Co u was słychać? Środa już za nami, a wpis wyjątkowo pojawia się w czwartek. Dzisiejszym tematem będzie fizjologiczna emulsja do higieny intymnej od AA, kategoria takich produktów raczej rzadko pojawia się u mnie na blogu, a mimo to używam ich codziennie. Natomiast też uważam że takie produkty warto opisywać.
Emulsja jest bardzo lekka i ma średnią gęstość w postaci przeźroczystego żelu. Pachnie ładnie, delikatnie i przyjemnie. Nie pieni się mocno ale dobrze myje wrażliwe strefy intymne. Doskonale i na długo odświeża, nawet podczas okresu czuć komfort. Nie podrażnia i nie wysusza delikatnej skóry. Mam wrażenie że dodatkowo wykazuje działanie nawilżające. Jak wiecie takie produkty doskonale nadają się do mycia włosów i szczególnie tych z wrażliwą skórą głowy, do mycia twarzy i całego ciała. Nie jeden raz to sprawdziłam i na krótsze wyjazdy zamiast brać cztery osobne produkty to brałam jeden. Jest sporo osób które tak robi, a 75% z nich kompletnie się do tego nie przyznaje. Tak jakby się tego wstydzili, uwierzcie mi że jeśli coś jest dobre i tak dełikatne do okolic intymnych to będzie również delikatny do reszty ciała. Używałam go najczęściej do mycia twarzy, zamiennie z miodowym żelem Marion, którego zapach mnie męczył i co ciekawe emulsja lepiej sobie radziła z demakijażem i w dodatku nie podrażniał oczu, a skóra twarzy była miękka w dotyku.
Składniki Aqua, Lauryl Glucoside, Lauramidopropyl Betaine, Glycerin, Betaine, Avocado Oil Glycereth-8 Esters, Canola Oil, Allantoin, Panthenol, Lactic Acid, Polysorbate 20, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Parfum.
powiem szczerze, że nigdy nie stosowałam takiego produktu do mycia włosów na przykład, ale masz rację
OdpowiedzUsuńskoro jest to kosmetyk tak delikatny to na pewno się sprawdzi
muszę spróbować:)
Zawsze możesz spróbować I uwierz mi że to nie jest nic strasznego :)
UsuńJeśli emulsja jest delikatna, na pewno się sprawdzi i nie podrażni :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńMnie nie przekonuje używanie płynu do higieny intymnej do mycia włosów, ponieważ ma to inne pH. Czasem zdarzało mi się użyć do mycia ciała, ale to np. kiedy skończył mi się żel, a ja o tym przypominałam pod prysznicem :D
OdpowiedzUsuńNie zgadzam się. Optymalne ph dla skóry głowy i włosów to ph 4,5- 5,5. A właśnie takie ph jest właściwe dla większości płynów do higieny intymnej.
UsuńI przynajmniej znasz ph :D Ph szamponów waha się od wartości poniżej 4 do nawet 9ph, ale nigdzie nie jest podane. Więc jeśli nie mierzysz ph każdego szamponu to tak naprawdę nie wiesz czym myjesz włosy i czy przypadkiem im nie szkodzisz....
ja zawsze używałam płyny do higieny intymnej zamiast szamponu i jej się nie miałam jakiegoś pod ręką i nigdy Jeszcze mi się nic nie stało :)
UsuńKiedyś byłam w szoku, że można go używać inaczej niż zgodnie z przeznaczeniem. Ale obecnie, rzeczywiście bez problemu użyję go też do mycia twarzy. Przynajmniej mam pewność, że agresywny nie jest. A kto by chciał używać wysuszającego żelu na okolice intymne :P
OdpowiedzUsuńDokładnie więc jak nie wysuszyć i tej strefy to twarzy tym bardziej :)
UsuńNigdy nie używałam inaczej niż zgodnie z przeznaczeniem, ale wypróbuję do włosów :) Jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTen, który pokazujesz zaciekawił mnie i jak skończy mi się obecny to kupię :)
Ja często tak robię szczególnie na wyjazdach żeby brać jednym kosmetyk a nie 4 :)
UsuńPłyny do higieny intymnej też wykorzystuję na różne sposoby. Obecnie ten też jest w użyciu i bardzo się lubimy ;)
OdpowiedzUsuńJa swój już zażyłam ale chętnie wrócę do niego ponownie :)
UsuńUżywam go obecnie,bardzo lubię i zapach jest mega świeży :) Ja często myłam buzię płynem intymnym :D Tym jeszcze nie próbowałam i dziś to zrobię :D
OdpowiedzUsuńI jak próbowałaś?
UsuńJa lubię tą emulsje :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńMam tę emulsję w zapasach. Jeśli tylko mnie nie podrażni to będę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMyślę że nie powinna bo jest Łagodna
UsuńNie używałam jeszcze takich płynów do twarzy, może czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńUwierz mi że warto spróbować
UsuńRzadko sięgam po żele do okolic intymnych. U mnie częste ich stosowanie zawsze kończy się podrażnieniami niestety. Tylko zwykłe szare mydło nie robi mi krzywdy.
OdpowiedzUsuńJak to????? Okolice intymne myjesz mydłem???? Przecież to zło największe i grzybica intymna murowana!
Usuń:DDDDDDDDD
Też uwielbiam mydła do higieny intymnej :D i pomimo, że to ponoć najgorsze co można robić, stosuję je tak od lat. I mam się dobrze - zarówno ja jak i moje okolice intymne :DDDD
Ale żele też lubię. Zawsze jakiś mam. I często używam żele do twarzy właśnie :D
Ja czasami uzywam ale tylko naturalne :)
Usuńja zawsze najchetniej kupuje ziaja intima
OdpowiedzUsuńSwego czasu też ich używałam
Usuńsuper, że znalazłaś dla niego inne zastosowania :) Ja osobiście używam do całego ciała naturalnych żeli ale w głównej mierze mydła różanego Aleppo - nie ma mowy o żadnych podrażnieniach - gdziekolwiek :)
OdpowiedzUsuńJa również stosuje zwykłe ale naturalne mydła :)
UsuńTeż już słyszałam o używaniu takich produktów do mycia włosów. Jednak mnie to nie do końca przekonuje i nie wiem czy kiedyś się przekonam :)
OdpowiedzUsuńpłyny lub żele do higieny intymnej są na tyle delikatne że szczególnie Są polecane dla osób które mają bardzo wrażliwą skórę głowy
UsuńSzczerze mówiąc, to nawet nie wiedziałam, że można takich kosmetyków używać do reszty ciała.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej można Tym bardziej że jeżeli są dla tych stref Gdzie jest naprawdę skóra wrażliwa delikatne to na włosy Czy resztę ciała jak najbardziej tak
UsuńJa wolę żele z Białego Jelenia :)
OdpowiedzUsuńKiedyś ich używałam :)
UsuńMi zdarzyło się używać zamiast szamponu do włosów;)
OdpowiedzUsuńNie czasami nawet bardzo często
UsuńUżywałam jej :)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia?
UsuńNie miałam nigdy tej emulsji, teraz mam lactacyt często sięgam właśnie po te żele :)
OdpowiedzUsuńTeż ich używam :)
UsuńNigdy nie miałam produktu do higieny intymnej od AA
OdpowiedzUsuń