Cześć wszystkim!
Jak wam zaczął się środek tygodnia? Mi dobrze choć temperatura nie zachęca do tego aby wychodzić z domu. Niestety ktoś robić musi, dni w pracy wolno mijają, a ja najchętniej wzięłabym urlop. Bohaterem dzisiejszego wpisu będzie krem marki Phenome. Ogólnie jest to krem do pielęgnacji skóry twarzy, natomiast ja go stosowałam pod oczy. Do twarzy akurat mam sporo produktów, a pod oczy nie miałam nic. Jak się sprawdził? Przeczytajcie!
Jednym z powodów dla których stosowałam tylko pod oczy jest to że ma nawilżać przez 24 godziny, a sama tubka jest malutka i zawiera jedynie 10ml/26zł można kupić większe opakowanie o pojemności 50ml ale jego koszt to 139zł, dlatego lepiej i taniej wychodzi kupienie małej tubki, gdzie za 5 takich tubek wyjdzie nas 130zł, a pojemność będzie taka sama. Powinno być odwrotnie no ale cóż :] Sama marka to dla mnie zupełna nowość i wcześniej nie miałam pojęcia że taka istnieje, tym bardziej byłam ciekawa działania kremu.
Bardzo podoba mi się opakowanie, kartonik imitujący drewno i cały design kojarzy się z czymś eko. Krem przede wszystkim przeznaczony jest do skóry wrażliwej, sama formuła nie posiada zapachu, może minimalnie coś czuć ale jest on naturalny. Sam w sobie szybko się wchłania, natomiast producent pisze że jeśli chcemy wzmocnić jego działanie to można przed nałożeniem dać serum lub olejek. Nie zgodzę się i nie chodzi o działanie. Krem nałożony na jakikolwiek inny produkt zaczyna się rolować na skórze i zwyczajnie ciasteczkuje. Jest to dość irytujące i chyba nikt tego nie lubi. W pielęgnacji na noc nie przeszkadza mi fakt że jakiś krem zostawia tłustą warstwę, natomiast zbieranie się produktu w każdym możliwym załamaniu już tak i tym bardziej nie wyobrażam sobie nakładać taki krem rano i to na całą twarz. Kiedy nałożymy go solo to oczywiście nic takiego nie robi, pod warunkiem że dacie niewielką ilość, nałożenie grubszej warstwy daje identyczny efekt. Może w przypadku mocno przesuszonej skóry tego nie będzie. Oczywiście nie mogę powiedzieć że jest to zły krem bo samo nawilżenie jakie daje jest naprawdę dobre. Natomiast nie zauważyłam aby w znaczący i widoczny sposób poprawił wygląd skóry, wyrównał drobne linie i wygładził skórę, tak jak to obiecuje producent. Krem nie podrażnia i mimo tego że generalnie używałam go pod oczy to również nie powodował ich łzawienia.
Aloe Barbadensis Leaf Water **, Rosa Centifolia Flower Water**, Dicaprylyl Carbonate**, Glycerin**, Zea Mays (Corn) Starch**, Caprylic/Capric Triglyceride**, Isopropyl Palmitate**, Cetearyl Alcohol**, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Glyceryl Stearate Citrate**, Glyceryl Stearate**, Betaine*, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil *, Macadamia Ternifolia Seed Oil / Macadamia Integrifolia Seed Oil*, Squalane**, Trihydroxystearin**, Steralkonium Hectorite**, Sodium Stearoyl Lactylate**, Cetyl Alcohol**, Vegetable Oil**, Aqua**, Dehydroacetic Acid, Aloe Barbadensis Leaf Juice**, Tocopherols**, Tocopheryl Acetate, Glycine Soja (Soybean) Sterols**, Parfum**, Xanthan Gum**, Propylene Carbonate, Passiflora Incarnata Extract**, Rosa Gallica Extract*, Calendula Officinalis Flower Extract*, Lycium Barbarum Fruit Extract*, Sodium Carboxymethyl Betaglucan, Sodium Lactate**, Iris Florentina Root Extract**, Panax Ginseng Root Extract **, Vitis Vinifera (Grape) Leaf Extract**, Castanea Sativa (Chestnut Tree) Seed Extract **, Avena Sativa (Oats) Kernel Extract **, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Extract**, Panthenol, Sodium Hyaluronate**, Benzyl Alcohol, Carnosine**, Lactic Acid**, Rosa Damascena Oil *, Sodium Phytate**, Citronellol***, Geraniol***, Limonene***, Linalool***
*Certified Organic, **Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils
szkoda, ze krem okazał się takim przeciętniakiem i nie zauważyłaś większych efektów :-/
OdpowiedzUsuńOgólnie źle nie jest myślałam jednak że to będzie hit :P
UsuńOj a ja tak lubie dobre nawilzenie :)
OdpowiedzUsuńTaki trochę przeciętniak.. osobiście nienawidzę wręcz, jak mi się coś roluje! :( Nie mam cierpliwości.
