sobota, 17 września 2016

Long 4 Lashes

Cześć Pyszczki :*
Mam dla was produkt który już od dłuższego czasu podbija strefę blogosfery a mianowicie jest to serum do rzęs Long 4 Lashes. Jeśli jesteście ciekawi co obiecuje producent a jakie są moje spostrzeżenia to zapraszam na dalszą część wpisu :)  




Od producenta:
Dzięki osiągnięciom światowej medycyny estetycznej teraz możesz korzystać we własnym domu z wyjątkowo skutecznego serum Long4Lashes, aktywnie przyspieszającego wzrost rzęs.
Przekonaj się, że to trwały, bezpieczny i skuteczny sposób na spojrzenie, które zachwyca, uwodzi i olśniewa każdego dnia. 

serum jest stworzone
dla ciebie, jeśli:

  • chcesz mieć dłuższe rzęsy
  • chcesz mieć gęste i mocne rzęsy
  • chcesz poprawić ich kondycję
  • masz cienkie i krótkie rzęsy
  • straciłaś naturalne rzęsy
Sekretem nowego serum jest jego aktywny składnik – bimatoprost. W kosmetologii jest on obecnie uznawany za jeden z najbardziej skutecznych związków, które stymulują wzrost rzęs. Długość życia rzęs to 3 do 6 miesięcy - po tym okresie włoski wypadają. Co więcej, jedynie w 30 pierwszych dniach życia rzęs następuje ich wzrost – po tym czasie, w tak zwanej fazie stacjonarnej, rzęsa już nie rośnie. Udowodniono, że bimatoprost działa na rzęsy zarówno w pierwszej fazie – stymulując ich wzrost i zwiększając ich liczbę, jak i w drugiej fazie – przedłużając ich życie, dzięki czemu rzęs jest zawsze więcej.

Bimatoprost aktywnie działa
podczas całego cyklu życia rzęs:

  • zwiększajac ich długość i grubość
  • zwiększajac ich liczbę
  • wzmacniając je oraz dbając o ich kondycję
  • pogłębiając ich kolor
 Do preparatu dołączony jest pędzelek – aplikator. Za jego pomocą nałóż serum jednym pociągnięciem, na czystą i suchą skórę powiek wzdłuż górnej linii rzęs.

Stosuj je raz dziennie – zawsze na noc.




Pamiętaj, aby nigdy nie stosować preparatu na dolną linię rzęs ani do wnętrza oka. Serum jest bardzo wydajne - tylko 1 opakowanie (3 ml) starcza na 6 miesięcy codziennego stosowania, czyli na całą standardową kurację rzęs.

Możesz używać serum
nawet wtedy, gdy:

  • na co dzień nosisz szkła kontaktowe
  • masz sztucznie przedłużone lub zagęszczone rzęsy
  • masz makijaż permanentny
  • masz rzęsy ufarbowane henną
  • jesteś po zakończonej chemioterapii*
*zalecana konsultacja z lekarzem

Już po 3 pierwszych tygodniach stosowania Twoje rzęsy są mocniejsze i łatwiej się rozczesują. Pełna kuracja trwa 6 miesięcy, w czasie których Twoje rzęsy całkowicie się regenerują, wydłużają i zagęszczają. Po zakończonej kuracji stosuj serum 3-4 razy w tygodniu, aby zachować Twoje nowe spojrzenie na stałe.

Wszystkie informacje o produkcie pochodzą ze strony producenta ( Źródło  http://long4lashes.pl/dla-rzes/   )
 
 Skład: Aqua, Pentylene Glycol, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Bimatoprost, Hydrolyzed Hyaluronate, Pantenol, Allantoin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium Phosphate, Triethanolamine, Methylparaben, Alcohol.
 

