Witajcie Robaczki :)
Tym razem na tapetę wszedł krem przeciwzmarszczkowy marki mixa, przeznaczony dla kobiet 45+, oczywiście większość z was napisze "nie dla mnie", " nie mój przedział wiekowy"... a dlaczego nie? Prawda jest taka że większość produktów 25+, 30+, 45+... to takie pitu pitu. Gdyby tak było faktycznie, że są przeznaczone do konkretnej grupy wiekowej, to kobiety w wieku 60 lat nie posiadałby zmarszczek, tak więc moje drogie to tylko zwykły chwyt marketingowy. Oczywiście możecie się ze mną nie zgodzić, macie do tego prawo, ale wystarczy dobrze poszukać inwofrmacji w sieci, a odpowiedź sama się znajdzie. Różnica miedzy takimi produktami w brew pozorom wcale nie jest duża. Mając np tak jak ja 30 lat na karku (prawie) i używając kremu dla kobiet w wieku 45+ z pewnością sobie krzywdy nie zrobicie, chyba że jesteście uczuleni na jakiś konkretny składnik danego kosmetyku, ale taki też znajdziecie w tych dla "swojego wieku". Podobnie jest w sytuacji odwrotnej, też nic złego się nie stanie jeśli mając tyle lat co ja sięgnie po krem teoretycznie przeznaczony dla nastolatek.
Nie jestem encyklopedią całego inci, cały czas się szkolę. Natomiast doskonale wiem co mi może zaszkodzić, a co nie. Natura na moje szczęście obdarzyła mnie taką skórą że naprawdę bardzo rzadko kiedy zdarzy mi się wysyp, jakieś podrażnienie czy uczulenie. W kwestii doboru kremu kluczowym elementem jest to co w danym momencie nasza skóra potrzebuje, w moim przypadku zależne jest to od danej pory roku i cyklu. Są momenty kiedy muszę sięgać po delikatnie nawilżające produkty, ale bywa tak że potrzebuję czegoś bardziej treściwego. Dlaczego nie warto zwracać uwagi na cyferki przy wyborze kosmetyku? Kremy nie posiadają w sobie sztucznej inteligencji która będzie wiedziała że masz mniej lub więcej lat. Kolejna kwestia to fakt że każda z nas jest inna i każda starzeje się w swoim tempie. Wszystko zależy od diety, od tego jak się dba o siebie i same geny. Są kobiety które w wieku ok 40 wyglądają na 20 parę lat, zaś inne w wieku 20 bardzo poważnie z widocznymi już zmarszczkami. To nie wiek ma być wyznacznikiem waszego kosmetyku jaki możecie w danym momencie stosować, tylko wasza skóra i jej potrzeby.
Czemu sięgnęłam akurat po ten krem Mixa? Bo był na promocji w bardzo korzystnej cenie. Zapłaciłam coś w granicy 12 zł? Kolejny punkt to fakt że od jakiegoś czasu bardzo dużo pracuję, momentami jestem przemęczona, potrzebowałam czegoś cięższego, co przy mieszanej cerze pozwoli mi na to abym krem stosowała tylko na noc, a rano mogła pominąć ten etap pielęgnacji. Krem faktycznie jest dość treściwej konsystencji, ale z łatwością rozprowadza się po skórze i przyjemnie pachnie. Bardzo lubię produkty z pompką, bo zapewniają mi dodatkową higienę kosmetyku. W przypadku tego konkretnego kremu, wystarczy naciśnięcie pompki do połowy, ponieważ przy całej wydobywa się stanowczo za dużo produktu. Sam krem nie jest w sobie tłusty, natomiast po całkowitym wchłonięciu tworzy na skórze delikatną satynową powłoczkę. Skóra jest miękka i przyjemna w dotyku. Sama jakoś nie posiadam zmarszczek, więc w kwestii ich wygładzenia nie mogę się wypowiedzieć, jedynie mimiczne ale ich nic wam nie zlikwiduje, nawet krem za miliony monet. Natomiast stosując takie preparaty możecie zapobiec, a raczej spowolnić ich powstawanie. Krem przy systematycznym stosowaniu delikatnie uelastycznia skórę, natomiast ogólny stan skóry nie uległ zmianie. Dobrze nawilżał, przy mojej mieszanej skórze ten efekt był wystarczający. W gruncie rzeczy polubiłam go, ale do ulubieńców nie trafi, jest przyjemny i krzywdy nie robi ale cudów też nie. Za taką cenę myślę że warto go kupić, zawsze jeśli okazałby się dla was za ciężki to możecie mieć równie świetny krem do dłoni, bywało czasami tak że jak nie mogłam zlokalizować swojego kremu do rąk to czasami nimi je smarowałam.
