Witajcie Kochani :*
Tak jak obiecałam będę robić na bieżąco wpisy na temat produktów które pomogły mi zregenerować dłonie, po sytuacji jaka miała miejsce na początku sierpnia, jeśli ktoś z was nie jest w temacie to zapraszam TUTAJ klik, natomiast ostrzegam przed zdjęciami jakie są zawarte w tamtym wpisie. Z początku miał to być jeden zbiorowy wpis, stwierdziłam jednak że nie będzie to dobry pomysł, bo sam wpis byłby strasznie długi i wątpię aby ktokolwiek wtedy go przeczytał. Nie raz widać po komentarzach jak komuś nie chce się jednego wpisu, nawet krótkiego przeczytać co dopiero takiego tasiemca. Z pewnością wpisy będą oznaczane na wstępie jako jeden z tych produktów, które uratowały moje dłonie przed jeszcze większą katastrofą. Te posty o regeneracji, będę umieszczać na blogu również pod etykietą " na ratunek ( problematyczne sprawy ) " myślę że tak będzie wam te wpisy łatwiej odnaleźć, mi samej będzie również lepiej. Zatem tym wstępem wyjaśnień zapraszam was do dalszej części wpisu.
OD PRODUCENTA
Oczyszczająco-relaksujący scrub solno-cukrowy do dłoni i stóp. Zmiękcza i złuszcza wysuszoną skórę. Wiórki z palmy kokosowej i olej winogronowy tworzą na niej ochronną warstwę okluzyjną. Certyfikowane masło shea regeneruje skórę i zapobiega jej odparowywaniu. Naturalne oleje roślinne przywracają
skórze równowagę wodno-tłuszczową, dzięki czemu staje się ona gładka,
elastyczna i wyraźnie poprawia się jej koloryt.
Sposób użycia: Nanieść scrub na wilgotną skórę i delikatnie masować. Spłukac letnią wodą i osuszyć ręcznikiem. Stosować systematycznie jako niezbędny element każdego zabiegu manicure&pedicure.
Składniki (INCI): Sucrose,
Sodium Chloride, Glycine Soja (Soybean) Oil, Caprylic/Capric
Triglyceride, Laureth-4, Parfum, Butyrospermum Parkii (Shea Butter),
Silica, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Vitis Vinifera
(Grape) Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Macadamia Ternifolia
Seed Oil, Polysorbate 20, MIPA-Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Tocopheryl
Acetate, Glyceryl Stearate SE, Cetyl Alcohol, Cera Alba, Cocos Nucifera
(Coconut), Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel, Phenoxyethanol,
Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Cinnamal, Citral,
Limonene, Eugenol, Linalool.
MOJA OPINIA
Zaczynając od opakowania, praktyczny duży słoiczek z którego bez problemu wydobywa się peeling. To co jest zaletą takiego opakowania to fakt że peeling dodatkowo zabezpieczony jest sreberkiem, dzięki czemu wiemy że mamy do czynienia z świeżym produktem, nie macanym przez tysiące ciekawskich brudnych paluchów i zasmarkanych nosów. W kwestii tego peelingu jest to o tyle istotne że od momentu jego otwarcia mamy 6 miesięcy na jego zużycie. Podczas stosowania producent dodatkowo zaleca wymieszanie peelingu z racji tego że olejki w nim zawarte mogą się osiąść na dnie opakowania. Jak wiecie doskonale peelingi to u mnie "must have" i nie wyobrażam sobie pielęgnacji ciała bez jego użycia. Peeling zaczęłam stosować jeszcze jakoś na początku lipca lub w jego połowie. Z początku oczywiście służył mi jako zwykły peeling do pielęgnacji całego ciała, mimo że jest on przeznaczony tylko do stóp i dłoni, jako dodatkowy zabieg. Generalnie służył mi od stóp po samą szyję. Ale tylko do momentu "małego" wypadku o którym wspomniałam na początku wpisu.
