Dzisiaj przychodzę do was z recenzją żelu w sprayu do układania włosów. Jest to produkt który działa podobnie jak zwykły lakier do włosów z tym że ma nieco inną formę aplikacji. Jeśli jesteście ciekawe jak sprawdził się u mnie to zapraszam do dalszej części wpisu.
Od producenta:
24H Hold - Extra Strong w rozpylaczu, to:
- profesjonalne działanie, które zapewnia bardzo mocne i natychmiastowe utrwalenie każdej fryzury,
- utrwalenie do 24h bez sklejania i śladów na włosach. Łatwy do usunięcia podczas szczotkowania.
- przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów,
- produkt posiada atest PZH.
Specjalna WZMACNIAJĄCA FORMUŁA Taft, na każdą pogodę, tworzy ultra cienki film i wzmacnia włosy, aby chronić je przed wiatrem oraz wilgocią. Pomaga chronić włosy przed promieniowaniem UV.
Może być stosowany zarówno na suche jak i mokre włosy.
Zachowaj odstęp 25 cm podczas aplikacji. Dla uzyskania objętości: spryskaj włosy bezpośrednio u nasady.
Moja opinia:
Spray dostajemy w poręcznej biało perłowej buteleczce z atomizerem. Od strony technicznej nie mam żadnych zastrzeżeń ponieważ atomizer działa bez zarzutu i nie zacina się podczas użytkowania. Konsystencja produktu jest wodnista, coś na typ mgiełki do ciała. Zapach nie bardzo przypadł mi do gustu za bardzo czuć alkohol, no ale w końcu jest to produkt na typ lakieru do włosów.. więc czego tu się spodziewać?. Ogółem ja bardzo rzadko sięgam po takie produkty, na co dzień raczej ich nie używam jedynie na jakieś wyjścia ale to też nie zawsze. Ważne aby spryskiwać włosy z odpowiedniej odległości ponieważ jeśli będziemy nim pryskać zbyt blisko no to nie będziecie zadowolone.
Jeśli chodzi o jego działanie i utrwalenie to jest ono bardzo przyzwoite. Oczywiście jak wspomniałam wyżej to musicie zachować odpowiednią odległość, aby uniknąć sklejania włosów w brzydki sposób. Przy zachowaniu odpowiedniej odległości uzyskacie naturalne utrwalenie fryzury a włosy w dotyku też będą naturalne. Trwałość lakieru jest dość dobra spokojnie fryzura wytrzyma kilka godzin, nie jest to najmocniejszy lakier jaki miałam ale też nie najsłabszy.moim zdaniem najbardziej nadaje się do fryzur typu loki, fale lub do lekkiego odbicia włosów od nasady jeśli zazwyczaj towarzyszy wam oklap na głowie. Przy fryzurach mocniejszych które potrzebują lepszego utrwalenia może sobie nie dać rady, ale tego to nie wiem bo rzadko kiedy mam jakieś upięcie zazwyczaj lekko podkręcone włosy lub proste i odbite u nasady. Myślę że możecie go śmiało wypróbować jeśli lubicie taką formę, no nie każdemu ona będzie odpowiadać, ja np zwykłych lakierów w metalowych puszkach nie bardzo lubię i zdecydowanie wolę taką żelowo-wodnistą wersję. Ale np moja mama już takiej formy nie bardzo lubi i woli zwykłe lakiery, próbowała go użyć kilka razy i ona np nie była zadowolona a ja tak. Tak że wydaje mi się że wszystko zależy też od tego kto ma jakie włosy :)
Jakie są wasze ulubione tego typu produkty?
