piątek, 28 lipca 2017

Naturalny Krem Odżywczy - Biotaniqe

Witajcie
Jak nastroje przed weekendem? Macie jakieś plany? U mnie zapowiada się rodzinny weekend i mam nadzieję że w sobotę pogoda dopisze bo planujemy odpalić grilla. W niedzielę mam w planach przeleżeć cały dzień w łóżku i odpocząć po całym tygodniu. Tematem dzisiejszego wpisu będzie krem Biotaniqe który przeznaczony jest do pielęgnacji całego ciała, włącznie z twarzą. Natomiast ja używałam go jako balsamy do ciała,a do twarzy używałam innego kremu również tej samej marki.

OD PRODUCENTA
Naturalny Krem Odżywczy Biotaniqe oparty na świeżej wodzie pro.aQua  z technologią probiotyczną, która w inteligentny sposób wspiera mikroflorę skóry, długotrwale i dogłębnie nawilża oraz odżywia ją i chroni.

Wzbogacony o D-Panthenol i wyjątkowo bogaty w kwasy Omega-6, witaminy i minerały Olej z Opuncji Figowej, który pozostawia skórę wygładzoną i silnie zregenerowaną. Aktywnie łagodzi podrażnienia, chroni przed przesuszeniem. Odpowiedni dla skóry twarzy i ciała. Bogaty w bezpieczne składniki odżywcze jest przyjazny skórze wrażliwej. Lekka konsystencja szybko się wchłania, pozostawiając na skórze miłe, aksamitne odczucie.


Sposób użycia: Nanieś porcję kremu na skórę i wmasuj, pozostaw do wchłonięcia. Używaj do twarzy i ciała oraz miejscowo na obszary skłonne do przesuszeń: łokcie, kolana, dłonie.
SKŁAD Ingredients: Aqua Purificata, Myristyl Myristate, Dimethicone, Stearyl Heptanoate, Caprylic/Capric Triglyceride, Butylene Glycol, Glycerin, Helianthus Annuus Seed Oil, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Stearic Acid, Lactobacillus Ferment Lysate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Tocopheryl Acetate, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Panthenol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Triethanolamine, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Tetrasodium EDTA.
MOJA OPINIA
Z marką Biotaniqe spotkałam się pierwszy raz i tak naprawdę nigdy wcześniej jej nie znałam. Pierwsze co zwraca moją uwagę to logo firmy które w moim przekonaniu przykuwa wzrok. W przypadku tego kremu samo w sobie opakowanie jest takie zwyczajne, aczkolwiek przyjemne dla oka. W środku opakowania dodatkowo widnieje folia zabezpieczająca nasz kosmetyk, dlatego kupując go w sklepie mamy pewność że nikt wcześniej nie babrał w nim brudnymi paluszkami. Może to zabrzmi dość dziwnie i kontrowersyjnie ale jego zapach kojarzy mi się z Babcią, z zapachami kremów które stosowała za dawnych lat kiedy ja jeszcze byłam małą dziewczynką. Jak dla mnie jest bardzo przyjemny i miło mi się kojarzy. Konsystencja kremu jest bardzo lekka, delikatna formuła sprawia że po nałożeniu wchłania się w błyskawicznym tempie. Dzięki czemu zaraz po nałożeniu można się szybko ubrać. Jak wspomniałam na samym początku wpisu, krem stosowałam do pielęgnacji całego ciała, natomiast do twarzy używałam kremu również tej marki ale stricte przeznaczonego do twarzy. Producent pisze że nadaje się on również do twarzy, nie wiem nie próbowałam. Jeśli chodzi o pielęgnację ciała muszę przyznać że krem miło mnie zaskoczył, wprawdzie skład nie jest taki naturalny jak sugeruje jego nazwa, ale mi on w zupełności nie przeszkadza. Bardzo dobrze i na długo nawilża. Stosowałam go na noc codziennie po kąpieli, zapewne gdybym rano dysponowała większą ilością czasu to pewnie używałabym go też wtedy. Wiecie jak człowiek dzień na dzień wstaje o 4 rano to zwyczajnie w świecie stawia na minimalizm z minimalizmu jeśli chodzi o pielęgnację poranną. Krem również stosują od czasu do czasu domownicy, robiąc mały wywiad to wiem że również są z niego zadowoleni. Mimo że używamy go w trójkę to jego wydajność jest jak najbardziej na plus. Krem nie uczula, nie podrażnia skóry i w żaden sposób nie zapchał. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdziłby się zimą, jako letnia propozycja do pielęgnacji ciała spisał się naprawdę świetnie. Znacie produkty Biotaniqe?  

