Cześć Pysie :)
Jak ja się cieszę że dziś jest Piąteczek ( w dodatku wolny ), postanowiłam że dzisiejszy dzień poświęcę na porządki i jakieś może domowe Spa? Dzisiejszym gościem wpisu jest róż z Essence który w brew pozorom naprawdę wydaje się być dość intensywny. Jeśli jesteście ciekawe jak wypadł to zapraszam do czytania dalszej części wpisu, a ja uciekam na wasze blog, nadrobić kilka zaległych postów :)
kolorowe flow… najnowszy trend w modzie i fryzjerstwie wreszcie dotarł do makijażu! essence przenosi ten świetny róż z kolorowym gradientem z największych wybiegów świata mody prosto do drogerii. jedwabisty, półtransparentny róż nada cerze świeży i radosny wygląd. ( źródło )
Skład:
ALC, MICA, MAGNESIUM STEARATE, DIMETHICONE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CAPRYLYL GLYCOL, PHENOXYETHANOL, MAY CONTAIN: CI 19140 (YELLOW 5 LAKE), CI 45410 (RED 28 LAKE), CI 73360 (RED 30), CI 77491, CI 77492, CI 77499 (IRON OXIDES).
Moja opinia:
Róż kupiłam już dosyć dawno temu i od momentu jego posiadania jest niezbędnym elementem każdego mojego makijażu ( no prawie każdego ). Opakowanie zrobione jest z przeźroczystego, solidnie wykonanego plastiku, który nie ugina się pod naciskiem palców. Zamknięcie jest na "klik" i podczas noszenia w kosmetyczce nie ma możliwości aby opakowanie się otworzyło. Jedyny mankament jaki zauważyłam to że opakowanie troszkę się rysuje, ale tak naprawdę widać to dopiero pod odpowiednim kątem światła. Odcień który ja wybrałam to 10 Heat wave, jest to taki róż przeplatany z pomarańczą. Natomiast w opakowaniu kolor jest bardzo mocny i intensywny, oczywiście jeśli ktoś tego typu kolory lubi to może taki odcień uzyskać na policzku poprzez dokładanie kolejnych warstw produktu. Natomiast jedna cienka warstwa wygląda bardzo ładnie i naprawdę subtelnie, zresztą możecie to zobaczyć na zdjęciu poniżej.
Konsystencja z początku jest bardzo sucha, ale później nabiera ona nieco jedwabistej formy. W efekcie końcowym kiedy mamy zrobiony pełen makijaż, róż wygląda świetnie. Nie tylko dodaje blasku ale ładnie ożywia cerę i dodaje nieco świeżości. Ma bardzo fajne satynowe wykończenie i co najważniejsze? Nie ma drobinek! ( Nie znoszę produktów do twarzy które mają drobinki, szczególnie takie duże, bo jeśli są jeszcze nie widoczne lub ładnie wtapiają się w skórę to jestem w stanie je znieść ). Jeśli chodzi o trwałość to róż utrzymuje się na twarzy praktycznie cały dzień. Róż w żaden sposób nie podrażnił mojej cery, nie zapchał i nie spowodował innych przykrości. Róż dostaniecie w każdej drogerii która ma szafę Essence w cenie ok 11zł za 8g ( jak dobrze pamiętam ;) ) Mogę dodać że produkt jest niesamowicie wydajny, używam go już jakieś 7 miesięcy a jego zużycie jest minimalne.
Wygląda bardzo oryginalnie ;)
OdpowiedzUsuńMa bardzo ciekawy kolor :)
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńwww.polinefashion.pl
Róż potrafi wykończyć makijaż i dodać mu wyglądu.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam:)
UsuńWow wygląda super acena jest super ;) ja nie używam różu ale na ten bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńJa używam prawie codziennie:)
UsuńŚliczny kolor :)!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Inny niż wszystkie:)
UsuńWygląda przepięknie. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego go kupiłam:)
UsuńAle ma piękny kolor <3 Taki nieoczywisty! Lubię róże - dodają dziewczęcości i uroku :) Cena już mnie dodatkowo kusi więc pewnie niedługo będzie mój :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńcałkiem fajny:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładnie wygląda <3 Muszę przyznać, że lubię patrzeć na róże, mimo iż sama ich nie używam :D
OdpowiedzUsuńKiedyś też nie używałam:)
UsuńRóżu nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńCzemu:)?
UsuńUwielbiam róże w tym odcieniu!! Kiedyś miałam róż z Essence, ale ten klasyczny, pojedynczy. Świetny był :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam jakiś inny z essence ale już nie pamiętam jaki :)
UsuńCzasem mam ochotę użyć różu, ale boję się, że przesadzę i będę wyglądała komicznie..
