niedziela, 9 lipca 2017

3w1 żel myjący, peeling, maseczka - Selfie projekct

Witajcie Robaczki :*
Dzisiejszy wpis miał się pojawić rano ale od wczoraj walczę z migreną dlatego też na waszych blogach mnie nie było ale myślę że jeszcze to dziś nadrobię. Dalej mnie główka boli ale już na tyle umiarkowanie że mogę coś dla was napisać. Z marką selfie project miałam okazję poznać się już w marcu, na ten typ miałam już produkty z innych firm i nie zawsze byłam zadowolona. Ogólnie sama w sobie marka bardziej kojarzy mi się z produktami dla nastolatek, a nie dla kobiet w wieku 30 lat. Jak się sprawdził produkt który jednocześnie ma nam służyć jako żel do mycia twarzy, peeling i maseczka? Co mówi producent? A co ja o nim sądzę? Przeczytajcie!
Od Producenta
Young Skin Focus
Selfie Project to kosmetyki stworzone przez specjalistów dla wyjątkowo młodej cery. Nie ma nastolatka, który nie walczy z pryszczami, profesjonalne preparaty pozwolą o nich zapomnieć. Stop niedoskonałościom, wypryskom, zaskórnikom. Stop błyszczeniu się. Koniec nieustannego myślenia o skórze! Twoja cera jest piękniejsza i wizualnie gładsza – w każdej chwili gotowa na Selfie.
So Fresh, So Clean, So Smooth
3w1 Żel myjący + peeling + maseczka to wielofunkcyjny preparat do stosowania 2-3 razy w tygodniu jako intensywny sposób na oczyszczenie i wygładzenie skóry. Głęboko złuszcza i odblokowuje pory, pozostawiając skórę czystą, świeżą i matową.
Nature Effect
Profesjonalne kosmetyki Selfie Project są bogate w naturalne, botaniczne składniki aktywne polecane w pielęgnacji młodej cery. 
Węgiel Bio-Aktywny - odkrycie w walce z niedoskonałościami! Działa antybakteryjnie. Pochłania zanieczyszczenia, zwęża i oczyszcza pory.  
Mineralna Glinka Kaolin dogłębnie oczyszcza i reguluje wydzielanie sebum. Wymiata ze skóry toksyny, remineralizuje ją i przynosi odprężenie.
Zmielone Pestki Moreli zapewniają skórze naturalny głęboko oczyszczający peeling: usuwają nagromadzone martwe komórki naskórka, odblokowują pory i wygładzają skórę, która staje się aksamitna w dotyku. 

Safety First
Kosmetyki Selfie Project nie zawierają substancji niekorzystnych dla młodej skóry: parabenów, SLS i SLES, oleju parafinowego. Wszystkie preparaty przebadano dermatologicznie.