118 komentarzy:

  1. Nie znam, ale chętnie wypróbuję :) W weekend ma być upał, nie wiem jeszcze co będę robić, może się trochę poopalam na balkonie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Testuję go, ale czuję mały niedosyt. Krzywdy nie robi, ale też nie daje mocno odczuwalnych efektów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki masz typ skóry? Moja nie jest wymagająca :)

      Usuń
  3. Naturalny krem... koń by się uśmiał. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko nazwa, fakt skład nie jest naturalny natomiast producent nie pisze że krem zawiera tylko naturalne składniki ;) z drugiej strony taką nazwa może wprowadzić w błąd. Mi natomiast skład nie przeszkadza a krem spisał się świetnie :) robi to co ma robić i mi to wystarczy :)

      Usuń
  4. Niby taki naturalny, ale skład wcale tego nie potwierdza :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naturalny jest tylko w nazwie, choć może wprowadzić w błąd innych ;)

      Usuń
  5. Może i ma składniki naturalne, ale do natury mu bardzo daleko, więc osoby nie znające się na INCI będą oszukane :/ Przez Triethanolamine nie sięgnę po niego, choć wypadł bardzo fajnie u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. I to jest coś dla mnie - do twarzy i ciała, więc nie strzelę żadnej gafy z używaniem ;) Wiesz o czym piszę, prawda? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy wcześniej nie widziałam tego kremu i akurat moim zdaniem logo nie przyciąga wzroku i pewnie nie znając choćby jednej opinii nie spojrzałabym na ten kremik :)
    Raczej nie zainteresował mnie ten produkt, ale dobrze wiedzieć, że nadaje się do szybkiej porannej pielęgnacji :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach w niedziele pojechac nad morze: ). Kremu nie znam, ale wiem cos o tym minimalizmie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie uniwersalne kremy, bo mogę je używać na wiele sposobów :)
    Milego weekendu :) oby pogoda dopisała :)
    www.evelinebison.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię tego typu produkty choć ten używałam tylko do ciała :)

      Usuń
  10. Nie miałam jeszcze okazji próbować, ale intryguje mnie, jakby się na oczach zachowywał :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ciała jest super, do twarzy nie próbowałam :)

      Usuń
  11. Nie znam firmy. Krem wydaje się być dobry, ale mnie się nie chce kremować codziennie ciała... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie czasami też nie ale rzadko kiedy tego nie robię :)

      Usuń
  12. Oby więcej takich kremów. Zapowiada się naprawdę fajnie.
    Nigdy nie miałam z nim do czynienia, ale wydaje mi się, że by mi pasował.
    Lubię tego typu propozycje. Pielęgnacja w wakacje u mnie musi być bogata.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie bogata jest zdecydowanie bardziej w zimie :)

      Usuń
  13. jejku, ale duża pojemność, nigdy nie używałam kosmetyków Biotaniqe

    OdpowiedzUsuń
  14. Również go mam, ale jeszcze nie próbowałam. Wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa jestem jakby u mnie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super że się sprawdził, może się skuszę jak moja szafka z kosmetykami troszkę schudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Do nawilżania ciała bym mogła go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Firmy nie znam,ale konsystencja by mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie lubię takie produkty :) a dokładniej konsystencję :)

      Usuń
  19. Latem używam znacznie więcej kremów i balsamów niż zimą. Myślę ,że ten o którym piszesz ,zdałby u mnie egzamin. Ja składów nie czytam , u mnie liczy się skuteczność ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Trochę kojarzy mi się z kremem uniwersalnym nivea ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczywiście i mnie po tej recenzji z nim się kojarzy

      Usuń
    2. Krem Nivea ten klasyczny to dużo cięższą ma konsystencję i gorzej się wchłania :)

      Usuń
  21. Nie znam produktów tej marki, ale jeśli krem tak dobrze nawilża to powinnam się nic zainteresować :) Udanego weekendu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. zabezpieczenie przed testerkami sklepowymi bezcenne dla producenta pewnie żaden problem a dla mnie trodukt ma duży plus od razu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę jak kosmetyki są tak zabezpieczone :)

