Cześć Robaczki :*
Dziś przychodzę do was z recenzją pierwszego produktu, który znalazłam w Kalendarzu Adwentowym Douglasa. Kalendarz dostałam od mojej drugiej połówki w ramach prezentu urodzinowego i w sumie pomyślałam że niektóre produkty są na tyle ciekawe że warto je opisać. W jednym z okienek znalazłam maseczkę wygładzającą pod oczy w postaci płatków. Bardzo lubię tego typu produkty a z marką Starskin nie miałam wcześniej styczności. Ponieważ jest to produkt Koreański to tym bardziej byłam zadowolona z możliwości jego przetestowania, ponieważ od jakiegoś czasu kosmetyki Koreańskie cieszą się sporą popularnością i dobrymi opiniami. Jeśli jesteście ciekawe
Przed użyciem maseczki należy dokładnie oczyścić cerę aby pozbyć się wszystkich zanieczyszczeń na naszej skórze. Następnie wyjąć płatki i zaaplikować na skórę pod oczami. Każde z płatków ma trzy warstwy, dwie zewnętrzne które bardzo dobrze je zabezpieczają i wewnętrzną ( środkową ) którą dajemy na skórę pod oczami. Jeśli przyglądniecie się na zdjęcia to zobaczycie że płatki są bardzo cieniutkie i idealnie dopasowują się do skóry. Bardzo ładnie wtapiają się w skórę, są niewidoczne i niewyczuwalne podczas trwania całego zabiegu. W dotyku bardzo delikatne coś jak taki lekki silikon ale bardziej jak taka druga skóra. Płatki są bardzo mocno nasączone i po całym zabiegu wyciągałam resztki płynu i dodatkowo wklepywałam je w okolice pod oczami aby uzyskać jak najlepsze rezultaty. Zapach ciężki do opisania, wyczuwam w nim lekko słodkawe i owocowe nuty, ale nie umiem go dokładnie określić, ponieważ jest bardzo delikatny i subtelny. Serum w którym nasączone są płatki jest lekko "śliskie" ale nie tłuste. Wcześniej z tego typu formą jeszcze nie miałam styczności a dokładniej z tego typu konsystencją płynu. W każdym razie samo w sobie nałożone na skórę wchłania się w błyskawicznym tempie.
Producent zaleca trzymanie płatków przez 15 min, ja jednak trzymałam je nieco dłużej tak ok 25min. W sumie komfort noszenia tych płatków był tak przyjemny że mogłabym siedzieć z nimi nawet godzinę. Jeśli chodzi o działanie to po zdjęciu maseczki resztki serum oczywiście wklepałam opuszkami palców + dodałam to co jeszcze zostało w saszetce, wszystko idealnie się wchłonęło. Moja skóra dosłownie "wypiła" całe serum. Mimo że zabieg nie trwał długo to byłam zaskoczona efektem jaki uzyskałam w tak krótkim czasie. Okolice pod oczami zostały delikatnie rozjaśnione. Skóra wygładzona, miękka, przyjemna w dotyku i delikatnie nawilżona. Ogólnie wyglądałam tak jakbym była dobrze wypoczęta, a nie jak po całym dniu pracy. Jedyny minus jaki znalazłam to cena, niestety płatki są drogie. Na stronie Douglasa opakowanie dwóch saszetek na dwa zabiegi kosztuje ok 46 zł, więc jednorazowy zabieg to wydatek rzędu ok 23 zł czyli naprawdę sporo. Gdyby były tańsze to przynajmniej raz w tygodniu robiłabym sobie taki zabieg, bo z wszystkich płatków jakie miałam te dały mi najlepszy efekt w najkrótszym czasie ( mimo że mam wiele dużo tańszych firm z których płatki się sprawdziły ) ale żadne nie były tak dobre jak te. Tak naprawdę cenę produktu poznałam dopiero przy pisaniu tego posta, wcześniej nie sprawdzałam nawet. Myślę że raz na jakiś czas pozwolę sobie na taki zabieg ale to już na jakieś większe wyjścia. Mimo że moje oczy są naprawdę wrażliwe to płatki ich nie podrażniały, nie szczypały i nie powodowały łzawienia oczu. Niemniej jednak jeśli możecie sobie pozwolić na taki wydatek to z czystym sumieniem polecam wam je przetestować, szczególnie na jakieś większe wyjścia. Myślę że nie będziecie zawiedzione.
