Hej Robaczki :*
Pewnie wiele z was czekało na recenzję tego produktu, przynajmniej większość tych dziewczyn które śledzą mnie na FP :). Kuracje tym specyfikiem zaczęłam dokładnie 21.07 czyli już jakiś czas temu. Jedna taka buteleczka wystarczyła mi na miesiąc, czyli dokładnie taki czas po jakim według producenta powinny być widoczne efekty. Jeśli jesteście ciekawe co mówi producent a jakie są moje wrażenia to zapraszam was na dalszą część wpisu.
Od Producenta:
Kuracja przeciw wypadaniu włosów Pobudza wzrost włosów Kuracja przeciw wypadaniu włosów DF5 to specjalistyczny innowacyjny preparat do włosów osłabionych i wypadających. Specjalnie opracowana receptura nowej generacji łączy w sobie kompleks składników aktywnych HAIRNEW-2His, zapewniający wielopoziomowe działanie i eliminujący główne przyczyny wypadania włosów.
- skutecznie hamuje wypadanie włosów
- odżywia cebulki włosowe i przyśpiesza ich wzrost
- sprawia, że włosy są mocniejsze i grubsze, przez co zwiększa się ich objętość
- dzięki wzmocnieniu cebulek włosa silniej je zakotwicza
- dotlenia skórę głowy oraz odżywia i nawilża włosy
Sposób użycia:
Raz dziennie nanieść płyn na suchą skórę głowy, szczególnie w miejscach wypadania włosów, i lekko rozcierać opuszkami palców. Umyć ręce po zastosowaniu preparatu. Przez co najmniej 4 godzinny po wtarciu preparatu nie myć włosów ani głowy. W celu zadowalających efektów stosować regularnie.
- zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów
- odbudowuje cebulki włosów
- wzmacnia słabe włosy
- działanie potwierdzone klinicznie
- przebadany dermatologicznie
- skutecznie hamuje wypadanie włosów
Pierwsze efekty zauważalne przy regularnym stosowaniu już po miesiącu.
Skład:
Moja opinia:
Na kosmetyk trafiłam zupełnie przypadkiem i tak naprawdę nie miałam w planach go kupować bo nawet nie wiedziałam że takie coś istnieje. Ale będąc na zakupach zwróciła uwagę na mnie szafa w Rossmannie z kosmetykami " cena na do widzenia " czyli produkty które zazwyczaj są przecenione o ponad połowę bo więcej w ich asortymencie się nie pojawi. W sumie specyfik był tani bo zapłaciłam za niego coś ok 6 zł/ 30ml a jego cena regularna wertując strony internetowe sięga od 16 do nawet 22 zł więc różnica jest kolosalna. Więc stwierdziłam że zrobiłam dobry interes i początkowo żałowałam że nie kupiłam wszystkich buteleczek bo było ich ok 4 ale ja stwierdziłam że wezmę jedną. Kosmetyk zapakowany jest w kartonowym pudełeczku na którym mamy zawarte wszystkie w/w informacje od producenta + skład który umieszczony jest tylko na butelce kosmetyku. Szata graficzna w sumie średnio przypada mi do gustu, ale do najgorszych ona nie należy. Sama buteleczka serum jest dość zgrabna i trochę przypomina mi różnego typu specyfiki do psikania gardła, aplikator to podłużna rurka, która obraca się o 360o więc możemy tak go ułożyć aby dokładnie trafić w problematyczne miejsca. Natomiast ma on jedną wadę jeśli jest już w połowie użytkowania stawia on nieco problemy gdy buteleczka jest do góry nogami więc trzeba ją trzymać prosto inaczej nici z aplikacji.