Pierwsze co uderza w nas zaraz po otwarciu produktu to zapach! Pyszny, soczysty, dodający energii. Przepiękny! Jest tak apetyczny i tak przyjemny że mamy ochotę wziąć łyżkę i zjeść jego zawartość. Pachnie obłędnie, świeżo otartą skórką pomarańczy, która dojrzewała na słońcu w jakiś tropikach. Przez ten zapach miałam ogromną ochotę na coś słodkiego. Kokos gdzieś tam tworzy delikatne tło, natomiast w tym peelingu to pomarańcza jest dominująca. Jeśli lubicie cytrusowe, słodkie, a zarazem dodające energii zapachy to z pewnością pokochacie go tak samo jak ja. Konsystencja jest mokra, a jednocześnie plastyczna, dzięki czemu peeling podczas aplikacji nie spływa z ciała. Zdecydowanie wyczuwam w nim więcej drobinek cukru niż soli. To może zadowolić wrażliwców. Peeling jest drobno mielony natomiast i tak ziarenka cukru są wyczuwalne pod palcami. Na początku jak wspomniałam używałam go do całego ciała, fajnie delikatnie peelinguje, wygładza i nawilża, pozostawiając przyjemne uczucie odświeżenia i gładkości na ciele.
W momencie kiedy moje dłonie, a raczej palce uległy dość sporemu uszkodzeniu, które w poszczególnych etapach zmieniały się z dnia na dzień. Potrzebowałam czegoś co moje dłonie mocno nawilży i zregeneruje, a jednocześnie czegoś co pozwoli mi szybciej pozbyć się wiszących kawałków skóry, które później odpadły całkowicie, a na jej miejscu pojawiła się nowa skóra, która i tak zaczęła się łuszczyć i dopiero ta 3 warstwa pod spodem była ok. Jeśli chcecie wiedzieć jak to wyglądało to link do tamtego wpisu jest przypięty na górze, zaraz na wstępie. Dlaczego tak o tym piszę? Ponieważ warto ostrzec innych przed "zwykłymi, a zarazem niezwykłymi produktami" i warto polecić też te które pomagają w walce o normalne dłonie. Osoby które czytały tamten wpis wiedzą jak moje dłonie wyglądały, nie ukrywam że bałam się używać jakiegokolwiek peelingu, natomiast nie mogłam znieść tego widoku. Było to dla mnie nie tylko nie komfortowe bo wyglądało to źle, ale też sprawiało mi to problemy w normalnym funkcjonowaniu, choćby to że nie mogłam odkręcić butelki z wodą i robiłam to zębami. Tego czego się najbardziej obawiałam to zawartości soli w peelingu że jednak podrażni on moją świeżą skórę, która była bardzo mocno uwrażliwiona. Pierwsze podejście miałam ostrożne i w zasadzie nałożyłam warstwę peelingu na dłonie, robiąc tak jakby maskę i delikatnie przecierałam, zwracając uwagę czy nie mam przy tym dyskomfortu. Na szczęście było wszystko ok, sól nie podrażniła, nie wywołało to i mnie dodatkowych reakcji. W kolejnym dniu użyłam peelingu tak jak mydła, zwyczajnie umyłam nim ręce, chciałam przyzwyczaić skórę do delikatnego tarcia. Kolejno z dnia na dzień zabiegi były dłuższe. Peeling dłoni wykonywałam raz dziennie, w normalnym stanie takim jak jest teraz nie musiałabym, natomiast wtedy zwyczajnie w świecie miałam taką potrzebę. Później już tylko nakładałam kremy, robiłam z nich maseczki i zabiegi. Co uzyskałam? Piękne, zadbane, nawilżone i wygładzone dłonie. Mam wrażenie że niektóre składniki dodatkowo wpłynęły na to że skóra dostała takiej bariery ochronnej, dzięki czemu bodajże na 4-5 dzień od tej całej reakcji nie musiałam już używać i nosić plasterków. Jedyną wadą tego peelingu jest jego cena która wynosi 79 zł, jest to dużo zdaję sobie z tego sprawę i ja sama na myśl o tym delikatnie się krzywię, natomiast naprawdę bardzo mi pomógł. Dlatego jeśli macie możliwość lub dorwiecie go w promocji, to z czystym sumieniem go polecam.
