Jakiś czas temu z początkiem listopada trafiła do mnie bardzo miła paczka niespodzianka od Delia cosmetics. Oczywiście podzieliłam się zawartością przesyłki, a większą część produktów używam wspólnie z moją Mamą. Kosmetyków używamy już prawie miesiąc więc myślę że spokojnie mogę się z wami podzielić wrażeniami jakie na mnie i na moją mamę wywarły. W zasadzie obie mamy identyczne zdanie więc nie będę pisać tylko w swojej osobie. Zacznę może od tych kosmetyków po których obecnie widzę największe zużycie.
ŻEL DO MYCIA TWARZY I OKOLIC OCZU
Na samym początku stosowałam go dwa razy dziennie, rano i wieczorem. To był pierwszy produkt który zaczęłam używać z całej zawartości paczki. Jak wiecie z reguły do pracy noszę bardzo delikatny makijaż. Nie wiem jak radziłby sobie z domywaniem takiego mocnego i typowo wieczorowego makijażu, ponieważ ja taki robię jedynie okazjonalnie. Natomiast taki zwykły delikatny, dzienny makijaż zmywa bez najmniejszego problemu. Żel łagodnie i delikatnie odświeża i oczyszcza nie powodując łzawienia moich wrażliwych oczu. Nie powoduje ściągnięcia skóry i jej nie wysusza. Jest lekki i przyjemny, polubiłam się z nim.
WODA MICELARNA
Przeważnie stosuję do takiego wstępnego demakijażu lub po umyciu twarzy żelem przed nałożeniem jakieś maseczki czy też peelingu. Bardzo fajnie sprawdza się do zmywania resztek maseczek, szczególnie tych które mają tendencje do zasychania lub maseczek typu peel-off które nie zawsze lubią zdejmować się w jednej całości ze skóry twarzy. Bardzo często używam również rano kiedy wstaję sobie ciut później i mam mało czasu na poranną pielęgnację, wtedy zamiast myć twarz żelem to stosuję właśnie wodę micelarną aby pozbyć się zanieczyszczeń zgromadzonych rano, jakoś sobie nie wyobrażam tego aby chociaż płynem micelarnym nie przemyć rano buzi ;)
OLEJEK HYDROFILOWY DO MYCIA I OCZYSZCZANIA
Powiem wam szczerze że z początku nie do końca byłam przekonana czy chcę go użyć z racji tego że używałam podobnego produktu z innej firmy i jeśli pamiętacie to nie było to wtedy miłe spotkanie. Natomiast stwierdziłam że jeśli już mam to spróbuję i ewentualnie gdyby się u mnie nie sprawdził to przekażę dalej. Można go stosować na dwa sposoby, zwyczajnie na wacik i przemyć nim twarz, szczególnie polecane w przypadku cery suchej, a druga metoda to przy użyciu wody. Ja oczywiście nie stosowałam pierwszej metody, tylko stosowałam drugą. Natomiast nie nakładam go bezpośrednio na skórę twarzy tylko przy użyciu ściereczki do demakijażu. Delikatnie ją zwilżam, kolejno daję odrobinę olejku i delikatnie ugniatam aby wytworzyła się lekka mleczna pianka. Tak nasączoną ściereczką przemywam twarz i cały makijaż schodzi bez zarzutu, włącznie z tuszem. Olejek nie podrażnia i nie powoduje łzawienia oczu. Nie używam go codziennie tylko tak co 2-3 dni, ponieważ częściej sięgam po żel z tej serii, co nie zmienia faktu że go polubiłam. Przy użyciu ściereczki i olejku, tworzy nam się całkiem fajny i zgrany duet.
MGIEŁKA TONIZUJĄCA
Mgiełkę stosuję najczęściej po dokładnym demakijażu i oczyszczeniu twarzy, tak samo jak każdy tonik przed nałożeniem serum i kremu. Czasami stosowałam jej do zwilżania mocno zastygających maseczek typu glinki. Natomiast po nią zdecydowanie częściej sięga moja mama i w zasadzie to ona jej używa systematycznie, ponieważ ja w użyciu mam trzy hydrolaty. Czasami mama używa jej w ciągu dnia do takiego odświeżenia cery.
