poniedziałek, 28 maja 2018

Pomadka do ust pomarańczowa - La•Le

Cześć Robaczki!
Jak wasze samopoczucie po weekendzie? Mój weekend był bardzo aktywny i spędziłam go w gronie przyjaciół świętując drugie urodziny ciocine skarba. Wczoraj byliśmy nawet w zoo i powiem wam że sama czułam się jak dziecko! Później poszliśmy na obiad i tak naprawdę od rana do wieczora byłam poza domem, po całym dniu pełnym wrażeń i spędzonym w cudownym gronie wróciłam zadowolona ale dosłownie padłam.  Dziś mam dla was recenzje ostatniego produktu z La•Le który kupiłam na tegorocznych Krakowskich targach Ekotyki, które odbywały się z początkiem marca.

Pomadkę mamy zamkniętą w szklanym słoiczku z minimalistyczną szatą graficzną i w zasadzie taką jaką mają pozostałe kosmetyki od La•Le :)
Może słoiczek nie jest jakimś bardzo higienicznym rozwiązaniem w przypadku produktów do ust, natomiast ja pomadki używam zawasze po umyciu dłoni. Zresztą na czystą logikę każdy produkt który wymaga aplikacji dłońmi jest zawsze używany poi wcześniejszym umyciu i dla mnie to zawsze było logiczne. Zapach ma bardzo przyjemny i faktycznie czuć pomarańcze.  Jeśli chodzi o jego konsystencję to wiadomo jest ona trochę tłusta, ponieważ głównym jej składnikiem jest masło shea.
Pomadke najczęściej stosowałam rano przed wyjściem z domu do pracy. Czasami na zmianę z innym produktem używałam ją również na noc. Moje usta nie są jakieś wymagające i tak naprawdę w ciągu dnia przy jej użyciu nie wymagają dodatkowego nawilżenia. Natomiast z racji tego że z dnia na dzień temperatura wzrasta to i tak dodatkowo w ciągu dnia zabezpieczam je stosując pomadki w sztyfcie, jednak było kilka takich dni kiedy o tym zapominałam i mimo tego usta były dalej miękkie, nawilżone i wygładzone. Pomadka w żaden sposób nie uczula ani nie podrażnia ust.
Dla osób zainteresowanych zostawiam również skład, który jest naprawdę dobry. Tak naprawdę wszystkie składniki są bardzo łatwo dostępne i jeśli ktoś ma odrobinę chęci to jest w stanie przygotować sobie taką pomadkę domu i to o dowolnym zapachu.

Skład: masło shea, olej kokosowy, wosk pszczeli, olejek eteryczny.

91 komentarzy:

  1. świetny skład, dla mnie to bardziej balsam ochronny do ust a nie pomadka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też zawsze pomadka kojarzy się z sztyftem ale widocznie producent sobie tak to nazwał ale i tak fajnie działa.

      Usuń
  2. Pomadka jest całkiem przyjemna i dobra, choć dziwie się że ją tak nazwali:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niby tak bo zazwyczaj pomadka jest w sztyfcie :)

      Usuń
  3. Bardzo fajny skład ma ta iii... pomadka? W sumie jakby dodali ochronna to okej.. a tak to troszkę mylące. ALE najważniejsze, że robi to co powinna!

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie i ważne jest to że ma też świetny skład :)

      Usuń
  4. Ciekawy produkt, nigdy o nim nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie opakowanie oznacza, że niezależnie od działania, sięgać po nią nie będę 😜

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się, myślę, że polubiłabym się z nią. Chociaż nazwa trochę myląca ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam kompletnie produktu ale zdecydowanie wolę produkty które można aplikować bezpośrednio na usta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapach nie mój, ale fajnie, że ma tak prosty skład, że można mieć taką pomadkę w swoim ulubionym zapachu. ;) Co do mycia rąk przed aplikacją pomadki na usta, to dla mnie też jest to naturalna czynność. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też jest naturalna kolej rzeczy ale niektórzy o tym chyba zapominają

      Usuń
  9. skład boski,ale pomadka-to dla mnie balsam zdecydowanie :) zapach pomarańczy kusi,i ogólnie zrobienie samemu też,niewiele składników :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie jest pobawię takie balsam albo Można by powiedzieć że nawet taka maska na noc

      Usuń
  10. Skład krótki i bardzo fajny. Lubię takie produkty i dla mnie też logiczne zawsze było, że przed aplikacją myje się ręce :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety u mnie pomadki w takim opakowaniu się nie sprawdzają. :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety nie przepadam za takimi pomadkami :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy kosmetyk, fajny skład. Forma aplikacji niestety nie dla mnie. O nawilżeniu ust, jeśli wcześniej nie użyłam jakiejś kolorowej pomadki, przypominam sobie po wyjściu z domu. Zdecydowanie wolę sztyft :) Super, że pomadka się u Ciebie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja jej akurat nie noszę w torebce i dlatego zawsze jest w łazience w domu i wtedy po nią sięgam :)

      Usuń
  14. Takie malutkie słoiczki są słodkie! I niepraktyczne :DDD
    Ja takie w domu właśnie używam, a w torebce sztyfciki noszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anusia jak niepraktyczne?? na odlewki do przetestowania są idealne :D

      Usuń
  15. Widzę, że marka kosmetyków LaLe szczyci się dobrym i krótkim składem :) To coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przypomina mi dawne Pat&Rub ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat ja ich produktów kompletnie nie znam :)

      Usuń
  17. W słoiczku lubię używać takie pomadki w domu ze względów higienicznych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ja też ewentualnie można używać takie jednorazowe szpatułki które fajnie się sprawdzają :)

