Hej Pysie :* :*
Jak mija wam dzisiejszy poranek? Mi całkiem dobrze, choć nie ukrywam że kolejny dzień wstawiania o 4 rano jest trudny, ale po śniadaniu i kawie dochodzę do siebie :) Jeszcze ten tydzień i koleżanka wraca z urlopu to będę miała luźnej w pracy. A wy jesteście przed, w trakcie czy już po urlopach :) A może ktoś z was spędza całe wakacje poza domem? Ja swój urlop zostawiam na koniec sierpnia :)
Dziś opiszę wam jeden produkt a zarazem kolejny który pewnie jest wam dobrze znany. A mianowicie jest to dziegciowa maseczka do twarzy od Babuszki Agafii. Czy mnie zauroczyła? zapraszam do dalszej części postu
Może na sam początek zaprezentuje wam skład tego kosmetyku...
Chciałam wam co nieco napisać od producenta no ale biała naklejka się starła i nie widać już żadnych napisów. Tak więc pozostaje tylko moja opinia. Produkt dostajemy w miekkim opakowaniu coś na typ saszetki z nakrętką, szata graficzna jest dość przyjemna dla oka i nie różni się jakoś specjalnie od innych kosmetyków od Babuszki. Konsystencja jest gęsta i kremowa, maseczkę bardzo łatwo nakłada się na twarz o nie spływa ona podczas noszenia, bez problemu też się domywa samą wodą ( trzymamy ją 10 min, choć mi się zdarzało nieco dłużej). Produkt ogólnie ma za zadanie działać oczyszczająco, uelastyczniać skórę, niwelować pory, hamować wydzielanie sebum, usuwać podrażnienia i poprawiać wygląd skóry. Jakoś powiem wam że szału to ta maska nie robi i jest to kolejny produkt z rosyjskich kosmetyków który mnie rozczarował. Powiem tak na szczęście krzywdy to żadnej nie robi ale działania też nie ma żadnego fajnego. Coś tam może wygładza i delikatnie oczyszcza ale robi to w minimalny sposób. Spodziewałam się czegoś więcej. Wiecie takiego BOMM!! Tym bardziej po opiniach które czytałam. Jednak co prawda to prawda dla każdego co innego ;). Cena jest ok bo za 100ml maseczki zapłaciłam 6.99 więc takiego dużego smutku znów nie ma. Doceniam fakt że kosmetyk jest naturalny ale widocznie w przypadku gotowych masek moja mordunia woli chemię hehe. O ile inne naturalne kosmetyki z innych marek się u mnie sprawdzają to te rosyjskie już raczej słabo bo to jest 3/4 produktów które mam od Agafii i wszystkie są u mnie skreślone ( piszę 3/4 bo w kolejce czeka szampon którego nie używałam jeszcze a jestem ciekawa jak się spisze)
Miałyście tą maseczkę? Polecacie jakieś inne? Co sądzicie o rosyjskich kosmetykach?
Pamietajcie o rozdaniu na moim FP ( KLIK ) do wygrania zestaw z zdjęcia poniżej :)
Ja w ogóle już nie tykam rosyjskich kosmetyków bo dla mnie albo słabe albo średniaki..
OdpowiedzUsuńMam to samo zdanie :)
Usuńnie potrafię przekonać się do rosyjskich kosmetyków
OdpowiedzUsuńJa kupiłam kilka produktów w sumie 4 jeśli i ten ostatni mnie zawiedzie nigdy wieciej ich nie kupię choćby każdy zachwalał
UsuńNie miałam nigdy rosyjskich kosmetyków ;) na wakacjach już byliśmy na Chorwacji i bardzo szybko minęły ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę moje marzenie jest tam pojechać :)
Usuńmam , używam jest świetna :)
OdpowiedzUsuńJa jej nie lubię :P
UsuńZnam ją i całkiem przyjemna była, aczkolwiek wolę niebieską jak wiesz :)
OdpowiedzUsuńTeż wyjeżdżam pod koniec sierpnia na kilka dni najprawdopodobniej :)
A gdzie jedziesz :)?
UsuńNie miałam nigdy kosmetyków rosyjskich :)
OdpowiedzUsuńMnie nie zachwycają kupiłam 4 różne i 3 już mnie zawiodły... ostatni produkt czeka na testy :)
UsuńNie miałam jej, ani nie słyszałam :) Ja jestem właśnie na urlopie w Polsce w pracy haha :P
OdpowiedzUsuńTo dobry urlop:P ja raz tak zrobiłam poszłam na urlop i dorabiałam sobie i całkiem dobrze na tym wyszłam choć byłam wymeczona he
UsuńRosyjskich kosmetyków nie stosowałam nigdy, jakoś nie widziałam ich w sprzedaży. A swój urlop wykorzystałam na wyjazd nad morze i pobyt w domku rodzinnym. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się złapać tydzień przynajmniej wolnego.
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
A w jaki rejon jedziesz? Ja bym chciała Sopot albo Gdańsk :)
UsuńNigdy nie używałam rosyjskich kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńSzczerze nic straconego 3 już mnie zawiodły a kupiłam 4różne kosmetyki :P ostatni czeka na testy
UsuńMam ją, ale użyłam dopiero raz.. jak dla mnie efekt całkiem ok ;) Wiadomo, nie oczyszcza jak glinki, ale i tak nie jest źle.
OdpowiedzUsuńJa wolę glinki albo algowe :)
UsuńPolubiłam się z ta maską :)
OdpowiedzUsuńJa tak nie bardzo :P
UsuńNigdy nie stosowałam tej maseczki.