Jeśli chodzi zapach to wyraźnie czuć w nim alkohol, jest to dość mocna i intensywna woń ale po nałożeniu na włosy w szybkim tempie się ulatnia, jego konsystencja jest przeźroczysta i wodnista. Z początku użytkowania czułam lekkie mrowienie co mnie cieszyło bo myślałam mmmm działa!!!. Namiętnie używałam produktu przez calutki miesiąc, dzień na dzień licząc na chociażby minimalne efekty. Nie liczyłam na efekt "afro" na mojej głowie ale że ten specyfik nazwijmy go wcierką zahamuje moje wypadanie włosów. No ale cóż wcierka w żaden sposób nie wpłynęła pozytywnie na stan moich włosów, nie zahamowała wypadania, nie widziałam też aby nawilżała włosy.. no chyba że producent obiecując nawilżenie chciał napisać "ona ci przetłuści włosy i będziesz wyglądać jakbyś ich nie myła" no to ok powiedzmy że 'nawilża'..., podobnie z objętością, równie dobrze mogłabym dać krowie do "wymemłania" jęzorem swoje włosy i efekt by był identyczny ulizane, oblepione , zebrane w niektórych miejscach jak strąki i przede wszystkim tłuste jak bym ich kilka dni nie myła. Teraz się cieszę że rozum wygrał z pokusą i nie kupiłam więcej niż jedną butelkę bo zwyczajnie byłabym w** zła i to bardzo, mimo że sam specyfik nie wile mnie kosztował. Co nie zmienia faktu że obietnice producenta mają się nijak do tego jak to coś faktycznie działa. Tak że ten... nie polecam ;)
Nie dałabym swoich włosów krowie do wymemłania :D
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
hahaha tak mi się jakoś wyrwało :P
Usuńble jak czuć % to ja uciekam od takich produktów:)
OdpowiedzUsuńJa już go będę unikać :P okropny produkt :-/
Usuńmi skalp by krzyczał po czymś takim...
UsuńSzkoda, że się produkt się nie sprawdził, ale przynajmniej mało Cię kosztował :D
OdpowiedzUsuńSam alkoholowy zapachz w kosmetyku do włosów troche by mnie odstraszył :< Choć przypuszczałam, ze może skóra głowy bardziej się przesuszy niż przetłuszczy :D ale żadna skrajnośc nie jest dobra :)
niestety strasznie przetłuszcza włosy i ogółem jest to kiepski kosmetyk
UsuńNiestety takie produkty rzadko działają... Sama stosowałam wiele specyfików do włosów, które miały hamować wypadanie i zupełnie nic się nie sprawdziło, na szczęście problem sam ustał :)
OdpowiedzUsuńwcierka jantar kosztuje ok 10 zł a jest świetna :)
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził.. Ale cena chociaż była niska, więc wiele nie straciłaś :)
OdpowiedzUsuńtyle dobrego :)
UsuńDobrze, że powstrzymałaś się z zakupem i kupiłaś tylko jedną butelkę. No cóż, plus jest taki, że pomagasz innym dobrze wybierać :)
OdpowiedzUsuńteż się cieszę bo nie wiem co bym z nimi zrobiła
Usuńhahahahahaha xd rozwaliła mnie ta recenzja :D fajnie piszesz, z poczuciem humoru. podoba mi się to :) też często nie mogę się powstrzymać jak widzę w rossmannie "cenę na do widzenia" xd ale fakt faktem najczęsciej to buble, które po prostu nie schodziły :D
OdpowiedzUsuńmam sporo produktów z półki "cena na do widzenia" większość mi się sprawdza :) cieszę się że poprawiłam ci humorek :)
UsuńDobrze wiedzieć, że się nie sprawdził, bo też walcz z wypadającymi włosami i prędzej czy później trafiłabym na ten specyfik a tak to mnie powstrzymałaś :P
OdpowiedzUsuńodżywka jantar jest bardzo dobre :)
UsuńDobrze, że nie zaszalałaś z 4 butelkami tego "cudeńka" :P cena stacjonarna bardzo dużoo :)
OdpowiedzUsuńprzy takiej cenie stacjonarnej to bym wcześniej zasięgała opinii w sieci :)
Usuńmega recenzja! pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńbuźka dziewczyny :)
UsuńCześć, dzięki za komentarz u mnie, w końcu wróciłam na bloga :)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o te twoje kosmetyki to nie znam tej firmy :)
Pozdrawiam.