Nazwa trochę mnie niepokoi, bo nie lubię zelow do włosów :D
OdpowiedzUsuńJa w takich zwykłych żeli do włosów też nie lubię :)
UsuńOj nie ja nie cierpie wszelkich lakierów, żelów itd. :D
OdpowiedzUsuńJa używam ale bardzo rzadko :)
UsuńRzadko sięgam po takie produkty, ale raz na jakiś czas sie przydają;)
OdpowiedzUsuńJa też :) ale na jakieś wieksze wyjścia przydaje się :P
UsuńJa zdecydowanie wolę tradycyjne lakiery do włosów :)
OdpowiedzUsuńJa jestem w tej kwestii wybredna :P
UsuńJa używam lakieru, ale miałam też puder. Takiego żelu jeszcze nie miałam, ale może wypróbuję. Jest on bardzo mocno a moc utrwalenia tylko 3 ??? Dziwne. Ciekawe jakby u mnie się sprawdził.
OdpowiedzUsuńBardzo przyzwoite a nie bardzo mocne :)
UsuńChyba jestem staroświecka ale wolę tradycyjne lakiery do włosów ;-)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam :P
UsuńMi ten żel bardzo sklejał włosy ;/
OdpowiedzUsuńMoże zbyt małą odległość dałaś?
UsuńŻel w lakieru :D Śmiesznie dla mnie to brzmi ;))
OdpowiedzUsuńTradycyjnie lakiery, ponieważ najlepiej jednak utrwalają mi włosy;)
Mi tradycyjne lakiery znów wysuszają włosy :(
Usuń21 lat, a ja takie rzeczy mam na włosach tylko wtedy, gdy wychodzę od fryzjera na jakąś mega imprezę. Nieee, to nie dla mnie. Te moje włosy i tak stoją jak chce :D Bardzo miło czyta się jednak recenzje ;)
OdpowiedzUsuńJa do fryzjera nie chodzę :P
UsuńNigdy nie testowałam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Ja ogólnie bardzo rzadko sięgam po tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńJa też :), ale czasami się przydaje :)
UsuńJa wolę bez lakieru ,żelu i innych specyfików swoje włosy .
OdpowiedzUsuńJa też, jednak są sytuacje kiedy się bardzo przydaje taki produkt :)
UsuńJa jakoś nie używam, może dlatego że ni skupiam się na tym. Susze włosy i to wszystko
OdpowiedzUsuńTo ja używam ale tylko na większe wyjścia np wesele :)
UsuńJa prawie wcale nie używam lakierów. Stoi jeden w łazience z Nivea chyba już kilka lat ;)
OdpowiedzUsuńTo ten mój też długo mam :)
Usuńwolę lakier do włosów ;P bo takich żelów wynalazków nie lubię ;) ale post przydatny bo szczerze nie widziałam takiego produktu do włosów ;)
OdpowiedzUsuńJa znów nie z każdym lakierem się dogadam :P
UsuńJa tam w ogóle nie używam żadnych lakierów do włosów no chyba, że idę do fryzjera się czesać to wtedy moje włosy może coś tam są spryskane :P w domu nie posiadam takich specyfików :)
OdpowiedzUsuńJa znów do fryzjera nie chodzę :D
Usuńnie używam produktów do stylizacji:)
OdpowiedzUsuńJa używam ale bardzo rzadko :)
UsuńProduktów do stylizacji włosów używam raz na rok a nawet rzadziej więc raczej mi się nie przyda :)
OdpowiedzUsuńJa tylko na większe wyjścia :)
UsuńJa tam w ogóle nie używam takich produktów :D
OdpowiedzUsuńJa używam ale bardzo rzadko :)
UsuńNie używam takich wynalazków.
OdpowiedzUsuńA np na wesele jak idziesz? Nie utrwalasz fryzury?
UsuńJa za taką formą niezbyt przepadam, wolę zwykły lakier :)
OdpowiedzUsuńMi znów lakiery (nie wszystkie) bardzo wysuszaja włosy :(
UsuńJa bardzo rzadko używam czegokolwiek do stylizacji włosów tylko na wielkie wyjścia ale zwykły lakier mi wtedy wystarcza ;)
OdpowiedzUsuńJa też tylko na większe wyjścia :)
UsuńRzadko kiedy używam utrwalaczy do włosów, dlatego nie zainwestuję bo nie mam po co. Poza tym mam cienkie włosy i istnieje duże ryzyko, że byłabym śród tych niezadowolonych.
