Zdjęcia podczas peelingu + efekt zaraz po :)
Dziś prezentuję wam produkt marki Sylveco a dokładniej peeling do ust w pomadce. Swoją pomadkę kupiłam w aptece za ok 9 zł więc jak za tego typu produkt cena jest naprawdę przystępna. Ponieważ na rynku możemy spotkać wiele podobnych peelingów, w formie błyszczyka lub zamknięte w słoiczkach jak krem pod oczy, ale mają dość wysoką cenę za bardzo małą gramaturę. Przy pierwszym użyciu nie czułam jakoś specjalnie mocnego zdzierania i zastawiałam się czy faktycznie będzie to dobry peeling. Dopiero przy drugim podejściu kiedy pierwsza warstwa ochronna pomadki zeszła poczułam coś jak taki gruboziarnisty piasek (oczywiście na ustach peeling zdaje się być gruboziarnisty natomiast na dłoni jest dość drobny ale to efekt tego że usta są bardziej wrażliwe). Pomadka ma bardzo fajny naturalny skład a od otwarcia mamy 3 miesiące na jej zużycie. Przez ostatni czas zapomniałam używać swojego jajeczka z eos co spowodowało że pojawiło mi się trochę suchych skórek i stąd kupiłam peeling do ust. Jakie są moje takie pierwsze wrażenia?. Aplikacja jest naprawdę bardzo łatwa i wydaje mi się że taka forma jest lepsza niż ta w słoiczkach. Uczucie na samym początku takie trochę dziwne gdy miziamy się po ustach czymś szorstkim ale jest to do przyzwyczajenia :).
Ciężko mi jest określić zapach tej pomadki ale jest taki słodkawy ale dość specyficzny i całkiem przyjemny. Peeling stosuje po oczyszczeniu ust np przecieram je wacikiem nasączonym wodą, następnie pomadką przeciągam kilka razy po ustach lekko dociskając tak jak bym używała zwykłej bezbarwnej pomadki, całość zostawiam na ustach ok 1-2 minutki i nadmiar zmywam wacikiem nasączonym zwykłą wodą. Po peelingu martwe skórki zniknęły a usta były miękkie, nawilżone i bardziej ukrwione nabrały takiego żywszego naturalnego koloru. Myślę że zużycie tego produktu w przeciągu 3 miesięcy nie będzie żadnym problem a krótki termin jest spowodowany tym że produkt posiada naturalne składniki. Obecnie jestem zadowolona z tej pomadki i nie żałuje że zdecydowałam się na jej zakup. Jeśli mi się wykończy to kupię kolejną :)
Super sprawa z taką pomadką :D W sumie to mi też by się przydała :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Chyba w większości aptekach można ją dostać ja kupiłam w pierwszej do której weszłam a cena niecałe 9zł stwierdziłam że spróbuje :) bo w Douglas mieli wprawdzie inne ale po 79zł heh i na peeling byłoby mi szkoda tyle dać a te 9 to tak bardziej cieszy szczególnie że działa :)
UsuńNigdy jej nie miałam, ale wszyscy ją chwalą :))
OdpowiedzUsuńCena kusi :) ja ją kupiłam bo mnie zachęciły inne dziewczyny :) i nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńWszyscy zachwalają pomadki z Sylveco, ale nie tylko, bo również inne ich kosmetyki;) Na pomadkę z Sylveco mam wielką ochotę, ale czekam aż wykończę moją starą;)
OdpowiedzUsuńTzn są też zwykłe pomadki Sylveco ale tylko ta jedna ma w sobie peeling :) a bez peelingu jest ich kilka :) Szampony mają bardzo dobre jedynie z tej marki mnie rozczarowała odżywka do włosów. Ale jak to każda marka ma swoje skarbusie jak i "bublusie" :P
UsuńZnam i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też ją polubiłam :)
UsuńOstatnio ciągle go gdzieś poszukuję. Wszędzie wyprzedany :)
OdpowiedzUsuńJa swój kupiłam w Apteka+ :)
Usuńja piling ust robię za pomocą cukru:D
OdpowiedzUsuńja chciałam taki bez babrania się :) palcami :P
UsuńJestem ciekawa tego peelingu ;)
OdpowiedzUsuń😘
OdpowiedzUsuńJest fajny za taką cenę można próbować :)
OdpowiedzUsuńMam ją i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze że i u ciebie się sprawdziła :)
UsuńZawsze ta pomadka wzbudzała we mnie ciekawość i chyba w końcu się zdecyduję na jej zakup..;) Pozdrawiam i obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńJa jej używam non stop kilka opakowań miałam :)
UsuńNigdy nie miałam tej pomadki ale gdzie nie zaglądam to praktycznie wszyscy polecają :) Chyba czas się skusić na nią zwłaszcza, że cena niska :)
OdpowiedzUsuńJest warta uwagi :)
Usuń