko do opinii o produkcie :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Dokładnie, też mam wrażenie że nikt nie czyta moich wstępów. A kremu nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami mam wrażenie że nawet wpisów nie czytają :P

      Usuń
  38. Wiele osób nie czyta wstępów :-) Przynajmniej tak jak Ty mam takie wrażenie :-) Być może nie zawsze komentują je i stąd to wrażenie :-) A krem wygląda ciekawie :-) Takie nawilżenie czasami by mi się przydało :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Tak jak pisałam w poprzednim poście, w tej chwili nie używam żadnych kremów, tylko kolagen i czasami aloes. Kiedyś lubiłam mocne nawilżenie, a teraz mi się wydaje, że zaraz by mi coś wyskoczyło, więc unikam kremów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do wstępów, to nie wiem czy u mnie ktoś czyta, czasami mam je bardzo krótkie, więc można pominąć. Wiadomo, że Twoja opinia jest najważniejsza, i tak, przyznaję, że często omijam to co obiecuje producent, bo może być tak, że skład i opis taki sobie, a u Ciebie sprawdzi się super ;)

      Usuń
    2. A jeszcze może być tak, że ktoś przeczyta tylko wstęp ;D

      Usuń
    3. Czasami to nawet tytuł nie jest przeczytany :D

      Usuń
  40. Po prostu krem nie jest dobrany do Twojej cery, dlatego się z nim nie polubiłaś. Ja mam ostatnio problem z przesuszeniem, dlatego bardzo jestem ciekawa tych kosmetyków. Orientujesz się, gdzie można je kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rossmann widziałam że są dostępne :) mi działanie odpowiadało tylko zapach i długość wchłania nie :)

      Usuń
  41. Bardzo ciekawe propozycje i dobrze, że opisujesz dla kogo według ciebie, powinien być skierowany dany produkt.

    OdpowiedzUsuń
  42. Też mi się wydaje, że sporo osób nie czyta wstępów, ale są też osoby, które się do nich odnoszą. Ja zawsze czytam, często są ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :) zresztą jak ktoś fajnie pisze to czemu mam nie czytać :)

      Usuń
  43. Też czasem mam wrażenie, że nie wszyscy czytają, ale co zrobić. ;) Nie wiem czy podobałby mi się zapach imbiru..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świeży imbir ładnie pachnie tu jednak nie do końca mi odpowiadał zapach :P

      Usuń
  44. Mam cerę mieszaną więc nie skuszę się go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  45. Bardzo ciekawy krem, chętnie bym wypróbowała.

    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Lubię takie treściwe kremy, ale jak dla mnie to niekoniecznie muszą mieć zapach, zwłaszcza intensywny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj akurat ten zapach to minus natomiast krem broni się działaniem :)

      Usuń
  47. Też mam wrażenie, że ludzie nie czytają moich wstępów, a niekiedy mogłabym się nawet pokusić o to, żeby nagłos powiedzieć, że nie czytają moich postów! O ile w przypadku postów kosmetycznych na blogach zauważyłam mase takich komentarzy zupełnie oderwanych od treści, tak i mnie niekiedy mam zasyp komentarzy w styl' fajne zdjęcia', 'ciekawy psot' itd... smutne, że ludziom się nie chce poświęcić tych paru sekund na przeczytanie tych kilku słów...
    co do kremu, to nie miałam styczności z tą serią, ale kremy na noc bardzo lubię. Nie mam problemów z suchą skórą, ale bardzo lubię nakładać porządną warstwę tłustej mazi na buzię a rano mieć ją taką mięciutką i gładziutką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale takie osoby bardzo łatwo wyłapać :) miałam sytuację że dziewczyna napisała mi że nie zna produktu a sama go opisywała..

      Usuń
  48. Bardzo lubię kosmetyki Avy. Są naturalne i w dobrej cenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszystkie mają naturalne składy ale ogólnie są dobre :)

      Usuń
  49. Chyba by mi podpasował, lubię taki ciężki kaliber na noc :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też choć wolałabym aby miał inny zapach :)

      Usuń
  50. Tego też nie znam ;p ale może kiedyś w przyszłości poznam ;p kto wie ;p haha

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!