Witajcie Słoneczka!
Na zewnątrz troszkę nam się ochłodziło, rano idąc na busa do pracy o 4.50 dosłownie zamarzam i ubieram już sweter i kurtkę bo inaczej się nie da, wieczory też ciepłe nie są, a w samej pracy mam strasznie zimno. Chyba muszę się wyprowadzić na jakieś ciepłe wyspy aby nacieszyć się bardziej słońcem. Dzisiejszy wpis to kolejny produkt Biotaniqe a zarazem ostatni jaki miałam możliwość przetestować. Tym razem jest to żel micelarny do demakijażu, wcześniej mieliście okajzję przeczytać o Naturalnym Kremie Odżywczym , Dwufazowym Płynie do Demakijażu i Lekkim Matującym Kremie Nawilżającym ( nachodząc na poszczególną nazwę produktu, przejdziecie bezpośrednio do recenzji każdego z nich ). A jak sprawdził się żel micelarny? Przeczytajcie!
OD PRODUCENTA
Biotaniqe to profesjonalne
kosmetyki oparte zostały na bazie świeżej wody z technologią
probiotyczną pro.aQua z technologią probiotyczną, która w inteligentny
sposób wspiera naturalną mikroflorę skóry, poprzez przebudzenie pożytecznych mikroorganizmów. Neutralizuje wapń zawarty w wodzie, chroniąc przed jego podrażniającym działaniem.
Pro.aQua trwale łagodzi i wycisza skórę.
Macro Cleansing to linia skupiająca się na błyskawicznym oczyszczaniu skóry z mocnego makijażu i pozostałości kosmetyków kolorowych.
Żel Micelarny do Demakijażu to lekka, beztłuszczowa formuła z
technologią oczyszczających makromiceli, która w jednym prostym geście
usuwa nawet mocny makijaż i ślady zanieczyszczeń. Odświeża i resetuje
skórę. Specjalnie dobrane, delikatne substancje myjące zapewniają jej
idealny komfort i ukojenie. Wzbogacony o Botaniczny Wyciąg z Hibiskusa, który łagodzi podrażnienia naskórka, wycisza skórę uwrażliwioną i nadreaktywną.
Sposób użycia: Nanieść porcję żelu na wacik, przyłożyć na
kilka sekund do zanieczyszczonej powierzchni skóry, a następnie
delikatnym ruchem od góry do dołu usunąć makijaż. Nie wymaga
spłukiwania.
Ingredients: Aqua Purificata,
Polysorbate-20, Sodium Coco-amphoacetate, Glycerin, Lactobacillus
Ferment Lysate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Hibiscus
Sabdariffa Flower Extract, Gypsophila Paniculata Root Extract,
Allantoin, Panthenol, Glycereth-18, Glycereth-18 Ethyhexanoate,
Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol,
Ethylhexylglycerin, Triethanolamine, Sodium Benzoate, Potassium
Benzoate, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Tetrasodium EDTA.
MOJA OPINIA
Jak wiecie w kwestii żeli które służą do demakijażu jestem bardzo ostrożna i zawsze podchodzę do nich z lekką rezerwą. Moje oczy są bardzo wrażliwe i nie zawsze z takimi produktami się dogadują. Ten żel różni się od innych w taki sposób że używamy go identycznie jak płynu micelarnego lub mleczka do demakijażu, natomiast ma on zupełnie inną konsystencję, bo jest ona żelowa. Gdybym miała go porównać pod kątem gęstości, śliskości i całej jego formuły to zdecydowanie padłoby to na żel aloesowy Holika Holika. Zapach ma bardzo przyjemny i w sumie jest on podobny jak cała seria Macro Cleansing. Zapach bardzo przyjemny delikatny, świeży i taki "czysty", jeśli wiecie co mam namyśli. Żelu używałam do całej twarzy, z początku oczywiście na wacik według zleceń samego producenta, oczy przemywałam przeważnie płynem dwufazowym tej samej linii. Taką formułę i konsystencję żelową produktów lubię ale bardziej w formie nawilżaczy do ciała niż samego demakijażu, gdzie nie używamy wody. Oczywiście metoda z użyciem wacików dawała radę, jednak dla mnie to było ciut za mało. Może jest to kwestia tego że jestem przyczajona do zupełnie innej metody oczyszczania skóry. A produkty micelarne służą mi jedynie jako taka pierwsza i wstępna faza oczyszczania.
