Jak weekend? Byłyście może gdzieś na Adrzejkach? Ja spędziłam weekend w domu, oczywiście w sobotę pracowałam tak jak zawsze. Ale dziś niedziela jest wolna to odpoczywam i buszuję po blogach szykując jednocześnie dal was wpis. Tym razem chciałam wam opisać produkt który każda z was ma w łazience ale zapewne z różnych firm. Jak wiecie jestem miłośniczką wszelkiego rodzaju peelingów, więc przez moje ręce dość sporo takich produktów się przewija. To mój kolejny peeling z Organic Shop który zagościł w mojej łazience. O jego poprzedniku mogliście poczytać TU ( KLIK ). Jak oba peelingi mają się do siebie i czy z tego również jestem zadowolona? o tym dowiecie się w dalszej części wpisu.
Od producenta:Peeling wzbogacony e ekstrakt z bambusu i sól morską.
Odświeża, napina skórę i nadaje energii na cały dzień. Charakteryzuje się pieknym aromatem. Nie zawiera SLS, silikonów i parabenów.
Sposób użycia:
Niewielką ilość peelingu nanieść na wilgotna skórę ciała, delikatnie masować przez jakis czas, po czym zmyć wodą. Zaleca się stosować 2-3 razy tygodniowo.
SKŁAD:
Sodium Chloride, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Maris Sal, Bambusa Arundinacea Stem Extract*, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Cocamidopropyl Betaine, Aqua, Parfum, Linalool, CI 77288, CI 77492
(*) – składniki pochodzące z organicznych upraw
Moja Opinia:
Peeling zamknięty mamy w plastikowym słoiczku, ładne, delikatne i klasyczne opakowanie przypadło mi do gustu. Cena peelingu jest stosunkowo bardzo niska ok 8zł za 250ml dobrej jakości produktu to naprawdę niewiele. Poprzednia wersja jaką miałam była na bazie cukru trzcinowego i morskiej soli, wariant który tym razem kupiłam to organiczny tropikalny bambus i sól morska. Wspólną cechą obu peelingów jest to że pod wpływem wody zmieniają swoją strukturę na bardziej kremową. Sam w sobie peeling jest bardzo gęsty, trochę przypomina żel a odrobinę taką jakby galaretkę. Jest o tyle fajny i plastyczny że można nabrać go mokrymi rękami, a podczas masażu skóry trzyma się jej i nie spływa do momentu aż same produktu nie zmyjemy. Drobinki są dość grube ale nie są aż tak ostre aby osoby które miały bardzo wrażliwą skórę mogły sobie nim zrobić krzywdę. Osobiście najbardziej lubię go nakładać na suchą skórę zrobić 2min masaż a następnie lekko ją zwilżyć i ponownie zrobić lekki masaż. Po zwilżeniu skóry peeling zamienia się na lekką kremową piankę, dzięki czemu nie tylko delikatnie zdziera martwy naskórek ale również ma działanie myjące , dzięki czemu nie ma konieczności dodatkowego używania żelu czy mydła. Skóra jest dobrze wygładzona, miękka i przyjemna w dotyku, zauważyłam że peeling delikatnie nawilża ciało ale nie w takim stopniu aby nie użyć balsamu, przynajmniej nie osoby które są posiadaczkami skóry suchej. Natomiast osoby które mają ją mniej wymagającą tak jak ja, balsamowanie mogłyby pominąć, ale mimo wszystko ja i tak lubię mocno nawilżyć skórę szczególnie wieczorem przed pójściem spać. Jeśli chodzi o jego zapach to jest on taki specyficzny, świeży, dodający nieco energii, jakby cytrusowy i jednocześnie dość mocny przynajmniej w opakowaniu, natomiast na skórze jest on krótkotrwały i praktycznie nie wyczuwalny. Dodatkowo peeling jest na tyle delikatny że nie podrażnia skóry mimo że jest to peeling solny. Myślę że warto się nim zainteresować, szczególnie jeśli lubicie różnego rodzaju zdzieraki tak jak ja.
Bardzo lubię ich peelingi, ale po solne nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńJa lubię wszelkiego rodzaju, czasami nawet sama robię :)
UsuńNie znam produktu, a Andrzejki na domowej imprezce ;-)
OdpowiedzUsuńI jak było :P?
UsuńJa tez spędziłam Andrzejki w domu, moj partner na studiach, a moj bobasek wariował i nada wariuje w brzuszku :) co do peelingu - ja mam swój jeden ulubiony... zrobiony sam w domu z kawy :D mowie Ci - rewelacja haha :*
OdpowiedzUsuńJa robiłam też z wiórek kokosu i wyszło super :D
UsuńPeelingi są świetne, ale tego konkretnego produktu nie znałam. :)
OdpowiedzUsuńJa lubię chyba wszystkie :)
Usuńlubię wszytsko co ma bambusa :)
OdpowiedzUsuńA co polecasz :)?
