Cześć Robaczki :*
W dzisiejszym wpisie zaprezentuje wam maseczkę o której ostatnio jest dość głośno. A mianowicie jest to maseczka od Perfecty Sleep Mask - Elixir na krótkie noce, nocna regeneracja skóry w 4 godziny, 100 % przyspiesza regenerację skóry już po 1 aplikacji. Czy faktycznie tak jest? Zapraszam was do dalszej części wpisu.
Od Producenta: Nocna maseczka na krótkie nieprzespane noce ( na twarz i pod oczy ) Jedwabista, intensywna maseczka przyspiesza nocną regenerację skóry. Polecany dla osób które często śpią mniej niż 8 godzin. Do każdego typu cery.
Jak działa?
Booster Energi ATP - stymuluje produkcję energii ATP i intensywnie dotlenia skórę, co znacznie przyspiesza jej regenerację. W Efekcie cera jest wypoczęta.
Kofeina - koncentrat energii: pobudza mikrokrążenie oraz zmniejsza cienie pod oczami
Superhialuron - utrzymuje prawidłowy poziom nawilżenia i przywraca jędrność.
Koenzym Q10 - dostarcza skórze energii niezbędnej do regeneracji, działa antyoksydacyjnie.
Jak stosować?
Nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy i pod oczy na noc, zamiast kremu. Stosować gdy sen trwa mniej niż 8 godzin lub jako kurację 2-3 razy w tygodniu.
Efekt?
Skóra zregenerowana, wypoczęta i pełna blasku już po 4 godzinach snu. (produkt powinien wystarczyć na 10 aplikacji)
SKŁAD:
MOJA OPINIA:
Maseczkę dostajemy w saszetce o pojemności 50 ml , czyli jak na tego typu produkt to całkiem sporo. Dodatkowo produkt ma zakrętkę co dla mnie jest bardzo dużym plusem. Ponieważ nic się nie wylewa kiedy sobie leży na półce lub w kosmetyczce. Konsystencja jest coś jak na typ lekkiego kremu ale wystarczająco gęsta że podczas aplikacji nie przecieka między palcami ani nie spływa z twarzy. Zapach ma lekki i całkiem przyjemny dla nosa. Jeśli chodzi o zmniejszenie cieni pod oczami to takiego efektu w działaniu tej maseczki nie zauważyłam, natomiast na pewno likwiduje opuchliznę pod oczami. Skóra rano po przebudzeniu jest miękka i przyjemna w dotyku. Maseczka bardzo fajnie nawilża. Myślę że raz w tygodniu będę ją używać ale nie wiem czy bym się skusiła na robienie jej 3 razy w tyg, bo jeśli chodzi o maseczki to wolę je zmywać lub ściągać np po 10- 20 min a na noc wolę sobie nałożyć krem. W każdym razie produkt nawet dla samego wypróbowania go mogę wam polecić bo jako taka pielęgnacyjna maseczka spisuje się całkiem dobrze. Produkt mnie nie zapchał, nie uczulił i powodował podrażnień.
Znacie tą maseczkę? stosowałyście kiedyś tego typu nocne maseczki? Czy raczej używacie zwykłych a na noc przed snem dajecie tylko krem? :)
Nie znam i n ie stosowałam, wciąż mam mieszane uczucia do maseczek
OdpowiedzUsuńtobie kupne nie są potrzebne :) jak dla mnie ty jesteś "szefem kosmetycznej kuchni" :)
UsuńWidziałam je w Ross, ale nie próbowałam. Forma opakowania trochę źle mi się kojarzy z kosmetykami rosyjskimi, których nie lubię:D Ale kto wie, może coś ciekawego by u mnie uczyniła? Z takich masek nocnych fajne były z Bielendy, ale wycofali :/
OdpowiedzUsuńwłaśnie to mnie wkurza że często fajne produkty wycofują :(
UsuńMnie też;/
UsuńSkłąd mnie trochę odrzuca ...
OdpowiedzUsuńmnie nawet nie :P staram się nie myśleć o tym :P
UsuńBardzo lubię maseczki na twarz, ale ta niestety zawiera parafinę która mnie zapycha, więc wolę jej unikać w kosmetykach. Ostatnio widziałam ten krem z Perfecty który pokazywałam taki w pomarańczowej saszetce. Chyba wypróbuję go :)
OdpowiedzUsuńŚmiało możesz testować ten krem bo on akurat nie ma parafiny :) ja kupiłam w lipcu dwa opakowania bo były jeszcze na % a od sierpnia oszczędzam :)
UsuńPierwszy raz słyszę o takiej maseczce .Przeważnie stosuje takie , które można zmyć ;)
OdpowiedzUsuńja też wolę te do zmycia lub te do ściągania :P ale ta jest całkiem dobra :)
UsuńWidziałam ją kilka razy w Rossmannie ale jakoś nie zachęciłą mnie na tyle by ją przetestować ;)
OdpowiedzUsuńja też miałam do niej kilka podejść :) wsadzałam do koszyka wyciągałam i tak w kółko :P aż kupiłam :)
Usuńnie znam tej maseczki, ale najważniejsze, że się spisuję -może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie jest droga to myślę że można :)
UsuńZnam i lubię maseczki perfecty, choć tej akurat nie miałam. Podoba mi się też zakręcane opakowanie, bardzo praktyczne rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńmnie ostatnio one bardziej przekonują do siebie niż słoiczki :)
UsuńSkład mógłby być odrobinę lepszy... :)
OdpowiedzUsuńw sumie tak ale cena jest niska to przymykam oko :P
UsuńDo Perfecty bardzo się zniechęciłam po ich kremie przeciw rozstępom. Mam nadzieję, że on zamiast przeciwdziałać, to jeszcze bardziej przyspieszał ich pojawianie się ;/ Nigdy więcej nie kupię nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńhmmm w takim razie się nie dziwię... to tak jak ja do pantene szampon który miał wzmocnić włosy a zaczęły mi lecieć jak szalone :/
UsuńUwielbiam tego typu maseczki i często używam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.evelinebison.pl
a które masz sprawdzone :)?