Przeczytałam tytuł i myślę.. Kurczaki odważna dziewczyna, że użyła peelingu z dodatkiem soli na skórę w tak kiepskim stanie. Ale czytam dalej i okazuje się, ze to był dobry pomysł! Wspaniale że się udało. Choć nawet teraz, jak sobie pomyślę, co miałaś na palcach to mnie ciary przechodzą. :(
OdpowiedzUsuńJa go używałam wcześniej do ciała o wiedziałam że jest delikatny natomiast do dłoni na samym początku podchodziłam ostrożnie :) ale bardzo mi pomógł :)
UsuńTak opisany zapach strasznie przemawia mi do wyobraźni :) Cieszę się, że łapki dochodzą do siebie i mam nadzieję, że dowiemy się co się stało!
OdpowiedzUsuńZ tym zmywaczem w sensie :)
UsuńTeż jestem ciekawa bo odezwała się do mnie wczoraj dziewczyna która kupiła ten Sam i reakcje ma identyczną..
UsuńIt seems very new product, i have never tried such scrub. price is quite high, but as you say results are good, can give a try!.
OdpowiedzUsuńI am following you, hope you follow me back.
https://clickbystyle.blogspot.in/
Thanks :)
UsuńWygląda kusząco i zapach na pewno ma cudowny ale przyznam, że jednak zostanę przy domowym peelingu z dodatkiem kawy :)
OdpowiedzUsuńAkurat do dłoni po tamtym zdarzeniu z kawy byłby za nocny :)
UsuńUwielbiam ten scrub! Ma piękny zapach, a do tego rewelacyjnie działa na skórę dłoni i stóp :) Jaki zbieg okoliczności, że akurat dzisiaj trafiłam na ten wpis! Wczoraj wieczorem go stosowałam :)
OdpowiedzUsuńO widzisz :) ja z pewnością jeszcze go kupię :)
Usuńsuper, najważniejsze, że efekt był ok. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńPeeling ciekawy ale cena powala.
OdpowiedzUsuńZ tym że tutaj płaci się za jakość, natomiast jest bardzo wydajny :)
UsuńObawiałam się tej soli pamiętając wypadek ze zmywaczem.. ale widzę niepotrzebnie! :) Super, że się sprawdził :) Ja sama mimo, że zapachem mnie mocno zaciekawiłaś - lubię takie nuty to raczej na niego się nie skuszę. Po 1 ze względu na cenę (chyba jestem najbardziej pazerną blogerką xd), a po 2 nie używam peelingów do dłoni. Raczej peelinguje je 'przy okazji' peelingiem do ciała :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj też, ogólnie kupiłam go z myślą o peelingu ciała :)
Usuńuwielbiam takie peelingi, skończył mi się właśnie podobny z Mollon Pro i szukam czegoś fajnego :-)
OdpowiedzUsuńPolecam bo jest naprawdę super :)
UsuńGdyby nie cena to chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest rabat :) Pani Aleksandra dała kod Aneczka i wtedy peeling jest -19zł taniej i darmowa wysyłka :)
UsuńTrochę drogo mimo wszystko. No ale działa, a to jest najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńTeraz jest rabat :) Pani Aleksandra dała kod Aneczka i wtedy peeling jest -19zł taniej i darmowa wysyłka :)
UsuńDomyśliłam się, że będzie pachniał intensywnie, bo zapach ma wysoko w składzie. Super, że tak Ci pomógł i dobrze, że sól dodatkowo nie podrażniała :) Mam nadzieję, że Twoje dłonie wróciły już do normalności :)
OdpowiedzUsuńTak tak wróciły :) jest o niebo lepiej niż było, ale odezwała się do mnie kolejna dziewczyna poszkodowana przez zmywacz...
