Marka Selfie Project jest większości wszystkim znana, jeśli nie z zastosowania to chociażby z blogów. Generalnie większość ich produktów przeznaczona jest dla skóry młodej, która boryka się z niedoskonałościami. Natomiast w moim przekonaniu nie oznacza to że osoby które nie są już nastolatkami takich produktów nie mogą stosować. Osobiście znam kilka osób i część między innymi z blogów, które mimo wieku 20+, a nawet 30+ mają właśnie problem z niedoskonałościami. Tak naprawdę stosując ten krem nie oczekiwałam jakoś wiele, a sama jakoś nie mam dużego problemu z niedoskonałościami, jedynie od czasu do czasu gdzieś mi coś wyskoczy. Natomiast jak większość z was uwielbiam testować.
Od Producenta
- mat
- nawilżenie
- zapobiega niedoskonałościom
Selfie Project to kosmetyki stworzone przez specjalistów dla wyjątkowo młodej cery. Nie
ma nastolatka, który nie walczy z pryszczami, profesjonalne
preparaty pozwolą o nich zapomnieć. Stop niedoskonałościom, wypryskom,
zaskórnikom. Stop błyszczeniu się.
Koniec nieustannego myślenia o skórze! Twoja cera jest piękniejsza i
wizualnie gładsza – w każdej chwili gotowa na Selfie.
photo of the Day
Lekki Krem matująco-nawilżający redukuje nadmierne
błyszczenie się twarzy i jednocześnie nawilża skórę i zapobiega
przesuszeniu, które wywołuje nadprodukcję sebum. Krem przywraca skórze
stan równowagi i działa przeciw niedoskonałościom. Lekka formuła, 0%
lepkości. Innowacja! FotoCzułe Pigmenty natychmiast wizualnie upiększą skórę. Zapewniają Efekt Glamour! – błyskawiczny optyczny efekt doskonałej, gładkiej cery.
nature Effect
Profesjonalne kosmetyki Selfie Project są bogate w naturalne, botaniczne składniki aktywne. Węgiel BioAktywny – odkrycie w walce z niedoskonałościami! Działa antybakteryjnie. Pochłania zanieczyszczenia, zwęża i oczyszcza pory, matuje. Wyciąg z Blue Daisy działa na skórę nawilżająco i łagodząco, przeciwdziała podrażnieniom i zaczerwienieniom.
safety First
Kosmetyki Selfie Project nie zawierają substancji niekorzystnych dla
młodej skóry: parabenów, SLS i SLES, oleju parafinowego. Wszystkie
preparaty przebadano dermatologicznie.Ingredients: Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Isododecane, Glyceryl Stearate Citrate, Hydrogenated Didecene, C.I. 77891, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii Butter, Isostearyl Isostearate, Hydrogenated Tetradecenyl / Methylpentadecene, Dimethicone, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Charcoal Powder, Globularia Alypum Extract, Capryloyl Glycine, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Xylitylyglucoside, Hexylene Glycol, Dimethicone Crosspolymer, Sodium Potassium Aluminum Silicate, Silica, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Mica, Tin Oxide, Tetrasodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Buthylphenyl Methylpropional, Citronellol, Limonene, Linalool.
Moja Opinia
Krem przychodzi do nas w kartonowym pudełeczku, a w środku znajduje się tubka z naszym produktem. Sama tuba jest zrobiona z dość miękkiego tworzywa dzięki czemu nie ma najmniejszego problemu z wydobyciem produktu do samego końca, opakowanie również z łatwością się rozcina. Z początku obawiałam się zapachu że będzie nieco ostry i taki jak żel 3w1 o którym pisałam wam kilka postów wcześniej. Natomiast tutaj krem mnie miło zaskoczył ponieważ zapach ma naprawdę przyjemny. Podoba mi się również jego formuła, która w okresie letnim powinna przypodobać się każdemu. Jest delikatna i bardzo lekka, co za tym idzie bardzo szybko się wchłania, więc nadaje się również jako baza pod makijaż. Samo zabarwienie kremu jest takie lekko szarawe, natomiast nie barwi on w żaden sposób skóry. Bardzo łatwo i przyjemnie się nakłada. Nie jest to krem mocno nawilżający, więc posiadaczki skóry suchej mogą czuć niedosyt, przy mojej mieszanej skórze nawilżenie jest wystarczające. Delikatnie matuje i wygładza skórę. Nie wiem czy krem ma działania łagodzące ponieważ ja nie borykam się z podrażnieniami skóry. Skóra była miękka, przyjemna w dotyku, delikatnie nawilżona i lekko zmatowiona. Mimo tego że krem jest przeznaczony bardziej do tej młodszej grupy dziewczyn to i tak z efektów jego działania byłam zadowolona i w okresie letnim chętnie będę do niego wracać.
