Witajcie Pyśki!
Tym razem kolejny wpis z serii " na ratunek ( problematyczne sprawy ) ", a dotyczy to dokładnie wszystkich produktów które pomogły mi doprowadzić dłonie do normalności, przez zmywacz który je mocno uszkodził ( KLIK ). Wiem że to zdanie w każdym wpisie tej serii powtarzam, natomiast przypominam o tym i informuję dla osób które są tutaj nowe. W sumie ten krem tak naprawdę zaczęłam stosować w momencie kiedy moje dłonie tego naprawdę wymagały, gdyby nie ta sytuacja to zapewne leżałby jeszcze w zapasach. Przede wszystkim nie używałam go jak zwykłego kremu, tylko jako maski na dłonie, zazwyczaj na noc po kąpieli. Pierwsze użycie miał na drugi dzień od reakcji jaka u mnie wystąpiła, przy pierwszym dniu nie byłoby to realne nawet, ponieważ spod skóry wydobywało się osocze i bardziej stawiałam na dezynfekcja dłoni niż na ich nawilżanie.
Pierwsze co zwróciło moją uwagę to fakt że sam krem przychodzi do nas dobrze zabezpieczony, aby się dostać do niego musimy wyłamać plombę. Ogromny plus za to bo w tym przypadku mamy 100% pewność że mamy do czynienia z świeżym produktem. W tym przypadku jest to istotne o tyle że krem musimy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. Zapewne gdybym go używała jak zwykłego kremu w normalniej ilości zanim miałam ów "wypadek" to mogłabym mieć problem. Natomiast stosując go jako maskę dogłębnie nawilżającą, poszło mi to w tempie ekspresowym. Krem ma bardzo gęstą i treściwą konsystencję, na samym początku miałam problem aby wycisnąć go z tubki. Gęsty, tłuściutki i bardzo bogaty. Zapach jest taki raczej średni, natomiast na tamtą chwilę było mi wszystko jedno, zależało mi jedynie na tym aby pomóc swoim dłonią wrócić do normalności.
Składniki / INCI / Ingredients:Aqua, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Glycerin, Cetearyl Alcohol, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Glyceryl Stearate SE, Urea, Ceteareth-20, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum, Amber Extract, Fucus Vesiculosus Extract, Propylene Glycol, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid.
Gdyby przyszło mi go normalnie używać, to na okres letni byłby stanowczo za mocny. Dla niektórych wadą może być to że pozostawia po sobie tłustawą warstewkę, natomiast tutaj osoby o bardzo suchych dłoniach docenią to i będzie to dla nich zaleta. Warstewka która się tworzy na skórze, tworzy taką ochronną powłokę, przed szkodliwymi czynnikami jakie panują na zewnątrz. W moim odzwierciedleniu jest to idealna opcja na zimę, ponieważ krem będzie rewelacyjny na mrozy i popękaną skórę dłoni. Krem jako maść w moim przypadku spisał się rewelacyjnie, pomógł mi w szybszej regeneracji i całemu procesowi gojenia się ran! Skóra jest odżywiona i bardzo mocno nawilżona. Oczywiście jak wspomniałam zaczęłam go używać jak na moich palcach przestało wydobywać się osocze. Codziennie na noc nakładałam solidną dawkę kremu na dłonie i zakładałam bawełniane rękawiczki. Rano musiałam oczywiście nadmiar kremu zdjąć, starając się wklepać go w inne części ciała, ponieważ przy takiej warstwie i tak treściwym kremie, skóra nie była w stanie tyle tego przyjąć. W ciągu dnia raczej nie sięgałam po niego bo zamiennie używałam maści kupionej w aptece, a w później maści z żyworódki którą znów stosowałam jak zwykły krem w ciągu dnia. Jeśli wasze dłonie nie są wymagające to krem może okazać się za mocny, natomiast jeśli macie naprawdę suche dłonie, a wasza pielęgnacja bez kremu do rąk nie może się obejść to uważam że warto się nim zainteresować. Za 70ml kremu musicie zapłacić ok 22 zł, natomiast uważam że są to naprawdę dobrze zainwestowane pieniądze.
Wow, how beautiful photos!
OdpowiedzUsuńGreat post, dear, and blog. I follow you!
Have a nice day!
Thanks :)
UsuńZ dłońmi mam zwykle problem zimą więc chętnie zaopatrzę sie w ten krem :-)Udanego weekendu Aniu :-)
OdpowiedzUsuńPolecam bo ma konkretną konsystencję :)
UsuńChyba będzie idealny na zimę!
