poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Liftingujący podkład kryjący LIFT PRO EXPERT - Eveline

Witajcie Robaczki!
Jak po weekendzie? W niedzielę miałam spore plany co do wykorzystania całego wolnego dnia, natomiast padało bardzo intensywnie i większość dnia przeleżałam w łóżku. Jakoś nie miałam ochoty na to by coś robić. Natomiast troszkę wykorzystałam ten dzień i kilka waszych wpisów sobie nadrobiłam. Bardzo rzadko pojawia się u mnie recenzja kolorówki, dlatego dla małej odmiany opisze wam podkład który w zasadzie mam już od początku marca natomiast troszkę czekał aż zacznę go testować.  Ogólnie kosmetyki Eveline bardzo lubię, a większość ich produktów naprawdę świetnie się u mnie sprawdza. Z tym podkładem spotkałam się pierwszy raz i nie ukrywam że obietnice producenta jeszcze bardziej mnie zachęciły do jego przetestowania.
Producent miedzy innymi obiecuje "aksamitną, gładką cerę o promiennym wyglądzie", zapewnia nas że podkład przywraca jędrność, elastyczność, dogłębnie nawilża, perfekcyjnie wygładza i doskonale kryje. Z tym ostatnim mogę się zgodzić bo jego krycie jest naprawdę mocne i zamaskuje każde nawet mocne przebarwienie lub zaczerwienie skóry. Natomiast jak widzicie na załączonych obrazkach nie jest to mój odcień.
Podkład w odcieniu 300 Pastel jest dla mnie za jasny i kiedy nałożyłam go solo na skórę wyglądałam jak trup. Musiałam naprawdę mocno się wysilić żeby pudrami brązującymi tak zbudować jego kolor, aby dostosował się do mojego naturalnego koloru skóry. Z pewnością nie jest to podkład dla każdego bo na opakowaniu wyraźnie jest zaznaczone że jego konsystencja jest średnia, natomiast w moim przekonaniu jest dosyć ciężka. Nie rozprowadza się jakoś bardzo źle, natomiast wymaga on naprawdę dużej cierpliwości i ogromnej wprawy żeby wyglądał jako tako na skórze. Jego wykończenie jest matowe, choć producent pisze że jest to półmat.
Jak widzicie bardzo odznacza się na skórze,a zdjęcia robione były jeszcze wtedy kiedy było chłodniej. Więc byłam bladsza mimo to był za jasny dla mnie. Nie wygląda ładnie na skórze, owszem ma mocne krycie ale tworzy przy tym efekt maski. Nie jestem z niego zadowolona i na ten moment leży sobie w kosmetyczce i nawet nie mam ochoty po niego sięgać. Sama nie wiem dla kogo będzie on odpowiedni. Może przekażę go komuś kto jest bladzioszkiem i jemu akurat odcień i krycie spasuje? U mnie będzie się marnował. Próbowałam go używać w okresie letnim tak w minimalnej ilości ale czułam jak moja skóra woła o powietrze! Tak jakbym się w nim dusiła. Jedynym chyba jego plusem jest higieniczne opakowanie i pompka która działa bez zarzutu.  Miałam do niego kilka podejść, natomiast nie jestem w stanie się dogadać. Jestem ciekawa czy wy miałyście ten podkład i co myślicie na jego temat?

110 komentarzy:

  1. jakoś nie wierzę by podkład liftingował;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj nie! Nie ma co dusić skóry w wakacje (ani kiedy indziej także).
    Bardzo lubię naturalne kosmetyki ostatnio, więc ten nie kusi.
    Moim zdaniem jeśli coś jest dobre to naprawdę samo się obroni. Ten podkład widocznie do takich nie należy.
    Nie ma co się męczyć.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. to nie dla mnie, rozumiem Cię. ja używam tylko kremów bb oraz podkładów mineralnych

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie potrafię przekonać się do tej firmy... Odnośnie podkładów to za każdym razem mam inny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obecnie używam podkładu z maybelline i jestem z niego bardzo zadowolona. Choć czasami się leje i zdarzyło mi się pobrudzić ubranie, to lubię go za lekką konsystencję. Właśnie do tego zmierzam. Bardzo lubię jak podkład jest lekki. Może komuś taki jak ten by spasował, ale mi nie bardzo. Nie chcę, aby moja skóra wołała o powietrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może znajdę kogoś kto go będzie chciał jest prawie cały szkoda mi wyrzucać :(

      Usuń
  6. Nie miałam, ale widywałam. Jakoś nigdy nie mogłam się przekonać do tej firmy - sama nie wiem dlaczego, ale czasami do niektórych firm kosmetycznych jestem uprzedzona i to bez wyraźnego powodu. Z tej firmy używam tylko tusz do kresek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nigdy nie miałam podkładu Eveline, ale bardzo lubię eyelinery i tusze do rzęs tej firmy :)
    www.evelinebison.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. ja używam czasem podkładów z Eveline i u mnie spisują się nieźle :) szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja uważam, że kosmetyki pielęgnujące mają super, ale z kolorówką jest gorzej ;) Nie zawsze, ale częsciej można trafić na bubel.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, to pchnij go dalej, szkoda, żeby leżał :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też miałam plany na niedziele ale zrezygnowałam właśnie przez pogodę i zostałam w domu.
    Szkoda że taki kiepski, ja akurat podkładów nie używam, więc i tak się na niego nie natknę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też żałuję i czekam na kogoś kto go przytuli :)

      Usuń
  12. Nie lubię ciężkich podkładów :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja ogólnie od lat nie stosuję podkładów :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Raczej nie byłabym z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakoś nie przekonują mnie podkłady Eveline, dlatego nie zwracam na nie uwagi. Aktualnie sięgam tylko po azjatyckie kremy BB :) Szkoda, że podkład okazał się takim niewypałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też żałuję i na ten moment nie mam ani jednego :P

      Usuń
  16. Podkład z Eveline mam nieco inny, ale bardzo go lubię <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba nie miałam jeszcze podkładu z Eveline. Nie lubię takich ciężkich, matujących formuł.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znoszę efektu maski, moja skóra pewnie by się pod nim dusiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dlatego leży i czeka na łaski kto go weźmie :P

      Usuń
  19. Nie miałam nigdy podkładu z tej firmy i nie wiem, czy bym się zdecydowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. markę bardzo lubię, ale prawdę mówiąc nie miałam jeszcze podkładu od nich ;) w kwestii koloru być może byłby dla mnie odpowiedni, ale trochę zniechęca mnie to wołanie skóry o powietrze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie"przytyka" podejrzewam że na dłuższą metę może zapychać.

      Usuń
  21. nie przepadam za tą marką jeśli chodzi o podkłady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był mój pierwszy ich podkład ;) przynajmniej nie przypominam sobie abym miała więcej ;)

      Usuń
  22. Lubię tę firmę, ale jakoś kolorówki to nigdy nie miałam, zawsze raczej stawiałam na kosmetyki do pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki do pielęgnacji lubię i kilka produktów z kolorówki również, niestety tutaj polegli :)

      Usuń
  23. tego nie miałam okazji testować. Ale podkłady eveline uważam za średniaki:p

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie wiem czemu, ale ja jakoś nie przepadam za kosmetykami tej marki - i pielęgnacyjnymi, i kolorowymi. Ten podkład jakoś mnie nie kusi, bo takie matowe wykończenia potrafią wysuszać mi skórę :/ Raczej go nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślę, że polubiłabym się z nim, bo od zawsze miałam problemy z cerą i od zawsze poszukiwałam jakieś dobrego podkładu, ktory rzeczywiście będzie krył- więc koniecznie muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to bubel, co z tego że dobrze kryje jak jest beznadziejny?