OdpowiedzUsuńNic straconego :P taka nie bardzo jest ;)
UsuńSporo tej maseczki w sieci,znam ja niestety tylko z postów u mnie jest cięzko dostepna,ale chciała bym ja bardzo przetestowac.
OdpowiedzUsuńja przetestowałam już dwie ale powiem ci że obie takie średnie są zdecydowanie wolę glinki które u mnie się sprawdzają bardzo dobrze
UsuńJeszcze żadnych tych maseczek nie stosowałam, mam jedną, ale czeka na swoją kolej, aż inne się skończą :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem twojej opinii :)
UsuńMam inną tej serii taką bardziej zielonkawą, ale nie jest to spełniene marzeń, więc nie polecam :)
OdpowiedzUsuńCzyli chyba rosyjske kosmetyki u nas podobnie działają :P a raczej nie działają hehe
UsuńNie miałam jeszcze tych maseczek, ale może kiedyś będę miała okazję wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSą dostępne w wielu drogeriach ale ja więcej po nie nie sięgnę ;)
UsuńDla mnie ta seria to nowość, ale będę miała możliwość wypróbowania kliku kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy u Ciebie się sprawdzą, czy tak jak u mnie kiepsko :)
Usuńbardzo lubie ich maseczki, sprawdzaja mi się :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze :) ja jednak zostanę glince :)
UsuńJa najbardziej lubię z mlekiem łosia i niebieską :) Ta oczyszcza, ale tak jak piszesz szału nie robi :) Zdecydowanie lepiej sprawdza sie ta z niebieską glinką - oczyszcza buzie o niebo lepiej niż dziegciowa :)
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję dam im jeszcze szansę :P
UsuńU mnie ich szampony kompletnie nie zdają egzaminu ale maseczki to co innego, bardzo je lubię, ale tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam szampon ktory czeka na testy zobaczymy, ale nie liczę na efekt WoW he
UsuńBardzo lubię tę maskę :) Spasowała mi też maseczka ekspres odświeżająca - na lato jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńMoże tej ekspres wypróbuję ale jak narazie mam focha na rosyjskie kosmetyki :}
UsuńU dziwne, że się nie sprawdziła ale wiadomo każda cera powinna mieć indywidualną pielęgnacje, u mnie wszystkie rosyjskie kosmetyki sprawdzają się genialnie, najbardziej lubię gęste mydła np. syberyjskie <3 Maseczkę miałam i może cudów nie robiła ale ją lubiłam ;p
OdpowiedzUsuńZ mydełkami jeszcze nie miałam styczności :) nie wiem ale np miałam też tą drożdżową maskę do włosów i też lipa jak dla mnie :P
UsuńSzkoda, że Cie zawiodła. Ja jeszcze nie używałam kosmetyków tej marki, ale byłam ciekawa tej maseczki. No ale może jednak nie warto ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię naturalne kosmetyki ale te rosyjskie jakoś mnie zawodzą
UsuńW tym roku o urlopie mogę pomarzyć. Jeszcze nigdy nie używałam ruskich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też nigdzie nie jadę będę w domku siedzieć :)
UsuńTeż nie przepadam aż tak bardzo za tą marką- u mnie spisuje się baaardzo różnie :(
OdpowiedzUsuńMi krzywdy nie robi ale żeby działanie miały pozytywne to słabo przynajmniej te produkty które testowałam
UsuńTą maseczkę bardzo lubię, mam i chwalę. :-)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
To dobrze że u Ciebie się sprawdza :)
UsuńSzkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła... U mnie okazała się prawdziwym hitem:)
OdpowiedzUsuńTeż żałuję bo u większości dobrze wypadła
Usuńszkoda,że się nie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńJa też żałuję ale miałam jeszcze inną i też słaba była :(
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś rosyjski szampon :)
OdpowiedzUsuńI jak działa?
UsuńJa lubię maseczkę odświeżającą :)
OdpowiedzUsuńTej akurat chyba nie znam :)
Usuńchyba ją miałam ale jakoś bez rewelacji u mnie
OdpowiedzUsuńTo tak jak i u mnie :)
UsuńJa niestety, a może i stety, nigdy nie miałam okazji korzystać z rosyjskich produktów. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę mnóstwa sukcesów w blogosferze, a także zapraszam do siebie, jednocześnie zachęcając Cię do obserwacji mojego bloga!:)
Aguuuszka-klik!☼
Dziękuję :)
UsuńUwielbiam kosmetyki do włosów Babuszki jednak maseczki są niezbyt dobre..ta również ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie
jagglam.blogspot.com
Miałam do włosów drożdżową maskę też o niej pisałam i też dla mnie słabo wypadła
UsuńKiedyś lubiłam tą firmę, jednak teraz raczej nie sięgam po ich kosmetyki. Ostatnio nic od nich u mnie nie podziałało :)
OdpowiedzUsuńJa do testów mam jeszcze szampon jeśli i on zawiedzie to zrezygnuje z ich kosmetyków :)
UsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy, ale chociaż na jedną maseczkę bym się skusiła, tym bardziej, że cena nie jest znowu jakaś wysoka. Gdzie ją kupię? Przez Internet na pewno ...
OdpowiedzUsuńDrogerie kosmyk, jaśmin, pigment :) i widziałam też w zwykłych takich.osiedlowych drogeriach :)
UsuńU kochana u mnie tych drogerii nie ma :D:D
Usuńhmm to szkoda ale w sumie i tak wiele nie tracisz :) tzn one dość pozytywne opinie zbierają ale jak dla mnie są zbyt słabe te ich produkty :)
UsuńCzytałam mnóstwo pozytywnych opinii, ale mnie tak jak i Ciebie, ta maska nie porwała :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiam się czemu u innych jest dobra a u mnie tak słaba?
Usuń