Sposób użycia: Żel myjący: rozprowadź na zwilżonej skórze twarzy. Masuj delikatnie. Spłucz dokładnie letnią wodą. Peeling: nanieś na zwilżoną skórę twarzy. Masuj, wykonując okrężne ruchy, skupiając się na obszarach z zablokowanymi porami. Spłucz letnią wodą. Maseczka: rozprowadź równomiernie na skórze i pozostaw do wyschnięcia. Po ok. 10-15 minutach spłucz letnią wodą. Możesz odczuć delikatne szczypanie, które jest efektem aktywnego działania glinki. Pamiętaj, stale opiekuj się swoją skórą!
SkładnikiAqua, Kaolin, Glycerin, Prunus Armeniaca Seed Powder, Pumice, Methylpropanediol, Charcoal Powder, Cymbopogon Flexuosus (Lemongrass) Oil, Menthyl Lactate, Allantoin, Cocamidopropyl Betaine, Magnesium Aluminum Silicate, Xanthan Gum, PPG-26 Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Diazolidinyl Urea, Citric Acid.
Moja Opinia
Zacznę może od tego że moja skóra nie boryka się z niedoskonałościami, owszem od czasu do czasu się coś pojawia, ale tylko i wyłącznie wtedy kiedy jestem przed okresem. Natomiast peelingi i wszystkie inne produkty które mają poprawić stan cery i ogólny wygląd skóry są u mnie stałymi bywalcami. Z tego typu produktami już miałam styczność ale zawsze podchodzę do nich z małą dozą rezerwy. Oczywiście produktu 3 w 1 stosowałam na trzy sposoby jako żel, maseczka i peeling. Sam produkt ma konsystencję kremową z mocno wyczuwalnymi drobinkami zdzierającymi. Niestety jako produkt do pielęgnacji się u mnie nie sprawdził. Mimo że uwielbiam nawet te mocne zdzieraki to uważam że jako produkt na twarz są zwyczajnie za ostre i zamiast ładnie i dobrze złuszczać bardziej ją drapią. Podczas stosowania go jako maseczki odczuwałam delikatne pieczenie w twarz! Mimo że moja skóra nie jest wrażliwa. Zapach drażniący i jak dla mnie mało przyjemny. Kosmetyk wprawdzie nie szczypał mnie w oczy, ale też omijałam ich okolice, bo zważywszy na jego zapach obawiałam się że będzie szczypać a jak wiecie moje oczy są akurat wrażliwe, zresztą nie wyobrażam sobie tego typu produktu używać w okolicy oczu. Dlatego jako taki zwykły żel do oczyszczania twarzy użyłam go tylko raz, natomiast jako maseczkę i peeling kilka razy. Owszem ładnie oczyszcza, wygładza i rozjaśnia skórę, natomiast przez to że podczas jego używania towarzyszyło mi pieczenie i ogólny dyskomfort, zaprzestałam używania go do twarzy. Zastanawiam czy osobą które go używały również podczas aplikacji piekła twarz? Przyznam się szczerze że u mnie tego typu reakcja należy do rzadkości, dlatego jestem bardzo ciekawa jak u was było. Oczywiście jak wiecie należę do grona tych osób które każdy kosmetyk zużywają do 0 i jeśli nie spełnia swojej roli tak jak powinien, szukam dla niego innych alternatyw. Kosmetyk 3w1 żel myjący, peeling, maseczka od Selfie projekct zużyłam jako peeling myjący do ciała. Skupiając się najbardziej na udach i pośladkach, muszę przyznać że to był strzał w 10! Idealnie wygładza skórę na udach i pośladkach, nawet zauważyłam że robiąc dodatkowy masaż skóra w tej okolicy nabrała również jędrności. Nie ma działania nawilżającego, natomiast nie oczekiwałam tego od niego. Jak widzicie jako produkt do twarzy nie do końca się u mnie sprawdził, pewnie gdyby nie to że czułam delikatne pieczenie to bym go zużyła. Natomiast i tak znalazłam na niego sposób. Co myślicie o produktach Selfie Project?



119 komentarzy:

  1. Miałam i lubiłam, muszę do niego powrócić:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja go bardzo lubię, najbardziej jako peeling :) Na opakowaniu jest napisane, że może szczypac, bo tak działa glinka :P Może przez glinkę Cię piecze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie stosuję naturalne glinki i jeszcze mnie nie piekła żadna nigdy, dlatego mi się to nie podobało :P

      Usuń
    2. To nie pomogę Pani Kochana haha :D

      Usuń
    3. i tak zużyłam to wiesz :D

      Usuń
  3. Świetnie alternatywne wykorzystanie produktu! U mnie pewnie leżałby w kącie gdyby nie sprawdziłby się na mojej twarzy ;) Zdrowia życzę ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* dziś się już dobrze czuję :) ja zawsze szukam alternatywy dla każdego kosmetyku :)

      Usuń
  4. To pieczenie mnie troche zaniepokoiło,bałabym sie użyć tego cudaka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Producent pisze że taki efekt może występować przez glinkę, natomiast ja stosuję glinki wszelakiej maści i nigdy takiego efektu nie miałam.

      Usuń
  5. mnie nie piecze, lubię używać, choć mam wrażliwą cerę

    OdpowiedzUsuń
  6. Produkt jednak defykowany nastolatkom, a nie skórze dojrzałej. A jeszcze jak ma kiepski zapach to kompletnie odpada!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 30 lat to jeszcze nie skóra dojrzała ale bardziej wymagająca :)

      Usuń
  7. z kosmetykami tej marki jeszcze się nie poznałam i na razie nie planuję ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi się wydawało że coś już widziałam u ciebie od nich :P

      Usuń
  8. Tego typu produkty nie specjalnie mnie kuszą, bo na peeling są dla mnie za słabe, maseczki używam inne, takie które spełniają role maseczek więc i jako sam żel nie kusza produkty 3w1.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to bardzo mocny zdzierak, nawet jak dla mnie maniaka ostrych zdzieraków. Do twarzy według mnie jest za mocny.

