Witajcie Kochani!
Chyba nie ma takiej osoby na ziemi, szczególnie Kobiety która nie marzy o pięknych mocnych i zdrowych włosach. Są wyjątki które mają ich aż nadmiar, ale są też takie osoby jak ja które niestety posiadają cienkie i bardzo delikatne włosy. Z wypadaniem jest różnie zazwyczaj sezonowo w okresie wiosennym zaczynają mocniej wypadać i podobnie jest na jesień. Dlatego zawsze w tym okresie szukam jakiś alternatyw aby jakoś zahamować ten proces i je nieco wzmocnić. Ten szampon kupiłam z polecenia koleżanek mojej mamy, a w zasadzie jednej. Oczywiście wiadomo jak to koleżanki z pracy gadają miedzy sobą i jakoś weszły na temat włosowy, gdzie moja mama powiedziała że bardzo mi wypadają. Jedna z koleżanek, ma siostrę fryzjerkę ( czyli kogoś kto na temat włosów powinien wiedzieć wszystko ). Powiedziała jej że ma od niej rewelacyjne produkty do włosów które ten problem mogą zlikwidować i że jej siostra stosuje te produkty u siebie w salonie.
Oczywiście wszystkie koleżanki mamy słuchały co ta jedna ma do powiedzenia i pozamawiały sobie szampony, ja też zamówiłam! Nawet dwa z czego pierwszy który dziś wam opiszę jest stricte przeznaczony do włosów wypadających, a kolejny który kupiłam z tej firmy jest na ich porost. Z marką nigdy wcześniej nie miałam styczności z marką i szczerze mówiąc nie pamiętam czy kiedykolwiek na jej temat czytałam jakiś wpis. Cena jednego szamponu to koszt 25zł za 250ml czyli nie jest to mało. Oczywiście nie jest to Polski produkt tylko belgijski, natomiast
spokojnie szampon można dostać za pośrednictwem Polskiego Dystrybutora. Na samym opakowaniu widnieje tylko garsteczka informacji na jego temat dlatego z ciekawości zaglądnęłam na stronę producenta, który naprawdę dość zachęcająco opisuje swój produkt, gdzie gwarantuje jego skuteczność.
Z jego obietnic wynika że szampon bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy, rewitalizuje mieszki włosowe, dzięki czemu mają być silne nie tylko od nasady włosów ale również po same końce. A jak to było? Oczywiście z pierwszym punktem faktycznie muszę się zgodzić, ponieważ szampon idealnie oczyszcza skórę głowy. Dobrze się pieni, dzięki czemu wystarcza niewielka ilość aby umyć dość długie włosy, oczywiście jak wiadomo przekłada się to również na jego wydajność. Zapach ma świetny dość intensywny ale bardzo mi się podoba. Natomiast jest to pierwszy szampon jaki miałam, który plącze moje włosy. Z reguły ja czasami nawet nie musiałam sięgać po odżywkę i mogłam przeczesać włosy palcami. W tym przypadku ku mojemu zdziwieniu było inaczej, dosłownie moje włosy były tak splątane że miałam problem z ich rozczesaniem. Dopiero kiedy nakładałam jedną z swoich odżywek to było mi dużo prościej. Troszkę się zdziwiłam bo nie przypominam sobie abym tak miała. Pomijając to bo oczywiście, jeśli produkt jest dobry to takie aspekty nie mają znaczenia o ile podstawowa funkcja produktu jest spełniona.
