czwartek, 9 lutego 2017

Botame Body - Argan Oil & Shea Butter with witamin E (Odżywczy peeling cukrowy do ciała, skóra sucha) 1/3

Witajcie Robaczki :*
W dzisiejszym poście mam dla was pierwszy z trzech produktów tej samej serii, które dostałam od przyjaciół w prezencie urodzinowym. Początkowo miałam wszystkie produkty opisać w jednym poście ale wtedy powstałby tak długi tasiemiec że raczej nikomu by się nie chciało tyle czytać. Poza tym stwierdziłam że warto napisać o każdym osobno. W dzisiejszym wpisie mam dla was peeling, a w kolejnych pojawi się żel pod prysznic i masło do ciała. Wiecie że jestem pilingowym maniakiem, w okresie zimowym jeśli chodzi o ciało to peeling robię 3 razy w tygodniu, natomiast twarzy przeważnie 2 razy w tygodniu. Więc używam takich produktów naprawdę sporo. Nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo ucieszyłam się z takiego prezentu, tym bardziej że z marką Botame Body mam styczność pierwszy raz, więc możliwość przetestowania czegoś nowego była jeszcze fajniejsza.


OD PRODUCENTA
Cukrowy peeling do ciała z olejem arganowym i witaminą E to doskonała formuła oparta na naturalnych składnikach, takich jak: olej arganowy, witamina E oraz kompleks olejów roślinnych, które działają nawilżająco, czyniąc skórę gładką. Kryształki cukru skutecznie usuwają oraz martwy, zrogowaciały naskórek, pobudzając skórę do odnowy. Peeling dobrze odżywia i natłuszcza skórę, pozostawiając ją aksamitnie gładką i miękką w dotyku. Masaż ciała z użyciem peelingu doskonale wspomaga  redukcję cellulitu i zmniejsza uczucie suchości skóry.
SKŁADNIKI AKTYWNE: Olej słonecznikowy, Olej arganowy, Olej migdałowy, witamina E, Olej rzepakowy.

ZASTOSOWANIE: Nanieść peeling na zwilżoną skórę, a następnie masować ok. 3 minut i dokładnie spłukać. Unikać kontaktu z oczami. 



SKŁADNIKI: Sucrose, Helianthus Annuus Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Olus Oil, Tocopherol (Wit. E), Silica, Caprylic/Capric Triglyceride, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Tocopheryl Acetate, Brassica Napus Seed Oil, Ascorbyl Palmitate, Benzyl Salicylate, Limonene, Linalool, CI 40800.


MOJA OPINIA
Bardzo podoba mi się szata graficzna peelingu, minimalistyczna i bardzo czytelna. Sam słoiczek wykonany jest z ciemnego plastiku a jego nakrętka jest aluminiowa. Peeling to miliony kryształków cukru zatopionych w różnych olejkach, przypominających scukrzony miód lub taki mocno zbity mokry cukier. Zapach jest przepiękny, luksusowy i niezwykle relaksujący, jeśli miałabym go do czegoś porównać to z pewnością jest to odzwierciedlenie Paco Rabanne Lady Million, coś pięknego! Jeśli nie znacie tego zapachu to polecam wybrać się do perfumerii i powąchać choćby tester. Peeling jest jednocześnie gęsty i kruchy, to tak jakbyście zamoczyły cukier i nakładały go na ciało. Aplikacja jest łatwa i przyjemna, a drobinki stopniowo roztapiają się podczas masażu ciała, uwalniając cudowne aromaty w łazience. Używanie go to była czysta przyjemność, nie tylko dobrze sobie radził z martwym naskórkiem ale też niesamowicie wygładzał całe ciało. Skóra po użyciu była mięciutka, nawilżona i niesamowicie przyjemna w dotyku, idealnie przygotowana do dalszych rytuałów pielęgnacyjnych. Przede wszystkim peeling nie zostawiał takiej tłustej warstwy tak jak to robią peelingi które na pierwszym miejscu mają parafinę w składzie tylko to nawilżenie było takie prawdziwe ( oczywiście mi parafina nie przeszkadza ale wiem że wiele z was jej nie lubi ). Peeling nie podrażnia, nie uczula, nie wysusza, ba! wręcz przeciwnie pozostawia skórę nawilżoną wręcz w idealnym stanie. Co mogę wam powiedzieć? Ten peeling skradł moje serce i gdybym tylko mogła to używałabym go codziennie. Jeśli tylko dowiem się gdzie moje robaczki go kupiły to z pewnością wrócę do niego ponownie. Dopieszczeniem rytuału było używanie żelu i masełka do ciała, ale o dwóch pozostałych produktach przeczytacie w kolejnych wpisach :)
Należy pamiętać aby zużyć peeling w ciągu trzech miesięcy od otwarcia.


131 komentarzy:

  1. Dla samego zapachu kupiłabym ten peeling :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam peelingu cukrowego , zawsze używam owocowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli już mam używać peelingów to tylko cukrowych :) Ale też zamiast peelingu często stosuję na przykład szczotkowanie ciała na mokro z olejkiem myjącym.
    Super, że ten się sprawdził i dobrze wygładzał.
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię peelingi cukrowe :) są proste w stosowaniu i dają fajne efekty, zazwyczaj mają też dobry skład :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze takiego peelingu, muszę wypróbować! :)
    Zapraszam: ALLIXAA BLOG

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo lubię peelingi naszpikowane naturalnymi olejami a nie parafiną.