Wracając tak jeszcze do wstępu mojego wpisu to co ciekawe wcześniej nie uzgadniałam tego tematu z nikim, bo miałam go już wcześniej napisanego. Akurat u Agnieszki pojawił się wpis który w fajny i ciekawy sposób wyjaśni wam więcej w temacie kosmetyków dla docelowych grup wiekowych. Nawet po jej relacji na instastory napisałam do niej że ja również do tego tematu się odniosłam i zrobiłam taki wpis. Dlatego jeśli jesteście zainteresowane tym tematem to myślę że warto przeczytać i dowiedzieć się nieco więcej, tym bardziej że w tej dziedzinie Agnieszka ma naprawdę sporą wiedzę. Więc jak macie ochotę to odsyłam was do wpisu TUTAJ. Jestem również ciekawa co wy myślicie na ten temat i czy lubicie produkty mixa, a może miała któraś z was mój krem?
Na zajęciach nam mówili, że dobrze od czasu do czasu sięgnąć po kosmetyk dla starszej grupy, bo zrobimy skórze taki szok i dostarczymy mocniejsze składniki. Nie patrzę więc na cyferki a na to, aby skóra była zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) trzeba wreszcie obalić ten mit :)
UsuńOjj... nie nałożyłabym tego na twarz. Parafina... fujjj. :(
OdpowiedzUsuńA ja nałożyłam :D
UsuńZawsze mnie drażnią komentarze w stylu "nie dla mnie" bo to jest typowe "nie znam się, a wypowiem się". Jest dokładnie tak jak piszesz, te widełki wiekowe to przede wszystkim chwyt marketingowy i nic nam się nie stanie jeśli użyjemy kremu dedykowanego do starszej grupy wiekowej. A zmarszczek krem i tak nie usunie jeśli są;) tej wersji nigdy nie miałam, ale lubiłam ten łagodny, który kiedyś opisywałam.
OdpowiedzUsuńMnie to też drażni aż mi żyłka nad brwią skacze:P
UsuńZ tej marki jeszcze nie miałem nic, rzadko jestem w Rossmannie
OdpowiedzUsuńA co myślisz o produktach typu 25+, 35+ itd?
Usuńja akurat zazwyczaj sięgam po kremy przeznaczone dla starszej grupy wiekowej kobiet, mam wrażeniem, że ich działanie będzie bardziej intensywne.. używałam już produktów 70+ :) z Mixy nie miałam jeszcze niczego do twarzy, krem jest interesujący i super, że uniwersalny, na dzień i na noc.
OdpowiedzUsuńUhuhu do 70 jeszcze nie doszłam ;) przynajmniej nie znalazłam takiego produktu co by mnie interesował :)
UsuńJa już jestem przed 40 - nawet bardzo blisko, bo mam urodziny na początku października, ale nikomu nie mów ;) Krem dla mnie byłby odpowiedni, bo już takich przeciw zmarszczkom używam - oczywiście jak pamiętam o moim podeszłym wieku wybierając krem ;)
OdpowiedzUsuńZ takimi typowymi produktami na zmarszczki to ciężko :) drogeryjne z pewnością nie działają :)
UsuńMasz oczywiście rację, ograniczenia wiekowawe na kosmetykach to najzyklejsza głupota. A w tym kremie nie ma i tak silnych skłądników przeciwzmarszczkowych, więc jest to raczej krem silnie nawilżający. pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Składników, które miałyby jakiś konkretny wpływ na skórę, niestety w produktach drogeryjnych raczej nie znajdziemy..
