Hej Mordeczki!
Dziś mam dla was krem z Andalou Naturals, który dostałam rok temu w prezencie na urodziny od Ani, Agnieszki i Moni. W zasadzie to dostałam prawie cały zestaw. Natomiast zaczęłam ich produkty stosować dopiero z początkiem lipca, ponieważ z racji składu w ciąży nie były one wskazane.
Ogólnie to w planach mam opisać wam pozostałe produkty, które już zdążyłam zużyć. Konsystencja jest bardzo fajna, niby taka kremowa ale trochę kojarzy mi się z jogurtem, niezwykle przyjemna. Dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Działanie ma fenomenalne! Pokochałam ten krem i było mi niezwykle szkoda kiedy słoiczek dobił już dna. Stosowałam go codziennie rano i wieczorem, mimo że jest on przeznaczony do pielęgnacji nocnej.
Muszę przyznać że krem spełnił wszystkie moje oczekiwania, nie znalazłam w nim wad. Skóra po jego użyciu jest przepięknie rozświetlona i przy systematycznym używaniu wygląda bardzo korzystnie, jest promienna i sprawia wrażenie wypoczętej. Dla mnie to ogromny atut, szczególnie że obecnie przy dziecku śpię bardzo mało.
Krem również ma działanie nawilżające i to na całkiem długi czas. Przy mojej mieszanej cerze sprawdza się idealnie. Mimo że używałam go w okresie letnim nie powodował przetłuszczania skóry, a wręcz przeciwnie! Miałam wrażenie że lekko matowił skóre i hamował wydzielanie sebum. W dodatku rozjaśniał drobne przebarwienia, a skóra miała bardziej jednolity kolor. Skóra po jego użyciu była jedwabista, miękka i niezwykle przyjemna w dotyku. Dla mnie krem do którego chętnie wrócę i z pewnością sięgnę po inne produkty z tej linii. Gdyby nie moje perełki to pewnie bym go nie wypróbowała. Krem godny polecenia i szczerze polecam.
INGREDIENTS: Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Purified Water (Aqua), Dicaprylyl Carbonate, Linum Usitatissimum (Flax) Seed Oil*, Cetyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Ethylhexyl Palmitate, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Juice*, Glyceryl Stearate, Fruit Stem Cells (Malus Domestica, Solar Vitis) and BioActive Berry Complex*, Daucus Carota (Purple Carrot) Root Extract*, Sodium Hyaluronate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter*, Allantoin, Tocopherol, Magnesium Ascorbyl Phosphate (Vitamin C), Persea Gratissima (Avocado) Fruit Oil*, Rosa Canina (Rosehip) Fruit Oil*, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil*, Olive Squalane, Camellia Sinensis (White Tea) Leaf Extract*†, Aspalathus Linearis (Rooibos) Extract*†, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract*†, Riboflavin, Phenethyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Raspberry Isolates, Vanilla Isolates, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil* *Certified Organic Ingredients †Fair Trade Ingredients
Kremy nie znam, ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNigdzie nie ma go, 🤥
UsuńJestem tego kremu bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJa byłam zakochana w nim ale teraz nie mogę go dorwać
UsuńFajny skład i super u Ciebie zadziałał - jestem zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale powinnam się z nim zapoznać, bo lubię kremy nawilżające.
OdpowiedzUsuńJa byłam zakochana w nim ale teraz nie mogę go dorwać
UsuńKusisz, nie miałam, a jednocześnie do tej pory nic od nich mnie nie zachwyciło :/
OdpowiedzUsuńSzkoda ze teraz słabo z jego zakupem
UsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie . Ale widzę ze ma fajny skład .Twoja recenzja kusi do zakupu .
OdpowiedzUsuńJa byłam zakochana w nim ale teraz nie mogę go dorwać
UsuńCieszę się bardzo, że tak Ci przypasował :-* Ta linia chyba nawet mnie najbardziej ciekawi i cieszy się najlepszymi recenzjami
OdpowiedzUsuńSzkoda że teraz ciężko kupić 🙈
Usuń