Witajcie Słoneczka!
Dziś przychodzę do was z recenzją kostek zapachowych firmy Olynk, które wygrałam pod koniec maja u Dominiki z Bloga ( Czerwona filizanka ). Oczywiście w paczuszce od Dominiki znalazłam też kilka innych dobroci, za które mogliście zobaczyć na instagramie. Kostki od Olynk miałam na oku już od jakiegoś czasu i ucieszyłam się kiedy je wygrałam bo mogłam odhaczyć kolejny produkt z mojej "chciej"-Listy. Wariant zapachowy jaki dostałam to bawełna na wietrze, która z samej nazwy kojarzy mi się z czystością.
To co sprawiło że naprawdę chciałam je wypróbować to fakt że wyróżniają się wśród innych kosteczek zapachowych. Nie jest to zwykły wosk, a tak naprawdę produkt wielofunkcyjny i właśnie to przeważyło na tym że wylądowały na mojej liście do przetestowania. Samo opakowanie jest delikatne i bardzo stonowane, ale przyjemne dla oka. W środku opakowania znajduje się 25szt kosteczek wosku. Wstążeczka która znajduje się na środku kartonowego pudełeczka, ma nam ułatwić wyciąganie naszych woskowych kosteczek. Niestety podczas transportu delikatnie moje kosteczki się przetopiły ( co widać trochę po zdjęciach ) natomiast nie stanowiło to dla mnie większego problemu. Zapach tak jak nazwa kojarzy mi się z czystością i nie mówię tutaj o jakieś chemicznej woni. Gdy zamykam oczy wyobrażam sobie spacer po ogrodzie w letni rześki poranek, świeżo zrobione pranie i dopiero co zmieniona pościel w moim łóżku, którą tak bardzo uwielbiam!. Zapach jest miły, delikatny i robiący fajne tło w pomieszczeniu.
To co wyróżnia te woski od wszystkich innych to fakt że można je używać do ciała, jest to nie tylko produkt jaki można stosować podczas aromaterapii. Jeśli macie suche dłonie , stopy , łokcie i inne miejsca, wystarczy wziąć odrobinkę, rozpuścić w dłoniach i posmarować dane miejsce. Tak naprawdę mimo niewielkich rozmiarów na same dłonie wystarczy dosłownie 1/4 jednej kosteczki i to będzie aż nadto. Dosłownie odrobinka wystarczy aby nawilżyć dłonie. Wprawdzie troszkę trzeba odczekać aby dokładnie się wchłonęło i pozostaje delikatna warstewka, o ile w dzień wolę produkty które raczej wchłaniają się w tempie błyskawicy to w pielęgnacji nocnej czy jako taki aromatyczny relaks przed snem, mi to nie przeszkadza.
Kilka razy wrzuciłam po 2-3 kostki do kąpieli aby móc sobie umilić tą chwilę tylko dla siebie. Oczywiście producent nie pisze o tym że można je dać do kąpieli, natomiast ja jestem typem osoby która uwielbia eksperymentować i tak też zrobiłam. Zresztą skoro można używać jako kremu/balsamu do ciała, to czemu też nie do kąpieli? Kosteczek można używać jako perfum w kremie i w sumie można tak robić o ile ktoś lubi subtelne zapachy na ciele, czasami smarowałam się nimi za uszami ale dużo większą przyjemność sprawiły mi podczas aplikacji na dłonie, do kąpieli, czy też zwyczajnie palone w kominku.
Kosteczki są fajną alternatywą dla typowych saszetek do szafy i to jest całkiem dobry patent, ogólnie całe pudełko trzymałam w szafie i stamtąd podbierałam sobie kosteczki jeśli miałam na to ochotę. Nie stosowałam ich jedynie jako produktu do perfumowania torebki i portfela bo zwyczajnie szkoda by mi było. Podsumowując jeśli lubicie takie produkty, które mogą wam posłużyć na kilka sposobów to szczerze polecam, choćby z czystej ciekawości. Biorąc pod uwagę ich ilość, wielofunkcyjność to porównując do innych zwykłych wosków które można tylko palić, cena jest jak najbardziej przystępna. Chętnie sięgnę po inne warianty, bo jestem ich bardzo ciekawa.
