Ostatnio dość głośno jest o tych jajeczkach. Stwierdziłam że i ja spróbuje gdyż moje usta wymagają większej pielęgnacji. Jakie jest moje pierwsze wrażenie? Jajeczko spisuje się naprawdę świetnie, fajnie pachnie i dobrze nawilża usta. Suche skórki zniknęły i nie pękają mi już tak usta jak wcześniej :). Jajeczko ma bardzo fajny skład, jedni go kochają inni nienawidzą. Ja osobiście bardzo je polubiłam :) . Stacjonarnie dostępne jest w Drogeria Pigment i Perfumerie Douglas Polska za cenę do 25 zł. Można je kupić również online w wielu innych internetowych drogeriach w: Drogeria internetowa eKobieca.pl 19.99 zł Minti Shop 22.90 zł - 27.90 zł kosmetykizameryki.pl 20.99 zł ezebra.pl 20.49 zł - 23.98 zł StrefaUrody.pl 21.99 zł
Pewnie są jeszcze inne dostępne sklepy online ale te które ja znam wymieniłam :) mam nadzieję że lista sklepów się przyda :)
Jajeczko stosuje od 2 tygodni i nie widać jeszcze zużycia :).
Evrēe
Max repair balsam do ciała regenerujący do skóry bardzo suchej i podrażnionej zawiera olejek arganowy, ceramidy, olejek migdałowy, witaminy A, E i F
Zawsze kiedy kupuję nowy kosmetyk zastanawiam się czy produkt spełnia obietnice producenta. I tu bardzo miłe zaskoczenie bo wiecie jak jest zimą skóra bardziej podrażniona, przesuszona, taka szorstka w dotyku jakby ściągnięta. Evrēe wydało na rynek balsam który spełnia spore wymagania :)
Produkt ma wiele plusów, skóra po aplikacji jest odżywiona, delikatna i bardzo przyjemna w dotyku, znika uczucie szorstkości takiego spinania skóry. Nawet jeśli lubicie gorące kąpiele takie że wychodzicie z wanny lekko czerwone to efekt tej czerwoności delikatnie znika bo balsam ma działanie też łagodzące więc myślę że w lecie po opalaniu będzie też idealny. Co ważne mimo że balsam ma działanie nawilżające to wiecie nie ma tego uczucia lepkości którego np ja bardzo nie lubię. Kolejny jego plusem jest wydajność, jestem w trakcie pierwszego opakowania,mam go już 2 miesiące a stosuje go codziennie i zużyłam może 1/2 butelki kosztuje ok 17 zł i jest dostępny w wielu drogeriach :). Po takim czasie używania śmiało mogę wystawić opinie i uważam że jest wart swojej ceny, minusów tego balsamu nie znalazłam ;)
MARION
Termoochronna mgiełka chroniąca włosy przed działaniem wysokiej temperatury ( suszarka i prostownica )
Zadaniem tej mgiełki jest ochrona naszych włosów przed wysoką temperaturą kiedy używamy suszarki, prostownicy lub lokówki.
Ja najczęściej używam suszarki szczególnie zimą w lecie pozwalam swoim włosom schnąć naturalnie. Prostownicy nie używam bo moje włosy nie wymagają tego ponieważ same w sobie są bardzo proste :) ale lokówki od czasu do czasu używam. Czy ta mgiełka faktycznie działa jako ochrona naszych włosów przed wysoką temperaturą? W sumie chyba tak bo w okresie zimowym prawie codziennie susze włosy i używam mgiełki i faktycznie nie widzę aby moje włosy były wysuszone. Ale faktem jest to że bardzo lubię tą mgiełkę bo włosy są lekkie, błyszczące i nie elektryzują się. Mimo że mam włosy przetłuszczające się to nie obciąża ich, ma cudowny, piękny zapach który uwielbiam i utrzymuje się przez cały dzień na włosach. Produkt jest wart uwagi bo kosztuje od 6-8 zł i jest wydajny. Nawet jeśli nie ma mocnego działania termoochronny to myślę że inne jej plusy zachęcają do jej wypróbowania :).
A na zakończenie pomysł na pożywne śniadanko z lekkim humorkiem :) Jeśli macie dzieci będzie ono fajną alternatywą gdy maluch nie lubi warzyw oczywiście przepisu nie muszę podawać bo to tylko kwestia ułożenia produktów :)
Jajeczko EOS wizualnie bardzo mi się spodobało<3 biorąc pod uwagę jego działanie nie koniecznie jestem jego fanką. Fajny gadżet dla mało wymagających ust :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie słyszałam opinie że niektórym wysusza usta :) Nie żałuję zakupu bo się sprawdza dobrze :) choć twierdzę że za tą cenę można mieć inny lepszy produkt lub tańszy a o podobnym działaniu :)
UsuńJa nawet lubię Eosy;)
OdpowiedzUsuńJa też ale jak wykończę jajeczko spróbuje czegoś nowego :)
UsuńZ tej termoochronnej serii Marion miałam serum :)
OdpowiedzUsuńMarion to tania i fajna Marka mam też olejki do włosów coś jak jedwab z tej firmy ale o nich napiszę w innym poście :)
UsuńOstatnio pokochałam Eosy. :) Może nie nawilżają genialnie, ale zapachy i smaki mmm :)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych :)
No właśnie jak używam jajeczka o przez słodki smak oblizuje usta cały czas :)
Usuńzaobserwowałam również :)
balsam eosa mnie korcił kiedyś:)
OdpowiedzUsuńczemu nie kupiłaś :)?
UsuńJajeczko Eos mnie kusi coraz bardziej;p Obserwuje z przyjemnością :*
OdpowiedzUsuńMyślę że można spróbować :) może tobie też przypadnie do gustu :)
Usuńja również obserwuje :*
Szalone śniadanie :D
OdpowiedzUsuńtakie na poprawę humorku :)
UsuńA ja nigdy nie miałam jajeczka Eos :( Obserwuje i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńmyślę że możesz spróbować :)
UsuńZaobserwowałam :*
Miałam tą mgiełkę z Mariona i rzeczywiście fajna, i do tego cena jest atrakcyjna;) Pozdrawiam i obserwuję;)
OdpowiedzUsuńWcierki i olejki też są fajne:) ale o nich napisze w innym poście :)
UsuńCiągle widzę ten balsam Eos, kusi i ciekawi... :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa również ciebie dodałam :)
UsuńEOS niezawodny ;) Tego balsamu muszę w końcu spróbować!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest :) dopiero teraz go skończyłam :)
Usuń