UsuńJeszcze nie próbowałam takiej maseczki. Ostatnio używam serum a później krem na noc :)
OdpowiedzUsuńja przeważnie też tak robię :) ale sobie serwuje od czasu do czasu taką maseczkę zamiast kremu :)
UsuńOstatnio widziałam takie w drogerii, ale w domu tyle zapasu, że odpuściłam :-(
UsuńJa akurat rzadko używam maseczek, więc i tej nie używałam.
OdpowiedzUsuńa jak pielęgnujesz skórę na buzi? :)
Usuńnie znam i nigdy nie sotsowałam w takim opakowaniu
OdpowiedzUsuńja miałam inne w podobnym opakowaniu też były fajne ale firmy nie pamiętam
UsuńJa chodzę ostatnio z cieniami i opuchlizną, więc chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńja z cieniami też ale to przez przemęczenie na opuchliznę działa na cienie niestety już nie
Usuńzaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńto chyba dobrze :)?
Usuńtej maseczki akurat nie znam, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie opakowania maseczek :) prawie jak mus do jedzenia :D
OdpowiedzUsuńto byś musiała zobaczyć ich krem pomarańczowy :P pisałam o nim troszkę wcześniej :P wygląda apetycznie :)
UsuńThis is so inspiring! I love the post:)
OdpowiedzUsuńirenethayer.com
ehhh koleżanka daje wszędzie ten sam komentarz ;)
UsuńNie używałam wcześniej tego typu maseczek. Do tej pory używałam maseczki przed snem, a na noc krem ale może kiedyś zakupię taką ''nocną'' ;)
OdpowiedzUsuńu mnie to też nowość zazwyczaj ładuję dużo kremu na siebie :) ale taka nowinka też jest fajna :)
UsuńFajna maseczka, pomysłowe opakowanie.
OdpowiedzUsuńteż mi się opakowanie podoba ( sama forma saszetek do rozcinania nie) ale jak można zakręcić to już tak :) bo mniej miejsca zajmuje :)
UsuńMam ją w kolejce do testowania :D
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje :)
UsuńCiekawy produkt :) Nie słyszałam o niej wcześniej.
OdpowiedzUsuńz tego co wiem to jest ona dostępna dopiero jakiś miesiąc :)
UsuńWidziałam i oglądałam je w sklepie;) Nigdy nie miałam takich maseczek na noc i chyba póki co sobie daruję. Zwykle nakładam krem i jest ok:)
OdpowiedzUsuńteż najczęściej tak robię :) ale lubię czasem coś nowego dać do pielęgnacji :)
UsuńNie znam tego produktu i nigdy nie stosowałam maseczek nocnych. Może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńmyślę że raz w tygodniu nie zaszkodzi :) częściej raczej bym jej nie stosowała :)
UsuńZe składu widać, że są w niej substancje, które powinny bardzo dobrze oddziaływać na skórę. Koenzym Q10 jest przeciwutleniaczem, który nie tylko używany jest w kosmetyce, ale również znajdziemy go w niektórych produktach spożywczych. Mnie jednak przeraża trzymanie maseczki przez cała noc. Nie wyobrażam sobie (brudna poduszka, zabrudzone włosy?). Nie wiem czy coś takiego u Ciebie miało miejsce?
OdpowiedzUsuńwłaśnie o dziwo nie :) bo to jest takie uczucie i taka forma jakbyś nałożyła zwykły krem na noc :)
UsuńJa zawsze ją nakładam jak dobrze oczyszczę twarz i robię inne rytuały kąpielowe w tym czasie trochę się wchłania, więc nie ma możliwości o jakimś zabrudzeniu. Raz też zrobiłam tak że zaraz po nałożeniu na twarz poszłam spać i też nie widziałam plam na pościeli a mam obecnie założoną ciemną :)
Brzmi ciekawie... melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmyślę że warto spróbować :)
UsuńFajnie , że jesteś zadowolona z tej maseczki, mam kilka nocnych a;le innych marek
OdpowiedzUsuńa jakich np? :)
UsuńNie znam tej maseczki, ale już ją lubię za to, że ma zakręcane opakowanie.
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
to jest dobra opcja dla produktów typu saszetka :) bo tych rozcinanych nie lubię :P
UsuńMnie niestety zapchała ;(
OdpowiedzUsuńto nie dobrze :( może przez parafinę w składzie?
UsuńBaRdzo lubię takIe maski na noc ale tej akurat jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńa które polecasz? z przetestowanych oczywiście :)
UsuńJeszcze takiej maseczki nie miałam, a jestem ciekawa jakby u mnie zadziałała :) Może się na nią skuszę.. :)
OdpowiedzUsuńMyślę że jest wArta wypróbowania :)
Usuń