SEPHORA Concentré anti-taches rebelles, Dark Spot Minimizing Serum
SEPHORA krem przeciw przebarwieniom z złuszczającym aplikatorem.
Dziś chciałam wam zaprezentować jednego z moich maluszków które dorwałam na bardzo fajnej promocji w jednym z sklepów Sephora. Za 20 ml produktu zapłaciłam coś ok 29 zł jak na produkt Sephory jest to bardzo przystępna cena, więc się skusiłam. Krem posiada złuszający aplikator który w dotyku na sucho przypomina KOCI JĘZYK, wiecie taki śmieszny szorstki z małymi wypustkami :P. Każda z was która ma kota będzie wiedziała o czym pisze :)
Produkt oprócz samej nakrętki dodatkowo jest zabezpieczony nakrętką OFF/ON którą przekręcamy w celu wydostania produktu. Jak dla mnie jest to duży plus ponieważ mając go w torebce czy kosmetyczce to nawet gdy nakrętka jakimś cudem odpadnie to przy nacisku nie ma możliwości wydostania się produktu. Dzięki czemu mamy pewność że kosmetyk się nie wyleje niczego nam nie ubrudzi.
Krem sam w sobie w połączeniu z aplikatorem minimalnie złuszcza, coś jak leciutki peeling w połączeniu z delikatnym masażem. Produkt nakładam albo na suche skórki np koło nosa lub w miejsca gdzie faktycznie występują jakieś drobne przebarwienia. Nie używam go codziennie tylko tak co 2 dni, to moje pierwsze opakowanie i mam go już gdzieś ok 4 miesiące i jeszcze produktu trochę jest choć czuje że niebawem się skończy. Konsystencja jest taka kremowo-żelowa o takim lekkim mlecznym zabarwieniu. Nie jest to gęsty krem ale nie spływa on podczas aplikacji.
Podsumuwując uważam że ten produkt jest wart uwagi. Bo jego cena + wydajność jest jak najbardziej ok. Jeśli chodzi o efekty jakie daje to faktycznie minimalnie rozjaśnia przebarwienia i wyrównuje kolor skóry w obszarze aplikacji ale nie likwiduje ich całkowicie. Zresztą chyba nie ma takiego produktu który na 100% by zniwelował każde przebarwienie jakie mamy. Ogólnie jestem zadowolona i myślę że jeśli produkt będzie dalej dostępny w tej cenie to kupię go ponownie :).
Pozdrawiam i życzę wam samych smakołyków i dużo odpoczynku w te święta :*
Ja w sumie też takie pojedyncze mam ale to minimalne :) w kilku punktach :) przynajmniej na twarzy :). Ale całe ciało mam w myszkach i to dość sporych rozmiarów ale tego to już nic nie wybieli chyba że acze :P czy jak to się tam zwie :D
Wydaje się być bardzo dobry :D Bo pamiętajmy, że nic, żaden kosmetyk nic nie rozjaśni od tak ;) A małe kroczki nawet to już sukces. Mój blog ♥ Chciałam również złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych i mokrego dyngusa :* !
Ja samych przebarwień dużo nie mam ale czasami po jakimś tam syfku zostawała mi ciemna plamka której się pozbyłam właśnie dzięki temu maluszkowi wprawdzie nie na 100% ale są mniej widoczne ( a dokładniej trzeba się przyjrzeć aby je widzieć :) )
Dziwny aplikator, aczkolwiek ciekawy :) Miłego testowania tego produktu ;) Ciekawy blog, więc dodaje do obserwowanych ;) Zapraszam również na mojego bloga: http://wkacikuurodowym.blogspot.com/
PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!
W sumie o mogłabym go przetestować :)
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja :)
wzajemnie kochana! odpoczywaj :) i mokrego :P
UsuńJa przebarwień nie mam, ale może mojej mamie by się przydał :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też takie pojedyncze mam ale to minimalne :) w kilku punktach :) przynajmniej na twarzy :). Ale całe ciało mam w myszkach i to dość sporych rozmiarów ale tego to już nic nie wybieli chyba że acze :P czy jak to się tam zwie :D
UsuńCiekawy produkt. :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
wzajemnie :*
UsuńStrasznie dawno nie byłam w Sephorze i nie wiem, co mają ciekawego;) Fajny ma ten aplikator;)
OdpowiedzUsuńJa nie chodzę jakoś bardzo często do sephory ale gdy wejdę zawsze trafie na jakąś fajną % :)
UsuńWydaje się być bardzo dobry :D Bo pamiętajmy, że nic, żaden kosmetyk nic nie rozjaśni od tak ;) A małe kroczki nawet to już sukces.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Chciałam również złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych i mokrego dyngusa :* !
