Dziś mam dla was kolejny Olejkowy produkt tym razem od marki Nivea. Jest to już trzeci i ostatni produkt jaki otrzymałam od firmy w ramach rekompensaty za inny ich produkt który mnie bardzo uczulił i o którym miałyście okazję już czytać. Podobnie opisywałam wam dwa poprzednie produkty które dostałam od firmy. Jeśli chodzi o ten konkretny olejek to miałam go i wiedziałam że spokojnie mogę go używać bez obawy o jakieś nieprzyjemności. Pierwsze spotkanie miałam już dość dawno temu, a kiedy dostałam go w prezencie od Nivea stwierdziłam że fajnie będzie sprawdzić czy na przełomie czasu coś się zmieniło.
OD PRODUCENTA
Pozwól, by pielęgnujący olejek pod prysznic, zawierający 55% naturalnych olejków, otoczył Twoją skórę delikatną pianą. Olejek nanieść na mokrą skórę, po umyciu spłukać. Olejek nanieść na mokrą skórę, po umyciu spłukać. Usunąć pozostałości z brodzika lub wanny, by uniknąć poślizgnięcia.
Skład: Glycine, Soja Oil, MIPA, Laureth Sulfate, Ricinus Communis Sead Oil, Laureth-4, Cocamide DEA, Parfum, Citric Acid, Aqua, BHT, Propyl Gallate, Limonene, Linalool, Citronellol, Coumarin, Benzyl Alcohol, Alpha- Isomethyl Ionone, Farnesol, Geraniol.
MOJA OPINIA
Tak naprawdę po olejki rzadko sięgam, zazwyczaj są to pianki/musy lub żele. Choć ostatnio kilka olejków pod prysznic przetestowałam. Jeśli chodzi o olejek nivea powiem wam że nie jestem w stanie określić jego zapachu, jest bardzo przyjemny, mocny i trochę perfumowany. Akurat w produktach do mycia ciała lubię mocne aromaty. Konsystencja jak na olejek jest dość gęsta i całkiem przyjemna. W kontakcie z mokrą skórą zamienia się w kremową piankę. Bardzo dobrze oczyszcza, a skóra po umyciu jest miękka i przyjemna w dotyku. Jego wydajność oceniłabym jako taką średnią, a raczej standardową. Fajnie było wrócić do niego i móc ponownie go przetestować, natomiast uważam że cena 16-17zł za 200ml jest stanowczo za wysoka, jak na tego typu produkt. Z jego działania jestem jak najbardziej zadowolona, natomiast nie jest to jakiś efekt "wow" aby płacić dość spore pieniążki. Robi to co powinien, myje, nawilża , nie uczula i nie podrażnia skóry. Zużyłam go z przyjemnością ale sama w takiej cenie raczej sobie go kupować nie będę. Myślę że jeśli go jeszcze nie próbowałyście a lubicie takie produkty do mycia ciała, to warto polować na niego w promocji ( czasami gdzieś mi mignął w cenie 9.99zł i uważam że taka cena mogłaby być jego standardową ). Same zdecydujcie czy warto :)
Przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie zetknęłam się z tym produktem :)
OdpowiedzUsuńja kiedyś używałam i go lubię natomiast cena regularna jest dość wysoka...
UsuńMuszę przyznać, że jeszcze nie miałam żadnego olejku pod prysznic... ;-)
OdpowiedzUsuńja miałam całkiem sporo różnych :)
Usuńja nie lubię produktów Nivea. Nie sprawdzają mi się po prostu:)
OdpowiedzUsuńja mam różnie z nimi :)
Usuńraz lepiej raz gorzej?;p
UsuńUwielbiam. Isana na podobny. Znam tez olejki z evree i loccitane
OdpowiedzUsuńmnie isana strasznie uczula :(
UsuńNie wiedziałam, że Nivea ma taki produkt :) Ale nie skuszę się ze względu na cenę :)
OdpowiedzUsuńoo ma i to od xx lat :P
UsuńMam problem z zapachami jakie proponuje Nivea.. produkty tej marki mi zwyczajnie śmierdzą. No kompletnie nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńja lubię ale nie wszystkie :)
UsuńMiałęm i był całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny olejek niestety minusem jest cena:)
OdpowiedzUsuńcena niestety jest dość wysoka jak na taką pojemność
UsuńMiałam go kiedyś i był w porządku :)
OdpowiedzUsuńjest dobry choć drogi ;)
UsuńMusze przyznać, że jeszcze nigdy nie używałam olejku ;) Może się rozejrzę i kupię i to nie jako standardowe wyposażenie mojej łazienki, ale żebym mogła powiedzieć, że kiedyś jakiś olejek używałam ;)
OdpowiedzUsuńja raz na jakiś czas sięgam po takie produkty :)
UsuńBył całkiem ok, miałam go jakiś czas temu. Mało jest produktów tego typu, które mi w 100% odpowiadają.
OdpowiedzUsuńJednak olejek pod prysznic to u mnie must have do szczotkowania ostrzejszą stroną gąbki ud z jego użyciem. Fajnie działa ujędrniająco. Lubię ten z Isany.