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię takie cudeńka, pewnie kiedyś go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam peelingi ten zapewne przypadłby mi do gustu;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda jak mus owocowy:D
    Pewnie ten zapach jest cudowny:)
    Lubię tego typu peelingi:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. I taki jest :) z pewnością go kupię :) bo bardzo go polubiłam:)

      Usuń
  11. Nie znam ale wygląda kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Może następnym razem się o niego pokuszę :) Teraz mam jakiś solno-błotny i tak śmierdzi, że nie idzie wytrzymać O.o

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi parafina raz szkodzi raz nie. Peelingu chciałabym użyć:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy produkt z fajnym składem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. zapach jest dużym plusem produktu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie i jego działanie jest naprawdę świetne :)

      Usuń
  16. Super prezent Ci sprawili przyjaciele ;) Ładnie wygląda :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj tak :) normalnie lekarstwo dla duszy i ciała :)

      Usuń
  17. Ooooch, uwielbiam peelingi. Super, że się sprawdził!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda obłędnie, a ja mam taką słabość do peelingów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam peelingi i efekt delikatnej skóry po ich użyciu, dlatego ten produkt bardzo mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajnie wygląda i świetnie, że nie wysusza. :-)
    Fajny peeling, podoba mi się :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie najlepszy jaki miałam okazję używać :)

      Usuń
  21. Pachnąć musi świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda obłędnie! Krótki czas na wykorzystanie kosmetyku po otwarciu by mi nie przeszkadzał bo akurat tego typu produkty zużywam bardzo szybko. =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też, a jeśli chodzi o działanie to polecam z czystym sumieniem :)

      Usuń
  23. mnie najbardziej spodobał się ten kolor- taki energetyczny :) a działanie ma zacne- w sumie obecność olejków na pewno korzystnie wpływa na skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wow, muszę kiedyś wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślę że polubiłabym się z nim :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jaki ma słoneczny kolorek :) Argan i shea to dla mnie połączenie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudownie wygląda 👌🏻 A ja dla odmiany uwielbiam peelingi jak jest ciepło, jak cześciej dotykam swojej skóry. Zimą mam wiele warstw na sobie, więc i peeling wydaje się mniej potrzebny 😜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha w lecie też używam ale mniej, natomiast ten peeling skradł mi serce :)

      Usuń
  28. Wygląda bardzo zachęcająco. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto go kupić ;) sama jak go dorwę to kupię :)

      Usuń
  29. Bardzo ładnie wygląda ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie widziałam go nigdy, a szkoda, bo pewnie też bym go polubiła! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja jestem strasznie leniwa jeśli chodzi o peelingi. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Skoro tak dobrze nawilża, to chętnie go sprawdzę na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo lubię zapach Lady Million chociaż nie na sobie :D Peeling prezentuje się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajnie wygląda, chciałabym go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Do tej pory używam peeling ryżowy od Babuszki. Chętnie spróbowałabym ten :) Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  36. Raczej nie przepadam za tłustymi peelingami, ale jego zapach musi być idealny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On nie jest tłusty ;) napisałam że nie zostawia tłustej warstwy jak pilingomaniaka z parafiną..

      Usuń
  37. Uwielbiam peelingi do ciała :) Dodaję go do swojej zakupowej listy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. bosko wygląda ten peeling, z przyjemnością bym go używała :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. czysta przyjemność z używania takiego pilingu:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. Jak znalazł- właśnie szukałam dobrego peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam z czystym sumieniem :) będziesz zadowolona :)

      Usuń
  41. Tak intensywny kolor trochę mnie odrzuca, ale i tak chętnie widziałabym go wśród swoich kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ci bo jest wart uwagi, naprawdę świetnie działa :)

      Usuń
  42. Uwielbiam takie kosmetyki ☺

    OdpowiedzUsuń
  43. Ty zawsze znajdziesz coś ciekawego ;) Zbankrutuje niedługo ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo lubię peelingi cukrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetnie wygląda - na zewnątrz i w środku :) super, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Uwielbiam takie prezenty.Już sobie wyobrażam zapach, musi być rewelacyjny☺

    OdpowiedzUsuń
  47. Zapach całkowicie mnie przekonał.*.*

    OdpowiedzUsuń
  48. Olej arganowy w składzie zachęca mnie do tego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Lubię cukrowe peelingi. Ten wygląda zachęcająco i jeszcze ten zapach. Muszę koniecznie powąchać tester jak tylko będę w Rosku, bo kusisz, a ja nie umiem sobie wyobrazić jego aromatu ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Jako, że jestem peelingo maniaczką to na pewno go kupię :D!
    Bardzo dobrze napisany post. Pozdrawiam :)
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja ostatnimi czasy zupełnie porzuciłam peelingi na rzecz szczotkowania ciała :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Kuszący peeling, chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Wszystkie kosmetyki marki BOTAME można kupić w aptekach sieci DOZ

    OdpowiedzUsuń
  54. Jestem zakochana w tym pillingu, ale jeszcze bardziej serce skradła mi świeca do masażu marki Botame. Jak będziesz w DOZie to kup koniecznie! Zachwycisz się! :)

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!