Avon
Planet Spa
Sleep Serenity
Avon Planet Spa - Sleep Serenity ( spokojny sen ) relaksujący balsam do ciała Rumianek i Lawenda.
Balsam kupiłam w jednym z punktów Avon w którym większość kosmetyków dostępne jest od ręki bez potrzeby wcześniejszego zamawiania. Do Avonu poszłam w zamiarze kupienia sobie wody perfumowanej i przy okazji przeglądałam to co mają na promocji. Patrząc na różne produkty rzucił mi się w oczy malutki słoiczek z srebrno szafirowej grafice. Patrząc na niego doczytałam się relaksujący balsam do ciała i w sumie zdziwiłam się, bo trochę maleńkie to jest aby używać do całego ciała (produkt na jedno użycie?) Ale po odklejeniu etykietki pisało że jest on przeznaczony do smarowania na skronie, nadgarstki i szyję.
Balsam ma za zadanie poprzez uwalnianie olejków: zrelaksować, odprężyć i ułatwiać zasypianie.
Zaciekawił mnie trochę bo czegoś takiego nie miałam jeszcze a bardzo lubię takie inne "wynalazki" i go kupiłam. Opakowanie ma bardzo solidne, twardy i mocny zakręcany słoiczek posiadający dodatkową folię zabezpieczającą produkt. Zapach jest znikomy mało co go czuć i jak się już czegoś tam "doniuchamy" to na pewno nie jest to ani lawenda, ani rumianek, a szkoda bo i jedno i drugie lubię. W konsystencji też balsamu nie przypomina, raczej jest to taka zwykła wazelina.
Na wstępie ja tak z dystansem podchodzę do produktów marki Avon, kupuje je ostrożnie i zazwyczaj gdy są w dobrej cenie. O ile wody perfumowane mają dobre to raczej produkty z pielęgnacji i do makijażu już nie bardzo. Oczywiście jest kilka perełek ale jednak większość ich produktów wypada kiepsko.
A teraz moja opinia...
Balsam zastosowałam tak jak producent zalecił, na noc przed snem na skronie, nadgarstki i szyję, codziennie przez ok 2 tyg. Taka to zwykła wazelinka, po rozgrzaniu produktu na ciele poprzez pocieranie/wcieranie go, delikatnie uwalniał olejki i dało się wyczuć jakiś tam zapach który jest całkiem przyjemny ale mimo wszystko dalej mało wyczuwalny. Jakoś nie specjalnie czułam sie zrelaksowana i żeby produkt mnie był wstanie odprężyć, a już na pewno nie ułatwia zasypiania. Jako tako mimo że produkt nie robi nic (ani dobrego, ani złego) to nie żałuję zakupu bo balsamu będę używać gdyby pojawiały mi się jakieś suche skórki np na nosie, Łokciu itp.
Opakowanie zawiera 10g produktu i na promocji można go dostać za 5 zł ;)
Buziaki Robaczki :*
Ogólnie nie lubię tej serii kosmetyków. Nic dobrego :)
OdpowiedzUsuńNo takie właśnie nic :P
UsuńAle babska ciekawość wygrała z rozsądkiem :) nie ubolewam bo też majątek na to nie poszedł :)
Fajnie się prezentuje, ale trochę szkoda że się nie sprawdził w 100% :) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńSzkoda ale jako zwykła wazelina może się sprawdzi :)
UsuńZ tej firmy kocham tylko konturówki. ;] Reszta kosmetyków zwykle okazuje się być bublami.
OdpowiedzUsuńJa znów z kolorówki lubię kuleczki brązujące :)
UsuńAle mają ciekawostki w swojej ofercie;) Od dawna nic nie miałam stamtąd i nie oglądam katalogów Avonu, to nawet nie wiem co mają w swoim asortymencie;) Szkoda że taki średniaczek, myślałam że to będzie hit.
OdpowiedzUsuńJa też :) ale zwykła wazelina czasem się przyda nawet jako środek ochronny na buty zimą pastuje je wazeliną i sól nie wychodzi na wierzch :)
Usuńa ja bardzo lubię produktu z planet spa :D ale tego nie mialam okazji uzyc/Karolina
OdpowiedzUsuńZ planet spa całkiem fajne są maseczki :)
Usuńz avonu tylko perfumy:)
OdpowiedzUsuńPrrfumki są spoko :) przynajmniej większość :)
Usuńa jakie lubisz najbardziej?
