piątek, 23 grudnia 2016

Olejki do masażu - Kanu ( Zielona Herbata, Mleko-Jaśmin, Mango )

Cześć Słonka :*
W dzisiejszym dniu przychodzę do was z recenzją trzech olejków przeznaczonych do masażu od marki Kanu. Olejki dostałam na targach LNE jako gratis do zakupu masełka o którym niebawem pojawi się wpis. Oczywiście są to miniaturki, każdy z olejków które dostałam posiada 50ml produktu, natomiast pełnowymiarowe opakowanie zawiera aż 200ml i kosztuje ok 22zł. Tak naprawdę największą radość z testowania olejków ma moja druga połowa, bo to on był "króliczkiem doświadczalnym" :) ale żebym i ja miała coś z tego to również na sobie próbowałam ale jedynie na masażu nóg bo nie mam na tyle gibkich rąk aby sama sobie masować plecy. No niby mogłam poprosić o to swojego Skarba... Ale kiedy ja robiłam mu masaż ok 30 min.. i miała być upragniona zamiana ról, no to niestety jedyne co usłyszałam to jego chrapanie.. tak że ten... obeszłam się smakiem, później już mu się nie chciało jak się obudził :). Olejki generalnie przeznaczone są do masażu ale nadają się również do pielęgnacji ciała.




Zielona Herbata
Po otwarciu buteleczki tak naprawdę nie wiele nie czuć. Z początku myślałam że ma jedynie właściwości zielonej herbaty a sam olejek jest bezzapachowy. Natomiast w kontakcie ze skórą i w momencie kiedy rozgrzewamy go na ciele zaczynają się uwalniać wszystkie nuty zapachowe. Olejek ma mocno orzeźwiający i świeży zapach, przyjemny ale jak dla mnie bardziej odpowiedni na lato. Delikatnie natłuszcza skórę, pozwalając aby dłonie podczas masażu sunęły po ciele. Olejek ułatwia masaż ponieważ nie czujemy oporu kiedy masujemy drugiej osobie plecy, ważną i istotną kwestią jest to że nie zbiera się i nie roluje nawet jeśli go dokładamy ( warstwa po warstwie ) tak jak to lubią robić czasami kremy lub balsamy w trakcie masażu. Nie pozostawia lepkiej warstwy, bardzo fajnie wnika w skórę pozostawiając ją delikatną, miękką i przyjemną w dotyku. Nadaje się również do pielęgnacji ciała, może być stosowany zamiast balsamu wieczorem po kąpieli a nawet i rano ponieważ szybko się wchłania i nie brudzi ubrań. Wystarczy odrobinka aby pokryć całe ciało, natomiast do masażu olejku potrzebujemy znacznie więcej. Zapach na ciele utrzymuje się przez dłuższy czas.

Składniki:
Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Tocopherol, Parfum, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Linolool, Limonene.




Mleko - Jaśmin
Ten zapach jest zdecydowanie bardziej wyrazisty w buteleczce a jednocześnie taki delikatniejszy?  Po rozsmarowaniu na ciele nie jest taki ostry tylko bardziej delikatny i lekki.  Niestety dość szybko się ulatnia. Natomiast niestety zapach bardzo szybko się ulatnia, a szkoda bo jest bardzo przyjemny. Ten olejek jest nieco bardziej tłustawy i troszkę dłużej się wchłania. Sprawdza się świetnie zarówno podczas masażu jak i pielęgnacji ciała, natomiast przy nim trzeba nieco dłuższą chwilkę odczekać ponieważ może zrobić tłuste plamki na ubraniu. Jego polecam zdecydowanie bardziej do masażu niż do samej pielęgnacji. Olejek pozostawia tłustawą warstewkę na powierzchni skóry i mam wrażenie że uczucie tego nawilżenia jest troszkę przez tą tłustość przekłamane. Natomiast jego celem jest stosowanie go podczas masażu a tu nie mam mu nic do zarzucenia. Ta wersja będzie odpowiednia na każdą porę roku ponieważ jego zapach jest taki bardziej uniwersalny.

