Witajcie Robaczki :*
Tym razem przychodzę do was z pachnącym duetem z serii tutti frutti od marki Farmona, który dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni. Oba produkty stosowałam jednocześnie, olejek pod prysznic i peeling do ciała o zapachu wiśni i porzeczki, jak się sprawdziły? Zapraszam na króciutkie recenzje każdego z nich.
Opalizujący olejek do kąpieli Wiśnia & Porzeczka
OD PRODUCENTADaj się ponieść owocowej przygodzie, rozpieść zmysły soczystością chwili. Zmysłowy zapach owoców z Kraju Kwitnącej Wiśni, symbolu intensywnego i pełnego radości życia, spleciony z orzeźwiającym aromatem porzeczki to gwarantowany relaks, spokój i uczucie błogości. Orzeźwiający, delikatnie cierpki zapach soczystych owoców koi i rozpieszcza zmysły, pozwala oddać się błogiemu lenistwu i ulecieć w świat marzeń. Delikatne, puszysta piana z opalizującymi, złocistymi drobinkami rozkosznie otula ciało, odpręża, relaksuje i wprowadza w doskonały nastrój. Dodatek kompleksu nawilżającego
Sposób użycia: 25 ml olejku do kąpieli wlać pod strumień ciepłej wody.
Składniki INCI: Aqua (water), Sodium laureth sulfate, Acrylates copolymer, Cocamidopropyl betaine, Peg-7 glyceryl cocoate, Glycerin, Parfum (fragrance), Sodium chloride, Propylene glycol, Prunus cerasus (bitter cherry) extract, Peg-150 pentaerythrityl tetrastearate, Peg-6 caprylic/capric glycerides, Disodium edta, Sodium hydroxide, Benzyl alcohol, Coumarin, Eugenol, CI 77019 (mica), CI 77891 (titanium dioxide), Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, CI 16255, CI 14720, CI 42090.
MOJA OPINIA
Mimo że producent pisze że jest to olejek do kąpieli to jak dla mnie bardziej przypomina on żel. Używałam go nie tylko do kąpieli aby wytworzyć sobie pianę w wannie ale też jak zwykły żel pod prysznic. Konsystencja gęsta o intensywnie czerwonym zabarwieniu z połyskującą perłą. Zapach słodki i bardzo przyjemny, troszkę mam wrażenie że przypominał mi on taki syrop wiśniowy do lodów. Nie ukrywam że takie warianty zapachowe bardzo lubię. Mimo tego że olejku używałam jednocześnie na ciało jak i do wanny to i tak był bardzo wydajny. Dobrze się pieni i umila codzienny wieczorny rytuał, sprawiając że kąpiel to czysty relaks. Fajnie oczyszcza skórę, nie podrażniając jej i nie wysuszając, ale też nie posiada właściwości nawilżających, mimo że producent w opisie o nich zapewnia. Natomiast dla mnie w tego typu produktach nie ma to znaczenia ponieważ od nawilżania ciała mam inne środki. Mimo że sam olejek jest połyskujący i ma w sobie drobinki w postaci takiej sproszkowanej perełki? to nie zostaje ona na skórze. Dla jednych może to być zaleta a dla innych wada, osobiście dla mnie nie ma to znaczenia. Z przyjemnością go zużyłam i chętnie wypróbuje jego inne wersje.
Peeling do ciała Wiśnia & Porzeczka
OD PRODUCENTAPeeling do ciała o aromatycznym zapachu dojrzałej wiśni i orzeźwiającej porzeczki. Daj się ponieść owocowej przygodzie, rozpieść zmysły soczystością chwili. Zmysłowy zapach owoców z Kraju Kwitnącej Wiśni, symbolu intensywnego i pełnego radości życia, spleciony z orzeźwiającym aromatem porzeczki to gwarantowany relaks, spokój i uczucie błogości. Peelingujące drobinki zanurzone w delikatnym żelu doskonale usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone, wygładzone i zregenerowane, a skóra miękka i delikatna w dotyku.
