Hej Mysie :*
Tym
razem opiszę wam żele od Balea na które od dawna miałam ochotę.
Niestety u mnie nie są one dostępne i wcześniej mogłam oglądać je tylko
na blogach dziewczyn. Pewnego dnia u Pink Lipstick
Było rozdanie w którym można było wygrać zestaw trzech żeli.
Stwierdziłam co mi szkodzi, spróbuję a nóż może akurat się uda :) miałam
duże szczęście i wygrałam, nie ukrywam że cieszyłam się jak małe
dziecko. Zresztą zawsze jak się coś wygra to człowiek się cieszy, tym
bardziej jeśli są to produkty o które od dawna chciało się wypróbować. Jeśli jesteście ciekawe jakie wywarły na mnie wrażenie to zapraszam was do dalszej części wpisu.
Moja opinia:
Myślę że napiszę taką zbiorczą opinię ponieważ wszystkie 3 żele w działaniu są identyczne jedynie odrobinkę różnią się w konsystencji i oczywiście w zapachu. Pierwsze co zwróciło moją uwagę są to opakowania, kolorowe i takie "soczyste". Praktyczne i fajne zamknięcie na klik które do samego końca działa bez zarzutu. Buteleczki są na tyle miękkie że nie ma problemu z wydobyciem żeli do samego końca, a opakowanie nawet można rozciąć.
Arbuz - jego konsystencja jest najbardziej gęsta z wszystkich trzech które miałam i taka kremowo-żelowa, zapach może nie jest identyczny z naturalnym arbuzem ale jak dla mnie jest on bardzo przyjemny, słodki ale nie przytłaczający.
Limonka z miętą - przypomina mi typowe mojito, fajnie orzeźwia i umila dłuższe kąpiele dodając nieco energii. Konsystencja to taki średniej gęstości żel o lekkim niebieskim zabarwieniu.
Brzoskwinia z lilią wodną - to mój zdecydowany faworyt z całej trójki, mimo że jego konsystencja jest najrzadsza z wszystkich i tak naprawdę najszybciej go wykończyłam, to jego zapach jak dla mnie jest najlepszy. Ten zapach również dodawał mi energii i najbladziej umilał mi każdą wieczorną kąpiel. Gdybym miała możliwość i lepszy dostęp to chętnie zaopatrzyłabym się w większą ilość tego żelu.
Wszystkie trzy żele sprawdziły się u mnie świetnie, bardzo dobrze się pienią i fajnie myją nasze ciało. Używałam ich nie tylko jako żeli do mycia ciała ale też jako płynu do kąpieli aby móc cieszyć się ich aromatem na całego. Zauważyłam że nie tylko ja je polubiłam... domowe chochliki też sobie umilały nimi kąpiel :] dlatego ubolewam bo dość szybko mi poszły. Wprawdzie nie mają jakiegoś działania nawilżającego dla skóry ale są naprawdę fajnymi produktami do codziennego wieczornego rytuału i szczerze mogę wam je polecić. Nie podrażniają, nie wysuszają i nie powodują reakcji alergicznych. Jestem z nich naprawdę zadowolona i dziękuję Pink Lipstick za możliwość ich przetestowania :* gdyby nie ty to dalej bym mogła sobie o nich pomarzyć :). Swoją drogą to zapraszam was na jej bloga, myślę że wiele z was znajdzie tam różne perełki które wcześniej wam nie były znane. Na sam koniec dla tych którzy będą zainteresowani wypisałam składy wszystkich trzech żeli.
Arbuz ( Melone )
Skład: AQUA, SODIUM
LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM
CHLORIDE, COCO-GLUCOSIDE, SODIUM LAUROYL GLUTAMATE, GLYCERYL
OLEATE, GLYCERIN, INULIN, LECITHIN, CITRULLUS LANATUS FRUIT EXTRACT, LAC
POWDER, POLYQUATERNIUM-7, CITRIC ACID, STYRENE/ACRYLATES
COPOLYMER, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM SULFATE, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES
CITRATE, TOCOPHEROL, PARFUM, SODIUM BENZOATE, PHENOXYETHANOL, CI 16035, CI 15510
Limonka z miętą ( mit Limetten - und Minz - Duft )
Skład: AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, COCO-GLUCOSIDE, SODIUM LAUROYL GLUTAMATE, GLYCERYL OLEATE, GLYCERETH-2 COCOATE, GLYCERIN, INULIN, LECITHIN, POLYQUATERNIUM-7, CITRIC ACID, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM SULFATE, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, PARFUM, CITRAL, LIMONENE, SODIUM BENZOATE, PHENOXYETHANOL, CI 42090, CI 47005
Brzoskwinia i lilia wodna ( mit Pfirsich - und Wasserlilien - Duft )
Skład: AQUA, SODIUM
LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM
CHLORIDE, PARFUM, COCO-GLUCOSIDE, SODIUM LAUROYL GLUTAMATE, GLYCERYL
OLEATE, GLYCERETH-2 COCOATE, GLYCERIN, INULIN, LECITHIN, POLYQUATERNIUM-7, CITRIC ACID, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM SULFATE,
HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, LIMONENE,
LINALOOL, BENZYL SALICYLATE, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, SODIUM BENZONATE,
PHENOXYETHANOL, CI 15985, CI 47005, CI 28440, CI 42051.Jakie są wasze faworyty wśród żeli Balea? a może znacie gdzieś w Krakowie sklep który prowadzi ich sprzedaż stacjonarnie?
te żele to moja miłość forever;D
OdpowiedzUsuńSą super :) szkoda że słabo dostępne :(
UsuńTo jedyny minus! Jednak zapach rewelacja!
UsuńTo jedyny minus! Jednak zapach rewelacja!
Usuńja wnioskuję by je sprzedawali i u nas na stałe;D
UsuńNie miałam nigdy tych żeli... W przyszłym roku będę w Niemczech to napewno zajdę do DM czy Rossmann i je kupie :D
OdpowiedzUsuńGdybym jechała do Niemiec to sama chętnie kupiła bym spory zapas :)
UsuńUwielbiam żele Balea, nie znam w Krakowie konkretnego miejsca, gdzie można je kupić, ale czasami je można spotkać w miejscach, gdzie sprzedawana jest chemia niemiecka (stoiska na bazarkach).
OdpowiedzUsuńHmm będę szukać w takim razie :) dziękuję :*
Usuńnie znam tych żelów, mają fajną kompozycję zapachową, jak znajdę gdzieś w mojej okolicy na pewno przetestuję :)
OdpowiedzUsuńJa sama będę ich szukać :)
UsuńSuper nagroda :P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńBardzo lubię te żele ;) Mam ochotę na arbuza, na pewno kupię jak go tylko znajdę ;) Ale chyba dodali nowe zapachy, bo kiedyś jak kupowałam to takich nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to często wypuszczają edycję limitowane :)
UsuńKocham kosmetyki Balea ♥ Jak jestem w Niemczech to zwożę je tonami ;D Ostatnio moim ulubieńcem jest Choco ♥ ;D W sumie to rzadko który zapach mi się od nich nie podoba ;D kocham wszystkie ;D
OdpowiedzUsuńJa bym chciała aby u nas były dostępne stacjonarnie :)
UsuńO a mi własnie się skończył. Ten limonka z mięta mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńTaki orzeźwiający jest :)
UsuńChętnie wypróbowałabym żel o zapachu brzoskwini z lilią wodną :)
OdpowiedzUsuńJest najlepszy z tych trzech :)
UsuńMiała kiedys kilka wersji zapachowych, ale nie podbiły mojego serca. Balea już mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńDla mnie są bardzo przyjemne :)
UsuńNie miałam z tej firmy jeszcze żadnego żelu, ale widzę, że czas najwyższy bliżej się z nimi zaznajomić :)
OdpowiedzUsuńTylko słabo z dostępnością :(
UsuńBrzoskwinia z lilią będzie moja :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec :)
UsuńAle cudne te żele , opakowania prześliczne i zapachy pewnie też :-) chciałabym je kiedy wypróbować :-) Gratuluję wygranej :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńArbuz oraz limonka z miętą miło wspominam:)
OdpowiedzUsuńJa też, choć Brzoskwinia z lilią najbardziej przypadła mi do gustu :)
UsuńUwielbiam żele z Balea właśnie za zapachy. Większość z nich jest niepowtarzalna, piękna. Z chęcią przetestowałabym ten arbuzowy. Kiedyś miałam balsam do ciała z Balea właśnie o zapachu arbuza i pachniał obłędnie. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńBalsam też chciałbym wypróbować :)
UsuńCieszę się, że Ci się spodobały! Jakbym jeszcze coś z Balea upolowała kiedys to będę o Tobie pamiętac :D :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńNigdy nie miałam nic z tej firmy ale dużo o niej słyszę, szkoda, że u nas nie są za bardzo dostępne bo chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też :)
UsuńJa w sumie wszystkie jakie miałam, to lubiłam :). Mam dostęp do hurtowni, gdzie są dostępne i raz na jakiś czas kupuję je sobie :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałbym taką hurtownie :P
UsuńFajne są, ale z Niemieckich żeli bardziej wolę Dusch Das :)
OdpowiedzUsuńTo tych kompletnie nie znam :)
UsuńCiekawe te żele :))
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńNie miałam tych żeli, ale arbuz najbardziej mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńTeż jest fajny ale brzoskwinia jest mega :)
Usuńprzeżywam istne katusze oglądając zdjęcia tych żeli :( zwłaszcza widząc te słodkie owocowe opcje zapachowe :(
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam do momentu aż nie było mi dane je testować :)
Usuńmoże kiedyś i ja je dopadnę :D
UsuńJa też na to liczę :P gdyby nie wygrana to musiałabym obejść się smakiem ;)
UsuńMuszą fajnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo przyjemne :)
UsuńUwielbiam żele Balea ale w sumie już dawno nie miałam. Limonka z mietą mnie ciekawią:)
OdpowiedzUsuńJa chciałabym wypróbować wszystkie :)
UsuńMiałam kilka żeli Balea, były okej, ale bez WOW ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam dopiero te trzy :)
Usuńmoim faworytem na razie jest arbuz :) Balea ma nowe zapachy, muszę zrobić zakupy :)
OdpowiedzUsuńA gdzie kupujesz? :)
UsuńMiałam arbuzowy i bardzo mi przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńA używałaś jeszcze jakieś inne:)?
