Witajcie Robaczki!
Jak po weekendzie? Odpoczęliście coś? Ja oczywiście w sobotę po pracy odpoczywałam i praktycznie nie robiłam nic. Od jakiegoś czasu mam takie postanowienie że sobotę i niedzielę spędzam leniwie i odłączam się od sieci. Jedynie wieczorem w niedzielę odwiedzam wasze blogi i czytam wpisy w formie relaksu. Dziś mam dla was duet do pielęgnacji zębów marki Tołpa. Wiadomo każdy z nas w domu używa takich produktów ale mało osób pisze o tego typu pielęgnacji, choć nie wiem dlaczego skoro również jest ona taka ważna. Zazwyczaj stosuję typowo stomatologiczne produkty do pielęgnacji zębów i całej jamy ustnej, ponieważ moje zęby są naprawdę bardzo wymagające. Ogólnie moje zęby są dość jasne i nie wiele im trzeba aby je nieco bardziej wybielić, natomiast są strasznie słabe. Niestety pasty stomatologiczne i płyny do ust są bardzo drogie i ich ceny zaczynają się od 50zł w górę, dlatego od czasu do czasu sięgam również po takie produkty które można kupić w każdej drogerii.
Może zacznę od płynu do higieny jamy ustnej, jeśli chodzi o takie produkty to bez znaczenia czy kupuję w drogerii czy te w sklepach typowo stomatologicznych, wybieram tylko wyłącznie takie które nie mają wysoko w składzie alkoholu. Mogłoby się wydawać że wybór płynu do płukania jamy ustnej jest bardzo prosty i nie ma większego znaczenia, wiele osób nawet takich produktów nie używa i uważa je za zbędne. Dla mnie osobiście do błąd, ponieważ na policzkach, języku i podniebieniu, osiada się bardzo dużo bakterii które mają ogromne znaczenie w pielęgnacji naszych zębów. Oczywiście można czyścić je szczoteczką ale ja osobiście tego nie lubię, a gdy tylko dotykam szczoteczką języka i próbuję go czyścić to niekiedy mam delikatną cofkę. Sam płyn nie ma w sobie alkoholu ale minimalnie z początku leciutko szczypie po języku,bo ma w sobie lekką ostrość. Natomiast nie jest to uczucie palenia w jamie ustnej jak to bywa w przypadku niektórych takich produktów. Do buteleczki dołączona jest miarka w postaci małego kubeczka, więc jeśli dla kogoś i tak będzie za ostry to można go minimalnie rozcieńczyć z wodą. Płyn doskonale oczyszcza całą jamę ustną i wzmacnia działanie pasty. Nie podrażnia dziąseł i nie niszczy szkliwa. Świeżość oddechu utrzymuje się na długi czas. Jest to dobry płyn, który jest dostępny chyba w każdej bardziej znanej drogerii. Cena standardowa, coś w granicach 12zł więc jak na taki produkt i takie działanie jak najbardziej na plus. Myślę że spokojnie możecie go wypróbować, choć nie ukrywam że miałam już lepsze płyny, natomiast ich cena była dużo bardziej wysoka. Płyn w żaden sposób nie wypływa na nadwrażliwość zębów i dziąseł.
ingredients: Aqua, Glycerin, Sodium Fluoride, Peat Extract, Cetylpyridinium Chloride, Allantoin, Xylitol, Tetrasodium Pyrophosphate, Zinc Citrate, Aroma, Sodium Saccharin, Polysorbate 20, Sodium Citrate, Citric Acid, Tetrasodium EDTA, Sodium Benzoate.