Sposób użycia: Niewielką ilość nanieść na wilgotną skórę, delikatnie masować, spłukać. Stosować 1-2 razy w tygodniu.
Składniki INCI: Aqua (water), Sodium laureth sulfate, Acrylates copolymer, Cocamidopropyl betaine, Polyurethane, Glycerin, Polysorbate 20, Simmondsia chinensis (jojoba) seed powder, Xanthan gum, Sodium chloride, Disodium edta, Sodium hydroxide, Parfum (fragrance), Benzyl alcohol, Coumarin, Eugenol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Dmdm-hydantoin, CI 16255, CI 14720, CI 42090.
MOJA OPINIA
Jak wiecie jestem zwolenniczką wszelkiego rodzaju peelingów i testuję ich ogromną masę natomiast nie jestem w stanie wam wszystkich opisać. w przypadku tego peelingu zapach jest identyczny jak olejku. Konsystencja bardzo gęsta i tutaj troszkę przyczepiłabym się do samego opakowania o ile w olejku butelka jest wykonana z cieńszego i bardziej poddanego plastiku to w przypadku peelingu jest ona strasznie twarda, a przez to że jest on naprawdę gęsty to miałam trochę problem z jego wydobyciem, co było dość upierdliwe. Natomiast z samego działania byłam zadowolona, bardzo fajny i porządny zdzierak. Dobrze i dokładnie zdzierał martwy naskórek wygładzając skórę, dzięki czemu była miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Mimo niewielkiej pojemności to wystarczył na całkiem długi kawałek czasu. Czy polecam? jak najbardziej tak, natomiast "na wejściu" przełożyłabym go do jakiegoś słoiczka aby jego dozowanie było łatwiejsze.
Oba produkty dostałam w ramach spotkania blogerek w Bochni. Dziękuję firmie Farmona za możliwość przetestowania produktów.
Olejku nie znam i pewnie szybko nie poznam bo nie mam wanny ;P peeling znam - wydobywanie go to katorga ;D strasznie gruby plastik ! ale lubiłam te peelingi od nich ;) dawno nie miałam !
OdpowiedzUsuńAle można go używać pod prysznicem :)
Usuńbardzo lubię Tf ze względu na zapachy-mają obłędne i to chyba każdy jeden
OdpowiedzUsuńZapachy mają naprawdę świetne :)
UsuńZapach mi pasuje :) Peelingi tej firmy już znam, ale nigdy nie miałam olejku opalizującego. Chętnie kupię i sprawdzę co to za cudo :) Zawsze to jakieś urozmaicenie podczas kąpieli :)
OdpowiedzUsuńDokładnietak :)
UsuńJa jakoś nie sięgam po kosmetyki Farmowa, tą serię znam tylko z blogów i półek sklepowych ;)
OdpowiedzUsuńNie lubisz ich produktów??
UsuńChętnie bym widziała ten duet u siebie podczas mycia:)
OdpowiedzUsuńJest fajny :)
Usuńte peelingi są jedne z moich ulubionych:)
OdpowiedzUsuńJeszcze z Joanna są podobne :)
UsuńAh te zapachy
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam krem do rąk, również wiśniowy, ale moim zdaniem jest średni :) Za to masło do ciała uwielbiam, tylko mam w wersji malinowo jeżynowej i ta wersja bardziej mi odpowiada :) Koniecznie muszę jeszcze peeling wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTaką wersję zapachową mogłabym wypróbować :)
UsuńMiałam go ;) Ładnie pachniał :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKupię ze względu na zapach ;) obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba :)
UsuńZapachy tej serii kosmetyków są nieziemskie :) Bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńMam ten peeling :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza?
Usuńna ten olejek mam chęć już od dawna :)
OdpowiedzUsuńJa chcę inne wersje wypróbować :)
Usuńpeeling miałam, fajny był:))
OdpowiedzUsuńByłoby idealnie gdyby butelka była bardziej miękka :)
UsuńUwielbiam Tutti Frutti,peeling miałam i byłam z niego zadowolona,a olejek muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam byłam zadowolona :)
UsuńMuszę w końcu sobie je kupić!