OdpowiedzUsuńMam też bardzo cienkie włosy, więc dlatego sporadycznie używam :)
UsuńJA jednak wolę tradycyjne spraye :)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę taką formę :)
Usuńprodukt nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńJa się trzymam z daleka od takich produktów. Po pierwsze dlatego, że mają alkohol w składzie, a po drugie nie potrzebuję układać włosów. Wystarczy, że je umyję i wysuszę :) A ta nazwa "żel w sprayu" to chyba trochę na wyrost. Chyba taka zagrywka marketingowa :)
OdpowiedzUsuńJa też na codzień nie stosuję tego typu produktów, a lakierów już w ogóle, jak pisałam w poście tylko na większe wyjścia ;)
Usuńnigdy nie miałam,a wydaje się fajny!:)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy post :)
Jak na tego typu produkt jest bardzo dobry :)
UsuńNie używam. Włosy myje podsuszam od skóry lekko i same sobie schną. :) Na wyjścia czasem pianka, ale i to rzadko. Uroki kręconych włosów, podepnie człowiek byle jak i fryzura gotowa. :D
OdpowiedzUsuńTo moje są proste jak druty :P
UsuńTylko na wyjątkowe okazje używam lakieru z Isany :)
OdpowiedzUsuńJa też okazjonalnie tylko :)
UsuńRaczej nie używam tego typu produktów :)
OdpowiedzUsuńCzemu? :)
UsuńCiekawie jak by się sprawdził na moich krótkich włosach?
OdpowiedzUsuńOj tego to nie wiem bo ja mam długie włosy :)
UsuńNie przepadam za żelami do włosów.
OdpowiedzUsuńJa za zwykłymi żelami też nie :p ale ten jest płynny :) więc dobrze się spisuje :)
UsuńTego typu produkty u mnie nie goszczą ;/
OdpowiedzUsuńJa używam ale sporadycznie :)
UsuńUżywam jedynie lakieru do włosów i to w okolicach grzywki.
OdpowiedzUsuńU mnie z lakierami jest średnio :P
UsuńJA jednak używam częściej lakier :]
OdpowiedzUsuńJa znów tego typu produkty ale to raz na jakiś czas :)
Usuńmiałam i bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa też go lubię ale używam bardzo rzadko :)
Usuńtakie produkty nie są dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńJa nie lubię takich kosmetyków, składy :D
OdpowiedzUsuńWiem że skład jest ciężki :) ale używanie raz na jakiś czas, nie zrobi nic złego :)
Usuńmam taki produkt :) co prawda innej marki, ale działanie takie same :) 100% racji- trzeba zachować odległość bo niestety włosy mogą się posklejać. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
Właśnie przez to wiele osób go nie lubi, ale to ich wina bo źle go aplikują :p
UsuńJakoś tak nie przepadam za tą firmą :)
OdpowiedzUsuńCzemu :)?