Kolejny produkt to wybielająca pasta do zębów i tak jak pisałam wyżej w kwestii wybielania nie będę jej do końca oceniać bo moje zęby stosunkowo jest bardzo łatwo wybielić, a ich naturalny kolor kości jest również jasny. Dużo osób bardzo często mi zwraca uwagę co robię że mam tak białe zęby, zwyczajnie nic specjalnego. Raz w życiu używałam pasków wybielających, czasami używam też past lub sama je robię, natomiast generalnie odpowiadam że je myję. Patrząc na opakowanie myślałam że pasta będzie czarna, natomiast ma zwykły klasyczny biały kolor. Cenę ma przyzwoitą bo kosztuje coś w granicy 10-12zł dla mnie to naprawdę mało, biorąc pod uwagę to że przeważnie za swoje pasty płacę 50-70zł i nie ukrywam że trochę daje mi to po kieszeni, niestety taki urok jasnych zębów które są dosyć mocno podatne na próchnicę. Sama w sobie pasta jak dla mnie jest łagodna, nie szczypie w dziąsła ani po języku. Nie pieni się bardzo mocno, natomiast doskonale oczyszcza zęby. Z łatwością pozbywamy się osadu z kawy czy mocnej herbaty. Nie podrażnia dziąseł i nie powoduje ich krwawienia. Odświeża oddech, a wraz z płynem świeżość zachowujemy na dłużej. Jak na drogeryjny produkt jest to bardzo dobra pasta, natomiast nie będę jej porównywać do typowo stomatologicznych bo ich cena jest 5-7 razy wyższa i to też samo mówi za siebie. Na tle innych drogeryjnych jakich nie raz używałam jest naprawdę dobra i nie mam jej nic do zarzucenia. Pasta nie podrażnia dziąseł i nie powoduje ich krwawienia, nie ma również wpływu na nadwrażliwość zębów.
ingredients: Sorbitol, Hydrated Silica, Aqua, Glycerin, Propylene Glycol, Pentasodium Triphosphate, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Aroma, Tetrasodium Pyrophosphate, Xanthan Gum, Peat Extract, Sodium Fluoride, Sodium Hydroxide, Titanium Dioxide, Sodium Saccharin.
Jestem ciekawa czy używaliście już produktów do pielęgnacji jamy ustnej od marki Tołpa? A może macie inne ich produkty z tej kategorii które warto wypróbować? Jestem bardzo ciekawa waszej opinii.
No wiedziałam że tołpa ma w swojej ofercie produkty do higieny jamy ustnej
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie ;)
UsuńJa tez nie wiedziałam :)
UsuńTołpa ma pastę i płyn ? Pierwszy raz widzę 😊 U nas weekend niestety chorobowo. Zarówno mnie jak i moich chłopaków dopadł wirus, więc dziś mamy wolne od szkoły :-)
OdpowiedzUsuńTo zdrowia życzę :)
UsuńPłynu jakoś wcześniej nie spotkałam, a nawet ciekawy. Też ciężko mi czyścić język szczoteczką :P
OdpowiedzUsuńJa szczoteczką nie mogę... Lewe :D
Usuńooooo nawet nie wiedziałam, że marka ma w ofercie produkty do higieny jamy ustnej
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie, ponieważ nie wiedziałam, że ta marka ma w ofercie produkty do jamy ustnej.
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie wiedziałam :)
UsuńTołpa bierze się za pielęgnację jamy ustnej? Ciekawe...
OdpowiedzUsuńWychodzi na to że tak :)
UsuńZgodzę się z Tobą, pasta była nawet spoko natomiast płyn jak dla mnie nie robił nic. I też miałam milion lepszych płynów jak chociażby ukochany Listerine. Szkoda, że jest taki drogi i kupuję go tylko na dobrych promocjach.
OdpowiedzUsuńMerdiol polecam z drogeryjnych najlepszy! A listerine chowa się w jego cieniu :P
Usuńnie wiedziałam że tołpa ma pasty do zębów ;o
OdpowiedzUsuń:)
Usuńtaki szok:D
Usuńjak wtorek mija?:)
UsuńNudny był :p
UsuńNigdy nie miałam tych produktów ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMarkę oczywiście znam, ale nie wiedziałam nawet, że mają produkty do higieny jamy ustnej.