Nigdy nie miałam takiego płynu, ale tak coś czułam, że będzie lipny:D dobrze, że nie kupiłaś wszystkich:) Mi niedawno pewna firma zaproponowała jakieś suplementy na wzmocnienie włosów, ale odmówiłam :P
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jaki to suplement :P zdradzisz sekret :)
UsuńHairvity. Być może dobre, ale mają dość złożony skład, a ja mam wrażliwy żołądek i wiele suplementów powoduje u mnie rewolucje;) Pasują mi tylko takie mniej skomplikowane np Biotebal.
UsuńBiotebal teraz stosuję :)
UsuńJa akurat nie używam tego typu specyfików bo włosów mam aż nadmiar :) problemu z wypadaniem włosów również nie było.
OdpowiedzUsuńoddaj mi trochę na przeszczep :P
UsuńNie podoba mi się ten alkohol ;/
OdpowiedzUsuńogółem kiepski produkt :)
UsuńCzyli produkt not ;) dobrze wiedzieć ;) a myślałam , że będzie to odpowiadni preparat dla męża :(
OdpowiedzUsuńteż liczyłam na to że się sprawdzi :)
UsuńAlkohol mnie odstrasza ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sk-artist.blogspot.com
mnie nawet nie o ile coś jest skuteczne :) tylko szkoda że kosmetyk nic nie robi
UsuńJednym czasem chciałam go kupic, ale dobrze,ze tego nie zrobilam :D
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze :) bo pewnie efekty a raczej brak efektów byłoby takie same
UsuńNie dla mnie, byłby pewnie oklap :D
OdpowiedzUsuńto pewne na 100% :P
Usuńzapach zniechęca...
OdpowiedzUsuńgdyby działał to zapach bym jeszcze zniosła :P
UsuńMyślałam ze lepieej sie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńja też :)
Usuńprzy regularnej cenie wcześniej bym szukała opinii na jego temat :)
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że coś fajnego. Cena jest na prawdę niska, ale jak widać kosmetyk nie warty jakichkolwiek pieniędzy.
OdpowiedzUsuńto była promocja normalnie jest droższe ale i tak nie zmienia to faktu że jest to bubel
UsuńE to kiepsko, kupiłabym coś, co serio pomoże z wypadaniem włosów.
OdpowiedzUsuń❤ blog
Bioxsine pomaga ale jest to bardzo drogie :(
UsuńNa wypadające włosy stosowałam Seboradin szampon i balsam lub odżywkę. Ten duet zawsze mi pomagał.
OdpowiedzUsuńmi nie pomógł ale to używałam jakiś czas temu
UsuńMuszę spróbować czy u mnie się sprawdzi :)
UsuńSzkoda, a już myślałam, że coś dla mnie, bo ostatnio wypadają mi włosy - bardzo :(
OdpowiedzUsuńmi też :( i to w kosmicznej ilości jak mi teraz jantar nie pomorze wrócę do boxsine
UsuńWiesz jak wyczuwalnie czuć alkohol to ja zdecydowanie podziękuję
OdpowiedzUsuńNo akurat cena skusskusiła...
UsuńSzkoda, że nie działa :( Ja też szukam czegoś, co pomoże na wypadanie, ale na razie kiepsko idzie...
OdpowiedzUsuńJak coś znajdę dobrego dam znać :)
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Ale za to masz fajny kubek! :-)
OdpowiedzUsuńTo akurat świeczka :P ale wersja kubka byłaby fajna :)
UsuńSzkoda, że nie podziałał :/. Kiedyś bardzo wypadały mi włosy i brałam tabletki- tylko one pomogły.
OdpowiedzUsuńA jakie?
UsuńSzkoda że Ci się nie sprawdził dobrze że cena za którą go dorwałaś nie była duża.
OdpowiedzUsuńTyle dobrego, inaczej byłabym bardzo zła
Usuńja jak bym poczuła mrowienie to bym się przestraszyła
OdpowiedzUsuńP.s. ciężko teraz o krowę :)
Haha aa tam ciężko można kupić, całkiem tanio, tylko gdzie ją trzymać :P
Usuń