UsuńOjj, ja paktycznie nie używam takich produktów, lakieru użyłam chyba ostatnio na studniówce, czyli 7 lat temu :D
OdpowiedzUsuńJa też nie używam często :) ale czasami muszę :)
UsuńZ tego rodzaju kosmetyków raz na promocji kupiłam spray utrwalający Isana i od tamtej pory stał się moim i mojej mamy (a może nawet jej bardziej, bo częściej go używa) ulubionym. Taki w granatowym opakowaniu o mocy 4 z 5, także polecam wypróbować jakby co :)
OdpowiedzUsuńDziękuję może wypróbuję :)
UsuńJa lakierów do włosów nie używam głównie z tego powodu, że sklejają
OdpowiedzUsuńhttp://wazkowa.blogspot.com/
To nie jest lakier :)
Usuńja nie lubię takich ziomków;p moje kudełki mówią im nie
OdpowiedzUsuńAj te twoje wybredne kudełki :)
Usuńżel w sprayu? pierwsze słyszę, bardzo ciekawa alternatywa dla typowych żeli
OdpowiedzUsuńWolę niż zwykłe żele i lakier :)
UsuńCiekawy produkt, do tej pory używałam tylko tych klasycznych :) Niestety mam dość cienkie włosy, więc nie wiem czy by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa też mam cieniutkie włosy :P
UsuńLata temu grzywkę przed każdym wyjściem traktowałam porcją lakieru, to było straszne :P
OdpowiedzUsuńOj to ja sporadycznie używam :)
UsuńMnie produkty ze Schwarzkopf uczuliły i jakoś niechętnie po nie sięgam.
OdpowiedzUsuńWspółczuję :( ja mam tak z isana :)
UsuńSzczeże to pierwszy raz czytam o żelu w spreju.
OdpowiedzUsuńW sumie mało popularny produkt :)
UsuńŻelu w sprayu, to jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOstatnio troche sie zrazilam do tej marki :(
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńJa mam wrażenie, że moich włosów po prostu nic nie jest w stanie utrwalić :P Taki ich urok :)
OdpowiedzUsuńHehe też tak miałam :)
UsuńŚwietna recenzja :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW takiej formie nie używałam lakiero-żelu ;) Odkąd ścięłam włosy układam je i spryskuje lakierem ale najczęściej jest to Nivea.
OdpowiedzUsuńTo ja używam tylko tego ale sporadycznie :)
UsuńA ja bym się skusiła na ten produkt :)
OdpowiedzUsuńA używasz coś podobnego ;)?
UsuńJa używam pianki:)
OdpowiedzUsuńJa znów pianek nie lubię :P
Usuńja nie używam żelu w sprayu, ale moja mama ta do stylizacji kręconych włosów i jest bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńO no to widzisz :) moja woli zwykły lakier :P
UsuńNie używam utrwalaczy do włosów ;)
OdpowiedzUsuńJa używam ale sporadycznie :)
UsuńKiedyś z nivea chyba miałam takie cudo i przyznam, że jakoś nie używam produktów do stylizacji. A co do Vichy - też czytałam pozytywne komentarze, a w moim przypadku - porażka na pełnej linii, o dziwo na dekolcie nic się nie dzieje - a na twarzy piekło.
OdpowiedzUsuńTo vichy to chodzi ci o te maseczki?
UsuńTeż kiedyś używałam :) Ale od jakiegoś czasu przestałam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :D
grlfashion.blogspot.com
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :D
;)
UsuńParę lat temu, kiedy nosiłam kręcone włosy, to chętnie sięgałam po pianki i żele, które trzymały moje włosy w ryzach. Teraz je namiętnie prostuję albo związuję na czubku głowy i używam jedynie lakieru do włosów. Najlepszy dla mnie jest lakier Spray - taki w butelce półlitrowej :D Idealnie daje się wyczesać z włosów :)
OdpowiedzUsuńTo mi lakiery wysuszają włosy ;(
UsuńBardzo nie lubię żeli do włosów :)
OdpowiedzUsuńJednak nie dla mnie :p
Ja klasycznych żeli też nie lubię ;)
UsuńNie lubię za bardzo żeli czy lakierów, ponieważ potem strasznie męczę się z rozczesywaniem. Chyba już trochę za długie mam włosy. Kiedy mogę to staram się unikać.
OdpowiedzUsuńJa używam ale sporadyczne :)
UsuńTo typ produktu, którego nie używam na co dzień ale warto mieć coś tego takiego w łazience :)
OdpowiedzUsuńczasami jest bardzo przydatny :)
Usuń