Moja Opinia:
Serum kupiłam na promocji w Super Pharm za ok 40 zł ( cena z kartą Life Style ) koszt bez promocji to ok 80 zł za 3ml. Od otwarcia mamy 6 miesięcy aby zużyć produkt. Serum stosuje już od ponad 5 miesięcy i tak naprawdę mam go już na wykończeniu. Serum jest bardzo dobrze zapakowane tzn kartonowe pudełeczko i w środku również jest kartonik w którym dość sztywno leży buteleczka. Opakowanie samego serum to plastikowa butelka na typ stożka ( coś na typ eyelinera ), ma on wygodny aplikator w postaci cienkiego pędzelka. Jeśli chodzi o jakość samego opakowania mogę się trochę przyczepić do tego że napis na butelce wyblakł i zakrętka zaczyna pękać już w dwóch miejscach. Konsystencja serum jest rzadka i taka na półprzeźroczysta, minimalnie ma mleczne zabarwienie, po aplikacji dość szybko się wchłania.


Z początku sama aplikacja nie sprawia trudności, ale pod koniec aby wydobyć resztki produktu musiałam wyciągnąć koreczek który blokował jego dozowanie, inaczej nie było możliwości o nabraniu produktu na pędzelek. Preparat stosuję na rzęsy i brwi ( wcześniej tylko na rzęsy, ale że już kończy się jego ważność to chcę go wykorzystać do całkowitego zera ). Serum najlepiej jest stosować na noc kiedy mamy zrobiony dokładny demakijaż i dobrze oczyszczoną twarz. Jakie efekty zauważyłam po 5 miesiącach stosowania? Całkiem przyzwoite, rzęsy są gęściejsze i dłuższe, na grubości nie zauważyłam efektów natomiast mam wrażenie że stały się też odrobinę ciemniejsze. Ale nie jest to efekt sztucznych rzęs i taki o jakim myślałam, co nie zmienia faktu że z kuracji jestem zadowolona. Oczywiście mam też dla was inne odpowiedniki tego typu odżywek które w swoim działaniu dają moim zdaniem lepsze efekty a są sporo tańsze ale o tym w innym poście.


Jakie są wasze sprawdzone odżywki do rzęs?

Jeśli możecie to proszę was o głos na moją recenzję maseczki the body shop, trzeba wejść w link i kliknąć różowy kwadracik głosuj ;) http://thebodyshopclub.pl/konkurs-zostan-testerka?rhash=0e7fccc28777ae229326190bcb609d56  brakuje mi ok 50 głosów aby wyjść na prowadzenie :) z góry dziękuję za każdy oddany głos!

117 komentarzy:

  1. Mam ją i stosuję od... jakichś dwóch miesięcy! Jestem zadowolona. Namówiła mnie na tą odżywkę babcia, której rzęsy wydłużyły się bardzo i w dodatku przyciemniły. U siebie widzę jedynie różnice w długości, jednak trzeba uważać, aby serum było równomiernie rozprowadzone, bo inaczej rzęsy będą rosły nam nierówno (moja babcia omijała kąciki oka i ma tam widocznie krótsze rzęsy).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej lubię "my Secret" :) jest jeszcze lepsza :)

      Usuń
  2. Mam ją w zapasie. Ciekawe czy się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Grubsze, dłuższe, gęstsze ;) szykuje sie do następnej kuracji z long 4 lashes, bo pierwsza miała znakomite efekty

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam serum ale jeszcze nie stosowałam ;) już nie długo zacznę to zobaczę jaki będzie efekt u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba być systematycznym inaczej efektów nie będzie

      Usuń
    2. Właśnie z tą systematycznościa jest u mnie problem ;)

      Usuń
  5. tej nie używałam :) A na razie stosuję serum z L'biotici :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten w postaci kremu? Jeśli tak to powiem ci że jest świetne :)

      Usuń
  6. Polecam Nanolash :) Stosowalam 1,5 miesiaca i urosly mi takie dlugie, ze musialam przestac stosowac, bo siegaly juz prawie brwi. Nie stosuje ja juz dwa miesiace, a moje rzesy nadal sa dlugie geste i ciemniejsze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za 3 ml 159zl, ale nie jest wcale najdrozsza. Wystarczy na pewno na dlugo :)

      Usuń
    2. U mnie bardzo dobre efekty dała my secret za ok 10 zł :]

      Usuń
  7. czaje się na jakieś poczciwe serum do rzęs, to nie ukrywam ale cena nie zachęca, jakie masz tańsze odpowiedniki dla mnie? :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie używałam tego serum, szukam czegoś z idealnymi efektami, ale, żeby jeszcze takie istniało :D
    Pozdrawiam ♥ #Smile
    Nasz blog - klik