OdpowiedzUsuńOlejek miałam, ale właściwie zachwycałam się tylko jego pięknym zapachem. I to chyba tylko to sprawiało, że moja kąpiel była przyjemna.
OdpowiedzUsuńTakie umilacze są zawsze fajne :)
UsuńBardzo lubię peelingi z TF, zapachy mają obłędne :) tego jeszcze akurat nie miałam przyjemności stosować, ale myślę, że to kwestia czasu ;)
OdpowiedzUsuńA jakie używałaś?
UsuńA ja uwielbiam tą firmę i peelingi od nich, chociaż z wydobyciem jest problem ale działanie jak i sam zapach genialny! Olejko/żel jak to nazwałaś chętnie wypróbuję. Zwłaszcza na relaksującą kąpiel :))
OdpowiedzUsuńJa sama sięgnę po inne wersje :)
UsuńLubię ten zapach - dla mnie typowo letni ;)
OdpowiedzUsuńJa też go lubię :) miałaś może jakieś inne jeszcze?
UsuńUwielbiam Tutti Frutti. :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuńuwielbiam takie owocowe zapachy<3 przygarnelabym peeling:)
OdpowiedzUsuńJa ponownie taki zestaw :)
UsuńJak nazywa się opalizujący to te perełki powinny jednak zostawać na skórze. Tez bardzo lubię kosmetyki o słodkim zapachu. Tutaj nawet opakowanie działa na wyobraźnię.
OdpowiedzUsuńDla mnie lepiej że nie zostają nie lubię takiego efektu :P
UsuńJa lubię zapachy kosmetyków Tutti Frutti ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Tutti Frutti, zawsze pięknie pachną. :)
OdpowiedzUsuńJa z ciekawości wypróbuję jeszcze inne warianty :)
UsuńUwielbiam je !!! :*
OdpowiedzUsuńJa też :*
UsuńJa miałam ten sam peeling i byłam nim zachwycona! Ach, jak się po nim cudownie pachnie! :)
OdpowiedzUsuńA coś jeszcze polecasz?
UsuńMam taki sam, ale jakoś mi nie odpowiadał :/
OdpowiedzUsuńA co dokładniej ci nie pasowało?
UsuńLubię kosmetyki Tutti Frutti :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńFajnie wygląda, ale zapach wiśni trochę średni dla mnie.
OdpowiedzUsuńCzemu?
Usuńnie miałam ich jeszcze ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie przepadam za zapachm wiśni,niestety kojarzy mi się z jabolcem hihihi ;) Buziaki
OdpowiedzUsuńHehe :D
UsuńKosmetyki Tutti Frutti mają przepiękne zapachy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńSuper :) Przydałby mi się taki zdzierak.
OdpowiedzUsuńJa najczęściej decyduję się na owocowe peelingi o pięknych zapachach, bo po prostu uwielbiam.
Pozdrowionka :)
To tak jak ja dodatkowo umila to użytkowanie :)
UsuńWiśnia z porzeczką.. aż mnie ciarki przeszły ! Bardzo lubię takie przełamane goryczką zapachy :-) Zawsze będą miały pierwszeństwo przed kokosem, wanilią, czekoladą itd. Olejek wydaje się bardzo ciekawy i idealny na wieczorne wylegiwanie się w wanie :-D aż zatęskniłam za wanną w domu :-( Peelingi również uwielbiam i z wielką przyjemnością ich używam. Taka nieduża pojemność to idealne rozwiązanie na wyjazd :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) ja bez wanny to żyć nie mogę ale pod prysznicem też można ich używać :)
UsuńTeż lubię tego typu zapachy. Akurat tego jeszcze nie miałam, ale wszystko przede mną :D
OdpowiedzUsuńJa chcę wypromować inne warianty :)
UsuńUżywałam obu tych produktów tylko z innej wersji i byłam bardzo zadowolona i ich działania. =)
OdpowiedzUsuńA jakiej:)?
