Witajcie Kochani!
Jak wasze nastroje w środku tygodnia i jak wasze przygotowania do świąt? Mi teraz ten tydzień mija bardzo szybko, ponieważ pracuję w sklepie spożywczym mam nieco bardziej wzmożony ruch i znacznie mniej czasu wolnego. Wstępnie miałam pracować jeszcze w sobotę ale mój Szef dał mi wolne. Cieszę się niezmiernie i nie dlatego że będą święta, tylko że wreszcie będę miała aż trzy dni wolnego! Uwierzcie mi że dla mnie to naprawdę bardzo dużo. Będę całe święta leżeć i pachnieć! Dziś mam dla was recenzje trzech maseczek które dostałam w listopadzie w prezencie urodzinowym od Moni 💖 Mama z różową torebką :*głównym zadaniem maseczek jest usunięcie nadmiaru sebum, oczyszczenie porów i złuszczenie martwego naskórka. Wszystkie maseczki są z glinką, a do wyboru mamy: Zielona Orzeźwiająca, Różowa Nawilżająca i Biała Relaksująca. Jeśli jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdziły to zapraszam do dalszej części wpisu!
Maseczka Refreshing Green - która ma delikatne i minimalnie zielonkawe zabarwienie. Gęsta i kremowa konsystencja przyjemnie nakłada się na skórę twarzy. Przyczepność ma bardzo dobrą, a podczas jej noszenia nie wywołuje dyskomfortu na twarzy. Zastyga na twarzy ale nie jest to takie mocno "suche" jak w przypadku maseczek z glinki, które rozrabiamy z proszku. Nie powoduje nieprzyjemnego ściągnięcia skóry, ani jej pieczenia. Jest o tyle nietypowa że podczas jej zmywania na skórze tworzy się coś na typ lekkiej i kremowej pianki, która dodatkowo świetnie oczyszcza skórę twarzy. Ma w sobie coś takiego rześkiego i świeżego, gdyby nie fakt że rano wcześnie wstaję to zapewne stosowałabym ją wtedy. Klika razy jej użyłam rano w niedzielę po imprezie gdzie raczej całokształt mojej osoby wizualnie nie prezentował się dobrze. Maseczka dawała naprawdę takiej rześkości skórze, która w efekcie po jej użyciu wyglądała znacznie lepiej. Rewelacyjnie odświeża i dodaje nieco energii. Skóra twarzy wygląda znacznie lepiej, jest miękka i przyjemna w dotyku będzie również fajną opcją na lato ponieważ hamuje wydzielanie sebum. Całokształt maseczki wywarł na mnie ogromne wrażenie. W dodatku jest bardzo wydajna, chociaż nie ukrywam że teraz zaczęłam ją już oszczędzać aby móc cieszyć się nią dłużej. Naprawdę jest to świetna maseczka!
Maseczka Moistrurizing Pink - z kolei ta maseczka ma delikatny kolor pudrowego różu, podobnie jak w przypadku zielonej konsystencja jest kremowa i doskonale rozprowadza się po skórze twarzy. Jest komfortowa i nie powoduje nieprzyjemnego ściągnięcia skóry. Cała formuła maseczki podobnie jak u zielonej podczas zmywania zamienia się w delikatną piankę. Ogólnie działanie ma podobne, jednak jest nieco mocniejsza i w jej przypadku oczyszczenie jest znacznie bardziej wyczuwalne, podobnie jak nawilżenie. Skóra jest ujednolicona i mam wrażenie że w jakiś sposób ją nieco rozjaśnia i wygładza jak po delikatnym peelingu. Wprawdzie nie ma działania odświeżającego jak zielona ale jest równie przyjemna. W przypadku bardziej oczyszczających maseczek zazwyczaj pojawia się uczucie lekkiego pieczenia, tutaj nic takiego nie miało miejsca. Jest skuteczna, a jednocześnie łagodna i myślę że spokojnie nawet posiadaczki wrażliwej skóry mogą po nią sięgnąć. Bardzo przyjemnie mi się ją używa, a dzięki temu że jest również wydajna to posłuży mi na jakiś czas.
