poniedziałek, 22 maja 2017

Żel do higieny intymnej przywrotnik lady's mantie -Tess

Cześć Żabusie :*
W dzisiejszym dniu mam dla was drugi produkt Tess który miałam okazję przetestować, wcześniej opisywałam wam piankę do mycia twarzy o której możecie przeczytać TU, natomiast tematem dzisiejszego postu będzie żel do higieny intymnej tej samej serii. Z racji tego że jest to strefa bardzo delikatna która wymaga nieco innej pielęgnacji i środków myjących niż reszta ciała, to od takich produktów jestem ciut bardziej wymagająca. Jeśli jesteście ciekawi czy produkt spełnił moje oczekiwania to zapraszam do dalszej części wpisu w której się tego dowiecie.
 

Od Producenta
Żel do higieny intymnej Tess przywrotnik lady's mantie
Wolny od SLS/SLES, paraben ow, ftalanów i PEG. Delikatny preparat do mycia miejsc intymnych oraz całego ciała. Wyjątkowa kompozycja składników sprawdzona w badaniach. Zawiera wyciąg z przywrotnika ( Alchemilla Vulgaris Extract ) i oliwę z oliwek ( Olea Europea ) w postaci estrów ( PEG Free). Układ Fito-składników, związki czynne z oliwy oliwek oraz fizjologiczne, kwaśne pH żelu chronią skórę przed utratą funkcji barierowej i zabezpieczają przed wysuszeniem śluzówki. Wyciąg z przywrotnika wygładza i regeneruje naskórek, chroni okolice intymne przed podrażnieniami. 

Sposób użycia: Do codziennego stosowania. Dozować żel za pomocą pompki. Myć ciało spłukując wodą.



Skład: Aqua, Lauramidopropyl Betaine, Propylene Glycol, Cocamidopropyl Betaine, Alchemilla Vulgaris Extract, Olive Oil Polyglyceryl-4 Esters, Hydroxyethylcellulose, Parfum, Disodium EDTA, Citric Acid


Moja Opinia
Szata graficzna jest zachowana w identycznej tonacji jak pianka do mycia twarzy o której wcześniej wam już pisałam, buteleczka jest cała biała więc nie mamy zbytnio dużej kontroli nad zużyciem natomiast można ją odkręcić i zajrzeć do środka. To co zadowoli większość z was to fakt że butelka wykonana jest z bezpiecznego plastiku i nadaje się do ponownego użycia, informuje nas o tym symbol w kształcie trójkąta umieszczony na spodzie butelki  02-HDPE. kolejnym jej atutem jest to że produktu mogą używać Veganie a sam żel jest zarejestrowany przez Brytyjski "The Vegan Society". Więc myślę że tymi dwoma aspektami już zyska na wartości u niektórych z was. No dobrze ale jak z jego działaniem? Muszę przyznać że jestem z niego zadowolona, przyjemny a zarazem delikatny produkt. Nie pieni się jakoś mocno ale to zapewne też przez jego średniej gęstości konsystencję, natomiast do mycia strefy intymnej taka formuła kosmetyku jest dla mnie wystarczająca. Mimo że jest to dokładnie ta sama seria to w przeciwieństwie do pianki tutaj zapach jest wyczuwalny i muszę przyznać że jest on całkiem przyjemny ale bardzo delikatny i rześki. żel oczywiście dawałam na wilgotne dłonie i  nimi się myłam, ponieważ gąbek, ściereczek i innych podobnych rzeczy do tej strefy nie uznaję, uważam że to nasze dłonie są najbardziej sterylne do mycia takich miejsc niż inne produkty które cały czas siedzą w wilgoci zbierając wszystkie rarytasy w postaci różnych bakterii z łazienki :]. Żel stosowałam codziennie, zarówno przed, po jak i w trakcie miesiączki. W każdej sytuacji uczucie świeżości utrzymywało się przez cały dzień co dawało duży komfort, nie podrażniał i nie wysuszał okolic intymnych. Kilka razy użyłam go również do całego ciała i też radził sobie całkiem nieźle. Oczywiście nie używałam go sama więc przy 2-3 osobach wystarczy spokojnie na dwa miesiące systematycznego stosowania. Gdybym używała go sama ten czas byłby znacząco wydłużony. Z czystym sumieniem mogę wam go polecić i myślę że się nie zawiedziecie jestem również ciekawa jego innych wersji bo na kilku blogach już je widziałam.



Żel otrzymałam na spotkaniu blogerek w Bochni, dziękuje firmie www.idea25.pl za możliwość przetestowania produktu. 

117 komentarzy:

  1. Super, u mnie jeszcze czeka na swój czas 😜

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam tego pana:) ale fajnie że wydajny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego żelu, ale prezentuje się dobrze :)

    Pozdrawiam, Sylwia :)
    W wolnej chwili zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zacnie się prezentuje :) bardzo chętnie go kupię i wypróbuję :) Ja nie mam zbyt wielkich wymagań, nie mam tez wrażliwej skóry, ale lubie jak produkt jest dobry, nie podrażnia, nie uczula, nie wysusza - takie minimum, ale dla mnie podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o zwykłe żele to ja też nie natomiast do intymnej już wymagania mam :P

      Usuń
  5. Czy ja wiem... po wielu perypetiach z żelami intymnymi zatrzymałam się przy Białym Jeleniu i boję się zmieniać coś.. co nie robi mi krzywdy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biały jeleń też lubię ale ten ma z tego co pamiętam lepszy skład od niego :)