No właśnie, z wyjątkiem tego że szampon miał oczyszczać skórę głowy, gdzie oczywiście to robił, to głównym jego zadaniem było wzmocnienie włosów. Nie liczyłam na to że moje włosy przestaną całkowicie wypadać, bo każdy włos ma swój cykl i jest to normalne że jakaś tam ilość ich dziennie wypada. Niestety szampon nawet w minimalny sposób tego nie zrobił, dosłownie nic. Jestem trochę zła, bo oczywiście producenci mogą obiecywać gruszki na wierzbie, ale jeśli osoba pracująca z moją mamą gwarantuje skuteczność takiego produktu bo jej siostra pracuje w takim a nie innym zawodzie, to śmiem wątpić o jej preferencje. A może to tak jak z lekarzami którzy podobno podpisują umowy z koncernami farmaceutycznymi i aptekami? W gruncie rzeczy gdybym kupowała ten szampon pod kątem oczyszczania i mycia włosów, to jak najbardziej tak mogłabym go polecić, natomiast z pewnością nie zapłaciłabym za niego 25 zł bo jak na zwykły szampon który tak naprawdę niewiele robi, a w dodatku plącze włosy to nie jest jej wart i pozostaje fakt że nie spełnia obietnicy producenta. W kolejnym wpisie będę miała dla was również szampon Botea, ale tym razem będzie to szampon który ma wspomagać wzrost włosów. Jak się sprawdził? Tego dowiecie się w jednym z kolejnych wpisów. Jestem również ciekawa czy znacie ten szampon i jak u was się sprawdził?
Nie słyszałam nigdy o tej firmie. Miałam szampon o podobnym zastosowaniu i również plątał mi włosy. Ogólnie nie bardzo wierze w działanie takich szamponów.Mi na wypadanie włosów pomogły ampułki z Yves Rocher, są łagodne i nie podrażniają.
OdpowiedzUsuńAmpułki dobre są z bioxsine ;)
UsuńPo składzie widać, że to przeciętniak.. zdecydowanie nie wart swojej ceny.
OdpowiedzUsuńNie znam tego szamponu, ale nie mam tez ochoty go poznac :)
OdpowiedzUsuńJak na razie nie mam problemu z wypadaniem włosów, ale zimą i wczesną wiosną mam taki problem. Tego jednak nie będę chciała...
OdpowiedzUsuńWiesz, ja ogólnie nie wierzę, że szampon może pomóc w takich przypadkach. Jest na skórze głowy chwilkę i to naprawdę musiałby być 10 cud świata, by miał szansę coś zrobić.....
OdpowiedzUsuńW kwestii zapobiegania wypadania i wzmacniania najbardziej wierzę we wcierki skalpowe i suplementy. Szampon ma myć :)
Myślę to samo :P A tym bardziej nie ufam fryzjerskim szamponom, które są na SLSach i napakowane silikonami :D
UsuńZ ust mi to wyjęłaś :DDD
UsuńNie chciałam pisać o składzie, bo ja nie jestem normalna pod tym względem ;). Tym bardziej cieszę się, że Ty napisałaś, bo to znaczy, że nie jestem jedyna, która tak myśli.
Pierwszy raz spotykam się z tym kosmetykiem :P
OdpowiedzUsuńWszystko zależy jaki mamy rodzaj włosów itd. dlatego u jednych ten szampon może zdziałać cuda, a u innych wypadnie przeciętnie.
OdpowiedzUsuńWiadomo na każdego działała co innego, choć pierwszy raz miałam tak że szampon plątał moje włosy.
UsuńNie znam go, wielka szkoda, że jednak się nie spisał. Mnie odrzucało by od niego splątanie włosów. W sumie porządne kołtuny miałam chyba ostatnio z osiem lat temu? Po pierwszym ścięciu włosów problem zniknął i czesanie zajmuje mi naprawdę niewiele czasu.
OdpowiedzUsuńMnie nigdy wcześniej nie zdarzyło się aby szampon plątał włosy.
UsuńHmm, nie znam tego szamponu. Jakoś mało wierzę w to, że szampon miałby ograniczyć wypadanie włosów. Nie lubię gdy włosy po umyciu są poplątane. Wydaje się wtedy jakby pełno ich wypadało ;/
OdpowiedzUsuńSą takie które działają pod tym kątem :)
UsuńKiedyś mama mi go kupiła.
OdpowiedzUsuńUżywałam. Nie był jakiś super ekstra, ale zły też nie był.
Oczyszczał dobrze.
Pozdrowionka weekendowe :)
Dokładnie ten sam miałaś? Bo ich jest bardzo dużo rodzajów?
