Witajcie Mordeczki!
Ten wpis powinnam zacząć tak... Dawno, dawno temu... Dlaczego? bo to produkty które kupiłam ponad rok temu! Mają jeszcze starą etykietę i stare butelki, ale z tą szatą graficzną to już ostatni wpis, bo reszta będzie z nowymi. Jest to ponownie seria naturalnych kosmetyków zakupionych na targach Ekotyki. W zasadzie miałam o nich nie pisać bo aż wstyd że tak do tyłu jestem. Natomiast jednak stwierdziłam że zasługują na swoje 5min! Szczególnie jeden z nich. Oba produkty kupiłam w zestawie bo wychodzi taniej, a dokładnie 5 zł gdybyśmy kupowali je osobno. Może nie jest to jakaś zawrotna kwota, natomiast jeśli idąc na targi robicie większe zakupy to każda złotówka się liczy. W zasadzie to ja zawsze demakijaż robiłam innymi produktami, z olejkami to ja jakoś tak nie do końca byłam przekonana. Jednak marka mnie na tyle zaciekawiła że kupiłam.
Olejek do demakijażu oczu Panda Eyes jest gęsty i z pączku trochę ciężko mi się go używało. Najbardziej spasowała mi metoda na lekko zwilżoną skórę, moczyłam delikatnie waciki hydrolatem i przykładałam do powieki, a następnie nakładałam olejek. Mimo niewielkiej pojemności jest bardzo wydajny i wystarczy dosłownie użycie kilku kropelek. Delikatnie opuszkami masowałam powieki, aż makijaż się rozpuścił, a następnie usuwałam go przemywając oczy samą wodą. Makijaż i to nawet ten mocniejszy rozpuszcza w całości. Ma pipetkę i jego aplikacja jest równie dobra, bo nie marnujemy kosmetyku, tylko dozujemy jego odpowiednią ilość. Dużym jego plusem jest to że nie szczypie, nie podrażnia oczu i nie powoduje mgły, a niektóre dwufazowe płyny micelarne potrafiły to robić. Jest delikatny, a jednocześnie bardzo skuteczny, nadaje się również do stosowania na całą skórę twarzy i kilka razy tak też go użyłam. W dodatku biorąc pod uwagę wydajność, działanie i skład, to jego cena jest naprawdę atrakcyjna. Kosztuje tylko 25zł i są to naprawdę dobrze wydane pieniądze!
Skład INCI: Prunus Persica (Peach) Kernel Oil, Citrullus vulgaris (Watermelon) Seed Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Tocopheryl Acetate
Olejek do twarzy Sweet Dreams jeszcze bardziej mi spasował. Nie jest tak gęsty jak ten do demakijażu oczu i może jest odrobinę mniej wydajny, natomiast trzeba zwrócić uwagę że tamten używamy na niewielki obszar skóry, a tutaj jednak olejek stosujemy na całą twarz. Jego również stosowałam na lekko zwilżoną skórę, robiąc przy tym delikatny masaż twarzy. Łatwo się zmywa ciepłą wodą, nie zostawia tłustej warstwy i mam wrażenie że nie tylko usuwa makijaż ale jednocześnie nawilża skórę, nie powodując jej zapychania. Pachnie bardzo przyjemnie i nadaje się również do demakijażu oczu. Kosztuje 35zł i również uważam że warto go kupić, sama chętnie wrócę do niego za jakiś czas. Przez fakt że jest odrobinę lżejszy niż ten do oczu to zdecydowanie bardziej go polubiłam. Natomiast w żadnym nie widzę wad. W zestawie oba kupicie za 55 zł, a jeśli już chcecie wypróbować jeden to właśnie polecam bardziej ten.
Skład: Olej z pestek arbuza, Olej z pestek brzoskwini, Olej konopny nierafinowany, Ester kwasu kaprylowego i poliglicerolu (łagodny emulgator pochodzenia roślinnego), Olej rycynowy, Olejek eteryczny ze skórki słodkiej pomarańczy, Olejek eteryczny z różowego grejpfruta, Ekstrakt z rozmarynu, Olejek eteryczny z trawy cytrynowej, Olejek eteryczny z bergamotki
Skład INCI: Citrullus vulgaris (Watermelon) Seed Oil, Prunus Persica (Peach) Kernel Oil, Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil, Polyglyceryl-4-Caprate, Ricinus Communis Seed Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil Expressed, Citrus Paradisi Peel Oil, Rosmarinus officinalis (Rosemary) Leaf Extract in Helianthus annuus (Sunflower) Seed Oil, Cymbopogon flexuosus Oil, Citrus Bergamia Peel Oil Expressed, Limonene*, Citral*, Geraniol*, Linalool**składniki naturalnych olejków eterycznych
Super, że jesteś zadowolona 😊 Jeszcze nie miałam okazji używać olejków do demakijażu.
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie ♥️
UsuńPanda na opakowaniu jest przeurocza i mega zachęca do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńOgólnie dobre kosnetyki 😁
UsuńOba olejki chętnie wypróbuję jak spotkam na swojej drodze :)
OdpowiedzUsuńChyba tylko na targach i online
UsuńJeszcze nie miałam nic z tej marki, zainteresował mnie olejek do demakijażu. ;)
OdpowiedzUsuńPolska naturalna marka :)
Usuńja wole oczu nie zmywac olejkami - jak juz to daje troche na mokry wacik :D przy masazu oczu olejem zawsze mi cos wpadnie i mam mgle.. :P
OdpowiedzUsuńJa w nich mgły nie miałam 😁
UsuńTeż chętnie przetestuję Senkarę, bo chodzi za mną dłuższy czas
OdpowiedzUsuńJa ich bardzo lubię ♥️
UsuńJa obecnie maluję się mniej, więc trochę odeszłam od olejków do demakijażu ;) Niemniej te opakowania z pandą są urocze ;)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko warto dobrze oczyszczać skórę :)
UsuńJeszcze nie używałam olejków do twarzy, ale dobrze wiedzieć, że się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńMam ten duet w planach od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńLubię takie olejki ♥
OdpowiedzUsuńNo właśnie mam tak samo, olejowe zmywanie oczu to nie dla mnie, ale może kiedyś jakiś produkt mnie przekona :P Póki co mam od nich tylko czyścik do pędzli i spisuje się zacnie :)
OdpowiedzUsuńCzyścik kiedyś kupię 😁
UsuńPrzyznam, że produktów nie znam, ale bardzo mnie zaciekawił ich opis, chętnie wypróbuję ten olejek :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń