Hej Kochane :*
W dzisiejszym poście będzie krótko i na temat :). Przychodzę do was z recenzją żelu do golenia z ekstraktem z rumianku do skóry wrażliwej od marki Venus.
Żel zamknięty mamy w uroczym różowym metalowym opakowaniu jego pojemność to 200 ml a jego cena to ok 10 zł ( przynajmniej ja za tyle kupiłam w jednym z osiedlowych drogerii). Żel ma różową barwę i jest bardzo gęsty i zbity. Po wmasowywaniu w skórę zamienia się w delikatną i kremową piankę, która ułatwia golenie. Zapach jest śliczny słodki, trochę jakby owocowy ale taki który nie zamula :). Skóra po goleniu jest nawilżona, miękka, niesamowicie przyjemna i delikatna w dotyku. Produkt nie podrażnia wręcz mogłabym powiedzieć że ma działania łagodzące. Jest bardzo wydajny bo używam go już od jakiś 3-4 miesięcy a jeszcze wystarczy mi na ok 6 do 8 zużyć.
SKŁAD:
Miałyscie może ten żel?
Wolicie żele czy pianki?
Ale super żel ;) jeszcze go nie miałam ale już go wpisuje na listę zakupów :-)
OdpowiedzUsuńPolecam :) fajne są też od Gillete :)
UsuńWidziałam je na promo w ross i się zastanawiałam;) ostatnio do golenia zużywałam piankę Pantene Aqua Light bo do włosów jakoś mi nie pasowała w przeciwieństwie do wersji regenerującej ;)
OdpowiedzUsuńteż czasami odżywki do włosów stosuję jako produkt do golenia jak na włosy nie działa. Choć nie każda odżywka w tej roli się sprawdza przynajmniej u mnie :P
Usuńużywałam go i świetnie mi się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to :)
Usuńja nie mialam go ale moze sie skusze:D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńświetna recenzja chyba się skusimy! ;*
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTrzeba będzie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńmyślę że warto się skusić bo żel jest naprawdę fajny :)
UsuńChętnie przeczytam test o urządzeniach do golenia. Szukam czegoś żeby nie kończyć każdego golenia nóg z płaczem.
OdpowiedzUsuńa czemu u ciebie golenie wywołuje płacz?
UsuńJa nie używam żeli, kiedyś wyczytałam, że świetnie zastępują je odżywki do włosów. Sprawdziłam i rzeczywiście super! :D Teraz jak coś do włosów mi się nie sprawdza, używam do golenia :)
OdpowiedzUsuńu mnie nie każda odżywka w tej roli się sprawdza :P zdecydowanie wolę żele a pianek do golenia np nie lubie :P
UsuńMelonowy ma bardzo ładny zapach, ale i tak wolę żele od Gillette :)
OdpowiedzUsuńżele Gillette też bardzo lubię nawet w wersji dla mężczyzn :)
UsuńJa lubię panki do golenia z Isany ;)
OdpowiedzUsuńmnie pianki do golenia wysuszają :(
UsuńNie używam takich żeli do golenia.
OdpowiedzUsuńa co używasz? :)
UsuńOstatnio używam odżywki do włosów do golenia nóg.
OdpowiedzUsuńJa czasami też ale nie każda w tej roli się sprawdza :)
UsuńNigdy go nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńa co używasz?
UsuńNigdy nie miałam nic do golenia z Venus. Mnie w sumie bez różnicy - żel czy pianka. Nie przywiązuję do tego wagi i czasem podkradam męskie wersje.
OdpowiedzUsuńmęskie wersje też lubię mojemu Darkowi podkradam :P jak jestem u niego hehe
UsuńNie miała jeszcze tego żelu.
OdpowiedzUsuńa jakie używasz :)?
UsuńWypróbuję w przyszłości
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńnie golę się zbytnio ;p
OdpowiedzUsuńFaceci to jednak mają dobrze :P ja choć tyle dobrego że pach nie muszę golić :D bo tam mam raz na miesiąc 3 włoski które wyrywam pęsetą :P
UsuńNie znam tego żelu. Kiedyś dawno temu miałam piankę do golenia oraz jakiś krem, ale nie pamiętam czy się sprawdziły. Dawno takich produktów nie kupowałam :)
OdpowiedzUsuńu mnie najczęściej idą żele w ruch :) pianki nie lubię a czasami stosuję odżywki do golenia :)
UsuńMiałam piankę z tej firmy i byłam z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńja zdecydowanie wolę żele używać :)
UsuńMam piankę z venus i jestem bardzo zadowolona <3
OdpowiedzUsuńa żel stosowałaś? uważam że jest o wile lepszy niż pianka :)
Usuńnie korzystalam, w sumie dla mnie pianki/żele do golenia nie sa az tak istotne :)/Karolina
OdpowiedzUsuńa czym się golisz? moja mama np zwykłe mydło używa ale ja nie mogę bo wysusza mnie :P
UsuńKiedyś miałam jakiś produkt do golenia z venus i tak średnio mi przypasował ;)
OdpowiedzUsuńmoże to była pianka? bo ich pianki też mi nie podchodzą :P
UsuńNie miałam jeszcze, ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńnie miałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńSandicious
a co stosujesz?
