Witajcie Mordeczki :)
Dziś mam dla was recenzję kremu marki Vis Plantis ( Elfa Pharm ) którym uraczyła mnie moja piękna i cudowna Agatka :* którą miałam okazję poznać na żywo, jeśli wy jej jeszcze nie znacie to zapraszam na jej bloga ( Pink lipstick ). Z Agatą bardzo się polubiłyśmy, a nasze pierwsze spotkanie wyglądało tak jakbyśmy się znały już lata i mam nadzieję że uda nam się jeszcze tego lata wyrwać gdzieś razem na lody :]. Jeżeli chodzi o samą markę to Vis Plantis to do tej pory używałam tylko i wyłącznie żelu micelarnego który niestety się u mnie nie sprawdził a jego recenzja pojawiła się TU ( to były jeszcze początki kiedy mój blog dopiero raczkował ). Nie ukrywam że byłam bardzo ciekawa jak ten krem się u mnie sprawdzi, dlatego jak tylko wykończyłam swoje ostatnie smarowidło do ciała to przeszłam do testowania tego produktu.