piątek, 30 września 2016

Krem nawilżający ALOES - Farmona HERBAL CARE + Rozdanie

Cześć Pysie :)
W dzisiejszym poście chciałam wam zaprezentować nawilżający krem Aloesowy który zawiera 91% składników pochodzenia naturalnego: 0% parabenów, BHA, alkoholu etylowego, oleju parafinowego i barwników. Jeśli jesteście ciekawi jak u mnie sprawdził się ten krem to zapraszam was do dalszej części postu.



Od Producenta:
Nasz krem nawilżający z aloesem opracowaliśmy do pielęgnacji skóry odwodnionej. Skomponowaliśmy go z cenionych od wieków naturalnych składników roślinnych, które uzupełniają niedobory substancji nawilżających, zatrzymują wodę w głębszych warstwach naskórka i przywracają skórze naturalny, zdrowy koloryt. Skóra z dnia na dzień jest bardziej elastyczna, jedwabiście gładka i  nawilżona, bez nieprzyjemnego odczucia ściągnięcia. W opracowanie receptury, opartej na bogatej tradycji zielarskiej, włożyliśmy całe nasze doświadczenie, dlatego jesteśmy spokojni o efekty.

Składniki czyli dlaczego krem działa?

Sok z aloesu przywraca właściwy poziom nawilżenia, zapobiega odwodnieniu i przesuszeniu naskórka, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia oraz przyspiesza regenerację skóry. Ekstrakt z lilii wodnej usuwa niedoskonałości i koi skórę oraz przywraca jej naturalny koloryt. Kolagen poprawia jędrność i sprężystość oraz wyraźnie napina skórę. Kwas hialuronowy zapewnia natychmiastowe i długotrwałe nawilżenie, zmniejszając widoczność zmarszczek i bruzd. Witaminy A, E i C widoczne odmładzają, dodają witalności oraz wyrównują i poprawiają koloryt skóry. Masło Shea i olejek migdałowy dogłębnie odżywiają i wygładzają oraz chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Inutec nawilża i chroni przed powstawaniem podrażnień.

Efekty, czyli spodziewaj się najlepszego!
intensywnie i długotrwale nawilżona skóra, pozbawiona uczucia szorstkości i ściągnięcia, doskonale wygładzone drobne linie i nierówności, zregenerowana skóra o zdrowym kolorycie, bardziej jędrna, elastyczna, miękka i gładka, skutecznie chroniona przed utratą wilgotności oraz szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Polecany do każdego typu cery jak i wieku.

Sposób użycia:
Krem delikatnie wmasuj w skórę twarzy, szyi i dekoltu. Stosuj na dzień i na noc.



Składniki INCI: Aqua (Water), Glyceryl Stearate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetyl Alcohol, Aloe Barbadensis Leaf Juice, PPG-15 Stearyl Ether , Sodium Hyaluronate, Soluble Collagen, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Ceteareth-20, Ceteareth-12, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Propylene Glycol, Nymphaea Alba (Water Lily) Extract, Dimethicone, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Inulin, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Xanthan Gum, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Disodium EDTA, Parfum (Fragrance).




Moja Opinia:
Krem dostajemy w kartonowym zafoliowanym pudełeczku, w środku kartonika znajduje się szklany słoiczek z białą plastikową nakrętką, dodatkowo pod nakrętką produkt zabezpieczony jest sreberkiem. Pojemność kremu to 50ml a za krem zapłaciłam coś w granicy 10 zł na promocji w Rossmannie. Konsystencja jest kremowa i biała, krem bardzo łatwo i przyjemnie rozprowadza się po skórze , jest bardzo lekki dzięki czemu szybko się wchłania nie pozostawiając po sobie tłustej warstewki, fajnie i delikatnie nawilża skórę, pozostawiając ją elastyczną, miękką i przyjemną w dotyku. Myślę że ten krem bardziej przypodoba się osobą o podobnym typie cery co moja czyli normalna z tendencja do przetłuszczania się w strefie T. Krem również jest bardzo wydajny stosuję go od dwóch miesięcy a zużyłam dopiero 1/2 słoiczka, więc myślę że spokojnie wystarczy mi na kolejne dwa miesiące. Krem nie wywołał u mnie podrażnień, wysypu i zapchania. Dla osób które mają bardo suchą skórę może okazać się zbyt słaby więc poleciłabym używać go jako lekki krem na dzień lub jako baza pod makijaż. Nie mniej jednak polecam wam wypróbowanie tego kremu  bo jak na produkt w takiej cenie całkiem dobrze sobie radzi i współgra z  innymi kosmetykami które stosuje do pielęgnacji twarzy ( np olejki, serum itp ) .



