środa, 30 stycznia 2019

Suflet do twarzy z różową glinką i olejem z czarnuszki - LA•LE

Cześć Kochani!
Dziś kolejny kosmetyk który kupiłam na wrześniowych targach Ekotyki. Markę poznałam już rok temu i obdarzyłam ogromną sympatią i zaufaniem. Dlatego tym razem kupiłam nieco więcej produktów chociaż spora ich część poszła na świąteczne prezenty. Jak wiecie w tym roku targi zaczynają się nieco wcześniej i pierwsze jak dobrze pamiętam odbędą się już 10 Lutego w Krakowie, kolejne będą już pod koniec marca w Krakowie i Katowicach. Więc jeśli nie teraz to macie jeszcze trochę czasu aby przeanalizować sobie zakupy i poczytać recenzje jakie dla was tutaj zamieszczam, a było ich już naprawdę sporo i jeszcze trochę się pojawi.

poniedziałek, 28 stycznia 2019

Kostka Mydła - hydrolat waniliowy

Witajcie Mordeczki!
Dziś kolejny post z kategorii kosmetyków naturalnych, tak jak obiecałam postaram się jak najwięcej kosmetyków wam opisać, które będziecie mieli możliwość kupienia na targach. W zasadzie po mojej recenzji będziecie wiedzieli czy warto czy nie. Oczywiście wszystkie produkty na targach kupiłam sama i żaden z kosmetyków nie pochodzi z współpracy. Ekotyki odbywają się w Krakowie i w Katowicach ale podobne targi w innych miastach również się odbywają np Ekocuda w Warszawie i bodajże Gdyni. Warto przed pójściem na takie targi zaglądnąć na profil lub stronę organizatora i sprawdzić jakie marki będą dostępne. Ja zazwyczaj robię to kilka dni przed taką "imprezą" i kolejno wchodzę na strony danych marek przeglądając sobie ich oferty i to co najbardziej mnie interesuje zapisuje wraz z cenami na kartce, następnie przeglądam listę kilka razy i ewentualne produkty skreślam. Uwierzcie mi że warto sobie zrobić taką listę wcześniej bo podchodzicie do konkretnego stoiska i mówicie co chcecie, zakupy są wtedy dużo szybsze i łatwiejsze.

środa, 23 stycznia 2019

Biofemme nutritious face serum

Witajcie Kochani!
Niebawem kolejna edycja targów naturalnych kosmetyków Ekotyki i postanowiłam że warto napisać o kolejnych produktach które zdążyłam zużyć bo może akurat komuś taki wpis się przyda. Markę Biofemme wcześniej nie znałam i skusiłam się tylko i wyłącznie na ten jeden produkt, którym było właśnie serum. Nie pamiętam ile już płaciłam ale było to coś w granicy 40-50 zł przynajmniej tak mi się wydaje. Serum jest jednym z podstawowych produktów, które stosuję w pielęgnacji twarzy i obecnie nie wyobrażam sobie aby mi jakiegoś brakowało i zawsze gdy jakieś mam w użyciu to jedno staram się mieć u siebie w zapasach. Czy serum jest warte uwagi?

niedziela, 20 stycznia 2019

Lorigine - SHIMMERING REFLECTION DUST ROZŚWIETLACZ ( 100 & 200 )

Witajcie Robaczki!
Pogoda ostatnio dopisuje i mimo tego że jest dość mroźno to przez świecące słoneczko całkiem przyjemnie. Nie będę jednak ukrywać że i tak wyczekuję już wiosny. Ten rok będzie dla mnie wyjątkowy i przełomowy, czeka mnie wiele zmian i też wreszcie zamknę kilka rozdziałów, które towarzyszyły mi przez ostatnie lata. Ciężko pracowałam na to aby być w tym miejscu w którym jestem właśnie teraz. Może kiedyś wyjawię kilka swoich sekretów z przed lat i powiem wam tyle że warto się starać i nie słuchać "dobrych" rad innych, tylko iść za głosem własnego rozumu. Jednak to nie będzie temat na dzisiejszy wpis.

piątek, 18 stycznia 2019

ISANA YOUNG EGG WHITE - pianka & peeling

Witajcie Kochani :)
Jak weekend? Ja właśnie wybieram się na zakupy i czekam jak mój Darek przyjedzie oczywiście nie idziemy kupować żadnych jakiś pierdół do domu ale bardziej takie spożywcze rzeczy. Drogeria Rossmann na pewno jest wszystkim doskonale znana, podobnie jak ich produkty Isana. Szczerze mówiąc miałam duże obawy czy używać tego duetu, ponieważ do marki Isana mam delikatny uraz i przez okres mniej więcej dwóch lat, jak nie więcej, nie kupowałam żadnych produktów tej marki. Kiedy trafiła do mnie nowość w postaci pianki i peelingu, stwierdziłam że może jednak warto się przełamać i zaryzykować, a jeśli będzie coś nie tak to najwyżej kosmetyki pójdą dalej.

wtorek, 15 stycznia 2019

Alterra, Anti-fett Shampoo Aktivkohle & Bio-Zitronenmelisse (Szampon z węglem aktywnym do włosów przetłuszczających si

Cześć Robaczki :)
Jak po weekendzie? Zasypało was? U mnie jest tyle śniegu w że nawet wczoraj ruch sparaliżowało i wracałam 3 godziny do domu. Dziś miałam jechać na mały shopping po kilka rzeczy do domu ale od rana sypie i wieje że straciłam ochotę na zakupy, szczególnie że do busa mam kawałek i zanim dojdę na przystanek będę wyglądać jak bałwan. Można powiedzieć że dziś cały dzień leniuchowałam przed tv z Karmelem, dobrze mieć wolne w takie dni. Szampon z węglem aktywnym do włosów przetłuszczających się z tego co kojarzę to nowość Alterra, przynajmniej wcześniej nie widziałam go w Rossmanie.

piątek, 11 stycznia 2019

BORNTREE - MASECZKI W PŁACHCIE NATTO & GOAT MILK CREAM

Witajcie Robaczki!
Jakie macie plany weekendowe? Ja planuję spędzić go w Krakowie, a w poniedziałek umówiłam się na randkę z przyjaciółką której nie widziałam rok bo nie było jej w Polsce. Nawet sobie nie wyobrażacie jak strasznie tęskniłam za nią i wreszcie jest moja ❤ Tematem dzisiejszego postu będą dwie maseczki w płachcie Borntree, które otrzymałam w prezencie na jednym z spotkań blogerek. Maski w płachcie bardzo lubię i często po nie sięgam, są łatwe, szybkie w użyciu i nie zajmują wiele miejsca. Bardzo cenię sobie jeśli marka nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach, a Borntree właśnie taka jest.

wtorek, 8 stycznia 2019

Skin Team - pomarańczowe latte

Witajcie Kochani!
Po krótkiej przerwie wracam do was z nowymi postami. Mam nadzieję że chociaż część z was tęskniła tutaj za mną. Pierwszy wpis po nowym roku będzie dotyczył peelingu, czyli jednej z moich ulubionych kategorii kosmetycznych. Peelingi kawowe lubię ale najczęściej robię je sama dodając różne oleje aby nieco wzbogacić ich działanie.