Maseczka Calming White - ostatnia maseczka, to klasyczna biała wersja, z wszystkich trzech maseczek to ona ma najmocniejsze działanie oczyszczające. Konsystencja jak w przypadku pozostałych maseczek, jest gęsta i kremowa. Nieco mocniej czuć jak zastyga na skórze twarzy ale również jest komfortowa w noszeniu i nie powoduje żadnego dyskomfortu, Nie daje uczucia ściągnięcia skóry i łatwo się zmywa. Jak wspomniałam wersja biała jest najbardziej oczyszczająca. Ten efekt najbardziej widać na skrzydełkach nosa gdzie najczęściej pojawiają mi się zaskórniki. Wprawdzie wiadomo że nie wyciągnie wszystkiego idealnie, natomiast robi to w naprawdę widoczny sposób, a jednocześnie nie podrażnia przy tym skóry. Nie nawilża tak jak różowa i nie odświeża jak zielona ale bardziej skórę zmiękcza. Najbardziej ją polubiłam chyba za to oczyszczanie.
Wprawdzie zdjęcia robiłam późnym wieczorem kiedy światło miałam już sztuczne. Kolorki są nieco przekłamane i na pierwszy rzut oka jeśli się patrzy na każdą z osobna wydaje się że każda jest biała, natomiast mając swatche wszystkich obok siebie już różnice widać. Jak zdążyliście doczytać w konsystencji i aplikacji są identyczne, podobnie w przypadku ich zmywania. Mają kilka cech wspólnych ale jednocześnie każda z nich ma coś czego druga jej nie ma. Więc wniosek jest jeden, najlepiej jest mieć wszystkie trzy. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się aż takich efektów, a sama nigdy wcześniej nigdzie ich nie widziałam. Uwielbiam wszelkiej maści maseczki, więc dla mnie jest to prezent idealny. Niestety nie powiem wam gdzie je kupicie, ponieważ nie mam pojęcia ale myślę że jak Monia będzie komentować wpis, bo bardzo chciała wiedzieć co o nich myślę to z pewnością wam napisze :)
Wyglądają bardzo fajnie. Sama oczywiście ich nie znam. :D:D
OdpowiedzUsuńJa miałam możliwość poznać je dzięki Moni :)
Usuńmaseczki to coś na co nie szkoda mi pieniędzy i zawsze mam ich kilka w zapasie;)
OdpowiedzUsuńJa akurat dostałam je na urodziny :)
UsuńNie miałam do czynienia z nimi :D Miłej środy Kochana!
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie :)
UsuńThis is so inspiring!
OdpowiedzUsuńI love the post:)
Thanks :)
UsuńJa również nie miałam wcześniej styczności z tymi maseczkami. Trzeba przyznać, że wyglądają treściwie :)
OdpowiedzUsuńsą bardzo treściwe :)
UsuńWyglądają na gęste, treściwe, chętnie wypróbuję, czekam na informacje gdzie je dostać.
OdpowiedzUsuńI właśnie takie są :) w sephora można je kupić :)
UsuńNigdy o nich nie słyszałam, ale brzmią fajnie i kusząco.
OdpowiedzUsuńJa polecam!
UsuńLubie jak maseczka ma taką gęstą konsystencje :)
OdpowiedzUsuńja też:) wtedy nie spływa z facjaty:)
UsuńJa również :)
UsuńNigdy jeszcze ich nie widziałam, ale z tego co przeczytałam jako trio są super :)
OdpowiedzUsuńTak są super w sephora można je dostać :)
UsuńWypróbowała bym wszystkie trzy bo widzę, że mają ciekawe działania :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę fajne :)
UsuńNie znam tych kosmetyków, ale widzę, że maseczki dały radę :)
OdpowiedzUsuńzadziałały bardo fajnie :)
UsuńNowe maseczki zawsze chętnie poznaję ;)
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńOstatnia maseczka idealna dla mnie 😀
OdpowiedzUsuńKażda jest fajna :)
UsuńBardzo fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100%
UsuńWyglądają na takie dobre :)
OdpowiedzUsuńBo są dobre :)
UsuńSephora :P Więc problemu z zakupem nie będzie :P Czytałam każde słowo i ... ja je też chcę :D Niestety mnie nie zniechęciłaś, co w sumie jest dobre, bo bubla Ci nie sprezentowałam :P
OdpowiedzUsuńhahaha widzisz :D ale znając twoje zapotrzebowania to ty też będziesz z nich zadowolona :)