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie :)
Usuńpasta fakt łagodna, ale u mnie nie wybieliła ząbków, taka zwykła pasta bym powiedziała, która nie robi krzywdy, natomiast płyn do higieny jamy ustnej bardzo mnie ciekawi, bo nie znam ;)
OdpowiedzUsuńNo ja akurat z kolorem ząbków nie mam problemu :D
UsuńNie miałam tych produktów :)
OdpowiedzUsuńxxBasia
nie miałam jeszcze tych produktów
OdpowiedzUsuńA miałaś coś z tołpy?
UsuńNie znałam tych punktów z asortymentu Tołpy. Ciekawe, nie miałam jeszcze żadnego
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Tołpa w swoim asortymencie posiada płyn do higieny jamy ustnej. Nie lubię płukać ust tymi wynalazki ale robię to z powodu higieny.
OdpowiedzUsuńNo ja też choć niektóre płyny są fajne :)
UsuńJa się bardzo polubiłam z tymi produktami :) Pasta już zużyta i była super a płyn z racji wielkiej butli jeszcze jest :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze wersję różową :)
UsuńNie miałam jeszcze nic do higieny jamy ustnej z Tołpy, ale produkty do twarzy tej firmy bardzo lubię :) Zaciekawiłaś mnie tą pastą, ostatnio szukam czegoś takiego - a większość wybielających produktów podrażnia mi dziąsła ;/
OdpowiedzUsuńPróbowałaś może olej kokosowy?
UsuńNawet nie wiedziałam, że ta firma ma w swojej ofercie takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńWcześniej sama nie wiedziałam :)
UsuńTolpe uwielbiam, ale nie wiedzialam, ze maja takie kosmetyki w swojej ofercie
OdpowiedzUsuńA co najbardziej lubisz :)?
UsuńJa też nie wiedziałam że Tołpa ma w asortymencie produkty do higieny jamy ustnej! Chętnie wytestuję ten płyn :)
OdpowiedzUsuńWcześniej też nie wiedziałam :)
UsuńZ pastą się chętnie poznam, bo mam wersje sensitive i bardzo fajna jest ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam pastę sensitive :)
UsuńDawno nie miałam żadnego płynu do płukania jamy ustnej. Tych z Tołpy nie miałam nigdy.
OdpowiedzUsuńPowinnaś używać;)
UsuńMiałam tę pastę, ale była jedną z gorszych jakie stosowałam. Jakoś ta marka mi na razie nie służy.
OdpowiedzUsuńPoważnie? To dla mnie była ok :)
UsuńHm jak zobaczyłam opakowania tych produktów to nigdy nie wpadałabym że to pasta i płyn do higieny jamy ustnej, firmę znam ale nie wiedziałam że w swojej ofercie mają właśnie takie produkty.
OdpowiedzUsuńWcześniej też nie wiedziałam :)
UsuńMiałam pastę, ale mama ją pochwyciła, zanim spróbowałam :P
OdpowiedzUsuńMi mama dużo podkrada 😀
Usuńja zawsze zwracam uwage na to zeby plyn miał chlorheksydynę :)
OdpowiedzUsuńA co polecasz?
UsuńTen płyn wydaje się bardzo ciekawy :) nie ma alkoholu w składzie, więc też na plus :D
OdpowiedzUsuńfajnie tu u Ciebie, widać, że piszesz od serca opinie :D
Dziękuję :) zaglądne do ciebie później :)
UsuńPo raz pierwszy słyszę o tych produktach z Tołpy. Mam zęby bardzo wrażliwe i stosuję wypróbowane wcześniej pasty ;-)
OdpowiedzUsuńJa przeważnie stomatologiczne :)
UsuńKojarzę markę, ale tylko z blogów.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałaś nic z tołpy?
