Jak wam tydzień mija? Dziś wychodząc z domu ok 5 rano była tak gęsta i zawiesista mgła że zanim doszłam na przystanek to moje włosy były lekko wilgotne. Widoczność była ograniczona do odległości dwóch metrów tego co znajdowało się przede mną, szłam obwieszona w odblaski i latarkę. Niestety w miejscu gdzie czekam na busa nie ma nawet jednej mini latarni, a dodatkowa mgła i egipskie ciemności jeszcze bardziej ograniczają widoczność. Podobno mają coś z tym zrobić ale dopiero po nowym roku.
Dziś na tapecie kolejny produkt marki Biolonica. Jednak tym razem jest to krem pod oczy. Wcześniej pisałam o kremie do rąk i twarzy, link do ich recenzji wklejam poniżej.
Krem pod oczy od dawna chciałam wypróbować bo krem do twarzy bardzo polubiłam, a krem do rąk to istna petarda! Jest rewelacyjny w swoim działaniu. Kremy pod oczy towarzyszą mi codziennie i jego używałam wraz z moją mamą.
Samą konsystencje ma bardzo przyjemną i delikatny miły zapach. Bardzo lubię kremy z pompką, ponieważ możemy zapewnić większą higienę naszych kosmetyków. Sama pompka dzała bez zarzutu i nie zacina się. Natomiast po naciśnięciu do końca dozuje za dużą ilość kremu jak na tak mały obszar, którym jest skóra pod oczami. Dlatego polecam naciskać tylko do połowy pompki. Jeśli chodzi o działanie to krem fajnie nawilża i regeneruje cienką skórę pod oczami. Nie podrażnia, nie zapycha i nie powoduje łzawienia oczu. Ma lekką formułę która szybko się wchłania, oczywiście jeśli nałożycie rozsądną ilość. Czasami nakładałam całą pompkę kremu pod oczy w formie takiej regeneracyjnej maseczki. Ogólnie obie z mamą z kremu jesteśmy zadowolone bo fajnie wygładza, a skóra po jego użyciu jest miękka i przyjemna w dotyku. Natomiast ja obecnie szukam czegoś co mocno wybieli cienie pod oczami bo z korektorami nie mogę się dogadać, a wolę je niwelować niż zakrywać.Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Caprylic/Capric Triglyceride, Isopropyl Palmitate, Cetyl Alcohol, Pyrus Malus (Apple) Seed Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Dipalmitoyl Hydroxyproline, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Citrus Grandis Extract, Mel Extract, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Malus Domestica Leaf Cell Extract, Sodium Lactate, Sodium Hyaluronate, Sodium PCA, Glycine, Fructose, Urea, Nicinamid, Inositol, Lactic Acid, Mica, Panthenol, Xanthan Gum, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Hexylene Glycol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate-80, Sorbitan Oleate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, CI 77891.
Myślę, że u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa miałam chyba wszystkie ich produkty jeżeli chodzi o pielęgnacje żeńską i byłam zawsze zadowolona
UsuńKochana jesteś prawdziwą encyklopedią kosmetyczną, co wpis to jeszcze ciekawszy produkt. Który poznaje dzięki twoim wpisom.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńMój krem jeszcze czeka, ale jestem go bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak ci się sprawdzi Chociaż i tak uważam że krem do rąk jest chyba najlepszy
UsuńTeż mam cienie, ale niestety nie dają się wybielić. Podobno taka moja natura, więc zostaje zakrywanie ;)
OdpowiedzUsuńMoja również podobno Taka natura ale ślepo Ufam że jednak znajdę jakiś cud kosmetyk który mi pomoże chociaż trochę :)
UsuńNie znam tej marki, ale kremy pod oczy z pompką są najwygodniejsze.
OdpowiedzUsuńTo fakt Chociaż jednak tutaj w moim zdaniem za dużo tego produktu się nakłada
UsuńLubie kosmetyki z pompką, ale wole takie gdzie trzeba wycisnąć dwa razy żeby była odpowiednia ilość niż jedna duża porcja, która będzie zbyt wielka na jedno użycie. Kremik bardzo mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńTy tez grzeszysz i kusisz ;)
Myślę że to jest kwestia zrobienia mniejszej pompki :)
UsuńJa własnie jestem na etapie poszukiwania dobrego kremu pod oczy i chyba na ten się skuszę czuję że u mnie dobrze by się sprawdził.
OdpowiedzUsuńDla mnie na tym etapie i tak najlepszy z wszystkich jaki miałam jest arganowy krem nacomi
UsuńTeż jestem zwolenniczką kremów z pompką :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię takie rozwiązania
UsuńMam zawsze duże wymagania od produktów pod oczy. Z tej marki polubiłam krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńu mnie pod oczy jest z wymaganiami też wysoko:)
UsuńKrem do rąk to chyba polubił każdy i nie znam ani jednej osoby która by powiedziała cokolwiek złego na jego temat
Usuńdla mnie nowość. Ale póki co kremów pod oczy mam pod dostatkiem:)
OdpowiedzUsuńDomyślam się :)
UsuńKrem do twarzy u mamy się spisał a więc myślę że i ten dałby rade
OdpowiedzUsuńJeśli z kremu do twarzy była zadowolona co z niego też będzie :)
UsuńTen krem do rąk o którym wspominasz... muszę go poszukać i zamówić. Bo wciąż szukam czegoś, co nie będzie ode mnie wymagało używania pierdylion razy dziennie w ciągu dnia!