PŁYN DWUFAZOWY do cery wrażliwej
Ponieważ moje oczy są wrażliwe to ten płyn zostawiłam tylko sobie, nie sięgam bardzo często po tego typu płyny bo nie zawsze mam czas na tyle etapów demakijażu, co nie oznacza że nie wykonuję go dokładnie. Mimo że jest on do demakijażu całej twarzy to jak go używałam tylko i wyłacznie do ust i oczu. Trzeba wstrząsnąć buteleczką aby obie fazy dobrze się połączyły, kolejno dawałam niewielką ilość na płatek kosmetyczny i przykładałam do powieki aby wstępnie rozpuść cienie i tusz do rzęs. Następnie delikatnie przeciągałam starając się aby nie pocierać za mocno rzęs i delikatnej skóry wokół oczu. Bardzo często go używam do moich matowych pomadek które zastygają dość mocno na ustach. Zmywa je bezproblemowo, nie powodując ich podrażnienia czy wysuszenia. Pojemność tego płynu nie jest duża, a ponieważ stosuję prawie całą serię Dermo System, to do demakijażu twarzy będę stosować powyższe produkty, a ten płyn zostawię sobie przede wszystkim do ust. Oczywiście jak będę wykonywać nieco mocniejszy makijaż oka, to również wtedy będę go stosować aby ułatwić sobie kolejne etapy demakijażu.
PŁYN DWUFAZOWY każdy rodzaj cery
Dałam go mamie, ponieważ ja zostawiłam sobie wersję do cery wrażliwej to stwierdziłam że ten płyn odstąpię jej. Natomiast póki co grzecznie czeka na swoją kolej. Moja mama w zasadzie stosuje bardzo podobną pielęgnację do mojej i równie podobnie robi demakijaż i oczyszcza twarz. A z racji tego że wszystkie produkty używamy wspólnie, z wyjątkiem różowego dwufazowego płynu, to powiedziała że zostawi sobie go na później. Więc jak zacznie go używać i coś więcej o nim powie to zaktualizuje wpis.
MLECZKO DO DEMAKIJAŻU
To ostatni kosmetyk z całego zestawu, który przekazałam kuzynce. Myślę że mi i mamie powyższe kosmetyki wystarczą i posłużą jeszcze przez jakiś czas. A z racji tego że kuzynka jest sporo młodsza ode mnie i potrzebuje mocniejszego nawilżenia niż ja, bo jest raczej posiadaczką cery suchej, to takie mleczko będzie idealne dla niej. Póki co mleczko jest w trakcie testowania więc jak wyrobi sobie już jakieś zdanie na jego temat to również uzupełnię wpis.I tak prezentuje się cała seria Dermo System od Delia Cosmetic. Jestem też ciekawa co wy myślicie na temat tego zestawu, a jeśli go używacie to czy jakiś kosmetyk w szczególności przypadł wam do gustu?. Jak wygląda wasza dzienna pielęgnacja i wieczorny demakijaż?
u mnie najlepiej spisują się dwufazówki, żel do mycia i mgiełka. :-) Cały zestaw jest bardzo przyjemny w codziennym używaniu
OdpowiedzUsuńTo u mnie micel, żel i olejek :)
UsuńTeż mam ten zestaw. Nie stosuję wszystkich produktów, ale na razie jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa wszystkich też, trzy pierwsze systematycznie, dwufazowe sporadycznie ten jeden a mleczko kuzynka i drugi dwufazowy mama :)
UsuńDo cery wrażliwej mógłby się i u mnie sprawdzić, przy moich wrażliwych oczach :)
OdpowiedzUsuńMyślę że tak :)
UsuńMam całą linię tych kosmetyków i sa w fazie testów :) Póki co jestem zadowolona z ich działania :)
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie na bloga :*
To super :)
UsuńWieczór to jasne micek żel do mycia twarzy i krem. Od wielkiego dzwonu maseczka. Rano zawsze myje twarz pianka i nakładami krem.