Usuńfajny skład, spodobałby mi się ten peeling.
OdpowiedzUsuńMyślę że z pewnością, ja używam go z przyjemnością :)
UsuńUwielbiam różnego rodzaju peelingi :) W sumie gdyby przydarzyło mi się to samo z dłoniami co Tobie również próbowałabym je ratować na wszystkie sposoby :) i wtedy nawet nie byłoby mi szkoda tej kasy na ten produkt jednak normalnie to jednak bardzo dużo :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, najważniejszych że dłonie już są ok ;)
UsuńCiekawa jestem jak pachnie ;) Muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie :)
UsuńPrzez cenę raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńTeraz jest rabat :) Pani Aleksandra dała kod Aneczka i wtedy peeling jest -19zł taniej i darmowa wysyłka :)
UsuńDobrze, że ta sól nie zrobiła krzywdy, bo Twoje paluszki już dużo przeszły. Cena faktycznie wysoka, ale dobrze, że Ci pomaga :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi pomógł :)
UsuńWszystkie peelingi kocham, a skoro ten pięknie pachnie, to na pewno by mi się spodobał :D Tylko cena mnie przeraża :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością byś chciała go zjeść :D
Usuńfaktycznie trochę drogi, ale dobrze, że pomógł Ci w tym problemie ;* firma, która wypuściła ten zmywacz powinna Ci zrekompensować koszty terapii
OdpowiedzUsuńWczoraj jeszcze się odezwała do mnie jedna dziewczyna która kupiła zmywacz ;( na to samo
UsuńJa również bałabym się używać peelingu bezpośrednio na ledwo zaleczone dłonie. Z drugiej strony sól zaszkodzić może głównie otwartym ranom.Mam ochotę spróbować ten peeling ;-)
OdpowiedzUsuńPolecam z czystym sumieniem :)
Usuńkolejny ciekawy produkt opisujesz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘 :*
Usuńmam ten peeling i polubiłam się z nim :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńUwielbiam takie cukrowo- solne peelingi ;)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńEhh, szkoda że zawiera sól :P. Zapach musi być świetny, ale moja skóra nie lubi się z solą :)
OdpowiedzUsuńJest prawie niewyczuwalna :)
Usuńceeeena kosmicza ;) ale jakos i tak wolalabym miec produkt oddzielnu do stop i do dloni, bo do dloni to naturlany lekki peeling, a do moich stub to gruboziarnisty by sie bardzo nadal ;D
OdpowiedzUsuńJa stopy mało peelinguje bo mam tak duże łaskotki :P
Usuńkurcze cena naprawdę odstrasza ; ale działaniem kusi
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńCzytam, czytam - już nastawiam się na zakup, a tu bah - 79 zł :(
OdpowiedzUsuńTeraz jest rabat :) Pani Aleksandra dała kod Aneczka i wtedy peeling jest -19zł taniej i darmowa wysyłka :)
UsuńDla samego zapachu bym go chciała mieć.
OdpowiedzUsuńZapach to czysta uczta dla nosa :)
UsuńJa bym się trochę bała użyć solnego na dłonie, jakby były w takim stanie :P Najważniejsze, że wspomógł skórę :)
OdpowiedzUsuńTeż się bałam ale rany nie były otwarte :)
UsuńAle fajny scrub.
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś je widziałam.
Bardzo lubię tego typu produkty.
Jakość przede wszystkim.