Nie mam problemu z niedoskonałościami, ale krem mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż nie mam z nimi problemu natomiast skóra po użyciu jest fajna :)
UsuńRzadko używam kremów matujących.
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńCzytałam i słyszałam, że jest super, więc kupiłam, ale chwilowo zapas ciągle nie pozwala się za niego zabrać :P
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi u ciebie :)
UsuńPodoba mi się. Delikatnie nawilża, a moja skóra nie potrzebuje intensywnego nawilżenia, bo tak jak Twoja, jest mieszana. Fajnie, że ładnie pachnie, bo to dla mnie bardzo ważne w kosmetykach, no i pomimo tego, że nie mam młodej skóry to rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńJa z pewnością wrócę do niego :)
UsuńLubię tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuńale wynajdujesz perełki. nie wiedziałam, ze takie kosmetyki w ogóle istnieją ;)
OdpowiedzUsuńSą w rossmann :)
UsuńŚwietny produkt potrafisz zaskoczyć i zaciekawić czytelnika ! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA ja będę się upierać, że te kosmetyki są jednak przeznaczone dla cery młodej... ostatecznie niewymagającej. Mimo wszystko cera 30+ wymaga czego innego niż cera nastolatki. Ale nie wykluczam, że się mylę.
OdpowiedzUsuńNie zgodzę się :) mimo że w tym roku kończę 30 lat krem spisał się naprawdę super. Podobnie jest z kremami dla kobiet 45+ po które też sięgam. Kwestia zapotrzebowania skóry, jej obecnego stanu :*
UsuńMarka nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCzemu;)?
Usuńsuper, że jesteś zadowolona, ja już sięgam po kremy na pierwsze zmarszczki
OdpowiedzUsuńTeż takie używam :)
Usuńsuper, ze nie ma parafiny. :) bardzo lubie tego typu produkty
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńNie znałam wcześniej tego produktu, ale na pewno mu się przyjrzę bliżej. :)
OdpowiedzUsuńZapoznaj się powinnaś być zadowolona :)
UsuńAkurat używam innej serii z tej firmy. Fajne mają kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńA jaki dokładnie?
UsuńMam ten krem ale jeszcze go nie używałam , wezmę na wakacje i zobaczę czy będzie dobry , a mam 30+
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa :)
Usuńja mam cere suchą więc nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNawilżenie mogłoby być,a słabe :)
Usuńnawilżenie nawilżeniem a krycie kryciem, kolejny argument że nie dla mnie. Wymagająca jestem:)
UsuńJa rano używam filtrów ;)
OdpowiedzUsuńA w jakich produktach:)?
Usuńmyślę, że mógłby się u mnie spisać :)
OdpowiedzUsuńMyślę że tak:)
UsuńZ chęcią bym go wypróbowała, lubie matujące produkty latem :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńWydaje się całkiem fajny, w sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńJa jakoś za tą firmą nie przepadam ;) Miałam raz żel do mycia twarz, nie sprawdził się i nie mam ochoty na niego ;)
OdpowiedzUsuńŻelu akurat nie miałam :)
Usuńnie przepadam za ta marka ;)
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńTego kremu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńA co obecnie używasz?
UsuńLubię tę firmę :)
OdpowiedzUsuńKochana mogę prosić abyś poklikała Tutaj
Oczywiście :)
UsuńNie miałam jeszcze tego kremu, ale firmę znam :)
OdpowiedzUsuńJa miałam kilka produktów i nie wszystkie lubię :P
UsuńWygląda ciekawie, polecę go swojej córce :-)
OdpowiedzUsuńA ile lat ma córka :)?
UsuńNie używałam ☺
OdpowiedzUsuń;)
Usuńjak dla mnie jeden z lepszych kremów matujących na rynku :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też :)
UsuńGdzieś go mam w zapasach, ale trochę poczeka na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńJa już zużyłam ;)
UsuńOprócz peelingu tej firmy w sumie nic więcej mnie nie kusiło. Ale sporo osób jakoś ostatnio polecało ten krem, więc może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa byłam zadowolona :)
UsuńKremu nie miałam, ale płyn micelarny był całkiem fajny.
