środa, 16 maja 2018

Oxygen Water - Skoncentrowane serum tlenowe o2skin

Witajcie Mordeczki!
W końcu nastał środek tygodnia, a ja z niecierpliwością czekam na nadchodzący weekend. Mam nadzieję że pogoda w miarę dopisze i nie będzie padało. Dziś mam dla was recenzje serum z o2skin, marka kosmetyczna która od dłuższego czasu była i nadal jest przeze mnie obserwowana. Na ten moment mam przetestowane trzy produkty z sześciu, które są dostępne w ofercie firmy o2skin. Sama Marka na tle innych wyróżnia się tym że w swoich kosmetykach stosuje wysokie stężenie tlenu i w tym serum mamy go aż 30%, dodatkowo zawiera Hialuronian sodu i kolagen. Taka zawartość tlenu ma głównie za zadanie wzmocnić działanie innych składników danego produktu.

Pierwsze co zwraca tak na siebie uwagę to opakowanie, które wygląda naprawdę ekskluzywnie. Mimo że doskonale wiecie jak kocham produkty które aplikuje się za pomocą pipetki to jednak tutaj nie do końca wszystko funkcjonuje. Poprzez naciśnięcie małego przycisku który znajduje się na nakrętce mam wrażenie że produkt nie jest w ogóle wciągany do rurki od pipetki. Możliwe że akurat mi trafiło się wadliwe opakowanie. Natomiast nie sprawia to najmniejszego problemu z tego względu że konsystencja serum jest na tyle lekka że można bezpośrednio przelać je z butelki na dłoń i przejść do aplikacji. Oczywiście wiadomo że jeżeli mamy taki aplikator to fajnie by było gdyby on działał poprawnie. Jednak nie to jest najważniejsze, bo przecież liczy się tak naprawdę działanie.
Porównując do pozostałych produktów które zdążyłam przetestować z o2skin w przypadku serum zapach jest najbardziej delikatny i najmniej wyczuwalny, zapewne niektóre osoby stwierdzą że jest on bezzapachowy. Dzięki temu że jego formuła jest tak leciutka błyskawicznie się wchłania. Sam producent pisze i wiele innych osób ocenia go jako idealną bazę pod makijaż, natomiast ja stosowałam go jedynie w pielęgnacji nocnej nakładając pod krem. Serum ma działanie nawilżające, sprawia że jest bardziej sprężysta i ogólnie poprawia wygląd skóry. Nie podrażnia, nie zapycha i nie powoduje wysypu niedoskonałości. Skóra po jego użyciu jest miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Jako posiadaczka skóry mieszanej jestem z niego naprawdę zadowolona. Zważywszy na fakt że używałam go nie tylko na skórę twarzy ale również szyi i dekoltu to dosyć szybko się skończył, natomiast ja też nigdy sobie nie żałuję i lubię dobrze dopieścić swoją skórę. Myślę że za kilka lat będzie mi za to bardzo wdzięczna.
Za jakiś czas chętnie wrócę do niego ponownie, ponieważ uważam że jest to naprawdę fajny i dobry produkt, który ma cenę adekwatną do jakości. Jestem również bardzo ciekawa czy znacie to serum, a może któraś z was już go stosowała to lub inne produkty o2skin?


85 komentarzy:

  1. Nie słyszałam jeszcze o takim serum, dobrze dowiadywać się tych rzeczy z twojego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bacznie przyglądam się im kosmetykom i przynaję, że z chęcią bym ich spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie Moje wrażenia są pozytywne na temat ich produktów chociaż krem pod oczy wzbudza "emocje"

      Usuń
  3. świetnie, że się polubiliście, ładne opakowanie, ja nie miałam jeszcze kosmetyków tlenowych o2skin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak naprawdę miałam możliwość poznać je w marcu i na ten moment mam trzy produkty już przetestowane.

      Usuń
  4. Fantastic post!

    Kisses ...

    Dilek .

    OdpowiedzUsuń
  5. Opakowanie przyciąga mój wzrok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko że ta pipetka nie do końca działa ale podobno mają nad nim pracować.

      Usuń
  6. wlasnie na meet beauty bylam na warsztatach z ta marka i sami mowili, ze beda udoskonalac te pipete bo dziala nie tak :) uzywalam tego serum jzu kilka razy i jest super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kremu pod oczy używa się i jestem ciekawa jaki poziom jest u ciebie grzania? Bo jeżeli go nie masz No to musisz wiedzieć że on jest mocno grzejący co dla niektórych jest to uczucie pieczenia.

      Usuń
  7. Miałam kremik tej firmy i bardzo mi przypadł do gustu :)
    Po to serum też chętnie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A który miałaś krem? Bo z tego co kojarzę jest ich 3?