UsuńZ Organic Shop jeszcze nie miałam żadnego peelingu ! Muszę to zmienić! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńJa po tym peelingu z orientany trochę się zniechęciłam, ale szukam jakiegoś lepszego więc ten zaproponowałaś na pewno bardziej mnie kusi
OdpowiedzUsuńJest tani więc możesz wypróbować :)
Usuńale ciekawy produkt ;D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie weekend w domu :) fajny peeling, widzę, że się sprawdził, więc warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTo kolejny który polubiłam z organic shop :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy :) Wszystkie się u mnie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak i u mnie :)
UsuńPo pierwsze cena jest bardzo przyzwoita. Chętnie bym go wypróbowała :) Takie solne peelingi po prostu kocham :)
OdpowiedzUsuńJa też, cukrowe oczywiście też lubię :)
UsuńCiekawie to wszystko brzmi, ale ja wolę peelingi na bazie cukru ;) Nie szczypią, a ja często mam drobne ranki na ciele ;)
OdpowiedzUsuńWiem że w swojej ofercie mają też cukrowe :)
UsuńChyba już wiem jaki będzie mój następny peeling :)
OdpowiedzUsuńMuszę go koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńZainteresowałaś mnie tym peelingiem, nuta zapachowa w sam raz dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńMango też jest super :)
Usuńnie znam ale chętnie bym go wykorzystała :) Andrzejki były na Targach w krakowie ;) haha :D
OdpowiedzUsuńTo ja grzałam dupke w domu :P
Usuńa daj spokój od wczoraj to taka pogoda że masakra :( zimnooo ;( wieje leje / sypie ....
UsuńCiekawy produkt, lubię testować różnego rodzaju peelingi :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
Usuńnie przepadam za peelingami solnymi, ale skoro nie podrażnia to może bym kiedys spróbowała :)
OdpowiedzUsuńCukrowe też mają ;)
UsuńAndrzejki ostatecznie w domu. JA się pomału przekonuję do peelingu.
OdpowiedzUsuńA nie lubisz używać?
UsuńAndrzejki spędziłam w domu odrabiając zaległości uczelniane :( Dzisiaj za to planuję troszkę odpoczynku :) Peeling wydaje się być fajny, tym bardziej za taką cenę :D
OdpowiedzUsuńOni ogólnie mają ceny atrakcyjne a produkty dobre :)
UsuńStawiam raczej na peelingi cukrowe ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem też mają same cukrowe, mój poprzednik był mieszamy cukrowo solny ;)
UsuńWidziałam peelingi z tej firmy ale nie wiedziałam czy są dobre :)
OdpowiedzUsuńWiększość ich produktów jest super ;)
UsuńKocham peelingi, to mój taki rytuał :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńMuszę kiedyś wypróbować :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBrzmi świetnie, ale na razie powstrzymuję się przed zakupami peelingów.
OdpowiedzUsuńPewnie zapasy masz :)
UsuńSprawdzę go sobie kiedyś :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTen peeling przypadłby mi do gustu, zapach też :)
OdpowiedzUsuńMango to dopiero obłęd :D
UsuńJa to nawet zapomniałam o tym, że są Andrzejki :p
OdpowiedzUsuńJa chyba się starzeje bo mi się już nie chce imprezować :P
UsuńMy andrzejkowy wieczór spędziliśmy w gronie mojego brata i jego żony ☺ mam z tej firmy peeling czekoladowy i bardzo fo lubię.
OdpowiedzUsuńCzekoladowego jeszcze nie miałam :)
Usuńlubię produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńNa Andrzejkach jeszcze nie byłam. Miałam nawet chwilowe zawahanie, gdy przeczytałam Twoje pytanie - były już Andrzejki czy jeszcze nie? :) A peeling jest bardzo interesujący. Ciekawa jestem jak pachnie. Chętnie bym go powąchała ;)
OdpowiedzUsuńZ tych wszystkich jeszcze mango jest super :)
UsuńUwielbiam wersje mango! :)
OdpowiedzUsuńMango to pezja dla nosa :P
UsuńNie miałam jeszcze ich peelingów, ale chyba niedługo przyjdzie na nie czas bo już chwilę za mną chodzą ;)
OdpowiedzUsuńSą warte uwagi :)
UsuńUwielbiam peelingi z Organic Shop!
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuńmam peeling z tej marki ale inną wersje i też lubię:)
OdpowiedzUsuńA jaką :)
UsuńOrganic Shop Peeling do ciała Cane Sugar&Sea Salt
UsuńBardzo lubię peelingi tej marki, do stóp jak widziałaś opisywałam dzisiaj i spisał się bardzo dobrze. Do ciała zakupiłam wszystkie ich cukrowe i testuje po kolei. Solnych nie lubię i raczej się nie skuszę , pomimo że opinie mają w większości dobre.