OdpowiedzUsuńTo ja płynu micelarnego nie miałam :)
UsuńKrem myślę, że przy mojej suchej cerze średnio by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńmój blog - klik
Możliwe :) na mam mieszaną :)
UsuńNie używam kremów matujących, ale wyglada ciekawie 😊
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajny :)
UsuńMyślę, że na lato ten krem mógłby się świetnie u mnie sprawdzić, ale stwierdziłam podczas stosowania innych kremów, że warto sięgnąć po jakieś bez silikonów w składzie;)
OdpowiedzUsuńA możesz coś polecić :*?
Usuńja z tej firmy jeszcze nic nie miałam i jak mam być szczera na razie nie kuszą mnie ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńJa akurat dostałam więc zużywam co mam :)
UsuńMam go w zapasach, ale chyba oddam siostrze męża :D Ja potrzebuję mocnego nawilżania :)
OdpowiedzUsuńJa często sięgam po te mocniejsze kremy ale na lato wolę takie, szczególnie w dzień :)
UsuńJa znam wiele przypadków, gdzie kobiety starsze używają produktów dla "nastolatek" czy "młodej cery" i efekty są naprawdę "wow".. oczywiście odwrotne przypadki też znam. Wydaje mi się, że to jest kwestia tego, jak nasza skóra przyswoi dany produkt a nie do jakiej grupy wiekowej on jest. Każdy starzeje się na swój sposób i ta skóra wygląda inaczej, więc warto testować. Jak widać - sprawdził się :)
OdpowiedzUsuńDokładnie podpisuje się pod tym rękami i nogami :)
UsuńMiałam już żel do mycie twarzy z tej firmy i był super, ale kremu jeszcze nie próbowałam :D Będę musiała go kupić jak będę w Polsce!
OdpowiedzUsuńAkurat żelu nie miałam :)
Usuńmam go w zapasach ale nie wiem kiedy zużyję xd
OdpowiedzUsuńAhhhh te zapasy :)
UsuńMnie ostatnio właśnie zaatakował mały wysyp po używaniu podkłądu Catrice i myślę, że muszę wypróbować ten kremik :) mimo iż mam również +20 na karku ;P
OdpowiedzUsuńAloes użyj jest idealny na wysyp :)
UsuńJeszcze nie używałam produktów tej marki.
OdpowiedzUsuńA jaki krem teraz używasz?
UsuńPomijając za małe nawilżenie na mieszance to i tak bym użyła pod makijaż w celu zmatowienia :)
OdpowiedzUsuńNa lato jest super :)
UsuńTo nie na moją cerę ;D
OdpowiedzUsuńTeoretycznie do mojej też nie mimo wszystko sprawdził się świetnie :)
UsuńGdzieś na blogach przewinęła mi sie ta marka, ale muszę przyznać, że nie widziałam jej nigdzie w drogeriach. Moja koleżanka poszukuje kremów matujących więc jej o nim opowiem :)
OdpowiedzUsuńW rossmann można kupić :)
UsuńWydaje się całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńJest fajny :)
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńTak, jak lubię.
Podoba mi się taki kremik, choć matowienia ostatnio unikam.
Pozdrowionka cieplutkie :)
Ja znów lubię jak skóra jest nawilżona i delikatnie zmatowiona :)
UsuńJakoś tak już się przyzwyczaiłam, że używam kosmetyków przeznaczonych dla mojej grupy wiekowej. Nie chcę się cofać, ani wybiegać w przyszłość. Wiem, że osoby, które mając 20 lat, używają kremów 50+ z biegiem czasu mają problemy z doborem odpowiednich kosmetyków. Aby nie popełnić poważnych błędów stosuję kosmetyki te, które skierowane są do mojej grupy wiekowej.
OdpowiedzUsuńTak naprawdę kremy 50+ nie różnią się zbytnio od tych 35+ to tylko taki chwyt ;)
UsuńKrem stworzony dla mnie. Ciszę się, że nie barwi skóry, bo bardzo tego nie lubię, a większość kremów matujących ma brązową barwę. Z chęcią się w niego zaopatrzę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Daj znać jak się sprawdzi :)
UsuńZ ciekawości mogłabym przetestować :)
OdpowiedzUsuń