Pozdrawiam serdecznie :)
ten z isany mi zrobił straszną krzywdę która leczyłam 6 miesięcy...
UsuńNie miałam przyjemności używać tego olejku.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam go nigdy, ale jak nie ma szału, to lepiej kupic coś innego :D
OdpowiedzUsuńogólnie jest fajny ale taki zwykły :P
UsuńMiło go wspominam ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCena regularna faktycznie jest dość wysoka, ale jak będzie na promocji, to może kupię i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa czy ci się sprawdzi :)
UsuńNie używałam nigdy olejku pod prysznic, bo obawiam się, że będzie pozostawiał tłustą warstwę. Skoro ten jednak zmienia się w piankę, to mógłby być ciekawy.
OdpowiedzUsuńjest fajny ale drogi ;)
UsuńSpodziewałam się czegoś lepszego;)
OdpowiedzUsuńzły nie jest tylko drogi :P
Usuńnie lubie olejków do ciała perfumowanych :( Nie znam go ;(
OdpowiedzUsuńale ten akurat ma zapach ładny :)
UsuńNa razie w kolejce do wypróbowania czeka olejek z Dove :)
OdpowiedzUsuńmiałam go :) nawet pisałam o nim :)
UsuńLubię go, ale cena trochę za wysoka ;/
OdpowiedzUsuńjest drogi dlatego warto polować na promocje :)
UsuńNivea to marka która reklamuje się wszędzie - np. w telewizji czy czasopismach dlatego ich produkty są droższe, tak samo jak Dove czy inne. Jeśli chodzi o olejek to hmm, mam trochę mieszane uczucia, z jednej strony chętnie bym wypróbowała ponieważ bardzo lubię przeróżne produkty do mycia ciała i chcę jeszcze wypróbować bardzo dużo, a z drugiej strony konsystencja tego produktu trochę mi się nie podoba, jednak może kiedyś się skuszę, jeśli znajdę gdzieś na promocji.
OdpowiedzUsuńjak będzie na promocji to kup może ci się spodoba :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji go wypróbować...
OdpowiedzUsuńjak tylko będziesz miała okazje kupić go taniej to spróbuj :)
UsuńNie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam ten olejek :)
OdpowiedzUsuńja też go lubię tylko szkoda że ma tak wysoką cenę :(
UsuńJedyny olejek jaki używałam to ten z Isany, z którym się nie polubiłam. Natomiast, jeżeli znajdę ten w atrakcyjnej promocji to wypróbuję. Zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńmnie ten z isany uczula :(
UsuńFaktycznie drogi, też go miałam i niespecjalnie go pamiętam czyli nic specjalnego :D
OdpowiedzUsuń:D hehe ja go miałam z 2-3 lata temu i teraz jak go dostałam to stwierdziłam że wypróbuje kolejny raz :)
UsuńJest to jeden z nielicznych produktów od Nivea który lubie😊
OdpowiedzUsuńfajnie że i tobie się sprawdza :)
Usuńmiałam nie raz i jeszcze na pewno wrócę do tego produktu, tylko jak gdzieś w promocji uświadczę:)
OdpowiedzUsuńja pewnie też ale tylko w promocji :P
UsuńTeraz dostałam od Megly taki tylko że z Isany przyznam że fajny tylko że rzadszy ale i tańszy...bo chyba o ile dobrze pamiętam 6,99 kosztuje w normalnej cenie w Rossmannie
UsuńZnam go ale mnie uczulił :(
UsuńDobrze, że jest gęstszy bo inaczej by spłynął i tyle by go było :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że to produkt na który śmiało mogę się skusić :) Zwłaszcza, że nigdy nie stosowałam olejków pod prysznic :o
ja czasami sięgam po olejki pod prysznic i to fajna odmiana :)
Usuńja raczej rzadko używam olejków, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja w sumie też bardziej żele i pianki pod prysznic ale olejki to fajna odmiana :)
UsuńVery nice pics! Thank for your visit! 💛💛💛
OdpowiedzUsuńthanks ;)
Usuńlubię używać takich olejków szczególnie latem, kiedy jestem opalona ;)
OdpowiedzUsuńto ja wolę pod prysznic coś lżejszego :)
UsuńKiedyś się nad nim zastanawiałam, ale ostatecznie kupiłam coś innego :)
OdpowiedzUsuńa co takiego :)?
UsuńObecnie używam tego typu olejek z Dove :)
OdpowiedzUsuńMiałam go :)
UsuńProduktom Nivea jakoś nie ufam.. i nie jestem w stanie tego logicznie wyjaśnić. Za to same olejki do kąpieli bardzo lubię. Ulubieńcem jest L'Occitane ale lubię również wersję brazylijską w Eco-Lab oraz olejki z Yves Rocher :-)
OdpowiedzUsuńTych Akurat nie miałam jeszcze ale chętnie wypróbuję :)
UsuńZwykle sięgam po jakieś tańsze marki czy po prostu po mydełka, które bardzo lubię używać;)
OdpowiedzUsuńJa go Akurat dostałam :)
Usuńnigdy nie używałam ;) ale cena za taki dość standardowy myjący produkt jest faktycznie zawyżona ;)
OdpowiedzUsuńMyślę że 9.99 to by była idealna cena :)
UsuńNie znam tego olejku.
