Witajcie Robaczki!
Dzisiejszy wpis miał pojawić się wczoraj ale jakoś nie miałam weny do pisania,a w pracy też byłam trochę zajęta. Jednym z najważniejszych elementów mojego makijażu są wytuszowane rzęsy. W zasadzie kiedy mam dzień że nie mam ochoty lub czasu wykonywać pełnego makijażu to dla własnego lepszego samopoczucia wystarczy że wytuszuje tylko rzęsy. Ogólnie to zawsze mam otwarte tylko jeden tusz i nigdy nie jest ich więcej. kiedyś wam wspominałam że Markę Lorigine poznałam w listopadzie rok temu na warsztatach i od tej pory miałam już kilka ich produktów. Natomiast tusz do rzęs używam dokładnie od miesiąca.
▼
czwartek, 22 listopada 2018
poniedziałek, 19 listopada 2018
Młody Jęczmień Forte Slim¹, deHYDRAVET Slim & ACEROLA C 1000 - Avetpharma
Witajcie Kochani ❤
Jak po weekendzie? Zima już nadchodzi pełną parą! Temperatury już na minusie i w tym tygodniu zapowiadają śnieg! Wiem że u niektórych już się pojawił biały puszek. Dziś pogadamy o suplementach, tematyka która raczej rzadko się u mnie pojawia. Dwa produkty zużyła moja mama, a ja tylko jeden z nich. Wszystko zużyłyśmy jeszcze we wrześniu. Dzisiejszy wpis będzie krótki i rzeczowy.
Jak po weekendzie? Zima już nadchodzi pełną parą! Temperatury już na minusie i w tym tygodniu zapowiadają śnieg! Wiem że u niektórych już się pojawił biały puszek. Dziś pogadamy o suplementach, tematyka która raczej rzadko się u mnie pojawia. Dwa produkty zużyła moja mama, a ja tylko jeden z nich. Wszystko zużyłyśmy jeszcze we wrześniu. Dzisiejszy wpis będzie krótki i rzeczowy.
środa, 14 listopada 2018
RAY DE SOLEIL Mineral BRONZER - Lorigine
Witajcie Najmilsi!
Przedłużony weekend już dawno za nami i mam nadzieję że spędziliście go naprawdę bardzo fajnie. Na szczęście dzisiaj mamy już środę, jeszcze 2 dni i można znów odpoczywać. Dziś mam dla was kolejny produkt od Lorigine i tym razem jest to RAY DE SOLEIL Mineral Bronzer. Jak wiecie u mnie z makijażem jest różnie. W zależności od tego jaką ilością czasu rano dysponuje to albo wykonuje pełen makijaż z użyciem wszystkich produktów z kolorówki albo sięgam tylko po poszczególne produkty lub wcale.
Przedłużony weekend już dawno za nami i mam nadzieję że spędziliście go naprawdę bardzo fajnie. Na szczęście dzisiaj mamy już środę, jeszcze 2 dni i można znów odpoczywać. Dziś mam dla was kolejny produkt od Lorigine i tym razem jest to RAY DE SOLEIL Mineral Bronzer. Jak wiecie u mnie z makijażem jest różnie. W zależności od tego jaką ilością czasu rano dysponuje to albo wykonuje pełen makijaż z użyciem wszystkich produktów z kolorówki albo sięgam tylko po poszczególne produkty lub wcale.
poniedziałek, 12 listopada 2018
Żel ziołowy do higieny intymnej „Mydlnica lekarska” - Fitomed
Witajcie Kochani!
Weekend przedłużony o jeden dzień i takie poniedziałki to ja lubię. Wprawdzie jutro już normalnie wstaję do pracy ale i tak będzie to krótszy tydzień więc zleci mi bardzo szybko. Tematem dzisiejszego wpisu jest ziołowy żel do higieny intymnej mydlnica lekarska z Fitomed. Sama marka jest mi doskonale znana ale nie pamiętam czy miałam coś od nich do mycia okolić intymnych, a żel otrzymałam w prezencie od mojej kochanej Anuli. Niedawno go wykończyłam i muszę się rozglądnąć za czymś nowym bo o dziwo w zapasach nie posiadam żadnego żelu do higieny intymnej, obecnie myję się naturalnymi mydłami, a zwykłe żele do mycia ciała również wykończyłam. Znów zaczęłam zużywać zapasy i nie zapeszając naprawdę całkiem nieźle mi to idzie.
Weekend przedłużony o jeden dzień i takie poniedziałki to ja lubię. Wprawdzie jutro już normalnie wstaję do pracy ale i tak będzie to krótszy tydzień więc zleci mi bardzo szybko. Tematem dzisiejszego wpisu jest ziołowy żel do higieny intymnej mydlnica lekarska z Fitomed. Sama marka jest mi doskonale znana ale nie pamiętam czy miałam coś od nich do mycia okolić intymnych, a żel otrzymałam w prezencie od mojej kochanej Anuli. Niedawno go wykończyłam i muszę się rozglądnąć za czymś nowym bo o dziwo w zapasach nie posiadam żadnego żelu do higieny intymnej, obecnie myję się naturalnymi mydłami, a zwykłe żele do mycia ciała również wykończyłam. Znów zaczęłam zużywać zapasy i nie zapeszając naprawdę całkiem nieźle mi to idzie.
piątek, 9 listopada 2018
Peeling kawowy Exotic - Bare Care
Witajcie Paskudy :)
Wreszcie mamy piątek, czyli chyba jeden ulubiony dzień tygodnia dla większości osób. Ten weekend będzie o tyle lepszym dniem że mamy go o jeden dzień przedłużony. Dziś na tapecie kolejny peeling, a jednocześnie ostatni. Przynajmniej jeżeli chodzi o sypkie i kawowe. Od Bare Care miałam w posiadaniu dwie wersje, jedną pełnowymiarową o wariancie egzotycznym i miniaturke kokosa.