      Usuń
  8. Ciekawy i w sumie fajnie się sprawdził. Ja miałam ich krem liftingujący i był raczej słaby :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja mam krem na noc ale to on nie jest efektem liftingu zresztą będę o nim pisać :)

      Usuń
  9. Interesujący produkt. O sermu tlenowym jeszcze nie słyszałam. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaczęłam się interesować ich produktami odkąd Marka weszła na rynek a w zasadzie od momentu Kiedy pojawili się na Instagramie :)0

      Usuń
  10. Absolutnie nie znam. U Ciebie poznaję wiele produktów. Fajnie, że cena jest adekwatna do jakości i że jeszcze do niego wrócisz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością kiedyś do niego wrócę natomiast na tym etapie mam dosyć dużą ilość produktów a dokładniej serów które chcesz użyć więc więc póki co kolejne opakowanie musi poczekać.

      Usuń
  11. Dobrze, że jesteś z niego zadowolona :) O serum czytałam pozytywne opinie, ale ponoć krem pod oczy jest klapą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem pod oczy jest super jednak wymaga duzej odporności na uczucue grzania jakie wywołuje ;)

      Usuń
  12. Też mi się skończyło 2 tygodnie temu, na szczęście mam kolejną buteleczkę. U mnie pipetka też źle zaciąga ;/ a serum świetnie się u mnie sprawdziło jako baza pod makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj dziewczyny pisały że jest to wada fabryczna i mają to poprawić natomiast Co nie zmienia faktu że sam w sobie produkt jest naprawdę dobry :)

      Usuń
  13. Ostatnio wszędzie pełno tej marki, sama bym chętnie coś przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ehhh, nie wiem jak u Ciebie ostatecznie, ale u mnie właśnie się rozlało na amen ;DD To tak apropo Twojego życzenia, żeby nie padało ;DD
    A co do serum - aż sobie poczytałam na temat tego tlenowania kosmetyków ;D Wciąż fascynuje mnie czy to realnie działa O.o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem to tak i ogólnie taki sprzet do "utleniania" kosmetyków jest drogi

      Usuń
  15. Moje czeka w kolejce :D
    Też czekam z niecierpliwością na weekend (sobotę),do zobaczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam praktycznie całą serię tych kosmetyków i ze względu na phenoxyetanol w kremach postanowiłam otworzyć je dopiero na jesieni, po porodzie. A ta pompka to niestety wada fabryczna. Wlascicielka mówiła że będą to poprawiać .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To będę czekała z niecierpliwością na twój wpis jak u ciebie wypadły :)

      Usuń
  17. U mnie pompka również nie działa, nie nabiera nic. Co do samego działania, musiałam odstawić serum, bo moja skóra została zapchana. Nie wiem czy to wina samego serum, czy innych kosmetyków. Dlatego za jakis czas, jak skóra sie uspokoi, dam serum kolejna szansę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat nie mam tendencji do zapychania, chociaż ono jest na tyle lekkie że nie powinno zapychać więc może jakieś połączenie kilku kosmetyków miało na to wpływ

      Usuń
  18. Marka mocno się rozwija... sam jestem jej ciekaw

    OdpowiedzUsuń
  19. Już gdzieś o nim czytałam i mam ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajny kosmetyk, jednak myślę że zawartość tlenu w kosmetyku to chyba chwyt marketingowy, ale wypróbować zawsze można!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie do końca tak jest ponieważ do tego jest potrzebna specjalna aparatura. Sama miałam kiedyś balsam do ciała dokładniej masło z ozonem które w zapachu miało wyraźnie wyczuwalny gaz.

      Usuń
  21. Nie znam ani marki, ani kosmetyku. Fajnie, że się sprawdził, choć szkoda że pipetka źle działa ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co dziewczyny wyżej pisały to Podobno mają to poprawić bo to jest wada fabryczna.

      Usuń
  22. Z kremu byłam zadowolona a serum jeszcze nie miałam przyjemnośći używać. Narazie używam serum LIQ CC

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam i byłam zadowolona teraz mam kolejne ale inne chociaż też od nich :)

      Usuń
  23. Pewnie jakaś wada fabryczne z tą pipetką. Takie serum wiedziałabym u siebie na buzi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. wiele dobrego naczytałam się o produktach tej marki, między innymi o tym serum też:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Totalnie mnie to serum nie kusi, szczerze mówiąc to ta marka mnie w ogóle nie kusi :P Od osoby związanej z dermatologią, składami itd. dowiedziałam się mocno wprost, że te całe bajery tlenowe to niezła ściema :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja znów słyszałem od innej że faktycznie to działa :D

      Usuń
  26. Dla mnie ten produkt to nowość pierwszy raz się z nim spotykam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. tyle już czytałam i słyszałam o tych kosmetykach, że mam ochotę po nie sięgnąć
    muszę jednak najpierw wykończyć wszystko co mam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie na szczycie na bieżąco zużywam to co mam ;)

      Usuń
  28. Mam ogromną ochotę na kosmetyki tej marki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chcę wypróbować pozostałych które nie miałam okazję jeszcze poznać :)

      Usuń
  29. Odpowiedzi
    1. A znasz ich jakieś produkty czy dopiero pierwszy raz widzisz?