OdpowiedzUsuńJa go lubię, ale wolę z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńZ bielendy miałam ostatnio olejek ale do smarowania ciała nie do mycia :)
UsuńOlejku pod prysznic jeszcze nie próbowałam, ale często stosuję olejki do kąpieli i lubię w nich to, że nie trzeba potem nakładać balsamu nawilżającego.
OdpowiedzUsuńOlejki do kąpieli też lubię jeszcze jak są takie aromatyczne :)
UsuńNie próbowałam tego. Ostatni zachwycałam się jednym z Yves Rocher :D Aż sama byłam zdziwiona :D
OdpowiedzUsuńZ YR dawno nie miałam nic :)
UsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju olejki do kąpieli, czy pod prysznic. Tego z firmy "Nivea" jeszcze nie miałam, ponieważ staram się wyszukiwać produktów bez zawartości SLS - nie podrażniają one mojej wrażliwej skóry :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście mi krzywdy nie robi i nie podrażnia skóry :)
UsuńO ile dobrze pamiętam nigdy nie miałam tego olejku :D
OdpowiedzUsuńTrzeba spróbować :)
UsuńBardzo go lubię i stosuje zamiennie z tym z isany :D troszkę jest tańszy a pachnie praktycznie tak samo :D
OdpowiedzUsuńMnie z isany uczula :(
UsuńNie używałam go jeszcze, a bardzo lubię olejki pod prysznicem :)
OdpowiedzUsuńA jakie masz ulubione :)?
UsuńOd lat mi z nimi średnio po drodze :P
OdpowiedzUsuńCzemu:)?
UsuńLubię olejki pod prysznic ale akurat tego nie miałam
OdpowiedzUsuńA jakie masz ulubione:)?
UsuńTeż rzadko sięgam po olejki.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię pianki :)
UsuńMi nie do końca odpowiada zapach tego olejku :/
OdpowiedzUsuńDla mnie jest w porządku;)
UsuńUwielbiam olejki do kąpieli. Jestem bardzo ciekawa jego zapachu :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńprzez kiepskie składy raczej się nie skuszę na produkty nivea
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńNivea u mnie jak najbardziej na tak, tego produktu za to jeszcze nie widziałam nigdzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
W rossmann jest :) ten olejek jest już kilka lat na rynku ;P
UsuńBardzo lubię olejki pod prysznic, ale jakoś nie przepadam za produktami Nivea :)
OdpowiedzUsuńU mnie też różnie z nimi jest :)
UsuńRzadko używam produktów Nivea, ale po ten olejek bym chętnie sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńwiduję go na półkach ale jeszcze nie sięgnęłam,zawsze się boję że będą się słabo pienić,nie wiem czemu,takie mam wyobrażenie jeśli chodzi o olejki :) Nivea lubię ogólnie,więc chyba muszę się przekonać na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz ich produkty to myślę że z olejku będziesz zadowolona:)
UsuńJeszcze nie używałam nigdy olejków pod prysznic. :)
OdpowiedzUsuńJa już kilka przetestowałam :)
UsuńFajnie, że ma miły zapach. Ostatnio kupiłam olejek do mycia innej firmy i ma bardzo nieprzyjemny aromat :(
OdpowiedzUsuńIsana? Czy jakiś inny?
UsuńNie miałam jeszcze olejku do mycia ciała, ale cena trochę za wysoka jak za produkt, który u mnie idzie jak woda ;/
OdpowiedzUsuńJest wysoka dlatego warto polować na promocję:)
UsuńNie miałam, ale jestem go ciekawa. Będę szukała promocji ;)
OdpowiedzUsuńNa promocji sama go kupię :)
UsuńBardzo lubię zapach Nivea, ale olejku pod prysznic nie zabiorę bo jeszcze mi życie miłe ;)) Zaraz wpadam w poślizg i mogłabym nie wyleźć z wanny ;))
OdpowiedzUsuńWłaśnie on nie tłuści wanny:)
UsuńŚwietnie się rozprowadza i działa w uzdatnionej wodzie :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie spora cena za to, choć może kiedyś się zdecyduję, bo wpadłam w rutynę z kosmetykami pod prysznic, a znasz może firmę Arkana? Bo dostałam masę próbek od koleżanki i dopiero raz użyłam :)
OdpowiedzUsuńW ostatnim czasie dość często sięgam po olejki pod prysznic. Olejku NIVEA jeszcze nie testowałam, ale muszę przyznać, że ilekroć przechodzę koło niego w sklepie, zawsze mnie kusi. Jeśli dorwę go na promocji, to na pewno wyląduje w koszyku :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :).
Fajne są takie olejki pod prysznic, tego jeszcze nie znałam.
OdpowiedzUsuńSkoro się pieni to już go lubię! Z evree trafił w moje ręce taki produkt i kompletnie nie tworzył piany. =/
OdpowiedzUsuńSzalenie dawno nie miałam już żadnego kosmetyki z Nivea :)
OdpowiedzUsuń