Wreszcie mamy piątek, czyli chyba jeden ulubiony dzień tygodnia dla większości osób. Ten weekend będzie o tyle lepszym dniem że mamy go o jeden dzień przedłużony. Dziś na tapecie kolejny peeling, a jednocześnie ostatni. Przynajmniej jeżeli chodzi o sypkie i kawowe. Od Bare Care miałam w posiadaniu dwie wersje, jedną pełnowymiarową o wariancie egzotycznym i miniaturke kokosa.
środa, 7 listopada 2018
LIQ CR Serum Night 0.3% Retinol SILK
Witajcie Robaczki :)
Mamy środek tygodnia, a ja sama wstałam dzisiaj z rewelacyjnym humorem i to chyba dlatego że po raz pierwszy od dawna wreszcie się wyspałam. Wczoraj padłam już o 20:00 i spałam 8 godzin i tak jak mówią jest to idealna ilość czasu aby dokładnie się zregenerować. Dzisiaj mam dla was serum z retinolem 0.3% od Liq pharm i jest to kolejny serum z tej firmy które miałam okazję wypróbować. Wcześniej mogliście poczytać o:
Jeśli chodzi o kosmetyki z retinolem to nie przypominam sobie abym wcześniej używała kosmetyków z tym składnikiem.
Mamy środek tygodnia, a ja sama wstałam dzisiaj z rewelacyjnym humorem i to chyba dlatego że po raz pierwszy od dawna wreszcie się wyspałam. Wczoraj padłam już o 20:00 i spałam 8 godzin i tak jak mówią jest to idealna ilość czasu aby dokładnie się zregenerować. Dzisiaj mam dla was serum z retinolem 0.3% od Liq pharm i jest to kolejny serum z tej firmy które miałam okazję wypróbować. Wcześniej mogliście poczytać o:
Jeśli chodzi o kosmetyki z retinolem to nie przypominam sobie abym wcześniej używała kosmetyków z tym składnikiem.
poniedziałek, 5 listopada 2018
Podkład mineralny rozświetlająco-wygładzający MYTHIQUE CHARM - LORIGINE
Witajcie Kochani ❤
Jak po weekendzie? Mi minął nieubłaganie szybko ale bardzo przyjemnie, a sama pogoda jak na listopad jest naprawdę piękna! Podobno ma się jeszcze utrzymywać przez bardzo długi czas i mam nadzieję że tak będzie. Dzisiaj mam dla was recenzje podkładu od Lorigine. Jeśli chodzi o samą firmę Lorigine poznałam ją już rok temu w listopadzie na warsztatach, które odbywały się w Krakowie. Już wtedy miałam możliwość poznania kilku produktów, a na warsztatach mogłam sobie wykonać makijaż wszystkimi kosmetykami jakie mają tylko dostępne u siebie w ofercie.
Jak po weekendzie? Mi minął nieubłaganie szybko ale bardzo przyjemnie, a sama pogoda jak na listopad jest naprawdę piękna! Podobno ma się jeszcze utrzymywać przez bardzo długi czas i mam nadzieję że tak będzie. Dzisiaj mam dla was recenzje podkładu od Lorigine. Jeśli chodzi o samą firmę Lorigine poznałam ją już rok temu w listopadzie na warsztatach, które odbywały się w Krakowie. Już wtedy miałam możliwość poznania kilku produktów, a na warsztatach mogłam sobie wykonać makijaż wszystkimi kosmetykami jakie mają tylko dostępne u siebie w ofercie.
piątek, 2 listopada 2018
D'RAN - Spot & Skin Brightening Rozjaśniający & Wonder Hwangto Cream
Witajcie Słoneczka!
Czy Wy również dzisiejszy dzień spędzacie w pracy tak jak ja czy macie przedłużony weekend? Zazwyczaj w Wszystkich Świętych jest deszczowa pogoda, a jednak w tym roku było naprawdę bardzo przyjemnie. Dziś mam dla was dwa kremy z czego rozjaśniający używałam ja, a drugi moja mama. Opakowania są ogromne bo mają aż po 100g produktu, czyli dwa razy większa pojemność niż klasyczny krem do twarzy.
Czy Wy również dzisiejszy dzień spędzacie w pracy tak jak ja czy macie przedłużony weekend? Zazwyczaj w Wszystkich Świętych jest deszczowa pogoda, a jednak w tym roku było naprawdę bardzo przyjemnie. Dziś mam dla was dwa kremy z czego rozjaśniający używałam ja, a drugi moja mama. Opakowania są ogromne bo mają aż po 100g produktu, czyli dwa razy większa pojemność niż klasyczny krem do twarzy.