OdpowiedzUsuńKrem do rąk jest genialny i szczerze go polecam
Usuńja oddałam go siostrze ale jeszcze nie sprawdzała :P'
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się sprawdza o ile już otworzyła
Usuńjestem go ciekawa, z tej marki miałam krem do twarzy i był fajny:)
OdpowiedzUsuńTeż miałam krem do twarzy i krem do rąk
UsuńRównież walczę z cieniami pod oczami, ale ciężko coś z tym zrobić, aby efekt powalał niestety :( Marki oczywiście nie znam jak zwykle ostatnio :P
OdpowiedzUsuńCzasami jest to też genetycznej W sumie nie wiem czy coś z moimi się da zrobić
UsuńJa mam go w zaspach, póki co najlepiej sprawdzają się u mnie oleje i masło pod oczy LA LE
OdpowiedzUsuńMówisz o tym kawowym bo właśnie go teraz używam
Usuńnie mialam tego ale mam swojego ulubienca wsrod kremow ;)
OdpowiedzUsuńA jakiego ?
UsuńNie znam tej marki, ale przyznam że kremik brzmi ciekawie. Lubię lekkie, nawilżające formuły :)
OdpowiedzUsuńJa też chociaż jednak na noc już preferuje coś bardziej takiego mocniejszego
Usuńmam kremów pod oczy na pęczki... a nie mam w ogóle nawyku ich używać :D i tak sobie leżą i czekaja aż ich termin minie...
OdpowiedzUsuńa co do "egipskich ciemności", przypominają mi się czasy studenckie kiedy sama biegłam na autobus, a on mi zawsze uciekał, bo o ile u Ciebie jest ciemno, to u mnie zapominali odśnieżać i grzęzłam w śniegu albo błocie :D
To może zrób na Instagramie jakiś rozdanie? szkoda żeby się zmarnowało albo daj komuś w prezencie ja bez kremu pod oczy nie wyobrażam sobie pielęgnacji
Usuńkremu pod oczy nie miałam, ale inne produkty tej marki dość dobrze sprawdzały się u mnie :) myślę, że i ten zdałby egzamin :P zwłaszcza jeśli Ty polecasz :D
OdpowiedzUsuńMyślę że tak natomiast tak uważam że najlepszym produktem z tych co od nich przetestowałam jest ten krem do rąk
UsuńMnie jednak najbardziej zainteresował ten do rąk:)
OdpowiedzUsuńOn jest petardą jeżeli chodzi o ogólnie ich produkty to chyba to jest najlepszy kosmetyk od nich
UsuńWydaje się być fajny, choć obecnie nie wiem czy nie byłby dla mnie za słaby.
OdpowiedzUsuńDaj znać jak już znajdziesz coś wybielającego cienie ;)
Jeśli tylko coś znajdę to z pewnością o tym napiszę :)
UsuńOstatnio też szłam do pracy w mgłę... Brrr nie lubię tego! Do tego było tak zimno... No, może nie była to 5 rano (ps. podziwiam za to), ale i tak nie fajnie się szło. Na szczęście popołudniu cały tydzień było po 23 stopnie, więc udało się trochę złapać promieni słońca :)
OdpowiedzUsuńJa niestety jaglaną wychodzę to nie ma słoneczka i jak wracam to też już nie ma słoneczko więc nawet nie mam się kiedy nim nacieszyć mimo to że przez ostatni czas pogoda naprawdę jest taka że nie można narzekać
UsuńZnam go :)
OdpowiedzUsuńI Jak się sprawdza?
Usuńmam komplecik z tej marki i uważam że spoko jest:)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu:*
Wszystkich produktów jakie miałam uważam że krem do rąk jest najlepszy Nie wiem jak u ciebie:)?
UsuńJak Ci mówiłam, to do kremu do twarzy nie jestem przekonana i zrobiłam od niego przerwę... spróbuję do niego wrócić za jakiś czas, a jak nadal mnie będzie piekła skóra, to nie będę się katować... z tego powodu bałabym się też sięgnąć po ten krem pod oczy... oby krem do rąk, który mam, sprawił się lepiej :D
OdpowiedzUsuńWiem pamiętam ale szczerze ci powiem że mnie to troszeczkę zaskoczyło że ciebie tak piekło chociaż pewnie mamy też inną wrażliwość skóry
UsuńMam kosmetyki tej firmy, ale jeszcze czekają na swoją kolej, mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńJak tylko wypróbujesz to daj znać bo chętnie poznam twoją opinię :)
UsuńMam i używam, nie robi krzywdy, choć super komfortowy dla mojej skóry nie jest :P
OdpowiedzUsuńDla mnie jest dobry ale i tak nie przebija tego mojego ulubieńca z Nacomi
UsuńZapowiada się ciekawie. Wątpię że jakiś cień wybieli cienie pod oczami. Bardzo często jest to konsekwencja cienkiej skóry przez która przebijają żyłki co daje efekt sinej skóry. Ich przyczyną mogą też być problemy z metkami...
OdpowiedzUsuńNerkami 😉
UsuńU.... To ja mam nerki serce krążenie... Ale nie narzekam :D
Usuń