Tęczowe talarki kopytkowe :)
:czas 60-80 min:
Przepis podam bez konkretnych proporcji bo tu działa metoda "na oko i konsystencję" a naturalne barwniki zależny od chęci uzyskania intensywności koloru nie używałam barwników spożywczych tylko przypraw, owoców i warzyw
Składniki:
- Ziemniaki
- Mąka
- Jajko 1-2 szt
- Czosnek 3-4 ząbki
- Sól i pieprz
- Śmietana
- Orzeszki ziemne solone
- Olej
Składniki Do Kolorowanki:
- CZERWONE truskawki i papryka słodka w proszku
- ZIELONE Rukiew , groszek świeży lub mrożony , ruccola
- ŻÓŁTE kurkuma
- SZARE Czarnuszka , melasa (barwienie na szaro można pominąć i zostawić naturalny kolor ciasta :) )
Sprzęt
- Patelnia
- Blender
- Tłuczek do ziemniaków
- Coś do wykrawania kółeczek
- 4 miski
- Garnek z wodą
P.S z barwieniem na żółto (kurkumy )nie dajcie za dużo ma dość intensywny smak , to samo dotyczy papryki jej można dać nieco więcej ale też nie przesadzajcie :) każdy kolor kopytka smakuje inaczej i najlepsze są zielone :)
Aby było nam wygodniej możemy sobie wszystkie składniki przygotować tak jak ja to zrobiłam i jak widać na zdjęciu przy składnikach :) Ziemniaki obieramy ze skórki opłukujemy kroimy w kosteczkę (aby szybciej nam się ugotowały)
Po ugotowaniu lekko ostudzamy ziemniaki i tłuczkiem do ziemniaków je ugniatamy następnie dodajemy 1 jajko (to czy dacie 2 zależy od ilości gotowanych ziemniaków i od tego na ile porcji chcecie zrobić kopytka) po wbiciu jajka dodajemy sól i pieprz oraz mąkę wszystko mieszamy i co jakiś czas jeśli ciasto jest zbyt wolne dosypujemy mąki. Tak aby nam powstało ciasto które da się ugnieść i nie będzie się lepić do rąk.
Całość dzielimy na mniej więcej 4 równe części i kolejno blenderujemy składniki na każdy kolor ciasta (pamiętajcie o przepłukiwaniu blendera po każdym kolorku aby nam nie wyszło jedno i to samo :)
Każde kolorowe ciasto formujemy na osobna wielką kulkę :)
Teraz coś co mi się chyba najbardziej podobało bijemy ciasto jak byśmy ubijali kotleta ręką zamiast tłuczkiem :) (oczywiście można użyć wałka ale moim zdaniem nie jest to potrzebne ) Aby uniknąć mocnego zabarwienia deski użyłam zwykłej siatki jednorazowej :) Bierzemy pierwszą kolorową kuleczkę i zaczynamy ją bić jak byśmy ubijali kotleta mniej więcej na grubość 0.5 cm a następnie szklanką , foremką czy literatką wycinamy kółeczka-talarki ,resztki ciasta "z obramówek" znów wyrabiamy i klepiemy i wycinamy tak aby wykorzystać całe ciasto z każdego koloru. Robimy tak z każdym kolorem.
Ja zaczęłam od zielonego groszek i ruccole i odrobinę rukwi wodnej zmiksowałam razem i dodałam do niej 1 część ciasta ugniatając i wyrabiając oczywiście pod wpływem dodanych składników ciasto się zrobi wolniejsze dlatego musicie mieć mąkę pod ręką dosypujcie stopniowo aż ciasto nabierze elastycznej formy.
Drugi na ruch poszedł kolor żółty w tym przypadku blender nie był potrzebny wystarczyło tylko wszystko dobrze z sobą wyrobić tu bierzemy kolejną część ciasta i mieszamy ją z kurkumą i tu w sumie mąka już potrzebna nie była ponieważ sama kurkuma w sobie w konsystencji jest jak mąka.