UsuńIncandessence
UsuńLittle black dress
Rare pearls
Perceive (są też przyjemne :) ) ale z nich tylko testerek miałam taki malutki :)
Nie używałam :)
OdpowiedzUsuńW sumie nic specjalnego zwykła wazelina :P
Usuńhe he ;)
Usuńja z avonu najbardziej lubie perfumy ;) do pielegnacji tez podchodze scepytcznie ale przekonałam się do ich kremu pod oczy :) sprawdził mi się i jeśli kiedys bedzie w równie niskiej promocji - 15zł to się zdecyduje :)
OdpowiedzUsuńJa raz krem miałam pod oczy był całkiem ok :) perfumy też lubię mam kilka ulubionych :)
UsuńCo dziwne ja też z dystansem podchodzę do kosmetyków Avon :) Sama nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Ja tak podchodzę bo większość się nie sprawdziła :P kiedyś kosmetyki do pielęgnacji były lepszej jakości
UsuńJa średnio przepadam za kosmetykami z Avon i też podchodzę do nich z lekką niepewnością :)
OdpowiedzUsuńJa też czasami coś okazjonalnie kupię aby potestować. Perfumy chyba mają tylko dobre i kilka produktów z pielęgnacji i kolorówki ale to mała garstka
UsuńJa z Planet SPA lubię te z masłem shea tylko;)
OdpowiedzUsuńPs dorwałam krateczki w Auchanie, dzięki!:D
To super że je dorwałaś :)
UsuńRzeczywiście na problematyczne miejsca taki balsam może być dobry ;)
OdpowiedzUsuńAle akurat ten produkt taki bubelkowaty :P
Usuńja akurat Planet Spa nawet lubię, zwłaszcza maseczki
OdpowiedzUsuńMaseczki tak najbardziej tą blotną i z glinką
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził tak jak powinien, bo gdy przeczytałam początek, że jest na spokojny sen to już nabierałam nadziei, że w końcu coś pozwoli mi sie wyspać. :D
OdpowiedzUsuńJa też się ludziłam :) ale co tam 5 zł nie pieniądz :)
UsuńJa nigdy jeszcze nie miałam nic z tej seri kosmetyków
OdpowiedzUsuńJa z planet spa jeszcze maseczki one akurat są fajne :)
UsuńTeż zawsze ostrożnie podchodzę do kosmetyków z Avonu. :D Tego balsamu nie miałam, ale skoro nie działa jak powinien to nie będę go nawet szukać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Taka zwykła wazelina z małym akcentem zapachowym :P
UsuńJuż raz się przejechałam na kosmetykach tej marki, ten chyba tez nie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
Ja często się przyjechałam na Avon ale nie na wszystkich kosmetykach :)
UsuńBalsam na spokojny sen... O matko, czego ludzie nie wymyślą!
OdpowiedzUsuń>foxydiet<
Heh no na rynku jest dużo różnych dziwnych kosmetyków :)
UsuńJakos nie przepadam za produktami tej firmy..
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com
Ja z kosmetykami Avon mam różne przeboje raz dobre raz złe :)
UsuńCiekawy kremik ja z Avonu sto lat nie zamawiałam :D
OdpowiedzUsuńPs mogę prosić o kliknięcie w ostatnim poście? Bardzo mi pomożesz;) Buziaki ; )
Poklikane ;)
UsuńUwielbiam takie małe balsamiki z Avonu! Sama mam jeden i używam go od kilku lat, a jeszcze się nie kończy :) Dobrze, że ma długi termin :D
OdpowiedzUsuńJa też lubię mini wersje szczególnie na wyjazd opakowanie zostawię choc nie wiem kiedy to zurzyje bo w sumie teraz nie mam do czego :P a balsamem tego nazwać nie można :P
UsuńNie używałam. :)
OdpowiedzUsuńW sumie chyba dobrze :)
UsuńO dobry i spokojny sen martwić się nie muszę, bo zawsze taki jest bez specjalnych specyfików ;)
OdpowiedzUsuńNo ja w sumie też z czystej ciekawości go kupiłam :P
Usuń