UsuńNiestety producenci często piszą bajki na opakowaniach aby tylko zwabić klienta. Moje włosy po ciąży strasznie wypadały i nie pomógł im żaden cudowny preparat.
OdpowiedzUsuńJa go kupiłam z polecenia siostry koleżanki mojej mamy która jest fryzjerkom. Dlatego kupiłam.
UsuńMoże i bym spróbowała, akurat szukam jakiegoś kosmetyku, bo muszę podreperować włosy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)
Tylko że on pod tym kątem nie działa, mogę prosić o nie dodawanie linków?
Usuńjeśli chodzi o szampony to jestem wierna tylko jednej marce :) ale fajnie poczytać o jakiś nowościach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Hmm a może coś do wpisu się odniesiesz?
UsuńNie kojarzę marki. 25 zł to jest sporo, patrząc na skład, który jest kiepski i przeciętne działanie... dobrze, że chociaż te włosy czyści ;)
OdpowiedzUsuńChociaż tyle dobrego :P
UsuńProblemy z wypadającymi włosami mam tylko gdy jesteś przejście z jednej pory roku na drugą ale po za tym to nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńNo ja generalnie też... Ale bardziej wypadają na jesień niż na wiosnę
UsuńNie wierzę w szampony przeciw wypadaniu włosów. Skoro włosy wypadają, to coś się dzieje w organizmie. Jakieś braki mikroelementów.
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie ;)
Usuńnie słyszałam o tym szamponie, myślę że mógłby sprawdzić się u mnie, gdyż ostatnio zauważyłam, że więcej włosów mi wypada podczas czesania :)
OdpowiedzUsuńTylko że na wypadanie włosów nie działa..
UsuńJestem ciekawa jakby u mnie się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować.
Usuńcena i skład... no żadna rewelacja. Ja ostatnio zaczęłam preferować łagodniejsze szampony
OdpowiedzUsuńA jakie polecasz:)?
Usuńszukam ideału... ten z See See lubię z olejami
UsuńPierwszy raz widzę i szkoda, że nie spisał się w głównym działaniu.
OdpowiedzUsuńTeż żałuję :)
Usuńkolejna nowość jak dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńBędzie ich jeszcze trochę ;)
Usuńten skład taki nie za bardzo, obecnie szukam czegoś co wzmocni moje włosy, strasznie wypadają
OdpowiedzUsuńPolecam kurację bioxsine :)
Usuńgdzieś go widziałam już :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzkoda, że tak fatalnie wypadł choć składem nie zachwyca niestety - raczej blisko mu do standardowych drogeryjnych oczyszczaczy. Ale że aż plącze włosy? No nieładnie :(
OdpowiedzUsuńDokładnie a takie ochyyyy słyszałam :P
UsuńTen szampon widzę pierwszy raz. Zazwyczaj jednak oczyszczające szampony właśnie plączą włosy...ale wystarczy nałożyć po umyciu odzywkę i problem z głowy ;D
OdpowiedzUsuńNie do końca bo mi pierwszy raz się to przytrafiło. Głównego zadania nie spełnił.
UsuńPierwszy raz widzę tę markę. Może faktycznie działa, chociaż czasami z kosmetykami tak już jest że u jednych się sprawdzają, a u innych nie. Ale 25 zł za szampon o takiej pojemności, to jednak sporo.
OdpowiedzUsuńwww.evelinebison.pl
Tym bardziej że nie robi zbyt wiele :(
UsuńNie znam tego szamponu i nie mam ochoty poznawać.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńSzkoda, że nie są spełnione obietnice producenta... Nie znałam go wcześniej, ale nie mam ochoty go poznawać :P
OdpowiedzUsuńNie jest w tej cenie wart poznania.
Usuń25 sporo za nicnierobienie
OdpowiedzUsuńDokładnie.
UsuńNie lubię szamponów, które plączą włosy. W życiu nie dałabym za niego 25 zł :) Super, że o nim piszesz, będę pamiętać, że niego nie chcę :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz nawet nie wiedziałam dokładnie co to za szampon kupiłam z polecenia...