Znacie ten krem? a może polecacie jakiś inny? jestem ciekawa waszych opinii :)

Chciałam was też zaprosić na rozdanie organizowane na moim FP (  https://www.facebook.com/AneczkaTestuje/  ) do wygrania jest zestaw widoczny na zdjęciu poniżej :)

99 komentarzy:

  1. Jakoś unikam ostatnio Farmony ale ten krem wydaje się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam wcześniej żadnego kremu do twarzy z Farmony. Wydaje mi się, że ten u mnie by się nie spisał. Potrzebuję dużej dawki nawilżenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że to całkiem przyjemny krem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko co z aloesem warte jest uwagi! A że kocham Farmonę na pewno wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety nie znam ale podoba mi się już ten aloes, ostatnio mam strasznie przesuszoną skórę

    OdpowiedzUsuń
  6. Aloes w kosmetykach ostatnio często gości
    fajny krem warty uwagi

    OdpowiedzUsuń
  7. Zupełnie nie znam, ale na razie mam za duże zapasy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja podjełam wyzwanie :P nie kupuję jak moja liczba z 40 nie zejdzie na 20 :P ty wiesz o co chodzi :P

      Usuń
  8. Pierwszy raz widzę ten krem, ale fajnie się prezentuje. Ciekawe jak sprawdziłby się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię produkty z aloesem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sam fakt, że jest z aloesem już jest świetną sprawą! :D
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba nie używałam nic z Farmony. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja lubię żel aloesowy :) mam suchą skórę, więc krem mógłby być zbyt mało nawilżający :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aloes jest bardzo fajny, nie przepadam tylko za jego zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A mnie jakoś ta seria kremów nie zachwyca ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam tą firmę, ale tego kremu jeszcze nie probowalam.
    pozdrawiam cieplutko i zapraszam rowniez do mnie:)

    http://sylwiasylwiaa.blogspot.com/2016/09/ulubiency-wrzesnia.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam kosmetyki z aloesem :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Szukam jakiegoś dobrego kremu do cery mieszanej. Tego konkretnego nie miałam, a za tą cenę mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tego produktu :) Aloes ma wiele dobrych właściwości ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja teraz mam zamiar kupić normalny aloes i dodawać do kremów :P

      Usuń
  19. Hej Pysiu :-) ja jakoś nie przepadam za aloesem w kosmetykach...miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie widziałam go w Rossmannie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam jeszcze go, ale jak jest z aloesem to napewno jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ooo kremik wydaję się naprawdę ciekawy :) uwielbiam aloes! i ten w kosmetykach i ten na parapecie :D więc dla mnie bomba :) ja ostatnio "zaryzkowałam" z baaardzo tanim kremem z alterry (winogronowy na noc) i jestem w szoku, bo nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobry. jest naprawdę świetny! :) bardzo polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ostatnio zaczęłam stosować tylko olejek, ale może kiedyś się skuszę i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwszy raz widzę ten kremik ;) Wydaje się być interesujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Z aloesem to ja lubię żele, które stosuję po depilacji.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie słyszałam nigdy o tym kremie :) wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Rozdanie bardzo fajne :) Powodzenia wszystkim życze :)
    A firme znam ale kremu już nie :)

    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Krem wydaje się fajny, zwłaszcza, że jest robiony z aloesu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam zamiar wypróbować zrobienie własnego kremu z naturalnego aloesu :)

      Usuń
  29. Nie używałam tego kremu, właściwie to co kawałek znajduję tutaj coś nowego :) Ale bardzo lubię wszystko co aloesowe, więc wrzucam na listę rzeczy do kupienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam :) myślę że i tobie będzie się podobać :)

      Usuń
  30. Podoba mi się ten listek na wieczku.

    OdpowiedzUsuń
  31. Pierwszy raz spotykam się z tym produktem. Co prawda o tej firmie już słyszałam, ale i kremie nie, dziwne :/
    Będę musiała wypróbować ! :)




    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, Paputeq  >KLIK<     

     
      


         

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam :)
      Kochana byłabym ci wdzięczna za nie robienie takiego spamu... do profilu masz podłączony blog więc spokojnie na niego trafię. Jeśli jednak już musisz wklejać link to nie rób tego w taki "odznaczający" się sposób.

      Usuń
  32. fajny ten kremik, zwłaszcza skład przekonuje - 91% naturalnych składników i brak "złych dodatków"

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie miałam kremu tej firmy ;) ciekawe jak by się sprawdził z moją cerą - bardzo często wychodzą mi czerwone place reakcja alergiczne :(

    OdpowiedzUsuń
  34. Nigdy nie miałam kremu tej firmy ;) ciekawe jak by się sprawdził z moją cerą - bardzo często wychodzą mi czerwone place reakcja alergiczne :(

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym kremem, ale raczej nie wypróbuję, bo mam cerę mieszaną i podejrzewam, że u mnie by się nie sprawdził ;)

    Mój blog - HELLO-WONDERFUL
    Pozdrawiam cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń
  36. Wydaję się być fajny. Ja aktualnie używam kremu z Soraya i nawet go polubiłam .

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię kosmetyki z aloesem :)
    http://psychologpopracy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo cenię sobie zawartość aloesu w kosmetykach. Wpływa pozytywnie na moją skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Lubię wszystko co z aloesem, a najbardziej żele 100% :)

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!