OdpowiedzUsuńJa rano mam bardzo mało czasu heh :)
UsuńMam tę serię, ale jeszcze czeka na swoją kolej ;) kilak produktów poleciało do koleżanki.
OdpowiedzUsuńA co dałaś koleżance :)?
UsuńFajny zestaw, widać że sprawdziły Ci się te kosmetyki, czekam na recenzję tego mleczka :)
OdpowiedzUsuńTo dopiero jak kuzynka go dobrze przetestuje :)
UsuńNie mam tego zestawu...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię płyny dwufazowe, więc pomyślę nad tym.
A moja pielęgnacja ogranicza się do kilku produktów - żel do mycia, płyn dwufazowy, krem na noc, krem na dzień, maseczki w płachtach i peeling raz na jakiś czas :)
To i tak ładnie :)
UsuńTestuję, testuję i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSuper ❤
UsuńNo to widzę, że zestaw jest całkiem udany, choć nie wszystko zostało przez Was jeszcze dokładnie przetestwane :P ja teraz używam pianki z Eco Lab, a do demakijażu mleczko Vianka i "płyn" (a raczej krem) do demakijażu oczu Alterry :)
OdpowiedzUsuńNo dwa ostatnie produkty nie bo jeden ma kuzynka a drugi mama zostawiła w zapasach :) a resztę myślę że miesiąc bez dwóch dni na testy wystarczy :D
Usuńświetny, kompleksowy zestaw, ja nie miałam okazji używać jeszcze żadnego kosmetyku z tej serii
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała okazję :)
UsuńWidziałam te produkty na innych blogach. Najbardziej zainteresowały mnie żel i olejek do mycia twarzy. Mimo iż bardzo rzadko robię makijaż to chętnie bym je wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNawet jak makijażu nie robisz to warto dobrze oczyścić skórę :)
UsuńQue bien se ven estos productos! Me encantaría probarlos! ♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńTo jest to, co tygryski lubią najbardziej.
OdpowiedzUsuńŚwietne wspaniałości! Ja... na Mikołajki bym sobie sprawiła płyn dwufazowy:D
Bardzo mi się podobają te Twoje propozycje marki Delia :)
Pozdrowionka mikołajkowe! :)
Może Mikołaj przyniesie :)
Usuńja także dziele się z mami często ;D
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
UsuńParę kosmetyków wydaje się być ciekawych. Mleczek akurat nie używam i tego typu żeli (takich przezroczystych) też nie, bo mam z nimi niemiłe wspomnienia. Za to po olejek chętnie bym sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńJa mleczek też nie używam :)
UsuńFajnie że tonik jest w psikaczu. To jest bardzo wygodne rozwiązanie które lubię.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńJestem zachwycona olejkiem do mycia twarzy ;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńNie używałam jeszcze żadnego z tych produktów. W oko wpadła mi woda micelarna :D
OdpowiedzUsuńJest przyjemna bardzo :)
Usuńrównież otrzymałam tę przesyłkę :) ale jeszcze nie zabrałam się za testowanie produktów :) demakijaż to podstawa wieczornej pielęgnacji i
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa twoich wrażeń :)
UsuńJa czekam na przesyłkę :) Już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdzi :)
UsuńBardzo fajna niespodzianka ;) Ja z Delia mam tylko płukankę do włosów :p ale bardzo ją lubie.
OdpowiedzUsuńA jaką płukankę?