      Usuń
  9. Za bardzo nie jestem przekonana co do tego peelingu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba wszystko zależy od cery :) ja m inne sprawdzone :)

      Usuń
  10. Własnie używam żel do mycia twarzy tej firmy i nie należy do moich ulubionych i naturalnych, ale do najgorszych również go nie zaliczam. Tego peelingu raczej nie wypróbuję. Sama też szukam alternatyw dla kosmetyków, które mi nie odpowiadają :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żelu akurat nie miałam :) ale póki co nie planuje zakupu :)

      Usuń
  11. myślę że te produkty są spoko i cena nie wygórowana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre są naprawdę fajne :)

      Usuń
    2. a na promocji potrafią grosze kosztować:)

      Usuń
    3. No dokładnie :) ale np krem mają super :) też go zużyłam i mi dobrze służył :)

      Usuń
  12. Mam go w zapasach, ale na razie stosuję inne produkty.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ważne, że znalazłaś dla niego odpowiednie zastosowanie i Ci koniec końców posłużył.
    Nie miałam go, nie słyszałam. Nazwa jedynie coś mi mówi ;)
    Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Skoro u Ciebie na twarz okazał się zbyt ostry to ja go nie chcę. Dobrze chociaż, że spisał się na udach i pośladkach - może producent się pomylił ;) Może to miał być produkt do ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że nie ale bardziej bedzie to produkt dla młodszego grona :)

      Usuń
  15. Na pewno nie dla mnie, zwłaszcza, że mam cerę naczynkową i wrażliwą :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam dosyć wrażliwą cerę wiec nie wiem czy bym się na niego zdecydowała, ale wykorzystanie tego produktu jest super 😊
    WWW.RINROE.COM

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam go ze spotkania blogerek, ale planuję podarować go jako jedną z rzeczy w konkursie, który już niebawem :)
    Szkoda, że się u Ciebie nie spisał tak jak powinien, ale fajnie, że znalazłaś alternatywę;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj to pieczenie mnie troche zaniepokoiło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno efekt glinki, natomiast używam glinek w czystej postaci i takiego uczucia nie miałam nigdy :)

      Usuń
  19. ja jeszcze go nie miałam na buzi czeka na swą kolej;p pytanie kiedy się doczeka xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz takie ogromne zapasy to co się dziwić :D

      Usuń
  20. Fajnie że znalazłaś dla niego alternatywę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam żel i krem z tej serii, ale jeszcze nie stosowałam. Zobaczymy, jak sprawdzi się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  22. fajnie, że chociaż znalazł inne zastosowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. to opcja dla mojego chłopaka ,on lubi sięgać po produkty kilka w jednym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mojego też bo on nie lubi mieć kilku produktów choć moje podkrada :)

      Usuń
  24. uwielbiam takie produkty, chętnie wypróbuje go na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawa opcja niepokoi, ale trochę mnie ten efekt szczypania ... Żel nie podrażnia on skóry?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podobno zasługa glinki, choć te w100% naturalne u mnie takich efektów nie wywołują :)

      Usuń
  26. uwielbiam zdzieraki - jak nie zrobie peelingu chociaż raz w tygodniu mam wrażenie, że mam gruba warstwę martwego naskórka na twarzy.. haha :D

    Szkoda, że się nie sprawdził :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie tyle co się nie sprawdził bo działanie ma dobre ale jest dla mnie za mocny mimo że tego typu produkty lubię :)

      Usuń
  27. Wygląda super niepokoi mnie tylko efekt szczypania. Jak reaguje skóra po zaaplikowaniu żelu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W formie maseczki szczypie delikatnie, ale o tym sam producent pisze że to efekt zawartej glinki w produkcji :)

      Usuń
  28. U mnie się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie tyle co się nie sprawdził co przeszkadzało mi pieczenie w twarz. Dlatego zużyłam go do ciała :)

      Usuń
  29. Beautiful post dear! Love your blog,it is amazing <3

    I'm following you on GFC :)

    mystylishcorner.blogspot.ba

    OdpowiedzUsuń
  30. W sumie z tej firmy nigdy nic jeszcze nie miałam, myślałam, że to takie bardziej produkty dla młodszych cer :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej dla młodszych niż dla nas ale np ich krem mnie miło zaskoczył :)

      Usuń
  31. Nie używałam, ale mam w domu, mąż go polubił i jego skóra też :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo to widzisz :) przynajmniej jemu spasował idealnie :)

      Usuń
  32. Musze się przyznać do tego, że kompletnie nie znam tej firmy. Fajnie, że znalazłaś inne zastosowanie dla tego żelu i się nie zmarnował ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze szukam innych alternatyw dla kosmetyków :)