      Usuń
  18. Świetny ma skład :) Z takich pomadek korzystam rzadko i tylko w domu. Jednak aplikacja nie jest zbyt higieniczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ktoś dba o higienę rąk to nie ma przeciwwskazań żeby używać takich produktów ;)

      Usuń
  19. Nie lubie takich sloiczkow. Mam dlugie paznokcie i wole nie grzebac nimi nawet po umyciu rąk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można używać szpatułki która będzie nam służyła jako pędzelek na ustach :)

      Usuń
  20. Nazwa trochę nietrafiona, to jest balsam😛

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoretycznie tak ale skoro producent nazwał to pomadką to tak trzeba się do tego zwracać :)

      Usuń
  21. Pierwszy raz spotykam się z produktem w słoiczku, który został nazwany pomadką :D Dla mnie to bardziej balsam. Ogólnie nie lubię takich form produktów do ust, więc się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  22. fajna ta balsamo pomadka :P Nigdy wcześniej o niej nie słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dopiero się poznałam z marką i skusiłam się na trzy produkty będąc na targach a ceny mają przystępne :)

      Usuń
  23. skład ma piękny :) przypomina trochę pomarańczowe masło do ciała z Mokosh :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie chciałam sobie kilka ich produktów kupić ale akurat tym razem nie było ich na targach.

      Usuń
  24. Wygląda całkiem ciekawe, taki balsamik pielęgnujący :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo dawno byłam w Zoo i w Lipcu będąc w Pl musze to koniecznie nadrobić :) Nie lubie pomadek w słoiczkach bo są mega niewygodne :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio zaczęłam stosować pomadki do ust,by poprawić ich kondycję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto jednak dbać o usta w szczególności w okresie letnim bo wydaje mi się że bardziej się wysuszają niż w zimie.

      Usuń
  27. W sumie Twoja recenzja spadła mi jak z nieba, ponieważ właśnie szukam jakiegoś dobrego produktu do pielęgnacji ust :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie cieszę się bardzo z tego powodu kochana :)

      Usuń
  28. Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie też natomiast ja mam do domowego użytku więc mi to nie przeszkadza.

      Usuń
  29. nie lubie wyciągać balsamów do ust palcami :P

    OdpowiedzUsuń
  30. Skład śliczny wręcz <3 Mnie nie przeszkadzaja pomadki czy balsamy do ust w słoiczkach, tak jak piszesz - są dla mnie i tylko moimi, czystymi rękoma go wydobywam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie właśnie o to chodzi Co innego gdybym miała to cały czas w torebce i bym chciał używać w ciągu dnia kiedy ręce jednak nie są takie czyste.

      Usuń
  31. Skład super. Szkoda, że jest w słoiczku. Nie przepadam za balsamami w takiej formie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie też wolę w sztyfcie natomiast do użytku domowego kompletnie mi to nie przeszkadza.

      Usuń
  32. Nie lubię pomadek w tej formie..to nie dla mnie. I zamiast pomarańczy wybrałabym owoce leśne lub truskawki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o produkty Tous to zdecydowanie wolę bardziej cytrusowe warianty :)

      Usuń
  33. Pomadka w takim opakowaniu ? hm mega nie praktyczna jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Skład faktycznie jest bardzo dobry i prosty do odtworzenia. Moja usta ostatnio mocno się buntują i muszę o nie dbać tak mocno jak zimą :/

    OdpowiedzUsuń
  35. ja jakoś nie przepadam za takimi specyfikami

    OdpowiedzUsuń
  36. Zawsze można użyć plastikowej szpatułki do aplikacji, choć ja zapewne palec bym do słoiczka wsadziła ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie są do kupienia nawet takie szklane które można zawsze wyparzyć po jakimś czasie :)

      Usuń
  37. Ja również wolę POMADKI w sztyfcie,ale ta mnie bardzo kusi i chętnie bym ją poznała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest droga więc zawsze możesz kupić :) ja pewnie kupię na kolejnych targach nową

      Usuń
  38. Gmeranie paluchem w słoiczku jest okropne...

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam obecnie podobny produkt z Evree ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam zebrę też balsam ale pod kątem składu Nie ma porównania i działania również nie wspominając o jego składzie :D

      Usuń
  40. Odpowiedzi
    1. Dla mnie też była to nowość żebym nie wpuścili na targach Bo kupiłam kilka produktów :)

      Usuń
  41. takiej pomadki jeszcze nie miałam, nie jestem za mazianiem po ustach palcem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ciągu dnia wiadomo nie chyba że masz dostęp do wody aby dbać o higienę Natomiast w domu rano czy wieczorem dlaczego by nie to tak samo jak nakładać krem do twarzy też robisz to dłońmi i tak samo się podkład nakłada :)

      Usuń
  42. o zapachu pomarańczy jeszcze nigdy żadnej nie miałam. Fajnie by było taką spróbować, choć ostatnio się przerzuciłam na pomadki w sztyfcie. Po prostu zaczeło mnie denerwować to, że ciągle maziam palca i potem jak chcę coś napisac na klawiaturze przy laptopie jest problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak to nie ja jedynie albo w pielęgnacji porannej przed wyjściem albo na wieczór przed spaniem :)

      Usuń
  43. ja caly czas planuje kupic balsam z nivea ale czekaz az cos zuzyje w koncu z tych ustnych;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mówisz o tych w metalowych słoiczkach to wersja Kokosowa bardzo mi wysuszyła usta.

      Usuń
  44. Słoiczki to dla mnie opcja tylko na noc.. o ile pamiętam użyć. Nie ma możliwości abym coś takiego używała w ciągu dnia.. zapominam. Za to produkt sam w sobie wygląda uroczo, zapach też musi być śliczny.. i ten cudny skład! Normalnie można jeść!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam na wierzchu Dlatego o nim zawsze pamiętam :)

      Usuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!