      Usuń
  30. Nieee, jednak liczyłam, że je zjedziesz, mam na nie ochotę od dawna i już nie mam wyjścia, będzie moje :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra następnym razem poprawia się na przyszłość i specjalnie dla ciebie zjadę jakiś kosmetyk żeby cię nie kusiło tylko muszę poszukać jakiegoś bublla :D

      Usuń
  31. Nie miałam jeszcze produktów tej marki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam ostrzyc sumie serum zużyłam krę kończę i jeszcze mam krem pod oczy

      Usuń
  32. nie stosowałam tego serum, szkoda że aparatura nie działa idealnie. Pipetka to faktycznie ułatwienie choć jak czytam tu tragedii nie ma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serum jest na tyle lekkie że pipetka nie jest potrzebna chociaż fajnie by było gdyby jednak działała ale mają to podobno poprawić bo jest to wada fabryczna.

      Usuń
  33. Ja miałam z tej marki kirem, ale dałam mamie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jakie wrażenia na jego temat i mama krem na dzień czy na noc czy ten liftingujący :D?

      Usuń
  34. nie znam tego produktu :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Tej marki jeszcze nie poznałam,ale może kiedyś skuszę się na jego zakup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko wypróbujesz to koniecznie daj znać jak się sprawdza.

      Usuń
  36. Prezentuje się naprawdę dobrze :) Ja raczej stawiam na serum złuszczające, ale i takie by mi się przydało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie też stosuje natomiast tylko w okresie jesienno zimowym

      Usuń
  37. byłam na szkoleniu czy warsztacie jak zwął tak zwał z ta firmą i kompletnie do mnie nie przemawia ta ilość tlenu jesli chodzi o faktyczny wpływ jako kosmetyk na skórę, trudno mi uwierzyć w to wszystko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ucieło - co obiecuje producent :)

      Usuń
    2. Możliwe natomiast koleżanka która jest kosmetologiem powiedziała że faktycznie ten tlen ma zadziałanie pomaganie z substancją a dokładniej składników zawartych w danym kosmetyku na to aby lepiej działały i wnikały w skóre :)

      Usuń
  38. Mam kremy tej firmy i zapowiadają się nieźle. Serum też mnie ciekawi. Chociaż ja jakoś nie wierzę w to działanie tlenu, nie bardzo mogę sobie wyobrazić, jak to wszystko działa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w kwestii działania tego tlenu również mam takie mieszane troszeczkę uczucia natomiast koleżanka która jest kosmetologiem powiedziała że faktycznie zagłębiam mocno temat i to pomaga działać takim produktom. Natomiast ekspertem w tej dziedzinie nie jestem więc ciężko mi jest to ocenić rzetelnie i Jedynie co mogę to ocenić samo działanie kosmetyków Jak wpływa na moją skórę.

      Usuń
  39. Z ciekawości otworzyłam próbki, jest fajne, ale żeby otworzyć pełnowymiarowy produkt, potrzebuję zużyć obecne sera. Za to zaciekawił mnie krem pod oczy, ale średnio mi pasuje, nawet nie ze względu na szczypanie, po prostu nie widzę efektu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim odczuciu krem pod oczy to jest takie bardziej grzanie niż to szczypanie a mam mocno wrażliwe oczy i często lubią łzawić. Ogólnie oceniam go naprawdę dobrze tylko taki produkt na okres bardziej letni i w sumie bardziej do stosowania na dzień niż jako krem dla wymagającej skóry na noc. Działanie ma dobre i widzę rezultaty natomiast już moja skóra po 30 jest nieco Bardziej wymagające jeżeli chodzi o pielęgnacje nocą ale i tak jestem z niego bardzo zadowolona.

      Usuń
  40. Skończył? Ja używam od około 3 tygodni i mam jeszcze 2/3 buteleczki a też nie żałuję sobie ;) Ogólnie ta pipeta to porażka, ale ja ją wyciągam wciskam przycisk i wkładam na wciśniętym, puszczam, nabiera produkt i wypuszczam na rękę itd. Bo tylko tak działa, nie wiem o co chodzi, bo konstrukcja ciekawa, ale no nie działa za bardzo ;) Sam produkt, a właściwie serum i krem na dzień, bo tego używam u mnie się sprawdza, ale krem pod oczy tak mnie bolał, że dosłownie płakałam, więc oddałam mamie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wykonczyłam go ale ja go miałam od marca ;) krem pod oczy u mnie to efekt mocnego grzania :)

      Usuń
  41. Ja uwielbiam to serum niestety szybko mi się skończyło :) a co do pipety to pościągaj to srebrne wszystko i tam pod spodem jest już normalna pipetka u mnie też to się zacięło i nie chciało działać i tak sobie poradziłam.

    OdpowiedzUsuń
  42. śliczne zdjęcia, pięknie prowadzony blog. też miałam to serum i już wykończyłam go całego, był naprawdę fajny, kupię chyba kolejny :)

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!