UsuńDużo tego i nic nie miałam :) Ja znowu lubię wszystko, co dwufazowe - dobrze na mnie działa :D
OdpowiedzUsuńJa też lubię choć nie zawsze się dogaduje :)
UsuńŻel do mycia twarzy spodobał mi się przez ten srebrnawy kolor (przynajmniej tak wygląda na zdjęciach). Fajnie, że pokazałaś tę mgiełkę tonizującą. Czy orientujesz się w jakiej jest cenie i czy dostanę ją w Rossmanie lub Hebe? :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia:P
UsuńJa na razie próbowałam tylko micela;)
OdpowiedzUsuńTo ja wszystko z wyjątkiem dwóch ostatnich i najmniej używam różowej dwufazówki :P bo najczęściej do ust, przynajmniej teraz.i jeszcze mgiełki bo po nią raczej mama sięga :)
Usuńja jestem w fazie testow - ciekawe czy będe miala tą samą opinię ;)
OdpowiedzUsuńNo ja też najbardziej jestem zadowolona z trzech pierwszych produktów :)
Usuńspory zestaw :). Ja ograniczam się do minimum kosmetyków i naprawdę niewiele ich używam :)
OdpowiedzUsuńA co używasz?
Usuńkosmetyki ciekaw, ale raczej się nie skuszę. chyba ;p
OdpowiedzUsuńZestaw bardzo fajny :)
UsuńŚlicznie się prezentują. Ciekawy zestaw.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie olejek hydrofilowy. Bardzo ciekawa paczuszka
OdpowiedzUsuńOlejek fajny mimo że myślałam że go nie polubie :)
Usuńfajny arsenał:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :D
UsuńFajny jest ten zestaw ja najchętniej poznała bym mgiełkę.
OdpowiedzUsuńMigielke bardziej używa mama :)
UsuńZestaw ciekawy, ale jakoś ta firma kompletnie do mnie nie przemawia :D
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńBardzo fajny zestaw, zaciekawiła mnie mgiełka tonizująca :)
OdpowiedzUsuńMgiełkę częściej używa mama :)
UsuńKażdy kosmetyk stosuje osobno aby sprawdzić jak działa i używam na tą chwilę żelu do mycia twarzy ;) zauważyłam jednak że lekko przesusza mi skórę.
OdpowiedzUsuńA jaką masz skórę?
Usuńolejek do mycia twarzy jest fajny :D
OdpowiedzUsuńMi o dziwo spasował :)
UsuńZawartość tej paczuszki bardzo mi się podoba, szczególnie psikany tonik :)
OdpowiedzUsuńTo jego częściej mama używa :)
UsuńJeszcze nic nie miałam :) Ale bardzo ładnie wyglądają ich produkty :)
OdpowiedzUsuńWizualnie prezentują się świetnie :)
Usuńzestaw jest świetny :D Sama bym taki przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam również do mnie w wolnej chwili :D Akurat pojawił się nowy wpis :)
Może będzie okazja :)
UsuńWow ile tego jest! :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSporo tego. Najbardziej zaciekawiła mnie ta mgiełka tonizująca :)
OdpowiedzUsuńTo ją najczęściej używa mama :)
UsuńInteresujący zestaw. Już się nie mogę doczekać co jeszcze nam powiesz po dłuższym stosowaniu. Ale z tego co czytam to nieźle produkty.
OdpowiedzUsuńNa ten moment po miesiącu stosowania nie narzekam :)
UsuńMleczko do demakijażu jest dla mnie numerem 1 :)
OdpowiedzUsuńTo ja akurat mleczek nie używam :)
Usuńpoza tuszami do rzęs nic z delii nie miałam :DD więc nie znam tych produktów w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńChyba wiem nawet o których tuszach mowa :)
UsuńCudna paka i muszę przyznać, że chętnie bym taką serię też przetestowała, w końcu porządne oczyszczanie to najlepsza podstawa pielęgnacji :D
OdpowiedzUsuńDokładnie :) zrobimy odkewke :D
UsuńZestaw duży, też mam, dopiero zaczęłam używać niektórych produktów :)
OdpowiedzUsuńTo ja odrazu większość zaczęłam używać :)
UsuńTeż mam ten zestaw i już zaczęłam używać kilku produktów :) Mam nadzieję, ze Ci się sprawdzą <3
OdpowiedzUsuńNiektóre już mają recenzje :)
UsuńTe kosmetyki wyglądają niezwykle interesująco - chętnie bym je przetestowała :)
OdpowiedzUsuńNiektóre są bardzo fajne :)
Usuń