Postanowiłam jednak przejść na klasyczną metodę oczyszczania, jaką jest użycie żelu i wody. Zwyczajnie w świecie myłam nim twarz. Wprawdzie nie tworzył żadnej piany ale taka metoda zmywania makijażu była znacznie łatwiejsza, szybsza i o wiele bardziej skuteczna. Przy użyciu wacików przytrzymywanie ich na twarzy i czekanie aż produkty kolorowe zaczną się rozpuszczać było zbyt czasochłonne. Dlatego wolałam użyć tej drugiej klasycznej metody i jak się okazało nie tylko ja taką metodę polubiłam :). Co ciekawe nawet jeśli myję nim oczy, to mimo tego że są one naprawdę wrażliwe, nic mnie nie piecze. Jest to lekki i bardzo przyjemny żel, który w moim przekonaniu będzie się nadawał do skóry wrażliwej. Nie podrażnia, nie zapycha, nie szczypie w oczy i nie powoduje ich łzawienia. Bardzo lubię go stosować również rano do przemywania twarzy zanim wyjdę do pracy. Nie wysusza i nie ściąga skóry, tak jak to czasami tego typu produkty lubią robić. Skóra po jego użyciu jest odświeżona i przyjemna w dotyku, wieczorem idealnie przygotowana do dalszych kroków pielęgnacyjnych, a rano do nałożenia makijażu. Żel jak i inne produkty Biotaniqe dostaniecie w Rossmann!
O tej firmie słyszałam, lecz nie miałam okazji testować ich produktów. Ten żel ma dosyć dobry skład. Dobrze, że jest dostępnym w sklepie stacjonarnym :)
OdpowiedzUsuńNiektóre produkty mają fajne :)
UsuńJeszcze nie używałam tych kosmetyków, ale mam swój ulubiony (na razie ;)) żel do demakijażu i jestem z niego zadowolona, ale na pewno sięgnę po inne żele dla porównania
OdpowiedzUsuńA jaki masz ulubiony?
UsuńPodobni waciki są bardzo niezdrowe :D podoba mi się Twoja metoda użycia. Pewnie, w którymś momencie też bym się przerzuciła na taki sposób :D
OdpowiedzUsuńA co teraz jest zdrowe? Nawet powietrze jest złe :]
UsuńOoo zerknę na niego 😜
OdpowiedzUsuńJa go polubiłam :)
Usuńu nas też zimno... dziś płaszcz zakładam
OdpowiedzUsuńW pracy siedzę w puchowej kamizelce :)
Usuńhehe a wczoraj w rękawiczkach byłam;p
UsuńSerio ?? O boziu :D
UsuńJa takie żele stosuję praktycznie zawsze z wodą, bo wacikowe oczyszczanie wydaje mi się za mało skuteczne :)
OdpowiedzUsuńUżywam wacików ale tylko jako wstępne oczyszczanie :)
UsuńJa też uzywam go tradycyjnie, z wacikami nie mam czasu, sił ,ani ochoty :)
OdpowiedzUsuńAle z użyciem wody, tradycyjnie jest fajny :)
UsuńNie znam nawet tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka produktów i całkiem fajne są :)
UsuńBardzo fajny z opinii, ale ja go nie kupię! Skład ma jeszcze gorszy niż ten "naturalny" krem od nich :(
OdpowiedzUsuńMoja buzia chyba lubi chemię :)
UsuńBardzo fajnie, że nie piecze w oczy, a co do zmywania wacikami - nie cierpię tego ;)
OdpowiedzUsuńMnie też się nie chce nimi bawić :D
UsuńPogoda jest tragiczna - czuję się jak w październiku - umieram z zimna.
OdpowiedzUsuńProduktów nie znałam, ale kusi fakt, że nie podrażniają oczu, bo teraz stosuję płyn z Eveline i cierpię za kazdym razem :(
Uuuu a czemuż to?
UsuńTen żel jest naprawdę interesujący. Szkoda że wybrałam do testowania serie Detox.już nie mogę się doczekać paczki bo widzę że kosmetyki są godne uwagi.
OdpowiedzUsuńSeria detox też może być fajna :)
UsuńChętnie kupię ten żel bo dzisiaj wybieram się do Rossmanna na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńUhuhu biedny będzie portfel :)
UsuńCzekaj na mnie, przeprowadzam się razem z Tobą do ciepłych krajów :D Jeżeli chodzi o ten żel to zapewne też bym używała go tradycyjnie, nie lubię bawić się z wacikami.
OdpowiedzUsuńJa wczoraj dostałam od nich paczkę, więc cieszę się, że będę mogła poznać te produkty bliżej ;)
Nie ma problemu zabiorę cię :) będzie mi raźniej :)
UsuńZ wielką chęcią bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie żele micelarne.
To póki co jednak nieznany mi kosmetyk. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jest to nowa linia kosmetyków :)
UsuńBrzmi całkiem sensownie :)
OdpowiedzUsuńJak na drogeryjny produkt jest świetny :)
UsuńNie miałam jeszcze okazji poznać tej marki,ale coraz częściej o niej czytam i bardzo mnie ona interesuje :)
OdpowiedzUsuńTe produkty które już poznałam są naprawdę fajne :)
UsuńJa bardzo lubię tą firmę ;)
OdpowiedzUsuńWidać mają sporo fajnych kosmetyków ;)
Te co miałam polubiłam :)
UsuńTeż mam bardzo wrażliwe oczy i dla mnie najważniejsze, aby się z nimi dogadał :P
OdpowiedzUsuńDogadacie się tzn twoje oczy i on :D
UsuńGłośno ostatnio o tej marce, ale niczego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa miałam kilka produktów i pewnie coś jeszcze wypróbuję :)
UsuńTa firma jest mi obca.
OdpowiedzUsuńMi wcześniej też była :)
UsuńCoraz więcej o tej firmie słyszę.Ten żel z ciekawości kiedyś nabędę :-)
OdpowiedzUsuńMyślę że warto wypróbować :)
UsuńCiekawa formuła, ja także mam bardzo wrażliwe oczy i boję się wszelkiego rodzaju nowości :/
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Napisałam że nie szczypie ;)
UsuńWidziałam właśnie ostatnio produkty tej firmy w Rossmannie, ale nie miałam okazji jeszcze nic testować. Dobrze przeczytać opinię, dzięki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sama mam ochotę wypróbować inne produkty od nich :)
UsuńDomyślam się, że wspomnianą osobą, która również polubiła używanie go jako żelu do mycia, jestem ja, no chyba że jest Nas jeszcze więcej :D Potwierdzam to co napisałaś - świetnie oczyszcza, jest niesamowicie delikatny i o wiele lepiej i wygodniej korzysta się z używając go jako żelu do mycia twarzy z wodą :) Baaaardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńOczywiście że o ciebie chodziło :) wiedziałam że się domyślisz :)
UsuńPierwszy raz widzę :) Super recenzja!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPierwszy raz widzę ten produkt, całkiem fajny więc pewnie kiedyś jak wpadnie mi w oczy to go kupię.
OdpowiedzUsuńW rossmann są :)
UsuńNie miałam kosmetyków z tej firmy. Konsystencja świetna, jak i opakowanie produktu ;)
OdpowiedzUsuńJest wart wypróbowania :)
UsuńNa razie do demakijażu używam mleczka, ale gdy mi sie skończy, chętnie przetestuję ten żel. Zwłaszcza, że żadnego podobnego produktu nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa mleczek nie lubię akurat :) ale ten żel jest fajny :)
UsuńTakie zapaszki to lubię, z tym żelem bym sie pewnie dogadała :)
OdpowiedzUsuńMyślę że byłabyś zadowolona :)
UsuńKonkretna recenzja jakie lubię - jednak produkt mnie jakoś nie zachwycił
OdpowiedzUsuńCzemu:)?
UsuńPatrząc na skład mam przeczucie, że mógłby mnie uczulić :/
OdpowiedzUsuńA który dokładnie składnik?
UsuńNie mam cierpliwości do tego aby stosować go wacikami, dlatego używam tradycyjnie :D
OdpowiedzUsuńCzyli tak jak ja :)
UsuńNie miałam jeszcze tego produktu. Ani nic z tego rodzaju. Albo tonik albo płyn micelarny ale nie w żelu ;p Ciekawa jestem takiego zastosowania. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Tonik służy do wyrównania pH skóry i żeby ją stonizować nie do demakijażu :) płyn micelarny żele owszem tak :)
UsuńSuper, że nie piecze w oczy :D
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :)
UsuńPierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWczoraj nad nim dumałam ;D
OdpowiedzUsuńByło brać :P
UsuńNastępnym razem ;P
UsuńNo wygląda to ciekawie;)
OdpowiedzUsuńOstatnio często słyszę o tej firmie i nawet sama zastanawiałam się nad jakimś produktem :))
OdpowiedzUsuńDo demakijażu używam olejku i płynu micelarnego :))
Płyny micelarne lubię, olejek musiałabym spróbować:)
Usuńciekawa formuła, ja jestem przyzwyczajona do płynów.