Takiego wielofunkcyjnego wosku jeszcze nie miałam, na dodatek ten zapach mnie bardzo kusi :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie super sprawa, sama wcześniej nie miałam styczności z takim produktem jedynie zwykłe woski do kominka :)
UsuńCóż za wielozadaniowe kosteczki :) Fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńFajne są :)
UsuńNigdy czegoś takiego nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że istnieje :D
Pewnie do kąpieli bym dorzucała :)
Pozdrowionka! Miłego dnia :)
Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńWidzę, że kostki sprawdzą się w wielu różnych sytuacjach :) Dobrze, że zapach nie jest chemiczny, a świeży jak wiatr ;) miałam kiedyś wosk jakiejś firmy - nie pamiętam jakiej i kojarzyła mi się ta niby świeżość z praniem w kiepskiej jakości proszku...Masakryczny był jak dla mnie, ale ten mnie zaciekawił. Do kąpieli nie bardzo, ale do masażu bardzo chętnie bym go wykorzystała :)
OdpowiedzUsuńTe akurat pachną przyjemnie :)
UsuńMiałam inną wersję, ale zapach mi nie odpowiadał.
OdpowiedzUsuńA która wersja to była?
Usuńhahaha ! Wielofunkcyjne to u Ciebie jest wszystko ;) hihi
OdpowiedzUsuń:) uwielbiam różnorodność w zastosowaniu kosmetyków i innych produktów :)
UsuńWygląda mi to na bardzo fajny, wielofunkcyjny produkt! W sumie godny uwagi. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i przyjemnie mi się go używało :)
Usuńgratuluję wygranej, muszę się zapoznać z tą marką i ich woskami
OdpowiedzUsuńJa sama chcę poznać resztę asortymentu :)
UsuńCo jakiś czas je widuję na blogach, ale stacjonarnie nie wpadają mi w oko :P
OdpowiedzUsuńJa też ich nie widziałam nigdzie :)
UsuńBardzo fajne te kosteczki :) Super, że są wielofunkcyjne :)
OdpowiedzUsuńCiekawe są :)
Usuńco chwila je teraz ktoś testuję ;p
OdpowiedzUsuńSama widziałam na kilku blogach :)
UsuńCiekawy i bardzo uniwersalny produkt :).
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńSuper website. Great content, nice to find your blog.
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńWow, świetne są te kostki, nie miałam pojęcia, że takiego typu kostki w ogóle istnieją. Na pewno przetestuję, dziękuję za ten post :)
OdpowiedzUsuńJa też miałam pierwszy raz z nimi styczność :)
UsuńAle ciekawy produkt. Po samym zdjęciu myślałam, że to jakieś kostki cukru czy coś podobnego 😜 Nie wiedziałam nawet, że jest coś takiego jak kostki wosku zapachowego i ma tyle zastosowań! Ja pewnie bym je chciała podpalić 😄 Mam nadzieje, że uda mi się je znaleźć w jakimś sklepie bo chętnie bym je wypróbowała 😊
OdpowiedzUsuńwww.rinroe.com
Sama będę polować na inne warianty :)
UsuńJeszcze o tych woskach nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuń:) sama pierwszy raz miałam z nimi styczność :)
Usuńczuję, że muszę to mieć :D
OdpowiedzUsuńJa chcę wypróbować jeszcze inne :)
UsuńPierwszy raz słyszę o takim "wynalazku". Bardzo mnie zaciekawiły, będę musiała ich wypróbować.
