Delikatne, wrażliwe i podatne zęby na próchnice?

HEJ MYSZKI :*
Dziś przedstawię wam dwa produkty które uratowały moje zęby. Muszę zaznaczyć że bardzo dbam o zęby. Wiadomo że nie są idealnie proste, ale w świetle dziennym są białe, a co za tym idzie? Strasznie słabe i poddatne na próchnice. Czyli wiecznie siedzenie u dentysty i... kasa... kasa... kasa... bo taka usługa do tanich nie należy. Kanałowe leczenie mialam już tyle razy że nie liczę już. Ogółem mam agresywną próchnice, czyli śliczny biały ząbek i nagle trach z dnia na dzień dziura na pół zęba. A dlaczego otóż ząb psuje się od środka. W końcu trafiałam na dentystke która doradziła mi jak dbać o zęby. Jestem jej bardzo wdzięczna bo to pomogło! Teraz nie chodzę raz na miesiąc do dentysty bo co chwilę coś... tylko raz na rok bo tyle już mija i nic mi się nie dzieje.

Jak wygląda mój rytuał z zębami?

• Myje zęby zwykłą pastą(delikatną)
• Czyszcze szczeliny nicią dentystyczna
• Robię płukanie ust płynem (też delikatnym)
• Robię masaż dziąseł i zębów duraphatem
• Nakładam tooth mousse i zostawiam na noc.

Teraz wam przedstawię dwa główne produkty które mi pomagają

COLGATE DURAPHAT 5000

Opis produktu:

Colgate Duraphat 5000 to specjalistyczna pasta do zębów zaiwerająca 5mg fluorku sodu w 1 g pasty, co odpowiada 5000ppm fluoru.

Działanie:
Pastę stosujemy w profilaktyce przeciwpróchnicowej, szczególnie u osób z grupy ryzyka zagrożonej próchnicą korony zębów lub korzeni ( agresywna próchnica )

Efekty działania pasty:
Zmniejsza rozpuszczanie szkliwa i hamuje wytwarzanie kwaśnego odczynu  ( zbyt duży kwaśny odczyn powoduje próchnice ), regeneruje szkliwo.

Stosowanie:
Tutaj musimy poświęcić 3 min na czyszczenie. Najpierw myje zęby zwykłą pastą, nitkuje i płukam płynem a kolejno czyszczę i masuje duraphatem. Tutaj mycie odbywa się ciut inaczej niż zwykłą pastą. Na szczoteczke nakladamy ok 2 cm pasty i masujemy zęby od  góry dziąseł idąc w dół do końca zęba ( tak jakbyście zamiatali je miotłą )

Wszystkie dodatkowe informacje znajdziecie w ulotce informacyjnej i w sieci.

Pojemność pasty: 51g cena ok 60 zł ( dostępna w dobrych aptekach)

GC TOOTH MOUSSE

To pasta ( inaczej zwana fluor w plynie ) która zawiera bioaktywny wapń i fosforany. Możemy ją stosować miejscowo lub na całe zęby. Ja psiadam smak Tutti-frutti ale są też inne warianty smakowe truskawka, melon, mięta i wanilia. Jest to pasta na bazie wody zawierająca amorficzny fosforan wapnia. W momencie kiedy czyścimy tą pastą zęby tworzy ona barierę ochronną która kumuluje się na tkannce miękkiej, płytce nazębnej i wszystkich innych zanieczyszczeniach naszych zębów dostarczając im wapń i fosforan. Pasta przywraca prawidłową równowagę w jamie ustnej, remineralizuje ubytki w szkliwie, chroni zęby przed atakiem kwasów ( które są zawarte w wielu pokarmach spożywczych np owoce, soki ). 
Pasta w szczególności będzie przydatna osobą które są po usuwaniu kamienia nazębnego, przy nadwrażliwości, po ogólnym oczyszczaniu zębów w tym korzeni, przed i po zabiegu wybielania zębów, przy próchnicy i ogólnie do ochrony zębów narażonych na erozje i
cierpiących na kserostomię lub zespół Sjögrena.

Jak stosować pastę?
 Na samym początku dokładnie myje zęby zwykłą pastą, później je nitkuje, płukam i doczyszczam duraphatem, kolejno nakładam takie oto coś :) aby mieć wygodny dostep do wszystkich zębów.

wiem pięknie to wygląda :P i nakładam na szczoteczke dosłownie odrobinkę pasty tooth musse (cieniutki pasczek na ok 0.5cm) po czym robię masaż 3-4 min szczoteczką CURAPROX SOFT + 1560 (miękka szczoteczka cięta laserowo ok 18 zł) Szczoteczka wygląda bardzo niewinne ale uwierzcie mi że to jest dla mnie hit. Dokładnie i idealnie czyści a w dodatku jest niesamowicie miękka i delikatna.

Pamietajcie aby jak najmniej wypluwać produktu (tooth mouse), dodatkowo ślina połączona z tą pastą wzmacnia efekt.

Wszystkie dodatkowe informacje znajdziecie w ulotce informacyjnej i w sieci.

Pojemność pasty: 35ml cena ok 60 zł ( dostępna w sklepach stomatologicznych)


Ogólnie mówiąc oba produkty mimo bardzo wysokiej ceny jak na tego typu produkt są jak najbardziej tego warte. Są mega wydajne i naprawdę działają. Każdy z nich spokojnie wystarczy na 6 miesięcy stosowania. Niby trzeba zainwestować ale to i tak w moim przypadku się opłaca bo wydam tyle co jedna wizyta u dentysty.. więc 120 zł raz na 6 miesięcy  a 120 raz w miesiącu robi różnicę, prawda?
Zauważyłam że zęby nie tylko są mocniejsze ale juz nie są wrażliwe na temperaturę jedzenia i picia a dziąsła przestały krwawić. Nie robiłam zdjęć tylko płynu i zwykłej pasty zazwyczaj są to ( sensodyne. Elmex, proszkliwo, mendriol [chyba tak się pisze] itp inne pasty i płyny. Oczywiście taki nocny rytuał zajmuje mi 15 min więc jak na samą pielęgnację zębów to sporo czasu, rano myje zęby i używam płynu do płukania a codziennie na noc przed snem ten rytuał. Ale uważam że warto bo zęby nie grzyby a im dłużej mamy swoje tym lepiej dla nas.


Mała informacja na koniec :) W sobotę w Krakowie o godzinie 15.00 w Galerii Krakowskiej w Sephora będzie spotkanie Kasią Katosu :) wybiera się ktoś? Ja planuję po pracy przejść się może akurat będzie to okazja by poznać też którąś z was :)
Buziaki moje kochane lubisie : *