Usuńte peelingi są super! :) miałam kiedyś ale inną wersję zapachową :)
OdpowiedzUsuńA jaką?
UsuńPeelingi z tej firmy są mega, cudowne zapachy mają:) Lubię je:)
OdpowiedzUsuńA jakie już wypróbowałaś?
UsuńMiałam peeling, ale jakiś inny wariant zapachowy;) Mają jeszcze fajne masełka do ciała;)
OdpowiedzUsuńMasełka chyba nie miałam jeszcze :)
UsuńUwielbiam te peelingu są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnielubię takie peelingi :)
UsuńMiałam ten olejek i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńLubię te peelingi, ale tej wersji zapachowej nie kocham, miałam olejek i trudno mi było cieszyć się zapachem :/
OdpowiedzUsuńCzemu:)?
UsuńMiałam balsam do ciała z tej firmy i pachniał obłędnie :) Zakładam, że te produkty tez by mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńA jaka wersja?
UsuńBardzo lubię Farmonę i serię Tutti Frutti :) Wiśni z porzeczką nie miałam,ale czuję że sięgnę bo po Twoich opisach syropu wiśniowego nabrałam ochoty :D
OdpowiedzUsuńA jakie wersje miałaś :)?
Usuńte produkty mnie prześladują, chyba chcą, abym się na nie skusiła:)
OdpowiedzUsuńzapaszek kuszący:)
Też tak może być :P mnie sporo produktów prześladuje :D
UsuńGreat post!Your blog is awesome.I follow you. Follow me too?))
OdpowiedzUsuńhttp://alyonapsel.blogspot.com/
Thanks ;)
UsuńBardzo lubię zapachy produktów Tutti Frutti ale nie kupuję ich ze względu na SLS w składzie.
OdpowiedzUsuńMi na szczęście nie szkodzi :)
UsuńZainteresowały mnie oba kosmetyki, a szczególną chęć mam na olejek :)
OdpowiedzUsuńOba są fajne :)
UsuńCiekawa jestem zapachu tych produktów. Musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńDla mnie są super :)
UsuńBardzo lubię peelingi z Tutti Frutti, miałam kilka :) Tą firmę uwielbiam za słodkie owocowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńTa firma ma cudowne zapachy ; )
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńUwielbiam produkty Farmony za zapachy i fajne działanie. Miałam peeling o tym zapachu, masz racje jest świetny! Z " olejków " ( też uważam je za płyny lub żele, stosowałam wersję Gruszka i żurawina oraz Papaja & Tamarillo - świetne obydwa! Gruszową linię wręcz uwielbiam, masełko i krem do rąk są super!
OdpowiedzUsuńSuper dobrze widzieć :) pewnie wypróbuję :)
Usuńzapach rewelacyjny !
OdpowiedzUsuńZgodzę się :)
UsuńTen peeling mam zawsze w łazience, tylko wersje zapachowe zmieniam. Ogólnie obydwa produkty bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja i chcę kupić inne wersje :)
UsuńZapachy Tutti Frutti są cudowne! Miałam kiedyś peeling cynamon&karmel i go uwielbiałam. Chociaż rzeczywiście butelka była z dość twardego plastiku (plus, że produkt i tak spływał i dało się go jakoś wyciągnąć).
OdpowiedzUsuńDokładnie ale peeling mógłby mieć bardziej miękką butelkę :)
UsuńTeż mnie irytują ich opakowania od peelingów, tragedia :D a co do zapachów to są mocne na maksa i po kilku użyciach modlę się o zobaczenie dna i zakup innego.. już raczej do tutti nie wrócę. :)
OdpowiedzUsuńanialwowska.blogspot.com
To ja akurat lubię takie zapachy i mnie nie męczą :)
Usuńuwielbiam! zapach maja przepiękny:)
OdpowiedzUsuńNiedawno zużyłam ten peeling. Ten zapach.. ;)
OdpowiedzUsuńPeelingi tej firmy bardzo lubię - dawno ich nie miałam, a kiedyś kupowałam jeden za drugim :) Muszę wrócić!
OdpowiedzUsuń