OdpowiedzUsuńMnie wszystkie pasują przynajmniej te które próbowałam ;)
Usuńchętnie sięgnę po ten peeling :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńwidziałam całą gamę tych kuszacych zapachów :) ja też siedziałam w domu, a raczej na uczelni, bo miałam zjad :)
OdpowiedzUsuńOni ogólnie mają fajne produkty :)
UsuńNie znam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńWarto go poznać :)
UsuńNigdy nie używałam takiego peelingu, ale jeżeli ścieranie jest dość intensywne z chęciom go użyje, zależy mi na dużym złuszczeniu naskórka, dlatego wolę peelingi gruboziarniste :)
OdpowiedzUsuńOn ma grube kawałki soli :)
UsuńMuszę znów odwiedzić aptekę może mają z chęcią bym wyprobowała .
OdpowiedzUsuńAptekę?
Usuńja Andrzejki spędziłam nad piwem i książką;p
OdpowiedzUsuńTo ja leżałam cały czas :P
UsuńW domku z moim Panem M. ;) Z resztą, nawet nie zauważyłam, ze były Andrzejki.. taki się ze imprezowicz widać. :D
OdpowiedzUsuńPeelingi kocham.. najbardziej domowy kawowy.
Domowe też bardzo lubię :) no ja to się starzeje bo już mi się imprezować nie chce :P
Usuńbardzo lubię kosmetyki tej marki, ale tego peelingu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą firmę :)
UsuńLubię takie świeże zapachy. Wydaje mi się, że to mógłby być prawdziwy hit w mojej pielęgnacji. Dobre peelingi zawsze się przydają. Fajnie, że cena jest niska. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar kupić każdy ich piling. Oczywiście nie wszystkie na raz ;D
Usuńnigdy nie miałam produktów tej firmy :) szczerze mówiąc trochę mnie zachęciłaś do zakupu, tą informacją, że nie podrażania skóry. Ostatnio jakoś dziwnie wrażliwa jest moja skóra i łatwo ją podrażnić.
OdpowiedzUsuńCena faktycznie nie jest wygórowana, więc nawet na próbę warto kupić :)
pozdrawiam
http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/
Mają też same cukrowe :)
UsuńProdukt zachęca i ceną i opisywanym zapachem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mój ulubieniec :)
UsuńMiałam go i spasował mi :) Na pewno kiedyś do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńOo, ja właśnie chciałam mamie mej w ramach mikołajów zakupić takich kilka, bo kolorki mają genialne :D Choć zastanawiam się czy nie fajniej prezentuje się peeling z tej serii Body Desserts, też Organic Shop - miałaś z nimi styczność może?
OdpowiedzUsuńHmm chyba nie :) przynajmniej nie przypominam sobie, ale firma Organic shop ma dobre produkty :)
UsuńZazwyczaj sięgam po cukrowe peelingi.
OdpowiedzUsuńCukrowe też lubię :)
UsuńCiekawy produkt. Musze w końcu spróbować tej firmy:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńOstatnio najczęściej sięgam po domowy peeling kawowy, ale chyba pora na jakąś odmianę ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robiłam solno kokosowy :)
UsuńPeelingi i balsamy do ciała to te kosmetyki które stosuję rzadko, chociaż bardzo mnie kuszą.
OdpowiedzUsuńCzemu nie używasz peelingów?
Usuńlubię wszelkiego rodzaju peelingi, muszę tego spróbować :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Zaraz wpadnę :)
UsuńJa tez weekend spędziłam w domu, ból brzucha nie pozwolił mi na nic innego, ale w sumie i tak nie miałam większych planów ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ani żadnych innych kosmetyków tej firmy. Chyba będę musiała coś wypróbować ;)
Mam nadzieję że ból minął, polecam tą firmę bo mają naprawdę fajne kosmetyki :)
UsuńWygląda fajnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten peeling. Bardzo podoba mi się jego skład, i aż dziwne, że na pierwszym miejscu nie ma wody ;o
OdpowiedzUsuńZapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
Oni mają świetne produkty :)
UsuńNie testowałam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńhttps://xthy.blogspot.com/
uwielbiam wszelakie peelingi ;)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńBardzo lubię peeliingi :)
OdpowiedzUsuńmikrouszkodzeniaa.wordpress.com
Ja też ;)
UsuńBardzo lubię peelingi ale tego jeszcze nie miałam kiedyś muszę się skusić :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie testowałam tego peelingu , ale chętnie po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
UsuńNie znam tego peelingu.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkiego rodzaju peelingi <3 a jak ładnie pachną to już wg jestem zakochana :)
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Jeśli mogłabym prosić o kliknięcie w linki w nowym poście byłabym bardzo wdzięczna <3
Jaki najbardziej lubisz?
Usuńlubię takie peelingi:)
OdpowiedzUsuńNie znam produktu, ale chętnie wypóbuje :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńuwielbiam produkty organic shop!
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńMuszę skusić się na coś od Organic shop :)
OdpowiedzUsuńPolecam bo są fajne :)
Usuńlubię kosmetyki z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy i chętnie się skuszę i na ten produkt :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPóki co męczę jakiś, który dostałam w prezencie w pięknym słoiczku. Jak się skończy, a ja nie będę miała pomysłu to może się skuszę na ten.
OdpowiedzUsuńTen jest super :)
UsuńOO taki peeling by mi się przydał :)) A Andrzejki spędziłam w domu :D
OdpowiedzUsuń