UsuńPs. Ania, dziękuję za podlinkowanie jeszcze raz ❤ Zgrywamy się myślami! :D
Dokładnie, nawet jeśli składniki byłyby zawarte to ciężko byłoby pozbyć się zmarszczek. Przynajmniej w tego typu kremie, który wygładza skórę, z reguły uczucie wygładzenia jest zasługą silikonów :). Właśnie dlatego odrazu do ciebie napisałam :) że też o tym piszę bo kilka razy zdarzyło mi się że ktoś patrzył na "wiek" kosmetyku nie czytając wpisu tylko zaznaczył/a że nie dla niej/niego :) nie ma za co zrobiłaś świetny wpis :)
UsuńJak byłam młodsza (i głupsza;p) to patrzyłam na cyferki, teraz już na to nie patrzę. Dla mnie jedyna różnica między kremem 30+ a 40+ jest taka, że w tym 40+ powinno być więcej składników odżywczych, bo jednak z wiekiem skóra potrzebuję większego odżywienia z powodu zmniejszenia ilości kolagenu itp. Więc te cyferki tylko sugerują, który krem może być bardziej treściwszy czy odżywczy. W każdym razie to nie cyfra, a skóra powinna być wyznacznikiem tego, po co sięgniemy, więc warto znać się na składach, aby wiedzieć, co nam szkodzi, co pomaga, czego chce skóra ;) po ten krem nie sięgnęłabym głównie ze względu na parafinę, której unikam w pielęgnacji twarzy, ale gdyby mi się trafił, to pewnie zużyłabym go jako krem do rąk - bo kto mi zabroni? :p
OdpowiedzUsuńOd to to to :D dlatego czasami używałam go jako kremu do rąk :P
UsuńA ja zwracam uwagę gdy zaznaczony jest przedział wiekowy . Mając swoje 41 lat nie stosuje kremów dla 25 latek gdyż są dla mnie za słabe ;-) Powyższy krem ,za tak niską cenę, byłoby grzech nie spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńMoże się okazać że ten 25+ lepiej zadziała niż ten 45+ bo będzie miał lepszy skład :)
UsuńBardzo podoba mi się podoba ten krem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
Mixa od zawsze była mi bliska, bo nasze pierwsze spotkanie było bardzo pozytywne i tak jakoś pokochałam tę markę. Mam o niej dobre zdanie.
Pozdrawiam czwartkowo :)
A co sądzisz o produktach oznaczonych 25+, 35+ itd ? Zwracasz uwagę na to? Czy nie :)?
Usuńrzadko kiedy patrzę na przedział wiekowy, staram się raczej dobierać kremy pod kątem składników, czyli tych o działaniu anti-aging czy nawilżającym
OdpowiedzUsuńI super, brawo TY<3
UsuńDzięki za pamięć! :)
OdpowiedzUsuńHmm chyba nie wiem o co chodzi ;D?
UsuńJa również nie zwracam uwagi na przedział wiekowy na kosmetykach z tego względu,że moja skóra starzeje się szybciej ze względu na geny. To po mamusi :-) no i z tego względu potrzebuję nie 35+a 40+
OdpowiedzUsuńTo ja podobno wyglądam młodziej :D
UsuńNie miałam, jakoś mnie ich produkty nie korcą. Nie lubię oznaczeń wieku na opakowaniach, zazwyczaj je ignoruję i kupuję na podstawie opisu działania :P
OdpowiedzUsuńMnie też to zawsze irytuje :D w sumie jak kupuję 45+ to myślą eeee dobrze się trzyma :D
UsuńHaha " nie jestem encykolpedią Inci " kocham cię za te Twoje teksty <3
OdpowiedzUsuń:*
UsuńTeż nie zwracam uwagi na oznaczenia wiekowe ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńMam z tej firmy żel do mycia twarzy i go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńA co sądzisz o oznaczeniach typu 25+, 35+?