OdpowiedzUsuńBędzie :) szczególnie dla wymagających dłoni :)
UsuńUzywam olejku z drzewa herbacianego i mam mega wysuszone dlonie, ciagle szukam idealu, ktory mocno by je nawilzyl :)
OdpowiedzUsuńMyślę że z tego mogłabyś być zadowolona :)
UsuńKrem będzie idealny na zimę :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńTakie intensywne nienawilżenie przyda się moim dłonią :)
OdpowiedzUsuńMyślę że byłabyś zadowolona :)
Usuńspodobałby mi się, ma konkretną konsystencję i dużą zawartość masła shea
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajny ;)
UsuńMoże zimą się w niego zaopatrzę ;)
OdpowiedzUsuńPolecam bo jest bardzo dobry :)
UsuńZimą skóra na moich dłoniach często jest wysuszona, mam nadzieję, że ten krem pomoże :)
OdpowiedzUsuńBędzie zimą dobry :) szczególnie dla wymagających dłoni :)
UsuńNigdy wcześniej nie widziałam tej firmy ale zapowiada sie całkiem fajnie ;) ostatnio zaczęłam pracę i mam ostatnio dłonie całe w detergentach są totalnie przesuszone, myślę że to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzyli jest to krem dla ciebie :)
UsuńNie znam tego kremu, jednak myślę, że na noc lub na zimę byłby bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak napisałam w poście ;)
UsuńZimą faktycznie może przydać się na moje dłonie. Widać na zdjęciu, że jest tłuściutki.
OdpowiedzUsuńOj bardzo tłuściutki :)
UsuńNie ma to jak porządny krem:) z marka jeszcze nigdy nie miałam do czynienia:)
OdpowiedzUsuńSama wcześniej takich nie używałam sytuacja mnie zmusiła :)
UsuńPierwszy raz o nim słyszę.
OdpowiedzUsuńNie lubię kremów z tłustawą warstwą,ale jestem go bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTo krem dla wymagających dłoni :)
Usuńlubię poznawać nowe kremy do rąk jednak na razie mam taki zapas, że nic nowego mnie nie skusi. Chyba ;p
OdpowiedzUsuńAjajaj te zapasy :P
UsuńFajnie, że tak wysoko w składzie ma mało Shea.
OdpowiedzUsuńDokładnie dlatego jest tak odżywczy :)
UsuńW zimie strasznie pękają mi dłonie, ten krem może się okazać strzałem w dziesiątkę. Dodaję wpis do zakładek, by o nim nie zapomnieć ;)
OdpowiedzUsuńDla wymagających dłoni jest idealny :)
UsuńNigdy o nim nie słyszałam ale przydałby mi się w zimie :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrym kremem na zimę :) szczególnie dla wymagających dłoni :)
UsuńChyba czegoś takiego właśnie poszukiwałam.
OdpowiedzUsuńLubię kremy silnie nawilżające.
Jestem bardzo ciekawa tej konsystencji.
Szkoda, że nie znałam wcześniej tej marki.
Pozdrawiam piątkowo :)
Treściwa i bardzo zbita :)
Usuńdobrze, że trafiłaś na ten krem i przyniósł Ci ulgę. W tym przypadku pozostawianie warstwy bardzo na plus.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak a trafiłam na niego przypadkiem i był mi przeznaczony :)
Usuńma dość krótki skład:)
OdpowiedzUsuńu mnie dziś też o kremie do rąk, ale mój gagatek ma bardzo długi skład i nie działa tak dobrze
Ten jest rewelacyjny :)
UsuńJa nie mam suchych dłoni, więc nie dla mnie, ale bardzo fajnie, że u Ciebie się sprawdził i pomógł po tej przykrej przygodzie jaką miałaś.
OdpowiedzUsuńJa ogólnie też ale sytuacja z zmywaczem mnie zmusiła :)
UsuńNie mam problemów z tą częścią więc nie potrzebuje nocnego kremu
OdpowiedzUsuńTo nie jest nocny krem ;) ja go tak używam przez jedną z sytuacji jaka mnie spotkała.
UsuńWydawało mi się, że miałam już sporo kremów do rąk, ale tego jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze kilka dość ciekawych u mnie :)
UsuńTego kremu nie znam, ale tak jak piszesz na zimę będzie idealny
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńNie znam w ogóle tej marki. 22 zł to trochę dużo jak za krem do rąk (jak dla mnie), no ale może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńNiby dużo ale skład i jakoś mówi sama za siebie :)
UsuńUwielbiam takie kremy :) więc chętnie ten kiedyś spróbuję
OdpowiedzUsuńPolecam bo warto :)
UsuńCiekawy i chyba będzie idealny na jesień/zimę.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńJak widzę bursztyn to już się czuję skuszona :)
OdpowiedzUsuńW zimie się za nim rozejrzę.