OdpowiedzUsuńEee nie ma co się bać to kwestia wprawy:)
UsuńW opakowaniu wygląda bardzo ładnie, nie używałam jeszcze, ale może kiedyś sobie kupię! :D
OdpowiedzUsuńhttp://justlittlewhiner.blogspot.com/
:) myślę że warto spróbować:)
UsuńJa raczej różu nie używam, chyba że siostra mnie maluje. Ten odcień bardzo mi się podoba. Śliczny jest.
OdpowiedzUsuńJa swego czasu też unikałam różu :)
Usuńfajny ten kolorek :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAktualnie sama go używam i na bardzo długo mi on służy :) Kolor jest piękny ;)
OdpowiedzUsuńTeż ten odcień:)?
Usuńmiałam kiedyś ten róż i komuś oddałam.
OdpowiedzUsuńA czemu? Odcień nie ten czy nie sprawdził się?
Usuńani jedno ani drugie, to ładny róż, którego odcień można dostosować do siebie. ja maluję się rzadko i delikatnie, obecnie mam dwa róże i to jest max, którego potrzebuję, nie lubię mieć za dużo kolorówki bo się u mnie marnuje
UsuńTo ja mam tylko ten róż :)
UsuńRóż ma piękną kolorystykę, myślę że sama też byłabym z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPewnie tak :) przynajmniej tak mi się wydaje:)
Usuńfajne jest to przejście między kolorami :D
OdpowiedzUsuńJak tęcza 😁
UsuńJest ładny, ale na ten odcień bym się nie zdecydowała ;)
OdpowiedzUsuńCzemu? :)
UsuńBardzo fajny kolorek 😉😉
OdpowiedzUsuńTaki inny ;)
UsuńBardzo fajny ten róż, choć kolory nie do końca moje ;)
OdpowiedzUsuńMyślę że jest on bardziej dla osób z ciemną karnacją:)
Usuńmam z Maca podobny :)
OdpowiedzUsuńAkurat z maca nie miałam jeszcze nic (chyba)
UsuńMusi fajnie wyglądać na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńPodobnie wygląda jak na ręce:)
Usuńnigdy nie mam potrzeby używania różu :) dlatego też mam jakieś dwa otrzymane od koleżanek, ale i tak nigdy nie używam ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię róże:)
UsuńŚliczny kolor. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam:)
Usuńwygląda ładnie, ale ja róży nie używam.
OdpowiedzUsuńCzemu:) Ja w sumie nie zawsze, ale przeważnie lubię delikatnie , zaznaczyć policzki :)
UsuńWygląda genialnie ♥ Bardzo ciekawy efekt daje !
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam:) jest inny niż te które już miałam:)
UsuńMoja koleżanka ma ten róż i kilka razy właśnie nim ją malowałam, ten efekt ombre zachwyca :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to mnie w nim najbardziej zachęciło do zakupu:)
UsuńStrasznie fajnie wygląda to ombre,kusisz :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie to mnie w nim zauroczyło :)
UsuńBardzo ciekawy kolor
OdpowiedzUsuńTaki inny niż wszystkie:)
UsuńBardzo przyjemnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :)
UsuńFajnie wygląda i nie jest taki intensywny jak mogłoby się wydawać :) Podoba mi się ! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://wazkowa.blogspot.com
Właśnie u mnie delikatnie wygląda ale kolor można budować:)
UsuńJa również mam ten róż Blush up, jednak w innym kolorze. Ten pomarańcz również wygląda ślicznie :D
OdpowiedzUsuńTakie ombre :) ciekawa jestem twojego odcienia :)
UsuńMa bardzo ciekawy kolor :) podoba mi się.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego go wybrałam :)
UsuńNie przepadam za różami, więc nie używam
OdpowiedzUsuń:P
Ja długi czas nie używałam róży:)
UsuńSuper się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
UsuńBardzo oryginalny kolor - podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam sporo róży do policzków, ale jakoś rzadko używam, mam naturalne rumieńce :P
OdpowiedzUsuńTo ja właśnie ich nie mam:) Chyba że biegnę na busa to róż mi nie potrzebny:P bo wtedy jestem cała różowa:D
UsuńPodoba mi się, ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zachęciło to przejście kolorów:)
Usuńsuper efekt :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie! :)
:)
UsuńMoja koleżanka go ma :) Znam go bardzo dobrze. Fajny produkt. Intensywny, ale można nabudowywać efekt. Sama bym się na niego skusiła, gdyby nie fakt, że mam obecnie 3 otwarte róże... Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTo ja mam tylko ten :)
UsuńWygląda nieźle :)
OdpowiedzUsuńPrzejście kolorystyczne jest zjawiskowe ! Nie da się nie zauważyć go <3
OdpowiedzUsuńJednak niestety to nie mój kolor .