dziękuje kochana :) :* :* :*
UsuńNajważniejsze, że zauważasz jakieś efekty :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie najbardziej chyba po śladach które czasami zostawiają "nieprzyjaciele" szybciej się ich pozbywam :)
UsuńU mnie Sephory nie ma, wiec moge o nim zapomniec :-D
OdpowiedzUsuńA co do przebarwien, to jakies tam mam, ale stracilam juz nadzieje, ze znikna :-(
Ja samych przebarwień dużo nie mam ale czasami po jakimś tam syfku zostawała mi ciemna plamka której się pozbyłam właśnie dzięki temu maluszkowi wprawdzie nie na 100% ale są mniej widoczne ( a dokładniej trzeba się przyjrzeć aby je widzieć :) )
UsuńZ chęcią bym wypróbowała, bo dawno już nie stosowałam nic od Sephory. :-)
OdpowiedzUsuńJa często trafiam na duże promocje :) mam zamiar się teraz wybrać jakoś ale to po wypłacie :P
UsuńWesolyych Swiat!
OdpowiedzUsuńFajny produkt, faktycznie warty uwagi :)
jak kochana po świętach? :)
Usuńprzebarwień jako takich nie posiadam, ale z ciekawości bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mama ich wiele ale po niektórych syfkach mi zostały które zbyt mocno maltretowałam aby zeszły :P i tu mi ten produkt pomógł :)
Usuńjest cudowny! :)
OdpowiedzUsuńlocastrica.blogspot.com/
oj tak :)
UsuńBardzo ciekawy post ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiktoria z bloga Book Written Rose. Zapraszam ❤
dziękuje ;)
Usuńświetne:)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:)
mylife-tasia.blogspot.com
zaglądnę do ciebie :)
UsuńMam klika przebarwień do wyeliminowania :D
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :) daj znać u mnie :)
http://kreconowlosaa.blogspot.com/
to może to akurat produkt dla ciebie :)
UsuńJa nie mam przebarwień :)
OdpowiedzUsuńja mam minimalne szczególe gdy na siłę wyciskałam jakiegoś złośliwca :P ale bardzo mało :)
Usuńzauwazylam dziwne przebarwienie na kosci policzkowej, chyba bede musiala poszukac kosmetyku takiego jak ten
OdpowiedzUsuńjeśli to plamka to powinien ci pomóc, a jak takie mini pajączki to krem na naczynka też wyrówna koloryt i powinien zniwelować plamkę :)
UsuńMimo wszystko w tej chwili Sephora jest dla mnie nieosiągalna :( może kiedyś... ;)
OdpowiedzUsuńNo ja też nie jestem jej częstym gościem :P chyba że trafię na coś w dobrej cenie :)
UsuńBrzmi super, chyba się skuszę, bo zawsze mam jakies suche skórki.:)
OdpowiedzUsuńJa miałam niedawno po katarze nos mi się cały łuszczył i mi pomogło :)
UsuńDziwny aplikator, aczkolwiek ciekawy :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania tego produktu ;)
Ciekawy blog, więc dodaje do obserwowanych ;)
Zapraszam również na mojego bloga: http://wkacikuurodowym.blogspot.com/
zaobserwowałam :)
UsuńBardzo dobra recenzja. Mogłam poczytać o nowym, nieznanym mi produkcie;)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja? Daj znać u mnie!
http://pelnapasji.blogspot.com/
Dziękuje :)
UsuńNigdy nie miałam nic z Sephory :)
OdpowiedzUsuńja mam dosłownie kilka produktów :)
Usuńmnie do kosmetyków z Sephory średnio ciągnie;p
OdpowiedzUsuńja jak tylko znajdę coś ciekawego w dobrej cenie tu kupię :)
UsuńMiłego dnia :*
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
http://mamapoczatkujaca.blogspot.com/
wzajemnie :)
Usuńpoklikane ;)
OdpowiedzUsuńPodobno mają to wycofać więc stąd ta obniżka :)
OdpowiedzUsuńmusisz się spieszyć kochana z tego co mi wiadomo to mają go wycofać :(
OdpowiedzUsuńmoże się na niego skusze :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) ale nie wszystkie sephory go mają z tego co wiem podobno już tylko wybrane na wyprzedaży :)
UsuńŚwietny wpis !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
Usuń