OdpowiedzUsuńJa też i bardzo mnie to denerwuje :D
UsuńZa taką cenę spodziewałabym się lepszych efektów, rolowanie jest najgorsze :)
OdpowiedzUsuńJa też szczerze mówiąc heh
UsuńSzkoda, że okazał się przeciętnym produktem... ale opakowanie ma naprawdę ciekawe :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem można kupić taniej i lepsze :)
UsuńCzasami producenci za dużo obiecują. Dobrze, że nie podrażniał oczu.
OdpowiedzUsuńTyle dobrego ogólnie nie jest zły ale z pewnością nie wart ceny.
UsuńSzkoda, a już liczyłam na petardę :/ to chyba jednak trudniejszy temat niż się śniło producentom :P
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńKurde jak za taką cenę to ja bym się jednak spodziewała czegoś więcej. Dobrze że nie wzięłaś dużego opakowania :)
OdpowiedzUsuńPewnie jakoś bym zużyła :D
UsuńPogoda niestety niezbyt ciekawa ale za to mam słoneczko! :) mi jakoś lecą dni w pracy, choć odliczam już do weekendu :) szkoda że produkt za taką cenę niestety nie powalił..
OdpowiedzUsuńTeż żałuję ale cóż zrobić :)
UsuńWiele kremów pod oczy pozostawia tłustą warstwę. Ja poszukuję cudownego kremu na moje zmarszczki, samo nawilżenie już mi nie pomaga ;-)
OdpowiedzUsuńJa tez jak znajdziesz taki to daj znać!
UsuńMarkę znam, ale kremu już nie :D Z Twojej opinii to raczej się nie skuszę :) Dobrze, że o tym piszesz! <3
OdpowiedzUsuńOsobiście wole opisywać perełki ale są też drogie produkty po które sięgać nie warto :P
UsuńSzkoda, że za taką cenę się nie sprawdził :((
OdpowiedzUsuńTeż żałuję :)
UsuńKosmetyk w takiej cenie powinien lepiej działać :/ ja dostałam chyba maseczkę o twarzy od nich :>
OdpowiedzUsuńTego nie wiem :D
UsuńTo taki średniaczek i niezbyt warty zakupu w sumie :/
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńBardzo fajny skład, jak tylko wykończę swoje kremy, to chętnie się na niego skuszę ♥
OdpowiedzUsuńJak uważasz, sklad ok ale słaby produkt ;)
Usuńchyba raczej nie sięgne mimo ze sklad wporzadku
OdpowiedzUsuńJa go nie kupię :P
UsuńWygląda zachęcająco a tu taka wtopa :/
OdpowiedzUsuńZa taką cenę myślałam że będzie lepszy :)
Usuńswego czasu bylam w ich sklepie stacjonarnym kiedy jeszcze był w galerii. Dostalam nawet kilka probek zapamietalam jedynie fajny krem luscious czy jakos tak. Moze sie kiedys skusze.
OdpowiedzUsuńJa miałam pierwsze spotkanie z ich produktami :)
UsuńJa mam wersję złuszczającą, od dawna chciałam spróbować tych produktów
OdpowiedzUsuńi jak się sprawdza?
UsuńA używałaś?
UsuńSzkoda, że taki średniak :/
OdpowiedzUsuńTeż żałuję ;)
UsuńSpodziewałam się że lepiej wypadnie, aczkolwiek ja w sumie głównie na nawilżenie stawiam :)
OdpowiedzUsuńTylko cóż z tego jak połowę kremu ściągasz z skóry :D
UsuńA już myślałam , że to jakiś hit. U mnie zimą musi być mega intensywnie nawilżanie inaczej kuku.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, ja podobnie stawiam na mocne nawilżenie:)
Usuńwow.. cena powala. Wygląda fajnie ale wypada średnioo.