Dorwałabym go chętnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jest rewelacyjny :)
UsuńUwielbiam zapachy, które dodają energii! :D Peeling ma bardzo fajny bogaty skład tak jak lubię :D Cena troszkę wysoka, ale może znajdę kiedyś w promocji :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz jest rabat :) Pani Aleksandra dała kod Aneczka i wtedy peeling jest -19zł taniej i darmowa wysyłka :)
UsuńWłaśnie widziałam komentarz Pani Aleksandry extra! :)
UsuńZawsze można wykorzystać rabat może akurat komuś się przyda :)
UsuńNie słyszałam o tym :)
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić o kliknięcie w link sukienki w tym poście? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Zachęcam też do wspólnej obserwacji :)
http://veronicalucy.blogspot.com/2017/08/printed-dress-with-choker.html
Kochana jest notka pod komentarzami że nie wklejamy tu linków. Przeczytałaś wpis? ;)
UsuńCzemu na czemu kolejny raz kusisz? Ja tak kocham te produkty!
OdpowiedzUsuńMnie też wszyscy kuszą 😀 :D
UsuńOj, kuszący peeling... Bardzo kuszący :)
OdpowiedzUsuńI to jeszcze jak :)
UsuńInteresujący produkt! <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńCiekawa jestem jak sprawdziłby się u mnie :-)
OdpowiedzUsuńMyślę że również dobrze :)
UsuńJak dobrze że pomógł Twoim łapkom! Fakt,sól podrażnia,ale widać inne składniki zadziałały lepiej i ukoiły Twoją skórę :)
OdpowiedzUsuńTutaj akurat nie miałam ran otwartych więc nic mi nie było. A naprawdę pozwolił mi na regenerację skóry :)
UsuńJa mam mały uraz do peelingów solnych, bo kiedyś jak wykonywałam peeling ciała to odrobinka spłynęła mi na świeżo wydepilowane nogi i myślałam że oszaleję :D Trochę obawiałabym się go użyć na dłonie w takim stanie, ale jak widać w tej roli spisał się rewelacyjnie. Szkoda tylko, że jest taki drogi ;/
OdpowiedzUsuńTylko tutaj jest on bardziej cukrowy :) sól w małej ilości :)
UsuńDrogie Panie, drogie Dziewczyny,droga Aneczko :-) Ogromnie dziękuję za wpis z recenzją i za tyle pozytywnych komentarzy. Wiem, że cena nie jest najniższa, ale wpływa na to ilość wartościowych składników oraz fakt, że nie jest to produkcja masowa, a także, ze jest duża pojemność: aż 330 g. Jesteśmy mikro firmą, stawiającą pierwsze kroki na rynku. Zwiększona sprzedaż spowoduje większą produkcję, a jeśli więcej będziemy produkować, to oznaczać to może "taniej", ponieważ i składniki i opakowanie mają swoją wartość. Nie jesteśmy w stanie konkurować z peelingami drogeryjnymi, masowo produkowanymi, ale wkładamy serce i staramy się o jakość i efekty. Cieszę się ogromnie, że Pani Aneczka osiągnęła taki efekt i że tak pięknie opisała cały proces "ratowania" dłoni i przygodę z naszym peelingiem. Żeby ten jedyny minus, jakim jest cena zniwelować, to ustawiłam przed chwilą w naszym e-sklepie kupon. Po wrzuceniu peelingu do koszyka i wpisaniu hasła Aneczka, otrzymacie Panie rabat 19 pln na peeling i dotego jeszcze darmową wysyłkę. My zrezygnujemy z marży, ale ucieszymy się z tego, że więcej sztuk peelingu pojedzie w Polskę i dotrze do Waszych domów. Co Panie na to? Zapraszam na zakupy, kupon będzie ważny w czwartek i piątek do północy. Pozdrawiam serdecznie Panią Anię i wszystkie Panie komentujące. Ola Matysiak (pomysłodawczyni marki)
OdpowiedzUsuńSuper :) dziękujemy pięknie <3
UsuńDobra tam, 79 zł to nie majątek, a ważne że pomógł Ci przywrócić dłonie do normalności. Bo wyglądały strasznie.
