Witajcie Mordeczki!
W niedzielę pogoda była cudowna istna wiosna, a od wczoraj raczej aura jesienna. Oriflame to marka znana chyba wszystkim. Sama w latach licealnych sięgałam często po ich produkty, a później miałam kilkanaście lat przerwy aż do teraz. Dare To Shine dostałam w prezencie na dzień kobiet od Agnieszki Kowal, która reprezentuje klub konsultantek Oriflame. Dzięki niej mogłam ponownie po latach powrócić do produktów Oriflame.
Sama butelka pięknie prezentuje się na mojej komodzie w sypialni. Zawsze mam ją pod ręką, a jak w ostatni weekend byłam w Krakowie to zabrałam je ze sobą do torebki. Zapach ma piękny i jest to idealna kompozycja dla pewnych siebie kobiet, które jednocześnie są uwodzicielskie i mają w sobie delikatny pazurek.
Cała kompozycja to mieszanka kwiatów Tiare, zielonej gruszki, ciepłego akordu wanilii i odrobiną różowego pieprzu. Idealnie na obecną porę roku aby zamknąć za sobą okres zimowy i wejść w okres wiosny kiedy wszystko budzi się do życia. Delikatnie otula swoim ciepłem i mając na sobie nawet zwykłe codzienne ubrania, czuje się przy nim bardzo kobieco. Zresztą mój luby również stwierdził że przyjemnie pachną.
Jak wspomniałam wcześniej już dawno nie miałam ich produktów i to był bardzo udany powrót, chętnie poznam inne zapachy. Macie jakieś swoje ulubione?
Jestem bardzo ciekawa tego zapachu! :) Dawno nie miałam nic z Oriflame. :)
OdpowiedzUsuńU mnie miły powrót :)
Usuńmam te perfumy, zarówno sam flakonik jak i zapach jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńTeż go lubie
UsuńCoraz bardziej lubię zapachy z Oriflame :)
OdpowiedzUsuńJakie najbardziej?
UsuńŻadnych perfum od Oriflame jeszcze nie miałam 🙂
OdpowiedzUsuńWąchałam ten zapach w katalogu, bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńMi się podoba bardzo
UsuńZ Oriflame nie znam jeszcze perfum :/
OdpowiedzUsuńOj jak dawno nic od nich nie miałam, ale w zasadzie tylko perfumy mnie kuszą i ten zapach mam wrażenie, że by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńŁadny jest :)
UsuńNie znam w ogóle zapachów Oriflame :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapachu nie znam, ale wnioskując po nutach myślę, że mogłyby mi się spodobać ;)
OdpowiedzUsuńPewnie tak :)
UsuńNie znam tego zapachu, nigdy też nie kupowałam perfumów z Orfilame. Bardzo dobre są zapaszki z Avonu np. Our story :)
OdpowiedzUsuńAkurat tego nie znam ale sporo lubię z Avon
UsuńUwielbiam zapachy Oriflame :) Własnie zamówiłam kolejny raz mój ulubiony Love Potion Secrets (mieszanka białej czekolady z truskawką,jak delikatny deser), mam też i lubię Luminescence (to już mocniejszy,z pazurkiem), słynny Volare (pachnący jak Tresor),słodki trochę miodowy So Fever,oj dużo by wymieniać :D
OdpowiedzUsuńTo ja ich nie znam : D
UsuńOjjj dawno nie kupowałam nic z Oriflame:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOriflame.. ostatni raz chyba miałam styczność z tą marką w liceum. Potem zmądrzałam i odrzuciłam.. stosunek jakości do ceny mają co najmniej średni.
OdpowiedzUsuńAle wody są fajne
UsuńNie używam kosmetyków z Oriflame :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMój ulubiony zapach jest inny w zależności od pory roku ale ten jest całkiem ciekawy;)
OdpowiedzUsuńCo polecasz
UsuńMój ulubiony zapach jest inny w zależności od pory roku ale ten wydaje się ciekawy;)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja ;)
OdpowiedzUsuńButeleczka śliczna, dobrze, że i zapach ma ładny. Kosmetyków Oriflame juz wieki nie używałam, bliżej mi było do Avonu
OdpowiedzUsuńU mnie to czasy liceum :)
UsuńJa już też dawno nie miałam nic z tej firmy :) Bardzo jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńJa również i miły powrót to był
UsuńCudnie zapakowali :) Ostatnio znowu nie mam dostępu do ich produktów, więc ciągnie mnie w inne rejony :P
OdpowiedzUsuńJa akurat dostałam :D
UsuńMi nawet w ciąży pasuje
OdpowiedzUsuń