UsuńSzczerze to bardzo polubiłam z mixy mleczko do demakijażu. Według mnie ogólnie to jedna z lepszych marek kosmetyków, które można nabyć w drogerii. :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie raz na jakiś czas używam ich produktów :)
UsuńMam powyższy produkt, dostałam go w jakimś boxie jednak powiem Ci szczerze - jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Hmm a co sądzisz o oznaczeniach 25+, 35+ itd?
UsuńA i proszę o nie dodawanie linków, za każdym razem dodajesz link. Nie jest to miejsce na twoją reklamę, jeśli masz ochotę to komentuj, ale proszę nie rób spamu.
UsuńNie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńNigdy nie zwracałam uwagi na te cyferki, ale tego kremu kompletnie nie widzę u siebie :)
OdpowiedzUsuńCzemu? W sumie jest ok choć szału nie robi za taką kasę można próbować:)
UsuńMarkę poznałam najbardziej z kremów do rąk w czasach sprzed mojego unikania SLES ;)
OdpowiedzUsuńIch kremów do rąk kompletnie nie znam :)
UsuńNie zwracam uwagi na przedział wiekowy, niska cena tego kremu muszę się rozejrzeć za nim :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, może jeszcze trafisz na promocje :)
UsuńJa raz miałam ich krem i całkiem miło wspominam, ale teraz szukam czegoś bardziej naturalnego :)
OdpowiedzUsuńA co myślisz o wyborze kremu o d kątem wieku?
Usuńnie znam tego kremu,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńKochana +45 :D Ale w końcu krem dobieramy do potrzeb skóry nie do wieku. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńLubię kosmetyki Mixa, a co do wieku podanego na produktach nie zwracam na nie uwagi. Teraz mam krem pod oczy 50+:)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńNie polubiłabym się z nim jeśli jest tłusty i zostawia film na skórze :)
OdpowiedzUsuńDlatego fajna opcja na noc ;)
UsuńNie słyszałam o produkcie, ale o firmie już tak :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, makrouszkodzeznia.blogspot.com
Mogę prosić o nie zostawianie linków? Jest adnotacja do tego. Szanujmy się.
Usuńmasz rację kochana. Najważniejsze jest to, co krem tak naprawdę zawiera, a nie to co napisał producent ;) a samego kremu nie znam, ale firmę zawsze bardzo poleca moja koleżanka ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńCena faktycznie korzystna, szkoda, ze w dzialaniu szału nie ma :( Ja szukam jakiejs perełki, ostatnio zachwycil mnie Biotherm aquasource <3
OdpowiedzUsuńOoo to tego kompletnie nie znam :)
UsuńJak najbardziej zgadzam się z tym, co napisałaś na wstępie.
OdpowiedzUsuńSama używam kremów pod oczy 45+, a mam 31 lat:).
Jeśli chodzi o Mixę, nic mi od nich jeszcze nie wpadło do koszyka:).
Ja kupiłam z ciekawości przy okazji jak była promocja :)
UsuńJa tam też jakoś nie zwracam uwagi na te cyferki.
OdpowiedzUsuńA z Mixy miałam jedynie tonik i byłam bardzo zadowolona :)
I bardzo dobrze :)
UsuńCzytałam właśnie u Agnieszki wpis na ten temat. Blogofera to ogólnie miejsce jakiejś telepatii, bo ja już miałam kilka razy tak, że akurat o czymś napisałam (i nie chodzi tu o nowości, które zawsze mają po wyjściu wiele recenzji) i widziałam to na innych blogach w tym samym czasie ;) Krem mnie zaciekawił, chociaż na razie nie szukam czegoś nowego. Podoba mi się to, że ma pompkę, wolę zdecydowanie takie rozwiązanie od standardowych słoiczków.
OdpowiedzUsuńJa też wolę opakowania z pompką a wpis Agnieszki jest super :)
UsuńJestem na etapie walki z pojawiającymi się od czasu do czasu niedoskonałościami oraz błyszczącą skórą :P O zmarszczkach jeszcze nie myślę :D
OdpowiedzUsuńW kwestii zmarszczek bardzo ciężko coś znaleźć co będzie działać ;)
Usuńrównież sądzę, że takie bariery wiekowe na opakowaniu nie mają większego znaczenia, słyszałam o produktach z Mixy, ale ich nie używałam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak 😊
UsuńOd czasu do czasu kupuję z tej firmy płyn do demakijażu dwufazowy i fajnie się sprawdza.