Trzeci kolorek to nasz szary czarnuszkę i melasę zmieszałam z kolejna porcją ciasta i dosypywałam mąki tak aby ciasto było elastyczne :).
I nasz ostatni kolorek to czerwony zblenderowałam truskawki dodałam słodkiej papryki i do tego ciasto i zaczęłam wyrabiać w tym przypadku mąka też jest konieczna i robimy tak jak z wszystkimi innymi wyrabiamy i dodajemy mąkę do tego momentu aż ciasto nie będzie elastyczne.
Do garnka wlewamy wodę lekko ją solimy na gotującą wrzucamy wycięte talarki , gotujemy 5-8min odcedzamy i odstawiamy np na jakiś talerz co jakiś czas przekładając z jednej na drugą str aby dobrze przeschły....Ale tu mała uwaga każdy kolor gotujemy osobno i każdy w nowej wodzie...
Przed podaniem na rozgrzaną patelnie z dodatkiem czosnku w skórce wrzucamy talarki i lekko je opiekamy z każdej strony tak aby z wierzchu były lekko chrupiące i miękkie w środku :)
Do kopytek zrobiłam sos orzechowo-śmietankowy tu wiele pisać nie trzeba z kilkoma łyżkami śmietany zblenderowałam orzechy i doprawiłam solą i pieprzem :)
A tak w całości się prezentują moja inna wersja kopytek :)
Ciekawe danie :) Pewnie pyszne :)
OdpowiedzUsuńTroszkę inaczej smakują niż klasyczne. Jak lubisz kopytka powinny ci smakować :)
Usuńfajne, ale trochę zabawy, no ale gdybym miała dzieci to pewnie bym kombinowałą w podobny sposób
OdpowiedzUsuńJa lubię siedzieć w kuchni :) ale faktycznie trochę czasochłonne:)
UsuńPyszota niesamowita widze;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa uwielbiam kopytka ;)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńCiekawie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMmm orzechy :* Genialnie i smacznie :) Pozdrawiamy https://agssymi.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDużo pracy przy tym, ale wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńTroszkę jest pracy ale myślę że warto:)
Usuńbardzo interesujace danie, podoba mi sie pomysl z kolorami, extra!
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
UsuńMmm bardzo smakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Dziękuję :)
UsuńOmg, ales mi smaka narobila *___* Dawno nie jadlam kopytek a takich jak ma zdjeciach - nigdy! Wygladaja przepysznie! Musze kiedys wyprobowac ^^
OdpowiedzUsuń:) dziękuję :*
UsuńBardzo oryginalny pomysł, na pewno przepyszne :)
OdpowiedzUsuń:* podziękowała :)
Usuńwygladaja wspaniale!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTaką wersję kopytek z chęcią bym spróbowała, gdyż tradycyjne uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię tradycyjne ale chciałam coś delikatnie zmienić :)
UsuńSkąd bierzesz takie pomyły :) wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńThe balance of my life
Zawsze wpadam na nowy pomysł gdy jestem głodna:)
UsuńWyglada to ciekawie:) czego Ty nie wymyślisz :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńCiekawa alternatywa ;D
OdpowiedzUsuńtrzeba sobie urozmaicić :)
UsuńNigdy czegoś takiego nie widziałam, super pomysł! Aż zgłodniałam a tu środek nocy :(
OdpowiedzUsuń:) dziękuje :*
Usuńjak kolorowo na talerzu:D
OdpowiedzUsuńteraz jak jest wiosna to mamy całą paletę kolorową do wyboru :)
UsuńŚwietny i ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńAle bym je sobie zjadła, tyle że robić się nie chce :D Dużo składników potrzeba, a ja wczoraj u babci jadłam pyzy z zasmażką takie pyszne :D
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię :) a babci zawsze najlepsze :)
Usuń