OdpowiedzUsuńMyślę że warto spróbować :)
UsuńProdukt idealny dla mnie! :D
OdpowiedzUsuńKosteczki porozrzucałabym wszędzie :D
Haha mi by było szkoda :)
UsuńLubię takie produkty :-)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tych woskach, ale bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
http://qwxzy.blogspot.com
Zaglądne do ciebie później :)
UsuńFajnie, że można używać również do ciała :)
OdpowiedzUsuńTakie kilka produktów w jednym :)
UsuńNie słyszałam nigdy wcześniej o takim wosku, fajne jest to, że jest wielofunkcyjny ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :)
UsuńNo No, całkiem ciekawy wynalazek:)
OdpowiedzUsuńZawsze coś nowego :)
Usuńtakie niepozorne kosteczki a ile zastosowań :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńPierwszy raz widzę i w sumie fajne :)
OdpowiedzUsuńJa sama miałam pierwszy raz z nimi styczność :)
UsuńLubię palić takie kosteczki w kominku, jak woski zapachowe :D Te przypominające świeże pranie czy powiew wiosennego wiatru są jednymi z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńMoim też :) choć ładne kompozycje owocowe i kwiatowe też super :)
UsuńNie znam tej firmy, ale ten wosk muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPolecam bo jest naprawdę ciekawy :)
UsuńPrzepiękne, minimalistyczne opakowanie...bardzo lubię taki design. A same kostki wydają mi się ciekawym produktem :)
OdpowiedzUsuńSą ciekawe :)
UsuńPierwszy raz widzę coś takiego, wygląda to fajnie ;D
OdpowiedzUsuńJa znałam ale tylko z blogów :)
UsuńUwielbiam te woski :)
OdpowiedzUsuńWiem bo czytałam :)
Usuńkreatywna jesteś, na to by dodać je do kąpieli to bym nie wpadła na to:)
OdpowiedzUsuńJa pod kątem produktów jestem kombinator :)
UsuńWcześniej o nich nie słyszałam :D Fajnie, że są takie wielofunkcyjne :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę bo takie rozwiązania bardzo lubię :)
UsuńJa kiedyś miałam takie wielofunkcyjne woski , pięknie pachnioło nimi w całym mieszkaniu hihi :) Buziaki
OdpowiedzUsuńA pamiętasz firmę:)?
Usuńfajne te kosteczki, nie wiedziałam, że mają tak wszechstronne zastosowanie :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jedna z niewielu firm która tego typu woski tworzy :)
UsuńWow! Tyle zastosowań :)
OdpowiedzUsuńWidzę je pierwszy raz, ale mocno mnie zaciekawiły :)
Są fajne i mogę polecić :)
UsuńTe woski nie są mi znane :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, bo jeszcze ich nie znam ;)
OdpowiedzUsuńMyślę że ci się spodobają :)
UsuńNie znam tych kosteczek, ale świetnie się prezentują, zwłaszcza, że można je stosować na ciało co chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
Usuńtakich wosków jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńJa je też pierwszy raz miałam :)
UsuńBardzo ciekawy produkt :) Z pewnością wart wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tym produkcie,super sprawa pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńCiekawią mnie ich woski, chętnie bym je przetestowała :)
OdpowiedzUsuńTo produkt dla ciebie, ty kochasz takie wynalazki :)
UsuńBardzo ciekawe ☺
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMyślę, że polubiłabym ich zapach. Super, że można użyć ich na różne sposoby. Z chęcią użyłabym ich jako odświeżacz do szafki z ubraniami i jako balsam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja cały czas w szafie trzymałam i stamtąd brałam :)
UsuńA ja jeszcze żadnego wosku nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej? :)
UsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńKostki te również znam z bloga "Czerwona Filiżanka", ale do tej pory jeszcze nie miałam z nimi styczności :)
OdpowiedzUsuńMyślę że warto się z nimi zapoznać :)
UsuńMi się spodobał ten pomysł z dodaniem tych kosteczek do kąpieli.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to :)
UsuńTy wiesz że myślałam że to do słodzenia xd
OdpowiedzUsuńW sumie tak wyglądają:) troszkę :P
UsuńPodobają mi się te mydełka :-)
OdpowiedzUsuńMydełka? Ktoś chyba wpisu nie przeczytał... Baaa... Nawet tytułu w którym pisze że są to woski zapachowe.
UsuńAle fajny produkt! <3 Nigdy nie slyszalam o takich kosteczkach! :O
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJakie super cudeńko :) O takich kosteczkach nie słyszałam ale warto wypróbować.
OdpowiedzUsuńMyślę że tak :)
UsuńZ chęcią wypróbowałabym takie kostki podczas gorącej kąpieli, ciekawa jestem ich zapachu :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo świeży :)
Usuńo jakie to to fajne ;) muszę poznać ;p
OdpowiedzUsuńMyślę że mogłyby ci się spodobać :)
UsuńNigdy się z tym produktem nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu - zapraszam <3
Fajna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńSą fajne :)
Usuńpodoba mi się
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam o nich
Ja wcześniej też:)
UsuńWoow, ale fajne to to :D I jakie wielofunkcyjne! :D ♥
OdpowiedzUsuńSą fajne i myślę że mogłyby ci się spodobać :)
UsuńNawet nie wiedzialam ze takie cos jest ;D
OdpowiedzUsuńAle bardzo fajna sprawa.
Swietna recenzja ;)
Dziękuję :)
Usuń