OdpowiedzUsuńTeraz są ładne :)
UsuńDobry pomysł z tymi wpisami żeby je rozdzielić :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam, że peeling stosowałaś to aż mnie znowu wszystko bolało,bo miałam przed oczami tamte zdjęcia, ale skoro Ci pomógł to duży plus dla niego. No i najlepsze to, że działał łagodnie i skutecznie :)
Lubię podobne peelingi :)
Dokładnie tak :)
Usuńnie widziałam wcześniej tego wpisu z Twoimi dłońmi, masakra co ten zmywacz zrobił, bardzo Ci współczuje:(( co do peelingu uwielbiam takie i zapach musi mieć boski :)
OdpowiedzUsuńZapach ma cudowny :) bardzo mi pomógł. W kwestii zmywacza czekam jeszcze na wyniki badań.
UsuńŚwietna recenzja <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa rzadko używam peelingów do ciała, bo jakoś ostatnio nie chce mi się. Dopiero teraz zobaczyłam post w którym pokazywałaś zdjęcia stanu swoich dłoni. Ojeju nie wyglądało to zbyt ładnie :(
OdpowiedzUsuńJa znów nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez peelingu :)
Usuńciekawy ten peeling, chyba by mi się spodobał lubię peelingi i soczyste zapachy :) fajnie, że pomaga w regeneracji skóry dłoni :)
OdpowiedzUsuńByłam bardzo zadowolona z niego :)
UsuńWeszłam w post z Twoja ręką... cały czas mam to przed oczami... :( Pozdrawiam cieplutko. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam peelingi, ta firma jest mi nieznana, ale brzmi fajnie i kusząco :)
OdpowiedzUsuńGodna polecenia :)
UsuńBardzo dobrze, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :)
UsuńNie wiem czy może być lepsza zachęta, niż stan twoich dłoni przed i po :D
OdpowiedzUsuńW sumie mogłam wstawić zdjęcia ale są już w tamtym wpisie :-)
Usuńbardzo ciekawy peeling, może kiedyś będę miała okazję wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńTrochę porażające ceny. Zażyczę sobie na święta, o! :)
OdpowiedzUsuń:D do dziś promocje masz :)
UsuńW prawdzie miałam tylko próbki tego peelingu, ale naprawdę bardzo mi się spodobał! Nie wykluczone, że kupię pełnowymiarowe opakowanie, chociaż teraz chciałabym się pobawić trochę z robieniem swoich :D
OdpowiedzUsuńJa też planuje stworzyć własne :)
UsuńWarto zwrócić uwagę na niego :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że pomaga, musi pięknie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńPachnie cudnie :)
UsuńUwielbiam kosmetyki,które pięknie pachną <3 Chętnie bym go przetestowała :)
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja :)
UsuńNo cena nie jest niska, ale dobrze że peeling się sprawdził i podziwiam za odwagę :)
OdpowiedzUsuńJestem ryzykantem :) warto było :)
UsuńPodoba mi się konsystencja i ciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny 👌 :)
UsuńMnie cena do końca nie przeraża choć fakt niska nie jest.. ale za to pojemność jest spora, skład dobry, działanie dobroczynne jest, do tego Polska marka. Ja kupiję ten produkt w całej postaci od początku do końca.. kupię z całą pewnością tylko niech mi zapasy peelingowe ubędą :-D
OdpowiedzUsuńU mnie zapasy peelingów też ogrom i mam jeszcze takie fajne które wygrałam u jakieś Agnieszki.. znasz ją może? Fajna dziewczyna :P
UsuńJak tylko go zobaczyłam to już wiedziałam, że zapach będzie ładny :) Lubię takie produkty, ale najczęściej i tak sięgam po peelingi kawowe :)
OdpowiedzUsuńKawowe też kocham :)
UsuńJa bym sie bała, że mnie wyszczypie ta sól za wszystkie czasy. Ale skoro nie zaszkodziło to się cieszę
OdpowiedzUsuńSoli prawie nie czuć :)
UsuńPrzyjemniaczek z tego peelingu, ja nigdy nie używałam solnego :)
OdpowiedzUsuńOn akurat jest mieszany :)
Usuń