    OdpowiedzUsuń
  9. Tej odżywki nie miałam, ale z Regital bardzo się polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że się sprawdził, ale dla mnie cena nawet w promocji zbyt duża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My Secret jest świetne a kosztuje tylko 9.90 :)

      Usuń
    2. Jeszcze nie miałam :) Tylko Regenerum, ale czułam lekkie pieczenie po nim i odstawiłam. Może spróbuje jak trafię My Secret :)

      Usuń
  11. Nie miałam, ale skusilabym się na nią ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam sprawdzoną odżywkę od RevitaLash oraz LashVolution obie się świetnie spisały:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ale u mnie brak tego systematycznego używania .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy braku systematyczności efektów nie będzie lub będą słabe

      Usuń
  14. Patrząc na komentarze - produkt jest naprawdę ciekawy :) Nigdy nie miałam problemów z rzęsami, więc odżywki nie potrzebuję, ale jeżeli ktoś mnie zapyta na ten temat, pokażę Twój post :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam problemów z rzęsami ale mieć efekt taki że tusz niepotrzebny lub wystarczy lekka warstwa to duża wygoda :)

      Usuń
  15. Miałam kilka odżywek do rzęs, tej akurat nie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja koleżanka używa dwa miesiące i nie widzi różnicy. Hmm, szkoda że nie ma zdjęć przed po :) ja nie wierzę w takie rzeczy, choćby efekty były, bo jak się odstawi to rzęsy wracają do pierwotnego stanu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem od czego to zależy może nie była systematyczna lub dawała na słabo oczyszczone rzęsy. Niech spróbuje "my Secret" kosztuje tylko 9.90 a efekty są lepsze ;)

      Usuń
  17. Zastanawiam się, czy nie stosować jej na brwi :) Podobno daje fajne rezultaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybciej rosną, minus jest taki że trzeba je szybciej regulować bo odrosty też szybciej się pojawiają

      Usuń
  18. Miałam to serum i nie zauważyłam różnicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne jest z my Secret :) tanie a jeszcze lepsze, po nim moja mama myślała że robiłam rzęsy ;)

      Usuń
  19. Nie używałam :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  20. jakoś nie kusi mnie, nie widzę potrzeby u siebie

    OdpowiedzUsuń
  21. Produkt ciekawy, ale zdecydowanie nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Odżywek do rzęs nie stosuję, bo na razie nie mam takiej potrzeby ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosuję bo po nich (nie wszystkie) nie zawsze muszę tuszować rzęsy :)

      Usuń
  23. Bardzo przydatna recenzja, bo zastanawiałam się od dłuższego czasu nad odżywką do rzęs. Na razie stosuję tylko wazelinę, ale kiedyś używałam jakiejś odżywki do rzęs, ale nie była do końca skuteczna.
    Taką odżywkę chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na samym początku kup sobie my Secret jest jeszcze lepsza a kosztuje tylko 9.90 :) dostępna w naturze :) przeźroczyste opakowanie z białą nakrętką i białą naklejką taki lekko niebieskawy żel w środku jest :)

      Usuń
    2. Dziękuję ! Czasami nie trzeba dużo wydawać, żeby kupić świetny produkt :) dzięki :*

      Usuń
  24. Nie używam żadnych odżywek do rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam kilka innych, ale tej jeszcze nie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. fajnie, ze widac efekty. ja niestety nie potrafie byc systematyczna przy takich produktach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie najgorsze są początki później sama wieczorem sięgałam po odżywkę :)

      Usuń
  27. Przydałaby mi się taka odżywka, chyba skorzystam :)

    http://psychologpopracy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj najpierw my Secret :) kosztuje tylko 9.90 a działanie ma podobne a nawet lepsze :)

      Usuń
  28. Nigdy nie stosowałam odzywek... Podobno tak samo dobre jest wcieranie w rzęsy zwykłej wazeliny :) melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Miałam taką od Bodetko Lash i była boska :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja ją wielbię! z moich rzęs zrobiła wachlarze:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Tyle dobrego słychać o tej odżywce :D Ja jakoś odżywki do rzęs nie używam, nie czuję takiej potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Tego serum nie miałam, ale już jakiś czas temu dałam sobie spokój z tymi różnymi odżywkami. Efekty po niektórych są świetne, ale na moich rzęsach po zakończeniu kuracji utrzymują się gdzieś z tydzień :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja na chwilę obecną nie używam żadnej odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Słyszałam same dobre opinie o tej odżywce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dobra ale są lepsze w niższej cenie ale o tym w innym poście :)