Skład: Aqua, Butylene Glycol, Propanediol, Glycerin, Ethylhexylglycerin, Glyceryl Caprylate, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Olive Oil, Glycereth-8 Esters, Phenoxyethanol, Carbomer, Arginine, Xanthan Gum, Snail Secretion Filtrate, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract, Vaccinium Angustifolium (Blueberry) Fruit Extract, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Fragaria Chiloensis (Strawberry) Fruit Extract, Brassica Oleracea Italica (Broccoli) Extract, Panthenol, Sodium Citrate, Polysorbate 20, Sodium Hyaluronate, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Disodium EDTA, Parfum, Hydrolyzed Collagen, Chamomilla Recutita (Matricaria) Extract, Acetyl Hexapeptide-8, Adenosine
NA TYM ZDJĘCIU WIDAĆ IDEALNIE JAK BARDZO SĄ CIENIUTKIE :) |
Miałyście już styczność z marką STARSKIN ?
Nie znam tej marki, ale chętnie bym wyprobowala tych płatków
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też jej nie znalazłam :)
UsuńNie znam tej marki, ale chętnie bym wyprobowala tych płatków
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też jej nie znalazłam :)
UsuńCen troszkę wysoka ale jeśli efekt jest zadowalający to warto skusić się na taki domowy zabieg :-)
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas można, mimo wszystko dla mnie cena za wysoka ;)
UsuńNie znam i pierwszy raz słyszę o tej marce :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, szkoda że tak drogi
UsuńNie używałam takich płatków, choć bardzo bym chciała. Właściwie to się nawet przymierzałam do ich zakupu. W sensie podoba mi się sama idea takich płatków, bo konkretnych jeszcze nie wybrałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja lubię ale zazwyczaj miałam materiałowe :)
Usuńsporo żądają za to coś;p nie wiem czy się skuszę;)
OdpowiedzUsuńHeh :)
Usuńna większe wyjścia idealny zabieg! :)
OdpowiedzUsuńo tak:D
UsuńDokładnie tak ;)
UsuńW takim razie muszę wybrać się do Dauglasa ;D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Nie znam tej firmy, niewiele też słyszałam o tym produkcie. Ale czuję się zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też jej nie znalazłam :)
UsuńPo te płatki z ogromną przyjemnością bym je wypróbowała ;)) Teraz przed Sylwestrową imprezą przydałyby się strasznie ;)
OdpowiedzUsuńOj tak lub po Sylwestrze :p
UsuńNie znałam ani firmy, ani płatków. U ciebie zawsze poczytam o czymś nowym. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMarkę znam ze słyszenia, szkoda, że te płatki takie drogie :(
OdpowiedzUsuńTeż żałuję :(
UsuńZ chęcią wypróbowałabym te płatki :) Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńNigdy o niej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńFajne te kalendarze :) Może uda mi się upolować te płatki w lepszej cenie, bo efekt ciekawy!
OdpowiedzUsuńJeśli będą na dobrej % to sama kupię :)
UsuńJeszcze nigdy nie miałam ani tych ani innych płatków pod oczy, ciągle na nie patrze w drogeriach, ale jeszcze się nie zdecydowałam :) A chyba jednak warto wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię używać płatki pod oczy :) natomiast te mam pierwszy raz :)
UsuńZbliżający się Nowy Rok
OdpowiedzUsuńniesie wszystkim nadzieję na uspokojenie,
życzliwość i spełnienie marzeń.
W te piękne i jedyne w roku chwile,
chcę złożyć najlepsze życzenia pogodnych,
zdrowych i radosnych dni
i szczęśliwego Nowego Roku.
Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńSama nie miałam stycznością z tą marką, ale ogólni czytałam o niej same dobre opinie :)
OdpowiedzUsuńJa nie widziałam jej nawet na blogach :p
UsuńNigdy nie słyszałam o produktach tej marki, ale te płatki bardzo chętnie przetestuję! :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie miałam z tą firmą styczności :)
UsuńNiby działanie super, ale zdecydowanie za drogie, jak na taki kiepski skład :(
OdpowiedzUsuńCena wysoka to Fakt :(
Usuńchciałabym przetestować:)
OdpowiedzUsuńSzkoda że takie drogie, bo bardzo mnie zaciekawiłaś ☺
OdpowiedzUsuńJeśli będą w promocji to chętnie wypróbuję :)
UsuńRoku bez trosk i zmartwień,
OdpowiedzUsuńżycia w miłości, przyjaźni i szczęściu.