OdpowiedzUsuńA co myślisz o produktach 25+ 30+ itd?
UsuńTego kremu nie miałam ale ogólnie lubię kosmetyki Mixa :) Aktualnie skończyłam używać płyn micelarny i tonik :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdziły;)?
UsuńOj z mixa daaaawno nic nie miałam :D Mi kremy nawet 50+ nie straszne :D najważniejsze żeby czytać składy ;p
OdpowiedzUsuńDokładnie tak !! :*
UsuńJak przeczytałam, że to krem przeciwzmarszczkowy to od razu pomyślałam "nie dla mnie", ale może rzeczywiście to tylko chwyt marketingowy. Jednak dla mnie wydaje sie być zbyt ciężki.
OdpowiedzUsuńUwierz mi że to tylko dobry marketing :p
UsuńOj, ten krem jest nie dla mnie ponieważ zawiera parafinę, która może zapycha.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJa jestem tego zdania, że nie warto patrzeć na cyferki, bo to ustala producent ale każdy krem ma inne działanie. Moja mama od x czasu stosuje kosmetyki dla nastolatek i działanie takiego kosmetyku jest o wiele lepsze i efektowne niż te przeznaczone do jej wieku. Wiadomo, że są kosmetyki z wiekiem 40+ których używa, ale są też te z mniejszym wiekiem i jest zadowolona. I skóra wygląda o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńCzytałam ten drugi post także :)
OdpowiedzUsuńZ Mixa miałam jedynie żel pod prysznic..
Żeli kompletnie nie znam ;)
UsuńMiałam i mam kilka produktów Mixa, ale ten krem nie jest w moim zakresie wiekowym.
OdpowiedzUsuńCzyli uważasz że ma znaczenie jeśli pisze 25+ 35+ 45+ nie sprawdzasz składu? Wiesz że te określenie wieku to takie pitu pitu ;)?
UsuńChyba musze zacząc myslec o takim kremiE zeby zapobiegać :D Zapraszam również do mnie na Youtube link: https://www.youtube.com/channel/UCq613mjchbUJnRQRd0YQPwg/videos?view_as=subscriber , subskrybuj i komentuj ♥
OdpowiedzUsuńTego typu komentarze traktuje jako spam.
Usuńw całym swoim kosmetyczny życiu jak dotąd miałam jedynie 1 kosmetyk mixa i przyznam szczerze, że ich składy nie powalają, a cena jest dość wysoka (może nie są mega drogie, ale nie warte tej ceny ;/)
OdpowiedzUsuńDlatego jak był na% to go kupiłam z ciekawości :)
UsuńNigdy nie patrzę na to do jakiej grupy wiekowej przeznaczony jest dany kosmetyk. Kupuje i nakładam na buzię to co w danej chwili potrzebuje najbardziej.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze!
UsuńMiałam kiedyś próbki jakiegoś mazidła z tej marki i przyznam że nie wiem ale nei zaiskrzyło między nami ;/ jakoś nie przepadam za ta marką. Co do cyferek to masz racje najważniejszey jest indywidualny wybór co dla kogo bo wiek metrykalny swoją a geny i inne składowe swoją drogą :*** jeszcz raz dziękuje za paczuchę
OdpowiedzUsuń:* mam nadzieję że jesteś zadowolona :)
UsuńCiekawy krem, na noc taki bardziej treściwy w sam raz ;) zawsze się zastanawiam czy już używać takich przeciwzmarszczkowych czy jeszcze nie
OdpowiedzUsuńOn akurat na zmarszczki nie działa :)
UsuńJa dawniej zwracałam uwagę na cyferki ale teraz mam to gdzieś.Co do kremu to aż wstyd się przyznać, ale nie miałam jeszcze nic z tej firmy. Myślę, że fajnie by się u mnie spisał,ale obecnie mam za dużo tych kremów i to jeszcze ze spotkania :D
OdpowiedzUsuńNo ja już większość wykończyłam :)
Usuń