Ja preferuję zimniejsze tonacje .
Zimne też lubię :)
UsuńWygląd ma naprawdę piękny :)
OdpowiedzUsuńhttps://roseaud.blogspot.com/
Zdecydowanie tak ;)
UsuńKojarzę ten róż. Nawet się kiedyś nad nim zastanawiałam, ale nie kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńCzemu:) ?? Mnie przez wygląd skusił:)
UsuńMnie ten kolor nie bardzo przekonuje :)
OdpowiedzUsuńA jakie najbardziej lubisz:)?
UsuńNie używam różu :)
OdpowiedzUsuńCzemu;)?
UsuńSporadycznie używam różu :]
OdpowiedzUsuńA jaki najbardziej lubisz:)?
UsuńOdcień ma na prawdę ładny. =)
OdpowiedzUsuńMnie urzekły te przejścia:)
Usuńkolor taki inny ładny:)
OdpowiedzUsuńTaki mój hrrrr :)
Usuńhaha;D
Usuńna lato akurat - na teraz wolę bardziej stonowane kolory.
OdpowiedzUsuńJa w okresie zimowym lubię cieplejsze tonacje :)
UsuńBardzo ładny :) Nie znam go :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŁadnie się prezentuje, ale ja rzadko używam i mam jeden to mi starczy :)
OdpowiedzUsuńTeż mam jeden:)
Usuńwygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam:)
UsuńNie używam różu, ale ten daje naprawdę super efekt :)
OdpowiedzUsuńA czemu nie używasz? Nie lubisz?
UsuńA ja nie używam różu :P
OdpowiedzUsuńCzemu? :)
Usuńwygląda świetnie ;D
OdpowiedzUsuńTaki ciepły odcień:) na szare dni w sam raz:)
UsuńNie jestem fanką róży, mam jeden z The Balm. I mi wystarcza.
OdpowiedzUsuńJa też mam tylko ten :)
UsuńCały dzień ?:) To coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie wytrzymuje cały dzień:)
UsuńKocham wszelkie róże, bronzery i rozświetlacze ;) Ale żaden jeszcze nie zaskoczył mnie w taki s0psób, aby utrzymać się cały dzień.
OdpowiedzUsuńMusisz wypróbować :) tak jak pisałam u mnie praktycznie cały dzień siedzi :). Jedyny mankament w moim makijażu jest taki że znów pomadki u mnie się ścierają strasznie szybko :(
UsuńWygląda bardzo ciekawie ;-)
OdpowiedzUsuńJest inny niż wszystkie jakie miałam do tej pory :)
UsuńŚwietny ma kolor!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMa piękny odcień:-)
OdpowiedzUsuńTaki inny, ociepla zimne dni :P
Usuńprezentuje się ciekawie ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
:)
UsuńPodoba mi się, zapiszę sobie :) Ten kolor i efekt są bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy u ciebie też się sprawdzi :)
Usuńwygląda bardzo ciekawie, obadam go:)
OdpowiedzUsuńJak był nowy jeszcze fajnej wyglądał :P
UsuńKompletnie nie umiem używać róży :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu też miałam z tym problemem :D
UsuńKolor zupełnie nie dla mnie, albo przynajmniej nie ja jesień, ale poza tym wygląda ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie odcienie :)
UsuńCiekawy ten kolor :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja wolę bronzer ale ten róż warto wiedzieć , że fajny :-)
OdpowiedzUsuńprzejrzałam kilka Twoich postów... obserwuję!
To u ciebie od dawna jestem:P
UsuńWłaśnie szukam mojego pierwszego różu. Skoro taka dobra opinia to pewnie się na niego skusze :)
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie się sprawdza, tylko że ja mam ciemną karnację ;)
UsuńCiekawy kolor i ładnie wygląda. Byłabym skłonna o kupić z samej ciekawości:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy ci się sprawdzi :)
UsuńUwielbiam róże ♥.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi się skończyły, więc muszę rozejrzeć się za jakimś ładnym kolorem, choć lubię mieć dwa odcienie - jeden w ciepłej, drugi w chłodnej tonacji.
Jestem ciekawa jakie kupisz :)
UsuńWydajność to on ma na poziomie hard ;D
OdpowiedzUsuńHehe :D
UsuńMam właśnie róż z Essence i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuń