czwartek, 28 kwietnia 2016

DENKO KOLORÓWKA

Hej robaczki :*
W Dzisiejszym poście prezentuje wam kolorówkę którą zużyłam do zera przez ostatnie kilka miesięcy.

1. Essence Long lasting eye pencil
19hot scorch


Całkiem fajna konturówka do oczu. Kolor przypadł mi do gustu, taki ciemno złoty brąz z drobinkami które ładnie wtapiają się w skórę naszych oczu. Kredka jest wykręcana i jest to dla mnie jak najbardziej na plus bo nie musiałam pamiętać o temperówce aby brać ja do kosmetyczki. Kredki używałam najczęściej przy górnej lub dolnej linii rzęs, czasami używałam jej jako bazy przy ciemniejszych cieniach w zewnętrznym
kąciku oka. Kredka jest delikatna, miękka, trwała i łatwo się z nią pracuje. Kosztuje coś ok 5 zł, minusem jest to że raczej nie należy do wydajnych bo zużyłam ją naprawdę bardzo szybko.

Czy kupię ponownie?  TAK

2. BELL LIP TINT


Trwała pomadka w płynie od marki Bell nie jestem w stanie podać wam nr odcienia tej pomadki bo się już wytarł ale udało mi się jeszcze coś wygrzebać i mogę wam zaprezentować jej odcień  który pozornie wydaje się być dość krwisty.


Wbrew pozorom pomadka ma ładny czerwony odcień jeśli, nałożymy niewielką ilość delikatnie uwydatni i przyciemni usta. Pomadka jest w postaci takiego błyszczyku ale w przeciwieństwie do niego nie zostawia tłustej i lepkiej warty a mimo to ładnie nawilża usta. Kupiłam ją w biedronce na półce z produktami od Bell nie pamiętam ile płaciłam ale coś 5-8 zł.

Czy kupię ponownie?  TAK

3. ASTOR SKIN MATCH PROTECT CONCEALER
001 IVORY

   

Dość przyjemny choć szału nie robi. Kupiłam go już bardzo dawno temu na promocji w cenie 1 + 1 za grosz  i swój pierwszy dopiero teraz jakoś zużyłam a drugi czeka na swoją "drugą szansę" lub go odsprzedam. Jejgo standardowa cena wynosi ok 32 zł więc za jeden wyszło mnie coś na granicy 16 zł dlatego się skusiłam. Dodatkowo korektor ma gąbeczkę która ma nam ułatwić aplikację i raz z niej korzystałam a raz wolałam go wklepać palcami.


Powiem tak na początku był świetny, nawet byłam nim zachwycona, ale po dłuższym jego użytkowaniu zaczoł się zbierać w zmarszczkach i bardziej je podkreślać. Nie wiem może zbyt długo go używałam od otwarcia bo mam wrażenie że się też utlenił i zmienił kolor a  nie powinien bo od momentu kiedy go otworzymy mamy 24miesiące na zużycie. Może dam mu kolejną szansę bo mam drugi egzemplaz i napiszę pełną recenzję. Jedyne co mogę napisać to że jest bardzo wydajny. 

Czy kupię ponownie?  NIE
 
4. CATRICE RE-TOUCH LIGHT-REFLECTING
CONCEALER


Rozświetlający korektor od catrice. Sam korektor jest w sobie świetny ładnie rozjaśnia i delikatnie kryje nie pozostawiając plam. Jest wykręcany i ma pędzelek co ułatwia jego aplikację.



Dobrze komponuje się z każdym podkładem. Jego minusem jest wydajność bo za 1,5 ml musimy dać 15 zł a wystarcza na naprawdę bardzo krótko więc uważam że cena do wydajności jest jak najbardziej na minus. Obecnie zużyłam odcień 010 ivory ale posiadam też odcień o nr 020 i zobaczymy jak ten drugi się sprawdzi.


Podsumowując całokształt produkt mógłby być hitem gdyby nie ta wydajność. Samo opakowanie "pachnie" luksusem solidne i metalowe eleganckie które cieszy oko swoim wyglądem.


Czy kupię ponownie? MOŻE

 5. BELL CC CREAM MAKE-UP


Hipoalergiczny fluid korygujący w odcieniu 04 toffe. Mam ciemną karnację i zazwyczaj jeśli chodzi o podkłady to wybieram te ciemniejsze ( bo przy tych jasnych to po umalowaniu się wyglądam jak trup :P bo mnie rozjaśniają ) Jeśli chodzi o bell cc bardzo go polubiłam oczywiście nie jest to mój nr 1 ale jest naprawdę fajny. W bardzo naturalny sposób wyrównuje kolor skóry tak naprawdę odświeża ją, dodaje blasku, wyrównuje a zupełnie go nie widać na twarzy.  Mogłabym go określić jako taki krem pielęgnacyjny z delikatnym pigmentem.  Uważam że marka bell całkiem fajnie się rozwija i wprowadza ciekawe produkty do swojej Lini kosmetycznej. Nie pamiętam ceny  standardowej ale też kupowałam go na promocji i dałam coś na granicy 8-9zł.

 Czy kupię ponownie?  TAK

6. AA MAKE UP  N°3
PODKŁAD SATYNOWY BLASK


Tych buteleczek to zużyłam naprawdę kupiłam go na zapas sobie i mamie na przecenie w Rossmannie. Cena regularna to 25-30 zł natomiast ja kupiłam je po ok 9zł "cena na do widzenia" ten który tutaj prezentuje to odcień N°3 ale miałam też N°1, N°2, N°4,  mamie kupiłam  4 butelki w wersji przeciwzmarszczkowej "wypełniający zmarszczki" a sobie w tej wersji klasycznej ok 8 buteleczek i miałam zapas na bardzo długi czas może ktoś pomyśli że sporo tego miałam ale za taką cenę 1/3 od standardowej to warto było. Jest  to cudowny, rewelacyjny podkład o naprawdę "miękkim" wykończeniu. Nie daje efektu maski bez względu na odcień jaki wybierzemy każdy dopasuje się do waszego koloru skóry tak było w moim przypadku i ten najjaśniejszy N°1  i ten ciemniejszy N°4. Fajnie wygładza i nawilża, daje taki efekt świeżości jakbyśmy były porządnie wypoczęte. Żałuję że te wersje które ja kupiłam nie są już dostępne. Oczywiście są o podobnej nazwie w trochę innych opakowaniach ale próbowałam i to już nie jest to samo. Tzn może i buteleczka zyskała na wizualnym wyglądzie ale sam w sobie podkład w tej " nowej odsłonie" stracił na jakości i to bardzo.

 Czy kupię ponownie?  TAK oczywiście jeśli dorwę tą wersję którą ja miałam :)

50 komentarzy:

  1. miałam lip tinty z Bell. wysuszały tak usta że szok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi nic nie robiły :) wręcz przeciwnie chyba ze trafiłam na dobra partie. Szkoda że tobie się nie sprawdziły

      Usuń
  2. Spore denko jeśli chodzi o kolorówkę ;) kredkę z Essence uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również bo jak za taką cenę produkt bardzo dobry :)

      Usuń
  3. Nie znam niczego z tych produktów, tzn nic nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że któryś na pewno by ci przypadł do gustu choć jeden :)

      Usuń
  4. Gratuluję tylu zużyć kolorówki :) mnie tak dobrze nie idzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troszkę mi to zajęło ale jestem dumna :D :P bo jednak kolorówkę ciężko zużyć :P

      Usuń
  5. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz dalej są promocje w rossmannie może cosik dorwiesz :)

      Usuń
  6. Pomadka z Bell mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupiłam w biedronce bo akurat potrzebowałam :) całkiem fajna :)

      Usuń
  7. No no! Ja ostatnio też odrobinę z kolorówki zdenkowałam, ale ogólnie idzie to marnie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo kolorówka jest trudna do zużycia najłatwiej idą tusze, bazy i podkłady :P

      Usuń
  8. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków
    Dyed Blonde

    OdpowiedzUsuń
  9. A rozejrzę się za tymi kredkami z essence do oczu w Rossmannie to wygląda fajnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będziesz zadowolona kolorów jest sporo do wyboru :)

      Usuń
  10. Super recenzje ! :) Fajnie że większość produktów kupisz ponownie ;) Pozdrawiamy https://agssymi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. mam nadzieję że u ciebie się sprawdzi ja zrobię drugie podejście może trafiłam na złą partie :*

      Usuń
  12. swietne denko, ja niestety jest bardzo powolna w uzyciu kolorowki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też bo kolorówka jest ciężka do zużycia :P

      Usuń
  13. Niczego nie znam :-) Jesli chodzi o kolorówkę to prawie w ogóle jej nie mam ^^ Kiedys sie wiecej malowalam a teraz przedluzam rzesy i mam makijaz permanentny brwi. Wygoda :-D Jak juz, to podklad lub cos, ale najpierw musze go kupic ^^

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak przedłużanie rzęs wpływa na nie nie wypadają? sama o tym myślałam kiedyś

      Usuń
  14. Z tych kosmetyków miałam tylko kredeczkę nr 1. Co do tego wycofywania - czasami świetne kosmetyki wycofują lub "ulepszają" - zazwyczaj na gorsze..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie ale zapas miałam wykupiony na ponad rok czasu więc nacieszyłam się tym podkładem z AA :)

      Usuń
  15. Nie znam ani jednej rzeczy :( kiedy moje zapasy się skończą co będę mogła kupić coś innego? ach.... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię jak moje zapasy się kończą :P bo to oznacza coś nowego :P

      Usuń
  16. Nic z podanych przez Ciebie rzeczy nie miałam :<
    >foxydiet<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz przy % w rossmannie możesz coś dorwać :)

      Usuń
  17. Z tych wszystkich produktów najbardziej przypadła mi do gustu pomadka :) Jestem maniaczką szminek i błyszczyków, a takiej jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musisz jej szukać w biedronce na półce z bell :)

      Usuń
  18. Sporo tego zużyłaś!Zainteresował mnie szczególnie ten podkład z AA. Nigdy go nie używałam, ale Twój opis mnie bardzo zainteresował. Obecnie mam dwa podkłady w zapasie.:D Szkoda, że korektor z gąbeczką się nie sprawdził:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też żałuję że się nie sprawdził ale mam drugi w zapasie to dam mu szansę jeszcze :)

      Usuń
  19. Fajne denko, ja nie miałam żadnego z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  20. niektóre produkty kojarze ale sama nie mialam zadnego :) obserwuje zeby byc na biezaco:*

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam nic z Twojego denka :D ale kilka produktów, które zdecydowanie u Ciebie są na tak możliwe, że przetestuję :) bardzo ciekawią mnie te podkłady z AA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo ciężko dostać te z AA co ja miałam , widziałam je ale w innej butelce i to nie to samo :(

      Usuń
  22. Znam tint z Bell, ale o wiele lepsze ma w swojej ofercie Astor oraz wibo. Korektor z catrice też miałam, ale nie kupię go ponownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z Wibo nie miałam a z Astora wszystkie mi schodzą z ust zjadam je po ok godzinie od nałożenia :(

      Usuń
  23. nie miałam żadnego z tych kosmetyków :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!