UsuńJa używam męskiego do twarzy z Gilette i jest cudowny. Podkradałam chłopakowi na wakacjach i w końcu coś mnie nie uczula!:D
OdpowiedzUsuńja też lubię męskie żele :) i też mojemu podkradam :) jedynie czym się różnią to zapachem i chyba ich żele lepiej zmiękczają włoski takie mam wrażenie :)
Usuńja wolę żele, bo dla mnie są bardziej wydajne. ogólnie mam bardzo DUŻE POWIERZCHNIE do golenia, i pianka bardzo szybko mi się kończy, a żel jakoś tak zawsze rozprowadzę, że wszystko śmiga jak w zegarku :D
OdpowiedzUsuńto ja wiele golić nie muszę tzn bikini i nogi ale bardziej na łydkach bo na udach tylko miejscowo a pod pachami w ogóle nie mam :D
Usuńa kicia w bagażniku zrobiła mi dzień! :D moja wrzuca mi do roboczego plecaka zabawki, żebym o niej nie zapomniała XD
OdpowiedzUsuńI niech mi teraz ktoś powie że zwierzęta nie mają rozumu:d nie są cwane ( co niekiedy przy ucieczkach :P ) i nie mają uczuć <3 nasza a w sumie mojego Darka kicia to znajda w zimie na klatce schodowej ktoś ją porzucił i tak została do teraz :)
UsuńJeszcze nigdy nie używałam żeli DO golenia :p może ten mi przypadnie do gustu ;d
OdpowiedzUsuńuważam że żele są bardziej wydajne i lepiej nawilżają, a niektóre pianki lubią podrażniać i wysuszać
Usuńu mnie nie działa na żadnym komputerze, dlatego do tej pory jeszcze Cię nie zaobserwowałam... ALE ZARAZ ZOBACZĘ NA TELEFONIE! może tam zaskoczy! już od początku wakacji mam z tym problem, popsuło się z dnia na dzień :/
OdpowiedzUsuńale to u wielu osób tak działa ja miałam ostatnio problem z listą czytelniczą wyświetlało mi posty osób z kilku miesięcy wstecz a nie aktualne :(
Usuńnie miałam go nigdy, jak znajdę w sklepie na pewno się skuszę :D
OdpowiedzUsuńobserwuję ;)
polecam wypróbować :)
UsuńJa podbieram żele mężowi jak potrzebuję ;) Tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńja czasami swojemu Darkowi też kradnę jak jestem u niego :P
UsuńAktualnie też używam tego żelu :) choć szczerze mówiąc wolę te od Gilette, ten ma dla mnie dziwną zbitą konsystencję :P
OdpowiedzUsuńGilette też bardzo lubię :)
UsuńZ chęcią dodaje Twojego bloga do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
ja również :*
Usuńzwykle używam depilatora, ale kiedy wyjeżdżam na wakacje czasem nei zabieram mojego osprzętu ;) a wtedy taki żel by się przydał, przyjrzę mu się bliżej ;)
OdpowiedzUsuńJa depilatora unikam :P nie umiem się przekonać do niego :P
UsuńMuszę niebawem rozejrzeć się z jakimś kosmetykiem do depilacji, bo mój jest na wykończeniu także chyba skuszę się na ten żel jak go znajdę;)
OdpowiedzUsuńjest dostępny w każdej drogerii typu rossmann, hebe też widziałam :) natura nawet go ma z tego co pamiętam :)
UsuńTrzeba będzie wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńWieki nie miałam nic z Venus, kiedy bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńja lubię ale tylko żele pianki już tak nie bardzo mi służą :)
UsuńRóżowe opakowanie to coś dla mnie. Jak ładnie pachnie tym bardziej 😊 ale mam jeszcze swój, więc kiedyś przy okazji się skuszę jak mój się skończy 😊
OdpowiedzUsuńJa tylko żeli używam one są strasznie wydajne :)
Usuń