Składniki:
Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Jasminum Officinale, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Tocopherol, Linalool, Amyl Cinnamal, Benzyl Solicylate.



Mango
W okresie zimowym ta wersja zdecydowanie pasuje mi do aury panującej na zewnątrz. Mocny owocowy, słodkawy zapach, który niesamowicie rozpieszcza moje kubki nosowe o ile można to tak nazwać :) ( chciałam napisać "smakowe" no ale przecież tego się nie je... ). Cudowny i piękny, dodaje takiej energii po ciężkim dniu. Z tych trzech ten wariant najbardziej mi przypadł do gustu. Jeśli chodzi o działanie pielęgnacyjne to spisuje się identycznie jak zielona herbata, nie roluje się podczas masażu, szybko się wchłania,  dobrze nawilża skórę pozostawiając ją miękką i bardzo przyjemną w dotyku. Z tego olejku jestem najbardziej zadowolona, ale tylko i wyłacznie przez zapach ponieważ działanie i zastosowanie ma identyczne jak wersja zielonej herbaty.



Składniki:
Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Parfum, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Tocopherol, Citral, Geraniol, Linolool, Limonene.


Jestem ciekawa czy znacie markę Kanu? I czy któraś z was używała już kiedyś olejków tej firmy?

121 komentarzy:

  1. No ja osobiście nie znam tej firmy :) super opisane... miło sie czytało...mysle ze jak bede miala mozliwosc zakupu takiego olejka to z miła przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam marki, ale bardzo lubię olejki do masażu, chętnie bym wypróbowała jaśminowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ofercie mają sporo tych olejków i inne ciekawe warianty zapachowe :)

      Usuń
  3. Ze względu na zapach, też bym pewnie wybrała Mango :P

    OdpowiedzUsuń
  4. bym chciała niuchać wszystko:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam nigdy tych olejków. Z resztą nie miałam żadnych olejków do ciała, ale wyglądają całkiem fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmm. Lubię takie olejki do masażu. Tylko ze tezbardziej korzysta z tego mój mąż.

    OdpowiedzUsuń
  7. Olejek do masażu mango to bym sobie kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz tylko trzeba szukać kogoś do masażu ^^
    Wesołych Świąt!
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie mój nie bardzo chce masować, woli być masowanym ;P

      Usuń
  9. Marki Kanu nie znam. Tym bardziej przedstawione olejki są mi obce. Szkoda, bo prezentują się całkiem fajnie :) Ja jestem jednak wierna tym z Alverde :) Używam od lat i sobie chwalę.
    Pozdrowionka serdeczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam marki :D Ale nie uzywam olejkow do masazu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię tylko ciężko doprosić się o ten masaż :D

      Usuń
  11. Nie znam tych olejków, mango musi pięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam ale wyglądają ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używałam, ale mango musi pachnieć doskonale. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam i nie używałam, ale ten mango mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię słodkie zapachy dlatego wybrałabym ostatnią wersję ;) Nie znam tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz słyszę o tej firmie, ale ciekawa jestem tych olejków ;) Mango by mi się definitywnie spodobało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że tak :) dla mnie z tych trzech najlepsze :)

      Usuń
  17. Nie znam produktów , ale jestem mega ciekawa tych olejków ;)
    http://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta marka jest mi kompletnie nie znana ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo fajny produkt, chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy raz widzę na oczy te produkty, ale przydałyby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kompletnie nie kojarzę tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama wcześniej jej nie znalazłam :) ale marka godna uwagi :)

      Usuń
  22. ten mango bym przygarnęła!:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Zielona herbata pięknie pachnie, miałam ją:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ooo...ten mango to bym przygarnęła ♡

    OdpowiedzUsuń
  25. chętnie zapoznałabym sie z jaśminowym zapachem) aktualnie palę woska jaśmin z białą herbatą <3

    OdpowiedzUsuń
  26. nie znam tej marki, ale lubię takie cuda do masażu. Obecnie mam dwa z Kneipp i jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Słyszałam o tej marce, ale nic od nich nie testowałam. Olejki do masażu fajna rzecz, oby jeszcze miał kto maskować. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie z tym jest problem ale do pielęgnacji też są fajne :)