UsuńNigdy nie miałam tych żeli, ale słyszałam o ich nieziemskich zapachach i bardzo mi się marzą. *.*
OdpowiedzUsuńJa chciałabym aby były lepiej dostępne :)
UsuńLubię te produkty :) u mnie na blogu akurat jest konkurs, w którym są do wygrania m.in. żele z Balea www.womanfromforest.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZaglądne jak będę w domu :)
UsuńTyle razy je widziałam w postach, ale ani razu nie miałam przyjemności testować :) Pewnie dlatego, że moje zapasy żelowe nie chcą się skończyć ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam zapas ale u mnie schodzą jak woda :)
UsuńNie miałam nigdy tych żeli a chętnie bym wypróbowała tego arbuzowego :) Fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar wypróbować inne o ile je dorwę ;)
UsuńI love them too ! smells amazing !
OdpowiedzUsuńfollow for follow maybe ?
GoldFoil,Nail art Tutorial - New Post
Check out my Insta / Google+ and stay tuned ♥Instagram
Google✚
Stay Gold
Miałam limonkę z miętą i nie do końca mnie ten zapach przekonywał :)
OdpowiedzUsuńMi pasuje choć najlepiej brzoskwinia :)
UsuńMnie już szał na balea przeszedł ;/
OdpowiedzUsuńMi nie ale może dlatego że dopiero je poznałam :)
UsuńAll these products look gorgeous, Balea is a great brand. You have a wonderful blog, would you like to follow each other?
OdpowiedzUsuńThanks :*
UsuńJestem bardzo ciekawa zapachu brzoskwini z lilią wodną i chyba skuszę się na ten żel. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zapach z tych trzech najlepszy :)
UsuńNo ni ukrywam że nie lubię tej marki. Oczywiście zdarza i sie kupować produkty Balea.... jak organizuje rozdanie.
OdpowiedzUsuńCzemu nie lubisz?
UsuńWszyscy kuszą mnie Baleą.. mam nadzieję że w przyszłości będzie łatwiej dostępna :P
OdpowiedzUsuńChciałabym :) mogli by je dać np do Rossmann :)
UsuńU mnie niestety tego nie widziałam :( Lipa :( Szkoda na prawdę :( Buziaki :*
OdpowiedzUsuńWłaśnie chyba tylko w Niemczech są
UsuńLubię żele Balea :)
OdpowiedzUsuńJa też polubiłam :)
UsuńJak to fajnie, gdy uda się człowiekowi coś wygrać :D
OdpowiedzUsuńO tych żelach jeszcze nie słyszałam, ale uwielbiam, gdy pod prysznicem mogę się uraczyć czymś, co pięknie pachnie. Jeżeli kiedyś na nie trafię, to z chęcią wypróbuję :*
To tak jak ja :)
UsuńTa wersja arbuzowa to coś dla mnie. :D
OdpowiedzUsuńJest fajna choć lepsza brzoskwinia :)
UsuńOj kiedyś za nimi szalałam, a dorwać nie mogłam, potem dorwałam to polubiłam. Do momentu ... aż mój syn użył i jedna z wersji do uczuliła. Przeszło mi i już nie kupuję :/
OdpowiedzUsuńOo szkoda :(
UsuńChciałabym je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńWzdycham do nich od dawna, ale jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że będa lepiej dostępne :)
UsuńNigdy ich nie miałam i nie próbowałam:( Przyjdzie i na nich czas.
OdpowiedzUsuńPewnie tak :)
UsuńŚwietne zdjęcia.... skuszę się na te żele :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZnam te żele :]
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdzają:)?