      Usuń
  35. Nie wiedziałam, że można go używać awet przy przedłużanych rzęsach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wcześniej nie wiedziałam :) dopiero później jak czytałam na stronie producenta to się dowiedziałam :)

      Usuń
  36. Chętnie poczytam o jakimś zamienniku, bo 80 zł to spory wydatek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My Secret za 9.90 pełna recenzje dopiero będę pisać :)

      Usuń
  37. Mam Revive Lashes i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Za taką cenę spodziewałabym się efektu wow ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam że będzie sporo lepsza, oczywiście efekty są zadowalające, ale nie jest to takie BOOM :)

      Usuń
  39. Będę musiała kiedyś spróbować, jeszcze żadna mnie nie powaliła :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A próbowałaś my Secret? W takim przeźroczystym opakowaniu z białą nakrętką:)? W środku jest taki lekko niebieski żel

      Usuń
  40. Odżywka, fajna rzecz. Ja stosowałam inną i jestem zachwycona rezultatem. Niebawem relacja na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam kilka do recenzji ta poszła na pierwszy ogień :)

      Usuń
  41. Nie używałam tego typu odżywek, ponieważ mam długie rzęsy, ale ciekawiło mnie jak sprawdzają się tego typu kosmetyki :) Używałaś też tej odżywki do brwi? :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Dla mnie to nowość. Fajnie przyjść do Ciebie na bloga i poczytać o czymś nowym :)

    Dzięki za odwiedziny u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja do tej pory miałam jedynie olejek rycynowy z apteki :-)
    Idę Ci kliknąć :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Zaczynam test :) - skusiłam mnie! Zbankrutuje kiedyś przez Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na relacje ;)
      My Secret też jest dobra, w sumie nawet chyba lepsza i sporo tańsza :)

      Usuń
  45. Ciekawy produkt, chociaż ja się raczej nie skuszę, bo z natury mam długie i mocne rzęsy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na swoje też wcześniej nie narzekałam :) ale i tak wolę dbać o nie :)

      Usuń
  46. Mam długie rzęsy, ale odżywki tego typu tzn serum lubię :]

    OdpowiedzUsuń
  47. Lubię swoje rzęski póki co więc nie muszę niczego stosować :p
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam złych ale chcę mieć takie uhuhu :D

      Usuń
  48. Nie stosowałam, ale troszkę się boję, bo mnie zawsze uczulaja wszelkie produkty do rzęs nawet, gdy producent zapewnia, że nic się nie stanie. :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Trochę się boję odzywek do rzęs choc bardzo bym chciala zaczac troszke swoje wzmocnic. Najczesciej na poczatku wypadaja rzesy a chyba od tego wole swoje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi mało wypada raz na miesiąc jakąś znajdę na waciku :)

      Usuń
  50. Kochana gdzie masz obserwatorów? Byłam u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Kochana dodałam Twojego Bloga do swoich ulubieńców :D Żeby mieć go zawszę pod ręką jak będę na blogu :)

    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co do tej odżywki to jak ja już pisałam ciekawe ciekawe :) no ja mam w domu 5 różnych odżywek np bodetko ale jakoś szału nie robią ..muszę zrobić recenzję ale muszę odczekać parę miesięcy i testować 4 z rzędu ;) tej Twojej nie miałam ale kiedyś zakupie :)

      Usuń
  52. Używałam w ubiegłym roku i w w bieżącym, efekty są tak samo niesamowite. Wiem, że będę do niej wracać, zresztą kolejna czeka w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  53. A ja chciałabym coś takie kupić ale zawsze się zastanawiam czy warto ? czy to faktycznie pomaga . Ale dzięki temu wpisowi zakupie taki produkt :)
    Dodalam Twojego bloga do ulubionych ciekawych rzeczy tu mozna sie dowiedziec :)
    Zapraszam do siebie .
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!