      Usuń
  33. Jak taki mocny to się nie skuszę, mam wrażliwą cere :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja lubię bardzo żel do twarzy z Selfie :D Jeden z moich ulubionych produktów tego typu ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Hmm a no ciekawy produkt :) raczej takich ie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja w związku z tym, że mam cerę suchą oddałam ten produkt młodszej siostrze i jest z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  37. Fajnie, że znalazłaś na niego inny sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jeszcze nie miałam styczności z tym produktem ale po Twojej recenzji muszę go przetestować ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Raczej nie lubię rzeczy 3w1, ale ostatecznie zdyskwalifikowało ten kosmetyk pieczenie. Raczej nie będę ryzykować :/

    OdpowiedzUsuń
  40. Tego produktu nie używałam, ale jestem w trakcie używania żelu do mycia Selfie Project i jestem z niego bardzo zadowolona. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. tego prodktu nie miałam, ale nie polubi łam się z marką

    OdpowiedzUsuń
  42. Miałam kilka podejść do tej linii, ale zawsze rezygnowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie produkty dostałam więc stwierdziłam że wypróbuję :)

      Usuń
  43. To chyba jakaś pogodowa migrena bo jesteś już kolejną osobą która się skarży w ostatnim czasie- mój mąż też od wczoraj cierpi z powodu bólu głowy. A odnośnie peelingu- cieszę się że etap niedoskonałości skóry mam już za sobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jedynie przed okresem mam kilka gnidek :P co do migreny ja często mam takie bóle :(

      Usuń
  44. Lubię tego typu produkty ale jeszcze tej firmy peelingu nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jak się u ciebie sprawdzi, puder który dostałyśmy oddam kuzynce dla mnie jest za jasny :)

      Usuń
  45. Nie używałam jeszcze nic z Selfie Project,mówisz że szczypie? hmm...to niefajnie...ja też lubię mocne zdzieraki i buzia moja tez lubi,często po peelingach jestem czerwona bo mocno się drapię :D ale potem nakładam krem który koi skórę :)Natomiast szczypania bym się bała więc dobrze że używasz go na uda,pupę,nie zmarnuje się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o ciało to uwielbiam porządne zdzieranie natomiast do twarzy potrzebuje coś lżejszego :)

      Usuń
  46. Ciekawy produkt, coś dla mnie :)
    www.stylishmegg.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nie musisz dawać do siebie linka, blog masz podpięty pod profil ;)

      Usuń
  47. Ten produkt mnie niespecjalnie kusi, ale mam ich żel i jest okej :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Nie przepadam za produktami żel maseczka peeling typu 3w1, ale z Selfie Project miałam płyn micelarny i puder. Z płynu byłam bardzo zadowolona, z pudru nawet tez :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puder mam i dla mnie jest za jasny, płynu micelarnego nie miałam :)

      Usuń
  49. Nie znam, ale chętnie bym wypróbowała. Lubie połączenie 3w1, ostatnio mnie nie zawodzą i nie daja przykrych niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Ty jesteś pomysłowy Dobromir:D Ja jeszcze nie miałam nic z tej marki. Kiedyś coś tam mi proponowali, ale jakoś się nie skusiłam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go mam jeszcze że spotkania blogerek i trochę minęło zanim zużyłam do końca :)

      Usuń
  51. Ja kochana miałam od nich żel do mycia twarzy i jestem nie zadowolona ;( Nie robił nic ;(
    A ten widzę, że też taki nie za bardzo skoro zamist złuszczać skórę zwyczajnie ją drapie ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie za stare jesteśmy na takie produkty :)

      Usuń
  52. Chciałabym miec taki nawyk i szukać dla kosmetyków innych zastosowań ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze szukam alternatywy, nie lubię marnować produktów :)

      Usuń
  53. Miałam ale nie zauważyłam pieczenia :/

    OdpowiedzUsuń
  54. Ja kosmetyki tej marki, które dostałam na jakimś spotkaniu, wydałam od razu - nie mój wiek, nie mój typ cery, i niekoniecznie moje składy. Chociaż zużycie żelu jako peeling do ciała to fajny pomysł, też tak zwykle robię z kosmetykami, by je zużyć do 0, a czasem kiepskie peelingi z tak ostrymi drobinami zużywam jako peeling do stóp ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie zawsze mam komu dać, choć jeśli coś dla mnie nie jest to rozdaje między koleżanki :)

      Usuń
  55. Widziałam te produkty w Rossmannie, ale nie miała okazji przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  56. NNa uda bym i ja wykorzystała :D Ciekawi mnie ta maseczka, bo produkty Selfie project bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Ja jeszcze go nie używałam, ale ciekawa jestem jak moja twarz na niego zareaguje :)

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!