      Usuń
  26. ja po wielu trudach znalazłam podkład który spełnia moje oczekiwania:) więc jestem wierna mu

    OdpowiedzUsuń
  27. Tego nie miałam, ale nauczona doświadczeniem wiem, że podkłady Eveline mnie zapychają :/

    OdpowiedzUsuń
  28. Odpowiedzi
    1. Ja na ten moment ich podkładów dalej poznawać nie chcę :)

      Usuń
  29. Nie używam podkładów, moja skóra wygląda sto razy lepiej bez niż z podkładem. Dlatego takie produkty omijam choć na parę się skusiłam i to był błąd :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Właśnie, tak patrzę, że bardzo jaśniutki jest, a rzadko się to zdarza przy tej marce ;D

    OdpowiedzUsuń
  31. Odcień mógłby być dla mnie idealny bo jestem bladziochem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak ale nie wiem czy lubisz tak ciężkie produkty ;)

      Usuń
  32. cóż z eveline ostanio lubuje się w eylinerach ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eyeliner powoduje łzawienie oczu u mnie i to każdy...

      Usuń
  33. Nie lubię podkładów tej marki ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja tego też nie polubiłam na ten moment nie chcę poznawać więcej ;)

      Usuń
  34. nie miałam, ale zdecydowanie nawet mnie nie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Miałam go w zapasach i oddałam mamie, bo nawet na lato był dla mnie zbyt ciemny :P

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie znam go, ale jak mam być szczera to za Lirene nie przepadam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eveline miało byc:) sama dopiero co pisałam o Lirene wiec jeszcze po głowie chodziło...

      Usuń
    2. Akurat z Lirene lubię podkłady :)

      Usuń
  37. Ojj mi bez tego braku powietrza pewnie by sporo zaskórników wystrzeliło :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak, ja jestem odporna na zapychanie ale tutaj bałam się używać codziennie. Tak naprawdę Teraz leży bez użytku :/

      Usuń
  38. Nie znam produktu i ogólnie mało miałam rzeczy z tej marki.Może kiedyś go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Przeczytałam ,,padło intensywnie i większość dnia przeleżałam w łóżku" - myślałam, że żartujesz :D U mnie weekend był pełen stresu i nerwów ale dobrze się zakończył ;) Ja nie potrafię nawet dobrze nałożyć korektora. Ten podkład byłby już u mnie na poziomie hard ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypuszczam że przy pierwszej próbie poszedłby do kosza 😝

      Usuń
  40. Myslalam ze okaze sie byc lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Mnie się wydaję , że by mi przypasował po paroma względami. Zdecydowanie kolor odpowiedni mojemu odcieniowi. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale właśnie moja cera lubi się z fluidami , które tworzą efekt maski. Nie wiem o co chodzi, ale wtedy tylko mój makijaż dobrze wygląda w każdym świetle. Bo lekkie podkłady wyglądają na mnie nie estetycznie. Jakś dziwną mam tą buzię :( Będe w PL to spróbuję dostać próbkę :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak go jeszcze będę miała bo nie będzie chętnych to ci mogę wysłać :)

      Usuń
    2. Super Kochana <3 Cieszyłabym się :*

      Usuń
    3. To jak coś Pisz na instagramie w wiadomości prywatnej :)

      Usuń
  42. Nie miałam i nie mam zamiaru sięgać po niego :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Hmm... nieźle! Ale wiesz? jak ma ładne krycie pewnie próbowałabym go mieszać z kremem BB np.... Podkłady mocno kryjące mają to do siebie, że niestety ściągają skórę... ja mam tak z CS.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie lubię BB dla mnie nie mają odpowiednich odcieni :(

      Usuń
  44. Oj nie lubie ani efekty maski ani uczucia że skóra woła o oddech tak więc i nie dla mnie ten podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  45. W sumie jak tak teraz myślę to chyba nie miałam nigdy podkładów tej marki. Tym razem lepiej dla mnie :DD

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie wiem dlaczego, nie po drodze mi z Eveline, czego nie dotknę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre produkty mają fajne ale to tylko niektóre :)

      Usuń
  47. A ja ten podkład uwielbiam <3 Tylko nigdzie nie można go kupić :< z rosmanna wycofali i zostały mi tylko sklepy internetowe ;(

    OdpowiedzUsuń
  48. Nie testowałam, ale mi by pewnie odcień pasował bo jestem bardzo blada o każdej porze roku :D

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!