OdpowiedzUsuńPolecam bo jest bardzo treściwy ;)
Usuńna pierwsze przymrozki w sam raz
OdpowiedzUsuńNawet na te większe :)
UsuńJa dołączam do dziewczyn które myślą o nim na zimę-to samo pomyślałam,taki z masełkiem shea będzie idealny na spierzchnięte dłonie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
Usuńdobrze wiedzieć, na zimę zawsze szukam jakiegoś konkretnego kremiszcza, dłonie mi schną na wiór! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo będzie idealny dla ciebie :)
UsuńKremik przyda się na zimę <3
OdpowiedzUsuńallixaa.blogspot.com - klik
Się teraz tych kremów do rąk natestowałaś ;)
OdpowiedzUsuńOgromną ilość :D
UsuńDla Ciebie byłby za mocny (gdyby nie sytuacja ze zmywaczem), a u mnie stosowany w Krakowie mógłby być idealny :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak to bym miała go wieki :D
UsuńO to chyba byłby idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa z swojej strony mogę go polecić :)
UsuńNie przepadam za tą tłustą warsewką, aczkowliek nie ukrywam że przydąłby mi się taki mocniejszy kem ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat potrzebowałam takiego produktu po akcji z zmywaczem ;)
UsuńAj, tłusta warstwa zdecydowanie mnie odrzuca :)
OdpowiedzUsuńMnie na ogół też natomiast sytuacja wymagała użycia takiego kremu :)
UsuńMyślę, że moje dłonie polubiłyby się z nim, bo są dosyć wymagające. Skład też ma bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńTo myślę że mógłabyś go polubić mi pomógł na dłonie po tym zmywaczu..
UsuńO, kolejny kremik do rąk. :) Nie lubię tłustej warstwy na dłoniach, ale czasami trzeba się przemóc (szczególnie zimą) i posmarować ręce czymś bardziej treściwym. Gdy mam problemy z przesuszonymi dłońmi zwykle stosuję maść z witaminą A. :)
OdpowiedzUsuńMaść z witaminą A też lubię :)
UsuńProblemów nie mam, ale w razie czego wiem po co sięgać :)
OdpowiedzUsuńJa ogółem też nie, ale sytuacja mnie zmusiła :)
UsuńNie miałam nigdy tego kremu ;)
OdpowiedzUsuńDo moich przesuszonych dłoni na noc byłby idealny :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością tak :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo z pewnością fajna opcja na intensywną pielęgnację dłonie w połączeniu z rękawiczkami bawełnianymi. Szczególnie w okresie jesieni i zimy robię sobie co jakiś czas taką kurację. Na co dzień czy na lato krem byłby dla mnie raczej za ciężki ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie mi pomógł przy regeneracji dłoni po zmywaczu :)
UsuńAkurat nie mam problemu z suchą skórą więc raczej dla mnie byłby za tłusty :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie też nie ale sytuacja mnie zmusiła ;)
UsuńLubię używać kremów do rąk, więc ten również mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMyślę że byłabyś zadowolona :)
UsuńJa bardzo lubię się z takimi 'sytymi' kremami :* Ja jestem posiadaczką bardzo dziwnej skóry na wewnętrznejskóry dłoni i mam ją genecznie przeniesioną od Mamci , a Mamusia od Babci :) Kiedyś się śmiali ze moje dłonie są jak u Babci . No nie ukrywam, ze tak wygląda. Przez to też moja skóra na dłoniach jest sucha dlatego ciągle używam kremu do rąk :* Buziaki Kochana :*
OdpowiedzUsuńTo myślę że mógłabyś być zadowolona :)
UsuńDobra poddaje się, nie widzę, ślepa jestem, gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńhttps://scandiacosmetics.pl/pl/ tutaj jest dostępny :)
UsuńJa jestem z tych co nie lubią tłustej warstwy, ale super że Tobie pomógł ! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomógł :)
UsuńTeraz mi się przypomniało jak mówiłaś, że nie używasz zupełnie kosmetyków do rąk.. ;D Paskudny los chciał, żebyś stała się recenzentką wszystkich możliwych kremów
OdpowiedzUsuńKilka składników całkiem do mnie przemawia :) Jeszcze gdyby był dostępny gdzieś łatwiej.. :/
Na stronie producenta można go dostać:) no właśnie wcześniej krem do rąk to było święto u mnie :P za to przynajmniej te produkty które używałam miały wyzwanie. No właśnie stacjonarnie nie widziałam go jeszcze nigdzie.
UsuńJa kremy do rąk używam tylko na jesieni i zimą ;)
OdpowiedzUsuńJa pewnie dalej miałabym go w zapasach gdyby nie zmywacz :]
UsuńJa nie przepadam za kremami, które pozostawiają tłustą warstwę, ale jeśli stosowałaś go jako maskę na dłonie to w tym przypadku taka warstwa jest czymś pożądanym.
OdpowiedzUsuńMi właśnie skończył się krem i tak szukam co tu kupić;>
Ja wcześniej mało kiedy stosowałam krem ;)
Usuń