UsuńArbuz byłby idealny na lato:)
OdpowiedzUsuńMyślę że tak :)
UsuńSuper nagroda. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych żeli, ale chętnie kupię jakiś bo mój jest już na wykończeniu :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo fajne :)
UsuńSądzę, że arbuz najbardziej by mi podpasował :) Muszę ich poszukać w Warszawie ;)
OdpowiedzUsuńArbuz fajny ale brzoskwinia lepsza ;)
UsuńArbuz zaciekawił mnie najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńCzytam o tych produktach tej firmy chyba już od 2 lat...i nigdy nic tej firmy nie kupiłam...no muszę nadrobić bo coś się opuściłam ;p
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia a szczególnie te z kamyczkami białymi ;D
Dziękuję :)
Usuńgdzie są 3 żele i ich " zygzak " zrobiony z nich ;) Coś mi się klawka psuję i nie dopiszę a mi wysyła ...Dziś 3 razy posta poprawiałam...
OdpowiedzUsuńMi T9 w telefonie często przekręca nazwy :)
UsuńNie znam ich, ale limonka i mięta przemawiają do mnie :) Lubię takie połączenie.
OdpowiedzUsuńDo mnie znów brzoskwinia :)
UsuńChciałabym je wszystkie :(
OdpowiedzUsuńJa chciałabym wypróbować resztę :)
UsuńTe zapachy są mega kuszące, wszystkie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo przyjemne :)
UsuńJakie cudne, zapachy, takie wspomnienie lata ;) Z przyjemnością bym je przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wizytę i komentarz u mnie i zapraszam częściej,
Może wspólna obserwacja?
Pozdrawiam ;*
http://perfectlyimperfect92.blogspot.com/
Będę wpadać :)
UsuńZnam wszystkie 3 wersje - mi z kolei arbuz najbardziej chyba przypadł do gustu, ale limonka tez była bardzo fajna. Żółta wersja jakoś zapachowo mi nie podeszła :D
OdpowiedzUsuńTo mi właśnie ta brzoskwinia przypadła do gustu :)
UsuńProdukty Balea od dawno mi sie marza <3 uwielbiam zele o pieknych zapachach, wiec pewnie bym zwariowala :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja i zużywam ich ogromne ilości :)
UsuńOj wachalabym kazdy po kolei :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcytrusowe zgarniam ja ^^
OdpowiedzUsuńTeż kocham cytruski :)
UsuńCzytałam wiele dobrego na temat tych żeli jednak nie mam jak ich kupić stacjonarnie a przez internet to takie trochę kupowanie w ciemno :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją tylko stacjonarnie kupuję wszystko :) ale akurat żele wygrałam :)
UsuńCzy my czasem nie byłyśmy razem na zakupach. Mam te same zapachy żeli z Balei :) Swoją drogą ulubionych żeli.
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam pierwsze zdanie to zaczęłam się zastanawiać czy faktycznie gdzieś przypadkiem się spotkalyśmy i myślałam że mam skleroze 😂 dopiero za chwilę do czytałam resztę :)
UsuńBalea kusi mnie szerokim wachlarzem fantastycznych zapachów. Skusiłam się jedynie raz, bardzo wysuszał mi skórę.
OdpowiedzUsuńTo mi nie wysuszał żaden :P
UsuńZnam ten arbuzowy/melonowy i baaardzo lubię ten zapach :D
OdpowiedzUsuńTeż go lubię ale brzoskwinia mmmm :)
UsuńNie używałam jeszcze tych żeli właśnie przez tą słabą dostępność :/
OdpowiedzUsuńGdyby nie wygrana sama bym ich nie miała :)
UsuńNie używałam jeszcze tych żeli właśnie przez tą słabą dostępność :/
OdpowiedzUsuńGdyby nie wygrana sama bym ich nie miała :)
UsuńMiałam limonkę z miętą i bardzo dobrze go wspominam :)))
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze żadnego żelu z Balei
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie :) wygrana w konkursie umożliwiła mi wypróbowanie :)
UsuńOdwiedziła mnie ostatnio koleżanka, która mieszka w Niemczech i dała mi w prezencie kosmetyki Balea :))
OdpowiedzUsuńLimonka z miętą <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam te żele, mieszkam w Niemczech, więc mam ich pod dostatkiem, zwłaszcza, że mają bardzo atrakcyjną cenę. próbowałam wszystkich trzech ze zdjęcia Twojego... były mega! ale teraz są już inne limitowanki... :D moja ulubiona limitowana zimowa to ta z maliną :D super pachnie! jak będziesz miała możliwość to przetestuj, polecam!
OdpowiedzUsuń