Usuńpierwszy raz je widzę, chętnie wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńjak tylko będziesz miała okazję to spróbuj bo są naprawdę bardzo fajne :)
UsuńWersje oczyszczająca chętnie Wypróbuje
OdpowiedzUsuń:) polecam bo są naprawdę fajne :)
UsuńWydają się być fajne,a przygotowań do Świąt jeszcze nie zaczęłam ;)
OdpowiedzUsuńU mnie święta bardzo skromnie :P
UsuńZapowiadają sie bardzo dobrze, postaram się znalezc tą serię :-)
OdpowiedzUsuńw Sephora kupisz :)
UsuńBardzo ciekawe te maseczki , chętnie bym je wyprobowała
OdpowiedzUsuńsą warte wypróbowania :)
UsuńChciałabym wyprobować tą moisturaizing pink, bo z tego co piszesz to cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńtak naprawdę każda z nich jest fajna i mają kilka cech wspólnych :)
Usuńnie znam, ale zaciekawiłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńsą fajne i myślę że byłabyś z nich zadowolona :)
Usuńuwielbiam maseczki i musze je zapamietac:)
OdpowiedzUsuńJuż wiem że w sephora można je dostać :D
UsuńMam chęć wypróbować coś z tej marki:) Co do dostępności to są w Sephorze:)
OdpowiedzUsuńWiem właśnie ale ja do nich wrócę z pewnością, póki co mam je jeszcze już na końcówce ale oszczędzam :)
Usuńcoś dla mnie ostatnio szukam idealnej
OdpowiedzUsuńSą fajne więc myślę że mogłabyś być zadowolona :)
Usuńno no warte sprawdzenia ;D
OdpowiedzUsuńYepp :) są naprawdę fajne :)
UsuńBędę musiała wypróbować ten produkt :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńOj ja jeszcze pół roku wolnego od pracy. Nie zazdroszczę w takim okresie pracować...
Na szczęście dziś mam wolne więc już mam spokój trzy dni odpoczynku :)
UsuńSzukam dobrego oczyszczacza :)
OdpowiedzUsuńSą fajne i krzywdy nie robią, albo jeszcze możesz kupić z cynkiem ona jest spoko choć troszkę wysusza ;)
Usuńnie słyszałąm o nich, ale skoro Ty polecasz to muszą być dobre! :) z chęcią dowiem się gdzie mogę je dostać :)
OdpowiedzUsuńW Sephora są dostępne w zestawie :)
UsuńJestem fanką maseczek, szczególnie tych domowych, ale często też sięgam po gotowe saszetki :) W takiej formie jeszcze nie próbowałam, ale chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńDomowe sama często robię :)
UsuńO marce nie słyszałam do momentu, kiedy nie zauważyłam ich u Ciebie na insta story jak dobrze pamiętam :D Ja bardzo lubię maski oczyszczające i tu podoba mi się działanie każdej z nich :D
OdpowiedzUsuńNiby podobne ale troszkę się różnią miedzy sobą ale ogólnie są naprawdę bardzo fajne i ja sama kiedyś sobie je fundnę ponownie jak wykończę :)
UsuńPo przeczytaniu recenzji mam wrażenie, że kosmetyki te stworzone są jakby dla mnie. Koniecznie muszę je wypróbować i być może właśnie one pomogą pozbyć mi się nadmiaru sebum.
OdpowiedzUsuńMyślę że tak albo kup maseczkę z cynkiem :) ona pomaga ale też nie wolno zbyt często stosować aby nie wysuszyć skóry :)
Usuńjeśli miałabym się na jakąś zdecydować to brałabym różową :)
OdpowiedzUsuńJa bym brała wszystkie :D
UsuńJa je widze po raz pierwszy, ale skusiłabym się na nie
OdpowiedzUsuńSą fajne :)
UsuńAkurat jak wiesz u mnie o glinkach :D Chętnie zieloną wersje bym wypróbowała ;p Wesołych Świąt kochana odpoczywaj całe 3 dzionki! <3
OdpowiedzUsuńKażda na swój sposób fajna:) dziękuję 😘 mam nadzieję że w święta odpoczęłaś :*
UsuńTrafiłaś w punkt, bo u mnie ostatnio deficyt maseczek i muszę się zaopatrzyć w nowe ;)
OdpowiedzUsuńJa mam dużo :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam marki, ale maseczki chętnie wypróbuję jak będzie okazja :)
OdpowiedzUsuńPolecam bo są fajne:)
UsuńMiałam co do nich przeczucia pozytywne i się nie pomyliłam. Jeśli dobrze kojarzę to ta marka ma bardzo dobre opinie i przyznam, że sama chętnie bym takie trio sprawdziła :-D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa ich innych produktów :)
Usuń