OdpowiedzUsuńPs. super blog, bede zaglądać :)
Dziękuję, wpadnę do ciebie później :)
Usuńmyślałam że sprawdzi się dużo lepiej, bo Pheoneme ja z kolei znam już długo, ale tylko ze słyszenia i jestem mega ciekawa ich produktów, a tu w sumie tak nie powala :)
OdpowiedzUsuńOczywiście marki nie skreślam widocznie ten krem nie dla mnie :)
UsuńSpodziewałam się więcej po na ogół chwalonym Phenone:(
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też :)
UsuńPod oczy może bym wypróbowała tego kremu, ponieważ nie mam większych problemów z tą częścią twarzy.
OdpowiedzUsuńOj ciasteczkowania to ja nie lubię :( zaraz by mnie szlag trafił :( Buziaki Kochana :*
OdpowiedzUsuńNo właśnie to jego największą wadą jest
UsuńSpodziewałam się lepszych efektów a tu zong. Pod makijaż wogole by się nie nadawał, rolujacy się krem zdecydowanie nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNawet chyba bym nie próbowała :D
UsuńJa też cały czas szukam swojego ideału jeśli chodzi o nawilżenie okolic oczu :)
OdpowiedzUsuńJa też!
Usuńrolowanie mazidła by mnie strasznie wkurząło...
OdpowiedzUsuńMnie bardzo denerwować zaczął :d
Usuńopakowanie faktycznie fajnie
OdpowiedzUsuńWięc generalnie szkoda czasu, ja się nie skusze
OdpowiedzUsuńSą lepsze na rynku:)
UsuńMyślałam, że efekty będą lepsze. Za taką cenę oczekiwałabym czegoś więcej.
OdpowiedzUsuńJa też :P
UsuńHm skoro to jest oparte na aloesie i róży to równie dobrze można by było nakładać olejek różany i żel z aloesu, a oba faktycznie dobrze nawilżają, ale z liniami nic nie zrobią. Szkoda, bo ja też szukam takiego specyfiku na poprawę kondycji skóry i spłycenie zmarszczek, a nic póki co ciekawego nie znalazłam ;/
OdpowiedzUsuńChyba nie istnieje taki heh
UsuńZa taką cenę powinien zdziałać więcej cudów, według mnie, ale dobrze że fajnie nawilżał ;)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Powinien ;) bardzo prosze o nie dodawanie linków, trafię do ciebie ;)
UsuńNa noc byłby u mnie w sam raz, gorzej na dzień jak roluje się;)
OdpowiedzUsuńNiby tak ale jak polowe tego co nałoże splywa?
UsuńCiekawy krem. O firmie pierwszy raz słyszę :)
OdpowiedzUsuń;) tylko szkoda że kiepski w działaniu.
UsuńZa tą cenę powinien być efekt wow
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńSzkoda, że taki średniak, zwłaszcza ze względu na cenę..
OdpowiedzUsuńI skład bo obiecujący byl
UsuńSpodziewałam się, że efekt będzie bardziej pozytywny a wręcz zachwycający.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to ja też :P
UsuńNie miałam pojęcia, że można kupić miniaturę :)
OdpowiedzUsuńSą nawet chyba różne :D
UsuńTa cena małej pojemności do dużej to jakiś ewenement 😂 ale dla nas lepiej. Marke kojarzę i to od dawna ale nic jeszcze od nich nie miałam. Ja to z tych co wszystko używa w minimalnych ilościach 😂 ale rzeczywiście to rolowanie trochę dziwne.. mimo to na taka mini pojemność bym się skusiła, bo skład wygląda bardzo ciekawie. A nawet jeśli się nie sprawdzi to na noc bym używała.. byleby nie zapychał mi skóry 😁
OdpowiedzUsuńNo przynajmniej przy takiej pojemności można sprawdzić czy faktycznie działa :D
UsuńNie znałam wcześniej produktu... ale szkoda, że taki słaby. :/
OdpowiedzUsuńSłaby niestety i drogi :P
UsuńA ja jestem nim oczarowana, moja cera go kocham ;D z Phenome mam na liscie dwa kremy (w tym i ten), krem do rak to przecietniak, do włosów ich cuda bosko pachną ale robią siano ;x
OdpowiedzUsuń