Oby najskrytsze marzenia znalazły urzeczywistnienie,
a każdy dzień przynosił tylko radość i uśmiech
Szczęśliwego NOWEGO ROKU kochana :*
Buziaki :*:*
Baw się dobrze :*:*:*
Wszystkiego dobrego :*
UsuńNie miałam nigdy produktu tego typu :) Wszystkiego dobrego w Nowym roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :*
UsuńFirma wcale mi nie znana i jakoś z płatkami pod oczy też styczności nie miałam :) Spełnienia wszystkich marzeń w 2017 roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie😘
UsuńTroszkę spóźnione, ale....
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Mój blog ♥
Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńPierwszy raz widzę te płatki ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :*
Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńFaktycznie cena niezbyt przystępna, ale przynajmniej jest świetna jakość i działanie :) Wszystkiego najlepszego w 2017! :)
OdpowiedzUsuńDziałanie super ale ta cena nie bardzo mi odpowiada :(
UsuńSkład mi się nie podoba☺
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale wygląda fajnie ;) szkoda, że cena taka niezbyt przyjazna i skład taki sobie :(
OdpowiedzUsuńAle działanie ma naprawdę super :)
Usuńuwielbiam takie płatki pod oczy!
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też jej nie znalazłam ;)
Usuńnie znam tej marki, ale wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze starcie z tą marką :)
UsuńHmm nie znam tej firmy ale chętnie bym wyprobowala ;)
OdpowiedzUsuńJeśli dorwę je na promocji to sama chętnie kupię kolejne opakowanie :)
UsuńTen kalendarz adwentowy z Douglasa to widzę wielki hit wśród blogerek. Jak czytam, to ten kalendarz całkiem ciekawy.
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo polubiłam płatki, chętnie wypróbuję również te :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są, choć drogie :(
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!! :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
Wzajemnie :)
UsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie miałam z nią styczności :)
UsuńUwielbiam płatki pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Ja też :)
UsuńWzajemnie :*
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Ściskam mocno. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :*
UsuńJeszcze z tej marki nic nie miałam, ale kto wie;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku;)
Ja wcześniej też normalnie pewnie nie kupiłabym ich :) ale akurat były w kalendarzu :)
UsuńWszystkiego najlepszego :*
O, zazdroszczę kalendarza! :) Tej marki nie znałam, płatki faktycznie są cieniutkie i fajnie, że sie sprawdzają, uwielbiam jak produkt się tak dobrze wchłania ;)
OdpowiedzUsuńJa też :) żałuję że są tylko drogie bo już miałabym ich zapas :)
UsuńNie słyszałam nigdy o tej marce, ale gdy tylko przeczytałam, że jest koreańska, moje skupienie wzrosło kilkukrotnie :D
OdpowiedzUsuńAch, chętnie bym sobie takie sprawiła, szczególnie, że moje okolice oczu pozostawiają wiele do życzenia, ale nie ukrywam, że taka cena za płatki pod oczy nieco odstrasza. Ale kto wie, może kiedyś się zaszaleje i sprawdzi co to za cudo :D
No właśnie jak na jeden zabieg cena wysoka :(
UsuńNie znam zupełnie. PS. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :-) Przede wszystkim zdrówka dla siebie i najbliższych ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńŁejeja, sporo kosztuję. Ja mam ostatnio zasinienia pod oczami, to może jednak warto ;/
OdpowiedzUsuńDrogi ale świetnie działa :)
UsuńCena za wysoka jak dla mnie. Ale myślę, że raz na jakiś czas mogłabym sobie pozwolić na taki luksus :)Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDla mnie też, pewnie nigdy bym sobie nie pozwoliła gdyby nie to że były w kalendarzu :)
UsuńTo rzeczywiście sporo, ale jeśli działa, to raz na jakiś czas warto sobie taką kurację zapewnić. Muszę się im przyjrzeć, zwłaszcza, że tak pakowanych jeszcze nie widziałam :P
OdpowiedzUsuńW Douglas są dostępne :)
UsuńCiekawy skład.
OdpowiedzUsuńI działanie świetne :)
UsuńJa również wykorzystałam te płatki i byłam zauroczona ich działaniem są świetne:) Szkoda, że takie drogie:(
OdpowiedzUsuńTeż żałuję że cena tak wysoka :(
UsuńI ja jestem ciekawa tego koreańskiego kosmetyku.Coraz głośniej jest o koreanskich kosmetykach i metodach pielęgnacyjnych Koreanek.
OdpowiedzUsuńIch pielęgnacja jest bardzo ciekawa :)
Usuń