UsuńNie stosowałam jeszcze nigdy szamponu przeciw wypadaniu włosów.. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie :)
UsuńJak ja się cieszę,że trafiłam na Twój post bo fryzjerka również mi go polecala. Myślę,że się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie warto, dziwne że fryzjerki go polecają może mają z tego profity?
UsuńU mnie na wupadanko sprawdza sie Jantar.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pomógł bo jednak po to się głównie taki szampon kupuje :/
OdpowiedzUsuńTeż żałuję..
UsuńNigdy o nim nie słyszałam, może i dobrze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze :P
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce kosmetyków...
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja jestem bardziej za naturalnymi szamponami.. także ten u mnie całkowicie odpada ;-) ale mimo wszystko jakoś trudno mi uwierzyć, że jakikolwiek szampon mógłby powstrzymać wypadania.. a akurat w tym temacie jestem doświadczona. Grunt, że sprawdził się u Ciebie jako szampon oczyszczający, chociaż to plątanie faktycznie może irytować ;-)
OdpowiedzUsuńTrochę mnie to zaskoczyło bo nigdy nie miałam takiego problemu :P
Usuńnie znam tego szamponu, nawet o nim nie słyszałam ani nie czytałam.
OdpowiedzUsuńProduktu w ogóle nie znam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSpodziewałam się lepszych efektów, tym bardziej że nie kosztuje aż tak mało. Zobaczę co firma ma jeszcze w ofercie:)
OdpowiedzUsuńOgólnie same produkty do włosów jak patrzyłam :)
UsuńPantenol, arnika.. fajnie :D Ale pozostała część składu nie urzekła mnie niczym. Mogę być jednak spaczona przez swoją skórę głowy :D Ja generalnie już chyba nie potrafię kupować szamponów "na słowo" :D Tak czy inaczej przykro mi, że Tobie się nie sprawdził :/ Wygląda ciekawie, marka to dla mnie zupełna nowość.. jednak byłoby miło gdyby faktycznie choć trochę wzmocnił włosy, czy coś.. :D
OdpowiedzUsuńA wypadaniem się nie martw kochana - jesień paskudna przyszła, chyba większość z nas ma teraz ten kłopot ;D
Teraz powracam do bioxsine i liczę że mi pomoże jak kiedyś :)
UsuńNigdy nie widziałam tego szamponu. Nie eksperymentuje z firmami których nie znam.
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńSkład wygląda średnio, szkoda, że ten szampon się u Ciebie nie sprawdził. Jeśli chodzi o wzmocnienie włosów i zahamowanie wypadania, to ja sprzymierzeńców szukam wśród wcierek i suplementów, bo tylko one na mnie działają - jeszcze żaden szampon nie zmniejszył u mnie wypadania włosów :C
OdpowiedzUsuńMi pomogło bioxsine ale nie każdemu skład będzie pasował
UsuńJa akurat jestem jedna z tych osób która ilością włosów chętnie by się podzieliła. Jest to uporczywe zwłaszcza latem gdyż jest mi po prostu zawsze bardzo gorąco w głowę. Wg trychologa z jednego mieszka wlosowego wyrasta mi 4-5 włosów (u przeciętnej osoby jest to 2-3 włosy ). Nie bardzo wierzę w to że szampon może zadziałać. Jest on na skórze po prostu zbyt krotko. Ratunku szukalabym raczej w diecie ew. suplementacji (zrobilabym badania i ustaliła w czym jest problem) lub maskach do skóry głowy i wcierkach.
OdpowiedzUsuńAkurat z tym problem mam tylko podczas tych dwóch przejść z ciepłego na zimne i zimnego na ciepłe
UsuńProducenci zawsze tylko dużo obiecują. Ten mnie jakoś nie kusi.
OdpowiedzUsuńMnie już też nie ;)
UsuńNa 2 miejscu w składzie SLS. Niestety ten szampon u mnie już odpada :<
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńSzkoda, choć ja najczęściej pomijam szampony obiecujące takie cuda :P
OdpowiedzUsuńJa kupiłam z polecenia fryzierki.. wydawało by się że takie osoby powinny znać się na robicie no cóż :P
Usuń