      Usuń
  6. ciekawy post nie spotkałam sie jeszcze z ta marką jak spotkam wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Narobiłaś mi ochoty na ten żel! Po prostu rewelacja.
    Jestem wierna Lactacydowi, ale ten też zapisuję jako alternatywę.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lactacyd też bardzo lubię :) ale ten również jest świetny :)

      Usuń
  8. O prosze i delikatny i wydajny i jeszcze pachnie , czego chcieć więcej :) Zapamiętam go sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tej marki w ogóle nie znam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój drugi produkt tej marki i z obu byłam zadowolona :)

      Usuń
  10. Co raz głośniej o tej marce, chętnie zapoznałabym się z tym oraz innymi kosmetykami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam dwa produkty tess i z obu byłam zadowolona:)

      Usuń
  11. Własnie jestem w trakcie jego testowania, i jak na razie spisuje się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz widzę ten żel, ale warto kupić zwłaszcza że starcza na tak długo:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze nic nie miałam z tej firmy, chętnie się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam miałam dwa produkty i z obu byłam zadowolona :)

      Usuń
  14. nie znam, ale bardzo ciekawi mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam, ale mogę Ci zaufać:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie bardzo dobry :) zresztą pianka też była fajna:)

      Usuń
  16. firma jest tylko znana, ale niestety nie miałam z niej jeszcze niczego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lovely post dear, I like it ^_^
    I'm now following your blog, how about follow for follow? :)
    limitededitionlady.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. fajnie że fajny:) opakowanie ma ciekawe, widzę pierwszy raz

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam ten żel :) Jest świetny :D
    Zapraszam natalie-forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam nic z tej marki, nawet mało czytałam o niej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już kilka postów widziałam ale sama miałam tylko dwa produkty :)

      Usuń
  21. Nie używałam niestety tego produktu. :)

    xxveronica.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Prosty skład i delikatne środki myjące, czyli to co dobry produkt powinien zawierać. Jakby zrezygnowali jeszcze z kompozycji zapachowej na rzecz jakiegoś olejku eterycznego, to już w ogóle byłoby super.

    OdpowiedzUsuń
  23. Widzę go po raz pierwszy, na pewno go w przyszłości wypróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. delikatny skład. ja lubie facelle

    OdpowiedzUsuń
  25. O widzisz, a ja go widze po raz pierwszy.

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo odpowiada mi szata graficzna tych kosmetyków. Żelu jestem ciekawa, póki co sama używam tego z Miraveny.

    OdpowiedzUsuń
  27. Pierwszy raz widzę ten produkt, najbardziej to higieny intymnej lubię Ziajię i ostatnio polubiłam też Niveę ;) plus za pompkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wydaje się być fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Firmę widziałam, ale jeszcze nic nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Pierwszy raz widzę tą markę, ale chyba warto ją przetestować z Twojego polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Właśnie kończy mi się żel do higieny intymnej (a używam go czasami rano do mycia twarzy jak potrzebuję czegoś delikatnego;)), i właśnie zastanawiam się jaki wybrać :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Całkiem wydajny jak na używanie przez tyle osób :) to bardzo na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Aniu! dobrze o nim wiedzieć. Mam żel już na wyczerpaniu więc poszukuję nowego :)
    www.wkrotkichzdaniach.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wypróbuj ten myślę że nie będziesz zawiedziona :)

      Usuń
  34. Jeszcze nie miałam nic z tej firmy, ale bardzo mnie zaciekawiłaś tym żelem :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja bym nim pewnie myła twarz ;p

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam ten żel i także jestem z niego zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń
  37. ja używam tylko naturalnych mydełek;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Markę kojarzę głównie przez pianki do oczyszczania skóry twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam go, ale jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  40. o, nie znam :) ale wydaje się być całkiem w porządku :) i jaki wydajny przy tym! :) ja często podczas wyjazdów takie produkty traktuję bardzo uniwersalnie- służą mi również jako płyn do mycia twarzy :P i myślę, że ten też dałby radę, bo jest łagodny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że z pewnością tak :) nawet jako żel do ciała :)

      Usuń
  41. Nie znam tego produktu. Ja powolutku kończę żel z Białego Jelenia, a potem zaopatrzę się w jakiś inny, ale jeszcze nie wiem jaki.

    OdpowiedzUsuń
  42. O, pierwszy raz natknęłam się na ten produkt i w sumie wydaje się całkiem ciekawy. Szczególnie, że nie wysusza, co jest dla mnie najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Myślałam, że to jakiś dezodorant :D haha. Moim ulubionym jest Biolaven

    OdpowiedzUsuń
  44. niedługo i u mnie recenzja :D

    OdpowiedzUsuń
  45. nigdy nie słyszałam o przywrotniku :) ja nie jestem aż tak wymagająca, jeśli chodzi o żele/płyny do higieny intymnej :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Lubię testować takie produkty :) Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  47. O tym żelu jeszcze nie czytałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  48. Kojarzę go, chociaż sama za takimi produktami nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Muszę przyznać, że nie słyszałam wcześniej o tej marce!
    katemi21.blogspot.com [KLIK]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę świetna miałam dwa produkty i oba są super :)

      Usuń
  50. Lubiłam go ;) ale już go nie mam ;-( Buuuu

    Buziaki Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  51. Najlepszy jaki miałam. Muszę o nim napisać, ale nie mam kiedy :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Dziwnie się czuję czytając ,,Żabusie" bo mam psa, którego mama nazwała Żabka xD
    A produkt ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha żabki są fajne :) jeszcze mówię robaczki, pyszczki itp :)

      Usuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!