OdpowiedzUsuńJa też dlatego używałam go jak zwykłego żelu :)
UsuńTak cztam i myśle skąd znam ten produkt i na końcu no tak rossmann - jakbyś nie podała to bym dalej nadtym myślała.
OdpowiedzUsuń:) od jakiegoś czasu są tam dostępne :)
UsuńPóki co używam płynu do demakijażu z Nivea, ale chętnie sięgnęłabym po ten :) Nigdy nie zwróciłam specjalnej uwagi na produkty tej marki, mam coś do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
To nowość :) dostępna w rossmann :)
Usuńmój się akurat konczy wiec z chęcią zerknę na niego :D
OdpowiedzUsuńTym bardziej, ze nie sostowałam jeszcze zelu :D zawsze płyn!
http://czynnikipierwsze.com/
Ja miałam już tego typu produkty :)
UsuńPewnie też używałabym tradycyjnie z wodą
OdpowiedzUsuńPewnie tak :)
UsuńŻel micelarny to bardzo ciekawa formula. :-) Pozdrawiam serdecznie, obserwuję i zostaję na dłużej. :-)
OdpowiedzUsuńKochana w którym miejscu masz gadżet obserwatorzy? Bo z telefonu nie widzę :)
UsuńZ przyjemnością przeczytałam Twoją opinię, bo te kosmetyki czekają właśnie u mnie na testy i jestem ciekawa jak się sprawdzą u mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.evelinebison.pl
Będę czekać na twoją opinię :)
Usuńpogoda fatalna ;/ dzis troche cieplej. Nie znam tego kosmetyku ale brzmi ciekaiwe.
OdpowiedzUsuńDziś już ciut lepiej ale rano i wieczorem zimno już :(
UsuńCzuć już niestety jesień! :( lato było bardzo krótkie. Jeżeli chodzi o płyn to nie testowałam jeszcze nic tej firmy, ale skoro Ci się sprawdził to chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńJa mogłabym mieć cały rok lato z wiosną :)
UsuńWydaje się bardzo ciekawy, fajnie że nie szczypie w oczy. A co do pogody to coraz gorsza. Czuję się jakby był już wrzesień albo październik :(
OdpowiedzUsuńJa też.. czuję nadchodzącą zimę heh
UsuńCiekawa forma aplikacji... jak wykończę moje Garnierki to może zerknę!
OdpowiedzUsuń:) daj znać jak kupisz i czy się sprawdza :)
UsuńNie miałam nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńZ tej firmy mam dwa żele do oczyszczania, ale jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą :)
UsuńJeszcze go nie używałam.Jak skończy się mój ulubieniec to go przetestuję :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak użyjesz :)
UsuńO firmie słyszałam, ale styczności nie miałam z nią. Jednak jakoś nie przepadam za żelowymi produktami do demakijażu. Albo micelarne albo kremowe produkty wybieram :)
OdpowiedzUsuń*Kremowe - chodzi mi oczywiście o mleczka :D
UsuńJa tylko lubię przy myciu twarzy taką formułę, mleczek nie lubię :)
UsuńWidziałam je już, nawet pisali do mnie z pr, ale nie mogliśmy się kompletnie dogadać :) Fajnie że się dość dobrze spisał i raczej też bym go używała w klasyczny sposób ;)
OdpowiedzUsuńTo ja z nimi bez problemu się dogadałam :)
UsuńBardzo przyjemnie się zapowiada ten żel, ja tak samo micele traktuję jako wstęp chociaż kiedyś robiłam inaczej :))
OdpowiedzUsuńKiedyś też inaczej robiłam i wiem że to był błąd :)
UsuńWłaśnie używam micela Biotanique, jest świetny. Pewnie żel spisuje się podobnie.
OdpowiedzUsuńŻel bardzo fajny :)
UsuńJeszcze się z kosmetykami tej firmy nie znam, ale mnie ciekawią i w końcu je kupię i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńW Rossmann są dostępne :)
UsuńNie widziałam jeszcze żelowego micelaru, ale pewnie ciężko by się zmywało ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie :)
UsuńBardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam go :)
Usuń