UsuńZ chęcią wypróbowałabym ten płyn, bardzo przydatny produkt :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuńaktualnie używam pasty z Tołpy w takim różowym opakowaniu i przyznam ze ją lubię. Nie wiedziałam że pasta stomatologiczna tyle kosztuje
OdpowiedzUsuńSą strasznie drogie :(
UsuńMyślę, że mało osób pisze na ten temat bo pewnie nie zwracają większej uwagi na to :) Albo po prostu nie wydaje się im to interesujące. Też jestem zaskoczona, że Tołpa ma w swojej ofercie produkty do higieny jamy ustnej. Jakoś nigdy nie zwróciłam na nie uwagi :D
OdpowiedzUsuńMało właśnie heh
UsuńNie wiedziałam, że Tołpa ma serię do pielęgnacji jamy ustnej ;) ogólnie fajne produkty również ma Ziaja i bardzo bardzo delikatne :) również mam cofkę jak tylko położę szczoteczkę na jezyk dlatego preferuję płyny tym bardziej, że mam aparat na zębach więc muszę dbać o zeby 2 razy więcej :P
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej, a szczotkę na język leee nie mogę:P
UsuńPierwsze widzę, że tołpa ma pastę do zębów i płyn. Zawsze raczej kupuję sprawdzone produkty typowe do jamy ustnej, ale ciekawa jestem działania tych produktów. Chętnie wypróbuję i następnym razem kupię tołpę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Daj znać jak kupisz :)
Usuńsporo czhtam o tej marce chociaz nie widzialam ze ma takie profukty w swojej ofercie. byc moze sięnę z ciekawości ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOo nawet nie wiedziałam ,że tołpa ma w swoim asortymencie pasty do zębów;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Tołpa ma takie produkty w swojej ofercie.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńtak jak wspomniałam na Insta pasta kompletnie mi nie przypadła do gustu natomiast płyn już tak
OdpowiedzUsuńMam pastę jeszcze w drugiej wersji :)
UsuńTen płyn z chęcią bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńJest lepszy niż listerine bo one palą w ustach
UsuńJa nie mogę stosować past z fluorem, więc bardzo dokładnie przyglądam się wszystkim produktom do higieny jamy ustnej. Dzięki za informacje o składzie.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj wrzucam skład :)
UsuńI dobrze robisz kochana troszkę relaksu się przyda! :D Duet całkiem przyjemny, ale jak widziałaś u mnie goszczą domowe pasty do ząbków, oj tam białą glinkę da się przeżyć haha :D
OdpowiedzUsuńTeż czasami używam ale smak białej glinki jest okropny :P
UsuńSzczerze mówiąc to dowiedziałam się, że Tołpa produkuje produkty do pielęgnacji jamy ustnej dopiero podczas ostatniej promocji w rossmannie. Nie jestem wybredna w przypadku kosmetyków w tej kategorii, tutaj zwracam uwagę głównie na cenę, dlatego pewnie nie wypróbuję tych produktów. :)
OdpowiedzUsuńPrzecież 10 zł za pastę to niedużo :P
UsuńNie wiedziałam, że Tołpa ma w swojej ofercie kosmetyki do zębów. Ciekawe, ciekawe :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCzaję się na tą pastę - musze wkońcu wypróboać. :)
OdpowiedzUsuńW Hebe jest :)
UsuńPolubiłam ten płyn, całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńSuper że jesteś zadowolona :)
Usuńczęsto mam wrażenie iż to wybielanie zębów to jak walka z wiatrakami ;P
OdpowiedzUsuńTo chyba zależy od kości, jeśli ktoś z natury ma żółtą to ciężko będzie mu delikatnymi środkami ją wybielić.
UsuńRaczej nie da się wybielić żółtej kości pastami (choćby), to działa na nabyte przebarwienia zaledwie.
UsuńDokładnie jedynie można u stomatologa ale to czasami kończy się uwrażliwieniem zębów...
UsuńŚwietnie, że pokazujesz produkty do higieny ustnej! Tak, jak piszesz, to często jest temat, o którym się nie mówi. Również, zupełnie tego nie rozumiem. Miejmy nadzieję, że będzie cały czas lepiej! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Joanna