      Usuń
  28. Nie znam i nawet nie słyszałam nigdy o tej marce, ale wersja mango mnie zaciekawiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Noo, to już wreszcie wiem co miałaś na myśli mówiąc o Kanu :D Jednak chyba wolę sobie taki olejek upichcić samodzielnie z ładną esencją zapachową :D No chyba że faktycznie gdzieś je spotkam stacjonarnie i zapach mnie przekona ;D Prezentują się godnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam, ale ja ogólnie nie używam olejków do masażu :)

    OdpowiedzUsuń
  31. mango ;) Do masażu hmmm ;)

    Wesołych Świąt Kochana :* Spełnienia marzeń :*

    OdpowiedzUsuń
  32. Niestety nie znam tych olejków.
    Zdrowych i wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ciekawe olejki, nie znam tej marki :(

    OdpowiedzUsuń
  34. fajne sa takie olejki, szkoda tlyko, ze nie ma kto mnie masować :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Zdecydowanie wybrałabym mango :)) Chociaż zielona herbata też jest ciekawa :))

    OdpowiedzUsuń
  36. Jak dla mnie odpsowiednie bylyby pierwszy o ostatni olejek, bo jednak trochę przszkadzało by mi to, gdyby olejek się długo wchłaniał. Myślę, że zapachy też by mi się spodobały.

    OdpowiedzUsuń
  37. Pierwszy raz widze takie olejki, ale z chęcią bym się skusiła na testowanie.

    OdpowiedzUsuń
  38. Mój mąż nie lubi mieć tłustych rąk od olejków, a o jeden masaż muszę prosić się przez miesiąc...Osobiście bardzo lubię takie olejki i ten z Mango bardzo mnie kusi :-) Wesołych Świąt kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też muszę prosić się o masaż... Jak się uprosze to bardziej jest to głaskanie ;P

      Usuń
  39. Nigdy nie miałam olejków do masażu.

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie znam ale wyglądają ciekawie!:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja tę firmę znam jedynie z Twojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama wcześniej nie widziałam żadnych produktów kanu na blogach :P jestem pierwszą :D

      Usuń
  42. olejek o zapachu mango dla mnie byłby super :) uwielbiam owocowe zapachy :)
    pozdrawiam ;*
    http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. MANGO!!! ahhh kocham masaże, niebawem wybieram się na masaż gorącymi kamieniami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź mnie przygarnij :P też chcę takie masaże :)

      Usuń
  44. Nie znam ich, ale fajnie jest dostawać takie gratisy, oby ich jak najwięcej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama kupiłam ich masełko i do tego dostałam olejki :)

      Usuń
  45. Szkoda że nie czuć zielonej herbaty. Wtedy byłabym zakochana w produkcie :D
    evildivination.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  46. Uwielbiam olejki do masażu o egzotycznym zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  47. bardzo ładne produkty. Masaże to chyba najlepszy sposób na relaks :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) ja uwielbiam choć muszę się prosić o taki masaż :P

      Usuń
  48. Olejek - mleko jaśmin chętnie bym wypróbowała. =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest najbardziej uniwersalny więc myślę że każdemu przypadnie do gustu :)

      Usuń
  49. Odpowiedzi
    1. Są jeszcze inne ale nie miałam okazji używać :)

      Usuń
  50. Hohoho jak widać zielona herbata jest najlepsza na wszystko i to pod każdą postacią. Polecamy wypróbować też domowy piling z zastosowaniem zielonej herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ten o zapachu mango jest bardzo interesujący .Ale cie mąż wyrolował , jednak dzięki temu możesz się teraz domagać "darmowego masażu".

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie lubię olejków do ciała, ale zapachy wydają się mieć interesujące ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. kocham olejki, te mają fajne składy, na pewno spodobałyby mi się.

    OdpowiedzUsuń
  54. Myślę że tak :) dla mnie super są :)

    OdpowiedzUsuń
  55. olejek herbaciany byłby idealny do masażu twarzy :)

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!