      Usuń
  23. nie znałam tego kremu :) ale wydaje się być okej :) a jeśli chodzi o babcie :D dasz wiarę, że moja zawsze się z nas śmieje, kiedy rozmawiamy z siostrą lub mamą o kosmetykach? Ona przez całe życie nie używała żadnego kremu :P jedyne kosmetyki to mydło i szampon :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam jeszcze styczności z kosmetykami tej firmy, ale krem wygląda bardzo ciekawie :) Ja też bardzo lubię zapachy kosmetyków przypominające te, które używała kiedyś moja babcia :) Mam suchą skórę i porządne nawilżenie jest dla mnie bardzo ważne, więc z przyjemnością wypróbowałabym ten krem :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie miałam nic z tej firmy, muszę jej się przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Z tej firmy jeszcze nic nie miałam ,aczkolwiek słyszałam o jej istnieniu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy nie słyszałam o tej marce

    OdpowiedzUsuń
  28. W sobotę niestety pracuję :( Ten krem bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pierwszy raz czytam o tej firmie, o tym produkcie! Także może sama też go przetestuję
    pozdrawiam, http://makrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja wczoraj zwiedzałam,dziś się regeneruje a w niedziele pracuję ;)
    Miłego i udanego grilla :)
    A co do kremiku to go nie znam...
    Buziaki Kochana ! :-*

    OdpowiedzUsuń
  31. Na taki krem do ciała akurat bym się nie skusiła, bo preferuję wyraziste zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Krem, który pachnie babcią musi być dobry, ponieważ starsze pokolenia nie znały kosmetyków z chemią, a jedynie te naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie babcią :] Tylko kosmetykami jakie ona używała :D

      Usuń
  33. Z tą firmą spotykam się pierwszy raz, jednak z chęcią skusiłabym się na ten kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem jest w bardzo przystępnej cenie :)

      Usuń
  34. Nigdy nie słyszałam o firmie, ale brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. jest sobota wieczór i mam nadzieje, że plan z grilem się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie przekonał mnie ten produkt. :/

    OdpowiedzUsuń
  37. Nigdy nie stosowalam tego kremu i ogólnie nie znam marki , ale fajnie opisalas produkt i chętnie bym go przetestowala :) U mnie dzisiaj pogoda dopisała więc myślę ze grill sie udał ! :)

    Pozdrawiam ! :* Moszovska

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie znam tego kremu.Chętnie bym kupiła.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę że na okres letni będę do niego wracać :)

      Usuń
  39. Ciekawy produkt, chociaż ja już mam ulubiony krem, którego się trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Coś idealnego dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Oj ciekawy. Chętnie bym wypróbowała. :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie znam tej marki. Kosmetyk wydaje się być ciekawy, jednak na razie mam nadmiar produktów:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nigdy nie słyszałam o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Szkoda, że producenci tak wprowadzają w błąd z tą nazwą "naturalny". Tak czy inaczej po opisie wygląda zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Zaciekawiłaś mnie :) może się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  46. Kurczę, a tu już koniec weekendu... Nie miałam nic jeszcze z Biotanique, ba, wcześniej nawet ich nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też nie :) ale testuję też inne ich produkty :)

      Usuń
  47. Nie znałam tej marki. :) Bardzo lubię balsamy do ciała. Super, że ten ma lekką formułę i szybko się wchłania- to podstawa. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsamów nie znam :) w sumie ten krem to taki balsam :)

      Usuń
  48. Ja nie lubię babcinych zapachów;D
    Z marką w sumie jeszcze nigdy się nie spotkałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D ja te produkty które xx lat babcia używała lubiłam wąchać :D

      Usuń
  49. Skład mógłby być lepszy, ale najważniejsze, że krem się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  50. bardzo fajny i ciekawy wpis mimo że nie przepadam z takimi można powiedzieć recenzjami produktów które mnie nie interesują to ten wpis mnie bardzo zaciekawił i miło mi się go czytało pozdrawiam i życzę miłej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  51. O firmie chyba słyszę pierwszy raz ;)
    Ostatnio znalazłam swojego ulubieńca wśród kremów ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie znam tej marki, ale logo rzeczywiście przykuwa wzrok. Lubię też produkty które kojarzą mi sie sentymentalnie jak w Twoim przypadku z babcią :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Z tego co wiem jest to nowość :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Plus, że jest folia zabezpieczająca. Czasem zdarza mi się kupować kremy bez foli, i widzę,że ktoś już wcześniej maczał w nim palce. Wtedy nigdy nie wiem co zrobić. Wywalić? Krem za 5 duch... no troszkę szkoda. Potem się męczę z usuwaniem "naruszone" warstwy kremu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ogólnie uważam że jak ktoś otwiera produkty to powinien kupić;)

      Usuń
  55. Naprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!